Dzięki za odpowiedz.
Czyli mam dolać wody, ale drożdży na restart już nie dodawać? Znowu będę miał z tym problem bo nie mam dużej beczki tylko 40 lit. więcej niż 3-4 litry nie doleje. Obecnie mam około 25blg ( pisze około, bo skal kończy się na 23). Rozumiem że drożdżom było ciężko, ale nie zjadły nawet pół Blg przez trzy tygodnie , czyli nawet nie podjęły próby.
Reasumując muszę ten nastaw rozcieńczyć, to może ruszy.
Zacier na bimberek nie wystartował.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Zacier na bimberek nie wystartował.
Rozcieńczyć i ewentualnie ogrzać. Przy okazji sprawdź sobie cukromierz na czystej wodzie o temperaturze 20° (skala czasem potrafi się przesunąć wewnątrz rurki).Reasumując muszę ten nastaw rozcieńczyć, to może ruszy.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacier na bimberek nie wystartował.
cukromierz jest ok bo bo na Jessym po dwóch tygodniach pokazuje 0, a jeszcze trochę gazuje.
Sprawdziłem teraz ta melasę. miała 25 Blg, dolałem 4 litry wody ,bo tylko tyle weszło i mam 22BLG. Temperatury nie mogłem zmierzyć bo okazuje się ze termometr padł, ale nastaw stoi w kotłowni wiec jest ciepło, na wysokości 1,5 m jest około 23-24'C. Czy zostawić i czekać, czy może wywalić część nastawu z beczki i dolać więcej wody? Drożdży nowych, rozumiem że mam już nie dodawać?
Sprawdziłem teraz ta melasę. miała 25 Blg, dolałem 4 litry wody ,bo tylko tyle weszło i mam 22BLG. Temperatury nie mogłem zmierzyć bo okazuje się ze termometr padł, ale nastaw stoi w kotłowni wiec jest ciepło, na wysokości 1,5 m jest około 23-24'C. Czy zostawić i czekać, czy może wywalić część nastawu z beczki i dolać więcej wody? Drożdży nowych, rozumiem że mam już nie dodawać?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy