Wino z winogron, prośba o pomoc przy planie
Chcę zrobić około 20 litrów wina z winogron. Chcę do tego użyć około 20 kg winogron. Mam pojemnik fermentacyjny 25 litrów, i balon 25 litrów. Podobno z 9 kg można uzyskać 6,3 litrów moszczu, więc z 20 kg otrzymam około 14 litrów. Wiem, że trzeba będzie to rozcieńczyć, więc doleję około 4 litrów wody, tak do 18 litrów. Dodam przy tym tyle cukru, aby cukromierz pokazywał 27-29 blg. Wiem, że w czasie fermentacji resztki owoców podniosą się do góry, i właśnie nie wiem, czy nie wysadzi mi pokrywy tego pojemnika? Czy ten nastaw będzie bezpieczny? Proszę o poradę.
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 245 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wino z winogron, prośba o pomoc przy planie
A po co chcesz dolewać wodę i dodawać cukier? Jakie Blg ma sok? Najpierw sprawdź parametry winogron i do tego dopasuj resztę.
27-29 Blg to za dużo.
27-29 Blg to za dużo.
Ostatnio zmieniony sobota, 14 paź 2023, 18:47 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: czwartek, 5 paź 2023, 13:53
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 245 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wino z winogron, prośba o pomoc przy planie
Cukier dobiera się w zależności od mocy wina, jaką chcesz osiągnąć i oczywiście ilości cukru w moszczu.
Wodę dodaje się, jeżeli kwasowość moszczu jest za duża, ale powinno się to zmierzyć i ustalić ile dodać wody w zależności od zakładanej kwasowości.
Dodawanie wody rozwadnia smak wina i powinno jej być jak najmniej, lub wcale, jeżeli kwasowość jest dobra.
Jeżeli nie masz jak zmierzyć kwasowości, to zostaw tak jak jest i skorygujesz na smak później.
Tak.
Cukier dobiera się w zależności od mocy wina, jaką chcesz osiągnąć i oczywiście ilości cukru w moszczu.
Wodę dodaje się, jeżeli kwasowość moszczu jest za duża, ale powinno się to zmierzyć i ustalić ile dodać wody w zależności od zakładanej kwasowości.
Dodawanie wody rozwadnia smak wina i powinno jej być jak najmniej, lub wcale, jeżeli kwasowość jest dobra.
Jeżeli nie masz jak zmierzyć kwasowości, to zostaw tak jak jest i skorygujesz na smak później.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 paź 2023, 17:06 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Re: Wino z winogron, prośba o pomoc przy planie
Mam pytanie. Wino jest już jest tydzień po zakończeniu fermentacji. 1/3 winogron była z supermarketu. Ostatecznie kwasowość na poziomie 3,6-4. Wydaje mi się że wyszło za słabe, mogło by mieć kilka procentów więcej. Czy jest sens odlać 2 litry i wymieszać z taką ilością cukru tak żeby całość do wlania z powrotem miała około 5 blg? Ale wino musiało by potem stać w piwnicy gdzie teraz jest 12 stopni. Czy to tam przefermentuje?
Re: Wino z winogron, prośba o pomoc przy planie
No wiem bo próbowałem. Bardzo delikatnie rozgrzewa, jak dla mnie zdecydowanie za słabo. Trzeba to zmienić. Mam w planie przenieść balon z powrotem do domu, odlać 2 litry, lekko je podgrzać i rozpuścić w nich na te 22 litry 900 g cukru. Jak policzyłem, doda to tak około 1,5-2% alkoholu.
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 245 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wino z winogron, prośba o pomoc przy planie
Piwo, wino potrafi mocno maskować alkohol i próbowanie daje dosyć słabą informację.
Ilość alkoholu ustala się na podstawie początkowego i końcowego Blg i ilości dodanego cukru.
Wino nie służy do rozgrzewania, ja na przykład najbardziej lubię wina tak 10-12%, większa ilość alkoholu często zabija smak, oczywiście zależy to od rodzaju wina. Wina tzw. ciężkie i słodkie często mają 15-16%.
A jak chcę, żeby wino mnie rozgrzała to sobie robię grzańca.
No ale, o gustach...
Ad rem. Jeżeli chcesz wzmocnić wino, to przenieś do cieplejszego miejsca, ale zanim dodasz cukier do całości, to sprawdź, czy drożdże są jeszcze aktywne.
Weź małą butelkę plastikową, nalej tak 2/3 wina, dodaj łyżeczkę cukru, zgnieć i szczelnie zamknij.
Jeżeli w ciągu 2-3 dni butelka się wyprostuje, to znaczy, że drożdże żyją i możesz dodać cukier do całości.
Jak nie, to dodawanie cukru spowoduje tylko to, że będziesz miał wino słodsze, a nie mocniejsze.
Wtedy jedyna możliwość, to dodać trochę alkoholu.
Ilość alkoholu ustala się na podstawie początkowego i końcowego Blg i ilości dodanego cukru.
Wino nie służy do rozgrzewania, ja na przykład najbardziej lubię wina tak 10-12%, większa ilość alkoholu często zabija smak, oczywiście zależy to od rodzaju wina. Wina tzw. ciężkie i słodkie często mają 15-16%.
A jak chcę, żeby wino mnie rozgrzała to sobie robię grzańca.
No ale, o gustach...
Ad rem. Jeżeli chcesz wzmocnić wino, to przenieś do cieplejszego miejsca, ale zanim dodasz cukier do całości, to sprawdź, czy drożdże są jeszcze aktywne.
Weź małą butelkę plastikową, nalej tak 2/3 wina, dodaj łyżeczkę cukru, zgnieć i szczelnie zamknij.
Jeżeli w ciągu 2-3 dni butelka się wyprostuje, to znaczy, że drożdże żyją i możesz dodać cukier do całości.
Jak nie, to dodawanie cukru spowoduje tylko to, że będziesz miał wino słodsze, a nie mocniejsze.
Wtedy jedyna możliwość, to dodać trochę alkoholu.
Ostatnio zmieniony piątek, 17 lis 2023, 22:13 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.