Wino z hibiskusa

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...
Awatar użytkownika

Bimbel
50
Posty: 84
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Bimbel »

Zbyszek T pisze:Ja zaparzam kwiaty 3 razy. I te napary łącze i na wino. Do tego rodzynki.

Z tego co pamiętam, to ziemisty, niemiły posmak dają fusy hibiskusa wrzucone do nastawu.
Czy zatem przepis Zbyszka można zmodyfikować i użyć mniejszej ilości kwiatów, jeśli będziemy zaparzać trzykrotnie?
I jeszcze jedno pytanie: czy rodzynki po wyparzeniu można zmielić w maszynce i oszczędzić sobie żmudnego ich cięcia?

Przy okazji: znalazłem najtańszą ofertę kwiatów hibiskusa
http://edumed.com.pl/Oferta-hurtowa-k22 ... p7997.html
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: manowar »

Jak zmielisz rodzynki będziesz miał prawdopodobnie problemy z klarowaniem
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Miałem ostatnio pytanie o wino z hibiskusa. Chcąc się podzielić opisałem doświadczenia własne i kolegów. Nie sądziłem, że rozpęta to taką dyskusję. Spróbujmy poukładać wszystkie informacje o w/w nastawie.
Ryż zamiast części rodzynek można, wyjdzie taniej. Wino nie będzie "puste" ale w smaku płytsze.
Kwestię dokwaszania wyjaśniłem wcześniej. Do wina bardzo słodkiego zawsze można dodać po fermentacji.
Ziemisty posmak, tak, masz rację, dają płatki kwiatów w nastawie. Wino za dużo wyciąga z nich. To samo dzieje się (wyciąg z wygotowanych płatków) przy naparzaniu drugi i trzeci raz. To ten sam mechanizm. Nie chcę wydobyć wszystkich smaków, ale wyłącznie te pożądane. Jest podany link do taniego hibiskusa, ale nawet w detalu nie jest to duży wydatek. 5 PLN za 100 gram to nie jest cena dla której warto ryzykować. Jeśli ktokolwiek będzie chciał polecam zwiększenie zakupu surowca i zaparzenie nawet 300 gram na 10 litrów zamiast ucierania dupy szkłem. Tak można się tylko pokaleczyć i potem długo tego żałować. Ludzie, to tylko 0,35 groszy na butelce wina! Nie wiem co powoduje chęć oszczędzania wszędzie i na wszystkim. Ja robię to dla siebie, mojej rodziny, dla moich przyjaciół. Najbardziej zależy mi na jakości, a do tego za bardzo szanuję własną prace i zaangażowanie włożone w każdy nastaw żeby ryzykować. Moja maksyma to: domowe jest lepsze, bo robione z sercem, nie na skróty. Jeśli ktokolwiek zrozumiał sens tego posta, jestem szczęśliwy. Znaczy to, że moje starania i udział w tym forum nie idą na marne.
Wypociłem tego posta, by wyjaśnić do czego mogą prowadzić proponowane zmiany. Ot choćby Bimbel, już kombinuje ile zaoszczędzi parząc kwiaty trzykrotnie. Oczywiście podtrzymuje to co wcześniej pisałem o modyfikacjach, każdy zrobi jak będzie chciał. Zapraszam do opisania wniosków tu w temacie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

radius6
50
Posty: 54
Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 21:35
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: radius6 »

1. Krótkie , pojedyńcze zaparzenie w podanej przez Ciebie temperaturze nie wydobędzie wszystkich walorów z kwiatów.
2. Ryż plus rodzynki, a nie zamiast.
3. Oszczędnośc a rozrzutność - to trzeba rozgraniczyc. ale kto bogatemu zabroni..:-)

Wszystko powyższe jest wyłącznie moim zdaniem, które oparlem na własnych doświadczeniach. Każdy zrobi jak zechce.
Awatar użytkownika

Bimbel
50
Posty: 84
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Bimbel »

radius6 pisze:1. Krótkie , pojedyńcze zaparzenie w podanej przez Ciebie temperaturze nie wydobędzie wszystkich walorów z kwiatów.
A jak Ty zaparzasz? Może szybkowar byłby dobry?

radius6
50
Posty: 54
Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 21:35
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: radius6 »

