Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy

Post autor: rozrywek »

A ja jestem ciekaw jaki smak może być z urobku z energetyków, sceptycznie oczywiście podchodząc...
6BLG powiadasz? To przelicz ile to jest cukru na litr nastawu, oblicz koszt, przekalkuluj czy z sugerowanych 22 BLG początkowego jak zejdziesz do 16 to czy naprawdę dopłacisz więcej. Ale najlepiej się o tym przekonać jak zrobisz nastaw z samych energetyków bez dodatku cukru, bo mi się coś wydaje że tam jest tyle cukru co poczucia humoru u mojej ex. Kto nie ryzykuje ten nie posuwa... nastaw zrób, przepędź i opisz wyniki bośmy ciekawi wielce.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: Wald »

Nie bardzo wierzę w poprawność pomiaru. Kiszka, a nie energetyk jak ma tylko 6 dkg cukru na litr. Pewnie nie był dokładnie odgazowany. Prawdziwy energetyk musi mieć 10 do 11 Blg. Podobnie jak cola.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: Dave »

Kiedyś z ciekawości zmierzyłem poziom cukru w Coca-coli, którą znalazłem w schowku skutera wodnego, napój przeleżał całą zime w ciepłym garażu i mając pod ręką cukromierz wyszło z tego co do dziś dobrze pamiętam 50 Oe czyli przeliczając 125g/l. Jeśli energetyki mają faktycznie tak mało cukru to nie widzę sensu dosładzania nastawu.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: rozrywek »

Dobrze, to w takim razie jeśli nikt się nie kwapi aby to powiedzieć głośno, na klatę niestety wezmę to ja.
Wino robi się z winogron, ewentualnie opcjonalnie robi się podróbki z innych owoców, niestety nie są to wina gronowe.
Wina wieloowocowe, jak i bimber pędzony z starej szmaty z melasą...może zróbmy wino z przeterminowanej Coca Coli, ta akurat cukru zawiera w sobie sporo. Temat jest absolutnie do dupy, dziadowskie podejście, dziadowskie pomysły. Próba ukręcenia z gówna bata jeszcze sens jakiś ma,tylko że w ekstremalnych warunkach i po zesłaniu na sybir, ale nawet nasi pradziadowie stwierdzali że gówna z bata nie ukręcisz i tyle.
Proszę nie nazywać tego winem. Proponuję temat "zacier z obierek z ziemniaków i odpadów z kompostownika" Nastaw na drożdżach T3...Przesłanie jasne?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: Kamal »

@rozrywek a wino z małych myszek, itp.... http://www.lifestyle.banzaj.pl/5-najdzi ... 35057.html
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: rozrywek »

O surowym śledziu chowanym pod materac na 30 dni też słyszałem, i wcale nie jest to Norweski wynalazek.
Nie polecam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
cavemann
10
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 7 sie 2014, 20:59
Podziękował: 1 raz
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: cavemann »

Dziś podgrzałem wszystko odgazowałem wymieszałem i nadal wskazuje 6 Blg. na energetykach. Wino które wstawiłem z soczków pracuje nadal ma 11%, ale cukier wskazuje prawie zero wiec dosłodzę je
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: Dave »

@cavemann
Obliczałeś to z początkowego BLG z uwzględnieniem na niecukry, bo chyba nie dokonywałeś pomiaru alkoholomierzem?

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: aronia »

Dave pisze:Jeśli energetyki mają faktycznie tak mało cukru to nie widzę sensu dosładzania nastawu.
Czy mógłbym prosić o wytłumaczenie, bo dla mnie to wygląda tak: bardzo mało cukru - bardzo mała wydajność, a skoro i tak jest to przeznaczone do destylacji to wyjdzie jak by gotować mocniejsze piwo. Pytanie tylko do autora tematu/pomysłu: czy będzie to gotowane na "smakówkę" czy jest to nastaw robiony tylko dla odzysku cukru i będzie przeznaczony na spirytus. Osobiście jeszcze 2 wariant z traktowaniem tych "energetyków" jako tańsze/darmowe źródło cukru rozumiem, ale robienie "smakówki" z takiego wsadu to niestety jeszcze dla mnie zbytnia abstrakcja - może się starzeje...
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: Dave »

@aronia
Poniekąd odgadłeś co miałem na myśli, przy takiej zawartości cukru (nie wiemy nawet jaki jest to cukier) oraz bogatej liście składników dodatkowych, które mogą oczywiście negatywnie wpłynąć na sam proces fermentacji i jakość, lepszym rozwiązaniem było by zrobienie nastawu z samego cukru i wody. Dodatkowo nie mamy pewności, czy fermentacja zamieni cały cukier w alkohol, jeśli przyjąć, że autor musiałby do nastawu dodać 3 razy więcej cukru niż jest w energetykach to jest to loteria i zamiast zysku może okazać się stratą.

Autor tematu
cavemann
10
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 7 sie 2014, 20:59
Podziękował: 1 raz
Re: Wino z soku "kubuś" i kubuś play

Post autor: cavemann »

Zawartość cukru sprawdzałem Cukromierzem, cały nastaw z soków będę destylował
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja wina i piwa”