Jestem nowy na tym forum. Niedawno nastawiłem swój pierwszy miód. Jest tego dużo bo aż 45 litrów, więc szkoda żeby coś poszło nie tak

Korzystałem z przepisu na miód sycony, trójniak. Użyty miód to miód wielokwiatowy.
Brzeczkę nastawiłem 16.09 (trzy tygodnie temu).
Matkę drożdżową przygotowałem według zaleceń na opakowaniu drożdży. Użyłem podwójnej dawki drożdży "Zamojski". Następnie dodałem podwójnej dawki pożywki.
Brzeczkę postawiłem w pomieszczeniu w którym temperatura wynosi około 18*.
Niestety na dzień dzisiejszy miód "chodzi" bardzo wolno - pęcherzyk powietrza wychodzi z rurki raz na jakieś 20 sekund.
Czy powinno to tak wyglądać? Jeśli nie to czy powinienem dodać nowych drożdzy?
Bardzo Was proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
skywatcher