Zalewam w zwykłym garnku zimną wodą, zagotowuję, 7- 10 min na niezbyt mocnym ogniu ( 2 litry wody na 200 g suszu) i odcedzam.I tak trzy razy.
Awatar użytkownika

Gonek Szczyrba
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 20 lis 2012, 17:13
Krótko o sobie: Wino robił juz mój dziadek, z głogu. Ja robie ze wszystkiego.... :D
Fajnie, że takie forum istnieje, życze wam wszystkim nieustającego bulgotania w rurce fermentacyjnej i żeby miód nigdy nie drożał!
I to przez następne 50 lat!
Wasz Goniuś Szczyrbuś
Ulubiony Alkohol: Wino, piwo, miodek.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kosmos
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Gonek Szczyrba »

Cześć, tak czytam sobie o tym kwiatku, przez jednych zwanym Hibiskusem(taki krzaczek), przez innych wołanym jako malwa(rosły zwykle pod ścianą domu mojej babci, takie tyczki z kwiatkami). Wydawało mi się dotąd, że to dwie różne rośliny. Też wój GOOGLE zdawłby się to potwierdzać. Trochę jestem skołowany, to z czego tą ambrozję robicie, z malwy czy hibiskusa?
Po jednym cencie za każdy rok!
Kiedy przes­koczysz, to i wte­dy nie mów hop. Zo­bacz naj­pierw w co wskoczyłeś.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Chyba coś słabo szukałeś. Faktycznie, te dwie roślinki, o których piszesz to nie to samo. Hibiskus czyli malwa sułtańska, to nie ta malwa którą widziałeś w ogródku.
http://blog-medyczny.pl/tag/herbata-z-hibiskusa/
Podobnie jak z kosaćcem, czyli irysem, kwiaty i sadzonki dostępne w handlu nie nadają się do miodu i nalewek. Chodzi wyłącznie o irysa florentyńskiego. W naszych przepisach takie szczegóły bywają najważniejsze.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Gonek Szczyrba
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 20 lis 2012, 17:13
Krótko o sobie: Wino robił juz mój dziadek, z głogu. Ja robie ze wszystkiego.... :D
Fajnie, że takie forum istnieje, życze wam wszystkim nieustającego bulgotania w rurce fermentacyjnej i żeby miód nigdy nie drożał!
I to przez następne 50 lat!
Wasz Goniuś Szczyrbuś
Ulubiony Alkohol: Wino, piwo, miodek.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kosmos
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Gonek Szczyrba »

Czyli trzeba kupić suszone, świerzego zebrać się nie da :(?
Po jednym cencie za każdy rok!
Kiedy przes­koczysz, to i wte­dy nie mów hop. Zo­bacz naj­pierw w co wskoczyłeś.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Da się, w strefie podzwrotnikowej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ketmia_r%C ... i%C5%84ska
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Blenakuva
10
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 25 cze 2013, 18:11
Re: Hibiskus

Post autor: Blenakuva »

shift26 pisze:Stronki nie zapisałem sobie i teraz ciężko mi znaleźć ale spisałem sobie recepture.

Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l

Hibiskus kilkakrotnie zaparzyć, powstały płyn zlać i rozpuścić w nim cukier. Gdy przestygnie przelać do baniaka, dodać MD i pożywkę. Po ok tyg dodać 2 partie cukru.
Zrobiłam winko według tego przepisu.
Dla eksperymentu wlałam do jednej flaszki 0,5l po piwie z korkiem razem z 2 łyżeczkami cukru gdy było jeszcze w fazie cichej fermentacji. Po miesiącu czyli dzisiaj na urodziny taty flaszkę po schłodzeniu otworzyłam i pomysł ten okazał się miłym zaskoczeniem.

Flaszka otworzyła się z hukiem i zaraz po białym dymie trochę trunku się ulało, ale ratowałam się szybko kieliszkiem, do którego spłynął mocno gazowany, klarowny trunek. Zapach na początku nie był zniewalający, ale gdy chwile przestało w kieliszku zapach się unormował i stał się neutralny. Za to smak.
Od pierwszego łyku na języku i w gardle czuć było mnóstwo bąbelków. W kieliszku aż się od nich roiło. Gdy bąbelkowa eksplozja w ustach mijała pozostawał wyraźny owocowy smak.

