Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Bzdura. Żubrówka ma kolor z dwóch powodów- raz: leżakowanie w dębowych kadziach (bo to raczej nie beczki), dwa: dodawany jest wodny macerat trawy żubrowej.
Fotka takiej kadzi dębowej:
michal278 pisze:Zubrowka ma dodatek karmelu temu brązowa. Proszę spróbować i zobaczyć. Aby wyciągnąć więcej aromatu z trawy do wódki dodawany jest cukier albo karmel. Ja wolę z karmelem.
Bzdura. Żubrówka ma kolor z dwóch powodów- raz: leżakowanie w dębowych kadziach (bo to raczej nie beczki), dwa: dodawany jest wodny macerat trawy żubrowej.
Fotka takiej kadzi dębowej:
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Oj tam, oj tam
Jak chcecie to sobie rozstrząsajcie. Brązowa, zielona czy żółta.
Jest taka jak ma być, dobra. Powiem więcej, bo właśnie strzeliłem sobie kapke, nawet lepsza bo moja i sam mogę regulować aromatem.
A jak chcecie to obejrzyjcie jak to robią w Polmosie
http://www.wgrane.pl/a2fb69b1997371040218c54ec3f5bf28
I jeszcze takie małe info o żubrówce dla Jankesów. Znalezione w sieci.
Na amerykański rynek trafiła specjalna wersja Żubrówki, która została przygotowana z myślą o tamtejszych smakoszach. Na handel oryginalną wódką nie zgodzili się urzędnicy z Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA).
FDA wydała swój zakaz, gdyż nie odpowiadał jej skład Żubrówki. Amerykańscy biurokraci stwierdzili, że trawa żubrowa zawiera kumarynę, która utrudnia krzepnięcie krwi. Kierując się uwagami Amerykanów, Białostocki Polmos przygotował nową recepturę opartą na innych roślinach – m.in. życicy, która dała produkt przypominający oryginał. Zabieg przyniósł pozytywne efekty - amerykańscy konsumenci są zachwyceni polską wódką.
Jak chcecie to sobie rozstrząsajcie. Brązowa, zielona czy żółta.
Jest taka jak ma być, dobra. Powiem więcej, bo właśnie strzeliłem sobie kapke, nawet lepsza bo moja i sam mogę regulować aromatem.
A jak chcecie to obejrzyjcie jak to robią w Polmosie
http://www.wgrane.pl/a2fb69b1997371040218c54ec3f5bf28
I jeszcze takie małe info o żubrówce dla Jankesów. Znalezione w sieci.
Na amerykański rynek trafiła specjalna wersja Żubrówki, która została przygotowana z myślą o tamtejszych smakoszach. Na handel oryginalną wódką nie zgodzili się urzędnicy z Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA).
FDA wydała swój zakaz, gdyż nie odpowiadał jej skład Żubrówki. Amerykańscy biurokraci stwierdzili, że trawa żubrowa zawiera kumarynę, która utrudnia krzepnięcie krwi. Kierując się uwagami Amerykanów, Białostocki Polmos przygotował nową recepturę opartą na innych roślinach – m.in. życicy, która dała produkt przypominający oryginał. Zabieg przyniósł pozytywne efekty - amerykańscy konsumenci są zachwyceni polską wódką.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Zygmunt nie bzdura. Teraz tak może robią. Widzisz ja byłem w Polmosie Białystok kilka razy, też rozmawiałem z technologiami . Jest jeszcze jedną kwestią. Kiedyś Żubrówke robiło kilka polmosów. Macerat jest z dodatkiem cukru bo wyciąga lepiej aromaty. Co do szkodliwości kumaryny to kiedyś BAT robił papierosy Mewa z Żubrówką ale szybko im zakazano po badaniach i temu były z mentolem. Ale smak te pierwsze miały mega. Ekstrakt właśnie brano z Polmosu Białystok temu wiem co i jak.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
No to może ja dopiszę coś do Waszej twórczości. Dawno, dawno temu skomponowałem wiersz na czysty efekt działań psotników. Trunek o parametrach czystego spirytusu, był nazywany białą damą, a etykieta zawierała taki oto wiersz:
Oto Biała Dama, która nigdy sama,
Dobrze nie smakuje, gdy się ją próbuje.
Biała Dama sama, pali jak cholera
Wystarczy szklaneczka, a Cię sponiewiera.
Dlatego też dobierz, najmniej po połowie
By mocy Białej damy, nie poczuć na głowie.
Co sobie zamarzysz... Mieszanki owocowe,
Miętóweczka, ziołóweczka lub likiery bananowe.
Ciut klasyczniej.: czystej szklanka...
stara, dobra przepalanka...
Od dziś spełnisz wszystkie, swe dawne życzenia,
niczym wróżka, Biała Dama, jest od ich spełnienia.
Klarowność uzyskasz, i smak całkiem klawy
Gdy w tydzień od dobrania, filterkiem do kawy,
z szarego papieru, wszystko przefiltrujesz
Zaś po drugim filtrowaniu, smak nieba poczujesz.
