Zacier z pszenżyta

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy

Post autor: acurlydrug »

Podłączam się do pytania, w wersji śrutowanej.
alembiki

Cressi
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky,
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Cressi »

Zrobiłem pierwszy odpęd. Musze powiedzieć, ze jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Niemniej mam nadal pewien problem.
Fitrowałem przez worek nylonowy z BimberHobby. Roboty od cholery, a po 40 kg worek sie rozsypał (pewnie wada produkcyjna, procedura reklamacji w toku), więc szukam alternatywy.
Próbował ktoś zastosować wiadro z fałszywym dnem? Warte toto inwestycji?

ralphinistrator
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:03
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: RE: Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: ralphinistrator »

Wpisz w google "sraczrurka" albo "filtrator z oplotu" - filtrowalem na tym trochę piw

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Mod.
Nie cytujemy postów poprzedzających w całości.

Cressi
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky,
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Cressi »

Tylko jak to się zachowa z przefermentowanym zacierem? U mnie wyszło coś o konsystencji owsianki, bez wyraźnego rozdzielenia na frakcje stałą i płynna. Musiałem sie nieźle nawyciskać zeby odzyskać z tego płyn.
Może to kwestia rodzaju zboża.

ralphinistrator
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:03
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: ralphinistrator »

Żyto jest masakryczne do filtrowania właśnie przez to że robi się glut :-/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Lobuziak
20
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 2 paź 2017, 21:06
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Lobuziak »

Witam, być może głupie pytanie zadam ale czy ktoś może próbował użyć do oddzielenia płynu od gestwy sokowirówka? Ewentualnie maszynki do wyciskania owoców? Lub jakiejś prasy do odciskania owoców?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Kamal »

Najbardziej sprawdzi się prasa do owoców.
Maszynka do wyciskania soku z owoców, powinna już dać radę, ale o jakiej myślisz?
Sokowirówka odpada. Cała breja będzie zapychać sitko, i co Ci troszkę ukapie, będziesz czyścić i tak w kółko.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: klepa »

W roli pszenżyta wystąpiła qqroza. A w roli prasy - prasa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: gaviscon »

klepa jak już przepuścisz to napisz jak Ci wyszło i jak wrażenia i ile oczywiście.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: klepa »

Wrażenia, jak wyszło i ile, to już taka trochę rutyna. Rezultat z 33 kg qq też popadł w rutynę i wynosi +/- 8 l. 62%. Novum jest przechodzenie z "Damy" do nowego systemu "Lejdi" i nie tyle idzie o pojemność, co o "nie podpijamy!, nie podbieramy! i w ogóle na strychu zapominamy!". ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Szlumf »

A gdzie i za ile takie ładne "lejdi" można nabyć?
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: psotamt »

Toż to nie Lejdi, ino jakaś gruba Betra! Strach w tym porządny alkohol trzymać. Małe PUK i 20 litrów do zlizania z podłogi.
Chyba bałbym się mieć takich kilka w domu ;)
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: klepa »

Wstyd się przyznać, ale stała od lat w piwnicy, tylko iloraz inteligencji nie podpowiedział, że można ją wykorzystać. Lejdi ma oczywiście odpowiednie wdzianko, a tu pozuje na golasa, bo wlazła na stół prosto z kąpieli (niewłaściwe skojarzenia są jak najbardziej właściwe). Berta? Berta to ma rozmiar 54. I pójdę tą drogą, bo pierwej się dorobię emerytury, niż beczki.
Jest jeszcze tak, że od kilku miesięcy oddychanie przez klepki symuluję nieszczelnością. 9-litrowy gąsiorek z żytem stoi od pół roku zatkany tylko wacikiem i odnoszę wrażenie, że jakby lekko złagodniał. Tak, wiem - to ten p*! entuzjazm. Albo więc anioły się pocieszą, albo odkryję, że swobodna respiracja, prowadzi do saturacji, a ta do... maturacji. 8-)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: wawaldek11 »

Respiracja, saturacja, maturacja... pociągniesz dalej? :mrgreen:
A może byś zastosował napowietrzanie destylatu w szkle przy pomocy pompki akwariowej i stosownego kamienia? "Bączek", wężyk, kamień i czasowy włącznik, żeby nie obciążać pamięci.
Ja się w taki sposób "rozprawiłem" ze śliwowicą, która lekko waliła szmatą. Po rocznych zabiegach jest pijalna Obrazek
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: klepa »

A znamy, wszystko znamy. Tylko po com mi pompka, jak ja od córki pożycza(łe)m inhalator. Teraz zamiast techniki pracuje sama Matka Natura. Podobno nie można jej oszukać, więc niech haruje. Jak wół! :D
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Marian_jl »

Doody pisze:... Pierwszy raz szybki odpęd przy maksymalnie otwartym zaworku. Najlepiej użyć tylko katalizatora z miedzią i nic więcej (jeżeli taki posiadasz). Druga destylacja z miedzią i długą kolumną ale z kolumny wysyp 2/3 sprężynek (zmywaków)....

