Wino z soku z brzozy
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wino z soku z brzozy
Zrobiłem w tym roku 100 l wina brzozowego, 50 l wg przepisu staroangielskiego na 50 wg. Nowickiego. I już wiem, że więcej nie będę robił. Wszystko poszło na rurki, otrzymałem niezłą wódeczkę, ale szkoda zachodu. Moi dużo bardziej lubią ryżowe.
Pozdrawiam
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
-
- Posty: 112
- Rejestracja: środa, 4 lis 2020, 15:36
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Forum alkohole-domowe
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wino z soku z brzozy
Czy wino brzozowe miało wgl. jakieś walory smakowe, czy wyszła sikówa niezdatna do picia?
No to chociaż się nie zmarnowało.donald1209 pisze:Zrobiłem w tym roku 100 l wina brzozowego, 50 l wg przepisu staroangielskiego na 50 wg. Nowickiego. I już wiem, że więcej nie będę robił. Wszystko poszło na rurki, otrzymałem niezłą wódeczkę, ale szkoda zachodu. Moi dużo bardziej lubią ryżowe.
Czy wino brzozowe miało wgl. jakieś walory smakowe, czy wyszła sikówa niezdatna do picia?
Pozdrawiam
Temat własny:
Temat własny:
Treść ukryta:
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wino z soku z brzozy
No sikówka nie wyszła, raczej b.słaba wódka z lekkim smakiem nie wiadomo czego ( wg przepisu staroangielskiego lekko zalatująca cytrusami ). Po rurkach dużo przyjemniejsze.
Pozdrawiam
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
-
- Posty: 281
- Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Paszczyna
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino z soku z brzozy
Ja robiłem wino z oskoły z dodatkiem soku z pomarańczy, rodzynkami i odrobiną miodu. Chciałem, żeby było słabe - stwierdziłem, że mocne napewno będzie kiepskie. Wyszło słabe ale dobre. Jednak mi niezbyt smakuje. Po prostu za mało smaku czy aromatu w nim. Mimo tego uważam, że pić się da i również to świetna baza pod wódkę lub inne wina po dodaniu następnych składników i odnowienia fermentacji.