Mawiał pewien klucznik, imieniem Gerwazy,
że jego kubki smakowe, doznały ekstazy.
Po spożyciu mej nalewki, z Białej Damy właśnie
A moc była taka, jako piorun trzaśnie.
Zatem pij na zdrowie, bacząc ważnie etap,
byś dnia następnego, nie mówił że zła kobieta,
Zwana Białą Damą, trzewia Ci kotłuje
Apetyt zabiera, i zdrowie rujnuje.
Pozdro...
Oto Biała Dama, która nigdy sama,
Dobrze nie smakuje, gdy się ją próbuje.
Biała Dama sama, pali jak cholera
Wystarczy szklaneczka, a Cię sponiewiera.
Dlatego też dobierz, najmniej po połowie
By mocy Białej damy, nie poczuć na głowie.
Co sobie zamarzysz... Mieszanki owocowe,
Miętóweczka, ziołóweczka lub likiery bananowe.
Ciut klasyczniej.: czystej szklanka...
stara, dobra przepalanka...
Od dziś spełnisz wszystkie, swe dawne życzenia,
niczym wróżka, Biała Dama, jest od ich spełnienia.
Klarowność uzyskasz, i smak całkiem klawy
Gdy w tydzień od dobrania, filterkiem do kawy,
z szarego papieru, wszystko przefiltrujesz
Zaś po drugim filtrowaniu, smak nieba poczujesz.
Mawiał pewien klucznik, imieniem Gerwazy,
że jego kubki smakowe, doznały ekstazy.
Po spożyciu mej nalewki, z Białej Damy właśnie
A moc była taka, jako piorun trzaśnie.
Zatem pij na zdrowie, bacząc ważnie etap,
byś dnia następnego, nie mówił że zła kobieta,
Zwana Białą Damą, trzewia Ci kotłuje
Apetyt zabiera, i zdrowie rujnuje.
Pozdro...
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Panowie i Panie, chciałbym Wam przedstawić efekty pracy i nauki sztuki decoupage, wykonywanej przez moją żonę. Buteleczki w ten sposób ozdobione i wypełnione winkiem mojej roboty świetnie spisują się jako upominki dla rodziny i znajomych. Niestety posiadam w telefonie zdjęcia tylko kilku butelek, sporo z ciekawymi motywami zostało rozdanych i zdjęcia będę musiał odgrzebać. Ciekawym jest też motyw z etykietowaniem butelek tym sposobem. Możemy osiągnąć efekt "namalowania" własnej etykiety, herbu z danymi trunku itp. na butelce. Jeszcze nie wnikałem w tą technikę ale mniej więcej polega to na drukowaniu grafiki na serwetce w odbiciu lustrzanym i nanoszeniu na butelkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Czuć kobiecą rękę.
Pogratuluj wrażliwości.
Pogratuluj wrażliwości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 84
- Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 14:47
- Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Śliwowica oszukiwana, 10kg owocu, 1kg cukru, g995, 8 tygodni na dębie w temp. 10-13*c. I dziś część poszla na butelki.
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 gru 2015, 09:39 przez david81z, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 14:47
- Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Drewniany korek typu ,,grzybek''
http://www.eurowin.pl/pl/p/Butelka-do-w ... %2C5-L/765
http://www.eurowin.pl/pl/p/korek-typu-g ... wniany/695
Ps. Przy całym kartonie 50 szt. idzie wynegocjować cenę, ja dzwoniłem do nich, bo paczka szła za gramanice i wysyłałem swojego kuriera. Nie pamiętam ile dokładnie, ale dali mi rabat.
http://www.eurowin.pl/pl/p/Butelka-do-w ... %2C5-L/765
http://www.eurowin.pl/pl/p/korek-typu-g ... wniany/695
Ps. Przy całym kartonie 50 szt. idzie wynegocjować cenę, ja dzwoniłem do nich, bo paczka szła za gramanice i wysyłałem swojego kuriera. Nie pamiętam ile dokładnie, ale dali mi rabat.
-
- Posty: 253
- Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
- Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
- Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Wszystko co oko ucieszy - etykiety, butelki, zdobienie.
Nie jest to do końca ,,oranżadówka" - flaszka jest kanciasta, a urzekło mnie w niej jej niedoskonałość wykonania.
Od dawna poszukuję takich flaszek, a niedoścignionym ideałem była linia flaszek ,,Siwucha" , która bardzo mi się spodobała i idealnie pasuje do wódeczki na wiejski, weselny stół. Na wszystkich tzw. wystawkach i pchlich targach w promieniu kilkudziesięciu kilometrów stałem się rozpoznawalnym poszukiwaczem butelek.
Od dawna poszukuję takich flaszek, a niedoścignionym ideałem była linia flaszek ,,Siwucha" , która bardzo mi się spodobała i idealnie pasuje do wódeczki na wiejski, weselny stół. Na wszystkich tzw. wystawkach i pchlich targach w promieniu kilkudziesięciu kilometrów stałem się rozpoznawalnym poszukiwaczem butelek.