Do tego 2-go razu lepiej użyć zmywaków czy sprężynek ? bo mam jedno i drugie .
Zamierzam dać tylko tą długą rurę 120 cm , na dół 30 cm miedzi i do połowy czymś wypełnić sprężynki lub zmywak.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: kondon »

Zależy co chcesz osiągnąć. Sprężynki bardziej wyczyszczą Ci destylat. Sama długa rura też czyści (nie wiem jak bardzo). Nie masz kolumny jakoś dzielonej?
Do 2 bez miedzi też można.
Jeśli jeszcze nie czytałeś:
https://alkohole-domowe.com/forum/sposo ... t9301.html
Ostatnio zmieniony środa, 12 maja 2021, 01:28 przez kondon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Skir »

Ja daję katalizator z miedzią także do odpędu.
Jak chcesz osiągnąć wódkę pijalną prawie natychmiast, daj wypełnienie sprężynki i rektyfikuj na 96%.
Jak wolisz więcej smaku, to destyluj (kolumna bez wypełnienia) i postępowanie zgodnie z linkiem o wykorzystaniu kolumny do destylacji. Ale wówczas musisz założyć, że czas aż produkt stanie pijalny (ba! wyśmienity) to minimum pół roku (żyto), a nawet dłużej.
Co do wcześniejszych postów w sprawie zacierania zbóż, to można jeszcze łatwiej.
Np.
- 20 kg zboża, beczka 100l (lub 80l przy dodaniu antypiany), 2 paczki drożdży (najlepiej do zboża, coobra whisky), enzymy, 60l wody
- zagrzać wodę do wrzenia i wlać do beczki
- wsypywać zboże plus mieszadło na wiertarce
- dodać 4ml enzymu upłynniającego
- poczekać godzinę
- kiedy spadnie temp do 60 stopni dodać 10 ml enzymu scukrzającego i 2 ml redukującego lepkość
- poczekać godzinę
- schłodzić!!! albo zredukować do odpowiedniego pH. łatwiej schłodzić, wrzucając zamrożone butelki pet (przydadzą się z 8-10)
- BLG wyjdzie od 15 do 20.
- przy 30-35 stopniach dodać drożdzy
- po 7 dniach gotowe.
Proste!
Wyjdzie około 50l bez młóta.
Jeżeli ktoś nie ma kotła z płaszczem, to najpierw odcedzenie (nie polecam wyciskania) na bawełnie (np stara poduszka) lub specjalnym worku filtracyjnym, potem odpęd na 30% mocy grzania i dopiero właściwe gotowanie.
Ale: nie dodawać cukru! Robimy dla siebie, dla smaku, dla tradycji (ale qrna patetycznie zabrzmiało :hahaha: ).
Jak chcesz więcej %, to najtańszy i tak będzie cukier.
Ostatnio zmieniony środa, 12 maja 2021, 11:00 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Marian_jl »

kondon pisze:Zależy co chcesz osiągnąć...Nie masz kolumny jakoś dzielonej?..
Chcę uzyskać dobry efekt a kolumnę mam dzieloną : 120 +20 katalizator + 30 latarka .
Do pierwszego odpędu daję miedź w katalizatorze + latarka = 40 cm.
Pytanie czy do drugiego razu ze stabilizacją , odbiorem przedgonów i odbiorem towaru użyć tej rurki 120 cm wypełnionej 35-40 /miedź + 40cm sprężynki/zmywak + reszta pustej rury ... czy jakoś zagrać inaczej ?

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: kondon »

Dobry efekt to pojęcie względne.
Chcesz mieć szybko pijalne, czy więcej smaku, ale za to czekać dłużej?
Latarka do odpędu zbędna.
Czytałeś podlinkowany temat?
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Marian_jl »

@kondon dzięki za zainteresowanie .
Podlinkowany tekst oczywiście czytałem i w Sobotę już przepuściłem to drugi raz .
Rozieńczyłem na odpowiedni % + szczapki i postoi to sobie w słoju myślę że z rok .
Odnośnie latarki - :scratch: - ja wiem do czego ona służy :) :)
Mając katalizator - 20 cm , latarka -20 cm łączenie na SMS - spinam to do kupy i mam 40 cm które zapełniam miedzią.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: kondon »

Którą metodę wybrałeś?
Na ile rozcieńczyłeś?
Nie musi być 40 cm miedzi, ale jak masz, to raczej też nie zaszkodzi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”