Zacier a piec na drzewo
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
- Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
- Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Zacier a piec na drzewo
Wg mnie to autor postu zamierza grzać drewnem , rezygnuje z grzałek i gazu taki powrót do korzeni .Gdzieś przeczytał ze tak robiona okowita smakowała naszym dziadkom i....... zatęsknił za tym klimatem.defacto pisze:... dobrze byłoby, żeby autor (mimo wszystko) ujawnił tajemnicę- jaką odpowiedź chciał uzyskać ...
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zacier a piec na drzewo
No ale skąd taka interpretacja... Pytanie brzmiało:
Tak więc... odpowiedź jest prosta.. jeżeli piec jest sensowny... jest właściwa wentylacja - a właściwie doprowadzenie powietrza... i temperatura jest znośna taka w sam raz powiedzmy 20-25C to nic nie stoi na przeszkodzie żeby tam trzymać zacier - bo i czemu nie. A jak piec nieszczelny zacier się trochę podwędzi .Darioz pisze:Witam mam takie pytanie co sądzicie o trzymaniu zacieru w pomieszczeniu gdzie się pali w piecu na drzewo ??
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zacier a piec na drzewo
Tak rozumiem, ale nie uderzając w nowego kolegę który zadał niefortunne/nieprecyzyjne pytanie.
To wyglada tak trochę jak w przedszkolu gdy nowy dzieciak przychodzi do grupy w połowie roku i pyta jak się używa najfajniejszej zabawki na sali:)
jakis1234 pisze:czasami trzeba się oderwać od rzeczywistości o pobyć w oparach absurdu
Tak rozumiem, ale nie uderzając w nowego kolegę który zadał niefortunne/nieprecyzyjne pytanie.
To wyglada tak trochę jak w przedszkolu gdy nowy dzieciak przychodzi do grupy w połowie roku i pyta jak się używa najfajniejszej zabawki na sali:)
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy