Zacier kukurydza, słód jęczmienny 50/50

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Post autor: łoles »

Kolego Doody jakbyś mi jeszcze mógł powiedzieć ile trzymać trunek z płatkami? Zapodane było około 1-1,5 grama na litr średnio palonych amerykańskich
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Zacier kukurydza, słód jęczmienny 50/50

Post autor: Imbir »

łoles pisze:A więc tak dzis od rana na dwie tury po 25 litrów poszedł zacier na gotowanie. I powiem szczerze jestem trochu zaskoczony niestety nie pozytywnie :( ilością urobku. Zacier w trakcie dodawania drożdży blg 16 po tygodniu miał 0 nawet się góra trochę sklarowala.:punk:
Wydajność ok, też robię z kuku i zboża, zacieranie enzymami "na lenia" wydajność z około 12kg ziarna, objętościowo 50l uzyskuje na pierwszy odpęd ~6l 60%
Co do różnic w ilości odebranego surowca wynika to pewnie z różnej zawartości alko w zacierze, gdybyś wszystko zmieszał i szybko podzielił na dwie części pewnie ilość odebranego destylatu była by taka sama ;)

Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Zacier kukurydza, słód jęczmienny 50/50

Post autor: Fiflak »

Rozumiem, że gotujesz na tym zestawie:
https://destylatorymiedziane.pl/pl/kolu ... 24067.html
Jaką mocą grzałeś podczas odbioru serca? Wiem, z własnego doświadczenia, iż także na kolumnie tym sposobem można wpływać na profil destylatu.
Planuję sporządzenie burbona brzeczkowego. Na razie fałszywe dno sprawdziłem w zacierze na single malta. Sito zdało egzamin celująco.
Po prostu kładę to ponacinane fachowo kółko na dnie kotła. Wlewam wodę i przeprowadzam zacieranie, po czym ostrożnie uchylam zawór i brzeczka powoli spływa spustem cieczy umieszczonym w najniższym punkcie kega.
Jak technicznie wygląda proces filtrowania w twojej bimbrowni?
Awatar użytkownika

Autor tematu
łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Zacier kukurydza, słód jęczmienny 50/50

Post autor: łoles »

Kolego Fiflak moc grzania około 3/4 na regulatorze, jeśli chodzi o mój sposób filtracji to posiadam wiadro filtracyjne do którego wkręcam tzw sracz wężyk i zakupiłem w ikeji taka przykrywkę na patelnie z siatki idealnie pasuje do wiadra filtracyjnego. Myślę że samo to sito by starczyło ale jakoś tak od początku tobie z tym wężykiem więc tak został. Mloto wrac z brzęczka transportuje do przygotowanego wiadra czekam 20 min i śmiga.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
Awatar użytkownika

Autor tematu
łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Zacier kukurydza, słód jęczmienny 50/50

Post autor: łoles »

Witam ponownie 4 zacieranie za mną. Tym razem postanowiłem zrobić to trochę inaczej. W sobotę na 36 litrów gotującej wody wrzuciłem 8 kg pszenicy trzymałem temperaturę około 90 stopni po około 2 godzinach dodałem enzym upłynniający, była godzina 21 przykryłem garnek i uwinąłem kocami dwoma i zostawiłem na noc. O 6 rano temperatura w garnku wynosiła 65 stopni. Podgrzałem delikatnie do 70 stopni zadałem 1kg słodu żytniego i 4kg słodu jęczmiennego. Pilnowałem temperatury. I po 7 godzinach sprawdzam a tam blg 18 wydaje mi się że wcale dobre :) Zacier potraktowany coobra whiski pracuje aż miło. Wydaje mi się że będę zacierać częściej w ten sposób wcale wygodna sprawa rozłożyć to na dwa dni. Pozdro
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 lip 2020, 23:00 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”