Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Wszystko na temat chemicznego oraz mechanicznego oczyszczania końcowego produktu destylacji, włączając węgiel aktywny, nadmanganian potasu, filtracje, klarowanie, pozbywanie się niechcianych substancji, zapachów drożdży itp...

użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
@AAmatorek, nie zauważylem. Zwrócę uwagę, przy najbliższej sposobności. Dziękuję :read:
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1846
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: drgranatt »

Kòpôcz pisze:Jak dobrze, że temat wypłynął, bo od jakiegoś czasu mnie frapuje. Moja sytuacja:
- 8 butelek po Bocianie, czyli wszystkie takie same;
...
Jedne orosione, inne nie. Jak żyć?
Spotykam się z tym zjawiskiem i też zastanawiam się o co kaman. Stawiam na zawartość czegoś w destylacie. Acha, przy spirycie problem ten nie występuje.
Teraz mam nalany 40% destylat z mąki ryżowej do świeżo zakupionych butelek 0,5l i zero problemu. Może to kwestia czystości szkła? :bezradny:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: AAmatorek »

Ja obstawiam jakąś substancje, która jest bardziej lotna w ~40%.

Ewentualnie jest to coś związane z zapachem.
Pamiętam jak kiedyś zrobiłem wisielca z pomarańczy na wódce- cały słoik był w rosie
Ostatnio zmieniony wtorek, 6 wrz 2022, 13:02 przez AAmatorek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: Kòpôcz »

drgranatt pisze: (...) Może to kwestia czystości szkła? :bezradny:
Biorę to pod uwagę, dlatego butelek po świeżo opróżnionej wódce nie myję - zostawiam zamknięta z tymi kilkoma ml oryginalnego wypełnienia. Jeśli to byłby ten trop, to chyba tylko jakiś bród z powietrza wchodzi w grę.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: HeniekStarr »

W bród to możesz Radunię przejść pod Straszynem.
Awatar użytkownika

AAmatorek
350
Posty: 396
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: AAmatorek »

Zagłębiłem się bardziej w internecie i z takim samym problemem borykają sie w piwowarstwie. Niestety bez wniosków i odpowiedzi.

Ale zagłębiając się co takiego moze parować doszedłem do wniosku, że może to być aldehyd np octowy i mrówkowy. Czyli źle odebrany przedgon. Co ciekawe won aldehydu wyczuwalna jest w niższym stężeniu, dlatego w tym hobby do próbowania organoleptycznego rozcieńczamy próbkę.

Co ciekawe w piwowarstwie niekiedy walczą o aldehyd octowy (woń jabłka)

Uwaga jest to moja teoria/interpretacja

Teraz pytanie. Czy destylat 60% w szerokim naczyniu otwarty przez około 5-6 dni do którego wpadły muszki owocówki mógł zacząć się utleniac?

Lub czy środki 2-skladnikowe klarujace mogą powodować wytwarzanie aldehydu? Bo kiedyś juz takie coś zaobserwowałem. Wyklarowana cukrówka była mega ostra po 1 razie
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: kiwitom23 »

Opisanego zjawiska w moich produktach nie zauważyłem, natomiast u mnie w niektórych butelkach mam malutkie bąbelki powietrza przy ściankach szkła. Bąbelki mają nie więcej niż 1 mm średnicy i mimo trzepania butelką bardzo ciężko jest się ich pozbyć, a w niektórych przypadkach jest to wręcz niemożliwe, bo ciągle na nowo się pojawiają. Jest to chyba kwestia butelek, bo mając te same butelki i ten sam trunek w nich, niektóre są z pęcherzykami, a niektóre bez. Używam przeważnie butelek po biedronkowej, najtańszej whisky "Golden Loch", ale zawsze nauczony z piwowarstwa bardzo dokładnie je myję i odkażam. Macie jakiś pomysł co to może być? W sumie żaden problem, ale dziwnie to wygląda i wolałbym wyeliminować to.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1846
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: RE: Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: drgranatt »

Kòpôcz pisze:
drgranatt pisze: (...) Może to kwestia czystości szkła? :bezradny:
Biorę to pod uwagę, dlatego butelek po świeżo opróżnionej wódce nie myję - zostawiam zamknięta z tymi kilkoma ml oryginalnego wypełnienia. Jeśli to byłby ten trop, to chyba tylko jakiś bród z powietrza wchodzi w grę.
Jak wyłapię taką butelkę to "wypiorę" ją w zmywarce albo potraktuję NaOH i zobaczymy czy to pomoże. Jeśli tak to chyba czystość w grę wchodzi.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: Kòpôcz »

Zobaczymy jak się rozwinie. Rzeczywiście w piwie też to miewam, będę musiał obcykać, czy to cecha danej warki, czy może w zakresie jednej warki skropliny w jednych butelkach są, w innych nie ma.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

sempass
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 15 wrz 2022, 18:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Kontakt:
Re: Wódka ze spirytusu, skropliny w szyjce

Post autor: sempass »

W moim przypadku jest podobnie. To prawdopodobnie kwestia destylatu. Prawdopodobnie temperatura odgrywa tutaj kluczową rolę.
Najlepsza jakość i cena - sprawdź [url=https://hurtowniawodki.pl/alkohol-na-wesele/]alkohol na wesele[/url]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oczyszczanie destylatu”