Moi rodzice zapowiedzieli mi, że muszę im zrobić takiego tylko, że już w większych gabarytach na sylwestra ^^

Przepraszam za jakość, ale tylko takie zdjęcie udało mi się zrobić:
Obrazek

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: janik »

Zdjęcie bardzo ładne,kolor winka kusi,ale widzę że eksperymentujesz.
Dobrze,że Bumm..! szampanskoje nie nastąpił w spiżarce czy w rękach,ale jak wszystko dobrze się skończyło to teraz warto trochę poczytać o procesie winifikacji,stabilizacji wina,abyś na przyszłość mogła kontrolować swoje wino i również cieszyła się smakiem i kolorem tego trunku.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: gr000by »

@janik, z opisu wynika, że to był celowy eksperyment z wytworzeniem szampana. Oprócz udzielania rad, czytaj jeszcze to co jest napisane w poście, do którego się odnosisz ;).
A hibiskusowego szampana nastawię, jak dowiem się od autorki, jak układają się smaki po dłuższym okresie (kilka miesięcy) leżenia w piwnicy i oczekiwania na otwarcie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Blenakuva
10
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 25 cze 2013, 18:11
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Blenakuva »

Tylko to własnie był taki zamierzony eksperyment, żeby wyszedł taki gazowany ala szampan. To miałam na myśli przez eksperyment.
Dlatego wybrałam też taką a nie inna butelkę na owy trunek. ( butelka po piwie Grolsch z tego co wiem to ludzie używają ich do cydru)

Gdy wlewałam do butelki to blg wynosiło niemal 0, a po wlaniu do butelki i zamknięciu narysowałam kreski i dziennie sprawdzałam jak bardzo poziom płynu się obniża czyli ile gazu się wytwarza, ale objętość trunku spadła zaledwie o 1mm przy czym pomiar ten był robiony przy szyjce flaszki.

Reszta sobie nadal stoi i czeka na butelkowanie.

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: janik »

gr000by pisze:@janik, z opisu wynika, że to był celowy eksperyment z wytworzeniem szampana. Oprócz udzielania rad, czytaj jeszcze to co jest napisane w poście, do którego się odnosisz ;).
A hibiskusowego szampana nastawię, jak dowiem się od autorki, jak układają się smaki po dłuższym okresie (kilka miesięcy) leżenia w piwnicy i oczekiwania na otwarcie.
Faktycznie nie doczytałem uważnie (nie zrozumiałem),że to miał być eksperyment. Nie zmienia to faktu,że jeżeli żle podejdziemy do tematu to może być to mała bombka. Praktycznie wszyscy możemy robić wina gazowane,ale najpierw lepiej zapoznać się z technologią wytwarzania takich trunków a potem bawić się w eksperymenty.
Sorry,nie do mnie jednak należy udzielanie,pouczeń i porad. :czytaj: Od tego są forumowi eksperci. :respect: :idea:

shapp
5
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek, 10 mar 2014, 17:20
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: shapp »

@Blenakuva a co z osadem? Dużo go było w butelce? I czy był na tyle odstany żeby można by nalać winko bez wzburzania osadu?

Blenakuva
10
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 25 cze 2013, 18:11
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Blenakuva »

Witam

Niestety nie będę mogła powiedzieć jak smakuje po dłuższym czasie leżakowania, bo taką szampanową butelkę zrobiłam tylko 1.

Osadu nie było prawie, że wcale, tylko na brzegach dna butelki zrobił sie taki okrąg, który przy otwieraniu nie zmącił urobku, co widać na zdjęciu, które dałam wcześniej, bo zrobiłam je zaraz po nalaniu pierwszego kieliszka.
Żeby mieć pewność, że nic osadu sie nie wzburzy zostawiłam na dnie butelki ok 1 cm urobku, gdyż nie chciałam mieć mętnego trunku w kieliszku.

