Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
-
Autor tematu - Posty: 18
- Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
- Podziękował: 3 razy
Cześć. Zrobiłem wino w butli 54l. Wody weszło 35l. 7kg porzeczki czerwonej i 7kg porzeczki czarnej - łącznie 14 kg owoców. Do tego wsypałem pół saszetki drożdży. No i 10 kg cukru.
Jak to przebiega.
Fermentacja zaczęła się bardzo burzliwie. Po trzech tygodniach bardzo spowolniła. Wydawałoby się, że zaraz się zatrzyma. Spróbowałem wino i jest bardzo dobre (kwaśne - ponieważ lubię wytrawne wina) i już czuć procenty. Dodałem do tego 2 kg cukru i fermentacja od razu ruszyła. Tydzień po dodaniu cukru już trochę go przerobiło, nieco mocniejsze wino i tylko lekko słodsze w porównaniu od poprzedniego. Mimo wszystko dalej mi pasuje, ale nie chcę doprowadzić do zrobienia się octu.
Chciałbym się was doradzić.
1. Ile przetrzymać to wino z owocami ? Znajomi mówią że przetrzymują nawet do 6 tygodni.
2. Nie będzie mnie teraz tydzień czasu bo jadę na urlop, czy bezpiecznie jest teraz dodać 1kg cukru przed wyjazdem?
3. Po oddzieleniu owoców wino będzie stało i w dalszym ciągu fermentowało, czy to wiąże się również z dodatkowym dodaniem cukru aby zabezpieczyć przed octem?
Rozumiem, że pytania są prozaiczne, ale bardzo jest to dopiero drugie moje wino
Jak to przebiega.
Fermentacja zaczęła się bardzo burzliwie. Po trzech tygodniach bardzo spowolniła. Wydawałoby się, że zaraz się zatrzyma. Spróbowałem wino i jest bardzo dobre (kwaśne - ponieważ lubię wytrawne wina) i już czuć procenty. Dodałem do tego 2 kg cukru i fermentacja od razu ruszyła. Tydzień po dodaniu cukru już trochę go przerobiło, nieco mocniejsze wino i tylko lekko słodsze w porównaniu od poprzedniego. Mimo wszystko dalej mi pasuje, ale nie chcę doprowadzić do zrobienia się octu.
Chciałbym się was doradzić.
1. Ile przetrzymać to wino z owocami ? Znajomi mówią że przetrzymują nawet do 6 tygodni.
2. Nie będzie mnie teraz tydzień czasu bo jadę na urlop, czy bezpiecznie jest teraz dodać 1kg cukru przed wyjazdem?
3. Po oddzieleniu owoców wino będzie stało i w dalszym ciągu fermentowało, czy to wiąże się również z dodatkowym dodaniem cukru aby zabezpieczyć przed octem?
Rozumiem, że pytania są prozaiczne, ale bardzo jest to dopiero drugie moje wino
-
- Posty: 2548
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 294 razy
Re: Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
Przed octem zabezpiecza btak dostępu powietrza i muszek, czyli korek z rurką fermentacyjną. Owoce 6 tygodni to trochę długo...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 7279
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1691 razy
Re: Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
Zdecydowanie za długo
No i 12 kilogramów cukru na 14 kilogramów owoców To już nie jest wino a ulepek cukrowy
Kwaśność wina wcale nie oznacza, że ono jest wytrawne. Przykrywa tylko "smak" cukru w nastawie. Poczytaj trochę na temat redukcji kwasowości w nastawach na wina owocowe i planowaniu smaku i mocy abyś następnym razem nie marnował cukru na darmo i uzyskał naprawdę dobre wino owocowe
https://www.szumiglowa.pl/artykuly/wini ... ych-winach
No i 12 kilogramów cukru na 14 kilogramów owoców To już nie jest wino a ulepek cukrowy
Kwaśność wina wcale nie oznacza, że ono jest wytrawne. Przykrywa tylko "smak" cukru w nastawie. Poczytaj trochę na temat redukcji kwasowości w nastawach na wina owocowe i planowaniu smaku i mocy abyś następnym razem nie marnował cukru na darmo i uzyskał naprawdę dobre wino owocowe
https://www.szumiglowa.pl/artykuly/wini ... ych-winach
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 sie 2022, 09:50 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2507
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 229 razy
- Otrzymał podziękowanie: 438 razy
Re: Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
Tak jak Radius napisał, to już nie jest wino. To napój cukrowy o smaku wiśniowym alkoholizowany .
Wytrawność wina, a jego kwasowość, to dwie różne sprawy.
Jest taka fajna strona - https://wino.org.pl, proponuję poczytać jak robić wina.
A i tutaj na AD, też masz sporo wiedzy, zacznij chociażby od tego: https://alkohole-domowe.com/forum/podst ... t6449.html.