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Wald czy w Twoim przepisie na wino z hibiskusa tylko na początku dodałeś cukier? Nie podzieliłeś go na porcje?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Nastaw jednorazowy, wszystko razem od początku. Może nie najdokładniej wymieszane, coś ciężkiego syropu mogło na dnie zostać. Troszkę z lenistwa, trochę wykorzystuję doświadczenie. Tak robię z miodami i nigdy nie było kłopotu z dofermentowaniem. Jeśli zaczynasz przygodę z winami, cukier podziel na porcję. Będzie łatwiej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

A czy mogę zastosować drożdże Malaga 1 od Zamojskich? Z Twojego przepisu ilo %%% winko wychodzi?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Pretender »

Drożdże mogą być, wg mnie moc wina ok 14%, max. 15%.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Jeśli planujesz półsłodkie, albo słodkie, malaga będzie odpowiednia. Do 15% powinny przerobić bez żadnego problemu, ale pochłoną niemal cały cukier. Chyba trzeba będzie dołożyć jeszcze 1 kg.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Czyli zrobić tak jak w Twoim przepisie, a po jakimś tygodniu dodać jeszcze 1 kg ? Czy po burzliwej jak będzie za mało słodkie?

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: sztender »

Jest to wino "kwiatowe" czyli 13% to max. Wina "kwiatowe powinny mieć miedzy 10-12% bo są to wina bez "ciała". Każde wino mocne powinno mieć mocną strukturę. Inaczej zaczyna razić nadmiarem alkoholu w stosunku do "budowy" wina i jego charakteru. Ja swojego "hibi" wyliczyłem na 13% ale był 20% dodatek soku z aronii i labruski ( z sokownika ). Wino ma swój charakter i zapowiada się bardzo dobrze. Ciemne,bardzo bordowe, kwasowość idealna, półwytrawne, gorycz (bardzo fajna), ogonki z winogrona (taniny), papryka/pieprz, duża owocowość (hibiscus). Zapowiada się bardzo, bardzo dobrze.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Na starcie dodaj 2 kg cukru, po tygodniu kolejny kilogram. Z rodzynek też będzie ok. 0,4 kg i to wystarczy. Po skończonej fermentacji możesz dosłodzić do smaku, o ile stwierdzisz taką potrzebę. Relacje między mocą, kwasowością i słodyczą wina znajdziesz w temacie http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html . Jednak podstawą jest, aby smakowało Tobie i ludziom których poczęstujesz.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Nastawiłem wino z hibiskusa 1.05.2014 zgodnie z przepisem "wald-a" dzisiaj jest już 9-ty a blg na stawu wynosi 9-10, dodać brakującą część cukru czy poczekać na mniejszą wartość? Niestety nie znam początkowego blg na stawu gdyż rozbiłem cukromierz :( a jeśli chodzi o samo wino to na tą chwilę jest po prostu słodkie, poczekam do końca, ale jak dla mnie potrzeba mu trochę kwasów. W postach było również wspomniane o zostawienie miejsca na piane a u mnie nie ma po niej śladu, czy to jest zła oznaka?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

akszar28 pisze:Nastawiłem wino z hibiskusa
Jakie? Wytrawne, słodkie, jak mocne? Co zaplanowałeś? Od tego zależy dalsze postępowanie. Jak nie znasz Blg, to podaj chociaż dokładnie skład, coś się wyliczy.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Zrobiłem dokładnie tak jak napisałeś :
- 200 gram kwiatu hibiskusa,
- 2 łyżki stołowe czarnej herbaty,
- 3/4 do 1 kg rodzynek,
- 3 kg cukru,
- drożdże winiarskie (ja robiłem BURGUND),
- pożywka i może 10 litrów wody.
Z tym, że ja zrobiłem wszystko x2 czyli: 400gr hibi, 16 litry wody + 4 kg cukru, ok. 1kg rodzynek, 4 łyżki stołowe czarnej herbaty. Z przepisu j.w. powinienem dodać jeszcze 2 kg cukru ale tak jak pisałem wcześniej blg wynosi prawie 10.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Pretender »

Jak dodasz jeszcze 2kg cukru to łącznie będziesz miał 6kg + ok 0.5kg z rodzynek. Przy 16l wody daje to prawie 20l nastawu i ok 20% mocy. Drożdże padną wcześniej a ty będziesz miał słodkie i mocne. Z dodatkiem cukru wstrzymaj się jeszcze, dodawałbym przy 5blg. Dodasz teraz, być może drożdże padną i będzie ulepek. A tak jak blg będzie spadał to dodsz cukier. Na tą chwilę, jeśli cały cukier przerobi to będzie ok 14%. Bardzo dobry %.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

akszar28 pisze:Zrobiłem dokładnie tak jak napisałeś
Wald pisze:Jakie? Wytrawne, słodkie, jak mocne? Co zaplanowałeś?
To co już masz balonie, powinno wystarczyć na wino wytrawne.
Na deserowe, słodkie będzie konieczny dodatek cukru. Ile? To zależy jakie możliwości mają drożdże. Teoretycznie maksymalnie dorobią do 15%, stąd na wino słodkie, 2 kg będą odpowiednim dodatkiem. Jeśli jednak staną wcześniej, zostaniesz z przesłodzonym winem. Dodawaj małymi porcjami, gdy w nastawe zostanie poniżej 5 Blg.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Do wina dałem drożdże aktywne biowinu FERMIVIN PDM nie wiem czy był to dobry krok ale takie tylko miałem... Zastanawiam się czy po dodaniu następnej dawki cukru nie dodać jeszcze raz drożdży dla pewności? Jeśli nie to zrobię tak jak napisałeś dodam cukier w kilku partiach. A co z tą pianą tzn. brakiem piany?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Pretender »

Drożdży nie dodawaj, już są w nastawie. I to prawdziwe killery ;D
Masz wszystko podane jak na tacy, łącznie z procentami. Wykorzystaj to i.... informuj na bieżąco ;D Pomożemy
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Wald »

Po kolei, brak piany nie świadczy o jakimś braku czy błędzie, to wino kwiatowe i nie zawsze musi się pienić. A może drożdże wolniej rozpędzały się? FERMIVIN PDM są mocne, odporne, szybkie i przewidywalne, spokojnie osiągają 14% alkoholu. Może coś przy uwadnianiu poszło nie tak. Skoro przez 9 dni przerobiły na 10 Blg, jest ich wystarczająco w nastawie. Nie dodawaj kolejnych. Nie śpiesz się, wino wymaga czasu.

Dalej nie wiemy jaki rodzaj wina robisz. To jakaś tajemnica? A może jak w totka, na chybił-trafił, bez planowania?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Planuje wino pół-słodkie. Dzisiaj rano po odgazowaniu próbki wyszło 6-5 Blg więc już jest coraz lepiej (tak myślę).
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: Pretender »

To teraz masz dwa wyjścia. Albo siarkujesz i dosładzasz albo dodajesz powoli cukru i czekasz aż drożdże padną i dopiero cukier do smaku. Nie wiem która droga lepsza, Ty musisz zdecydować. Drugim sposobem podnosisz moc. Przy tym blg możesz dodawać już następną dawkę cukru.

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Myślę nad dodaniem jeszcze 1 kg cukru ale z drugiej strony nie wiem czy warto bo wcześniej pisaliście ze wino kwiatowe nie powinno być mocne.... Do smaku dosłodzić zawsze można później a jeśli chodzi o siarkowanie to chyba wole poczekać aż drożdże same zakończą swój żywot :)

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

No nic stało sie dodałem ok 80 dag cukru blg wzrosło do 10. Pozostaje poczekać co z tego będzie.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: siwy1121 »

akszar28 pisze:jeśli chodzi o siarkowanie to chyba wole poczekać aż drożdże same zakończą swój żywot :)
PDMy same z głodu szybko nie padną, więc uzbrój się w cirpliwość.

akszar28
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 14:41
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: akszar28 »

Dzisiaj sprawdziłem winko i wynik BLG to 0 jak myślicie zlać pierwszy raz i zasiarkować czy jeszcze poczekać? Wino nastawiłem 01.05 II dawka cukru 13.05 gdzie blg wyniosło 10 a dzisiaj to tak jaj pisałem wczesniej. Na moje oko to wyszło wytrawne Mało słodkie smak jak dla mnie płytki raczej bedzie to trunek na -3 :(
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino z hibiskusa

Post autor: siwy1121 »

Jeszcze nie siarkuj, dałeś PDMy, a one łatwo się nie dadzą, będziesz musiał dać piro ok 0,3g/l, poczekaj jeszce.
To normalne, że jest wytrawne skoro blg=0, dosłodzisz będzie słodkie, pod warunkiem że drożdże będą padnięte, bo inaczej dalej przerobią cukier.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”