A co do pytań:
I czytaj, czytaj, czytaj - nie słuchaj znajomych (no chyba, że doświadczonych w tym temacie).
Wytrawność wina, a jego kwasowość, to dwie różne sprawy.
Jest taka fajna strona - https://wino.org.pl, proponuję poczytać jak robić wina.
A i tutaj na AD, też masz sporo wiedzy, zacznij chociażby od tego: https://alkohole-domowe.com/forum/podst ... t6449.html.
A co do pytań:
Porzeczki mają pestki, które wprowadzają gorzki posmak. Generalnie owoce wyjmuje się maksymalnie po kilku dniach (są wyjątki), oddziel owoce i zostaw sam płyn. Pamiętaj o czystości i dezynfekcji używanego sprzętu.1. Ile przetrzymać to wino z owocami ? Znajomi mówią że przetrzymują nawet do 6 tygodni.
Cukru to tam już dałeś zdecydowanie za dużo. Wino się dosładza do smaku po całkowicie zakończonej fermentacji, gdy już jest pewność, że drożdże go nie ruszą.2. Nie będzie mnie teraz tydzień czasu bo jadę na urlop, czy bezpiecznie jest teraz dodać 1kg cukru przed wyjazdem?
Zdecydowanie nie. Tutaj już Rastro napisał co zabezpiecza przed zepsuciem wina. Teraz będziesz miał wino mocne, bo cukru było bardzo dużo. Poczekaj, aż drożdże padną od ilości alkoholu i jak już wino się wyklaruje będziesz je mógł dopracowywać smakowo.3. Po oddzieleniu owoców wino będzie stało i w dalszym ciągu fermentowało, czy to wiąże się również z dodatkowym dodaniem cukru aby zabezpieczyć przed octem?
I czytaj, czytaj, czytaj - nie słuchaj znajomych (no chyba, że doświadczonych w tym temacie).
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 sie 2022, 10:57 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
Co to za drożdże użyłeś? Z tego co piszesz to nie jest bardzo słodkie, a przy takiej ilości cukru to albo użyłeś jakiś wytrzymały szczep i wino jest bardzo mocne, albo jest bardzo słodkie. Innej możliwości nie ma. Jak najszybciej oddziel owoce i zlej sam płyn do balonu, ale po uprzedniej dokładnej dezynfekcji. Zostaw ten płyn (wino) na około 3 miesiące, po czym zlej z nad osadu i usuń ten osad z dna balonu, po czym po odkażeniu wlej wino z powrotem. Później potrzymaj do roku (czym dłużej tym lepiej) i na samym końcu degustuj i ewentualnie dosładzaj do smaku.
Reszta tak, jak szanowni przedmówcy Ci radzili.
Reszta tak, jak szanowni przedmówcy Ci radzili.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
Autor tematu - Posty: 18
- Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
- Podziękował: 3 razy
Re: Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
Cześć. Wino sobie stoi i się klaruje. Zaglądnąłem do niego dzisiaj i zauważyłem piankę na powierzchni. Jak wyciągnę korek i przyłożę ucho to słyszę takie "tykanie". Wino w ogóle już nie pracuje a cukromierz pokazuje niemal 0 blg.
Czy to wygląda jakby drożdże chciały się aktywować? Chyba nie będę już dodawał cukru? bo i tak z nim przesadziłem...
ps. jeśli chodzi o drożdże jakie użyłem do tego wina, to użyłem pół saszetki alcotec complex.
Czy to wygląda jakby drożdże chciały się aktywować? Chyba nie będę już dodawał cukru? bo i tak z nim przesadziłem...
ps. jeśli chodzi o drożdże jakie użyłem do tego wina, to użyłem pół saszetki alcotec complex.
-
Autor tematu - Posty: 18
- Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
- Podziękował: 3 razy
Re: Wino z wiśni i porzeczki - dodawanie cukru aby nie doprowadzić do octu
Panowie jest to wino, które zrobiłem niestety z niewiedzy. Doszkoliłem się w tym temacie i zrobiłem już kolejne tak jak się powinno robić. Jednak chciałbym je nieco uratować, aby nie wylać i nie zmarnować roboty, którą jako tako wykonałem.
Czy powinienem wrzucić trochę cukru?
Czy powinienem zlać wino z nad osadu? (stoi już drugi miesiąc)
Czy może powinienem dodać pirosiarczynu potasu ?
Czy nic nie ruszać i samo to zniknie?
Czy powinienem wrzucić trochę cukru?
Czy powinienem zlać wino z nad osadu? (stoi już drugi miesiąc)
Czy może powinienem dodać pirosiarczynu potasu ?
Czy nic nie ruszać i samo to zniknie?
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 paź 2022, 13:16 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.