wino z ciemnych winogron

[Doody]

Pekto fajnie sprawdza się do owoców z miąszem takich jak śliwki, gruszki, jabłka. Akurat w przypadku winogrona sok uzyskuje się bardzo latwo, a proces fermentacji wydobywa wszystko pozostawiając tylko skórki. Także nie jest on konieczny.

[jakis1234]

A to prawda, napisałem ogólnie o pekto, jako naturalnym środku, ale faktycznie przy winogronach nie ma sensu go używać.

[majster1]

Też tak mi się wydaje, bo winogrona już pierwszego dnia bez większego wysiłku same puściły piękny klarowny sok. Ale pekto przyda się i tak do drugiego odciśnięcia gęstego tego, co zostało po kilku dniach. Zobacze jaki będzie efekt, ile się z tego uzyska i wrzucę jutro fotę

[majster1]

Dzisiaj zmierzyłem blg wina i wyszło 0. Trzy dni temu było 15. Bardzo szybko przebiegła fermentacja. Nie za szybko? Była bardzo burzliwa, codziennie mieszałem, piana elegancka. Nastawione było 07.02 czyli skończyło się w 6 dni, odcisnąłem dzisiaj owoce, ubyło około 5 kg, dosypuje 200g cukru i dolewam 1L wody.

[Doody]

Fermentacja znowu ruszy jak dodasz cukru.

[majster1]

Wracając do tematu, dorwałem ładne winogrona noname z działki znajomego, nie wiemy jaka to odmiana, czy ktoś może pomóc w identyfikacji? Owoce są bardzo małe

win - Kopia.jpg

[pinki101]

Ooo, to ja będę wiedział! To na pewno jest odmiana ciemna A tak na serio, nie da się niestety ze zdjęcia zdefiniować odmiany. Kształt gron, ich waga, waga całej kiści i jej kształt, pokrój liści, ich kolor. Nawet gdyby się udało coś wytypować to i tak 100 procentowej pewności nie będzie. Swoją drogą bardzo ładnie się prezentują

[majster1]

Ktoś mi zasugerował że to może być marschal foch czy coś takiego. Drobne owoce, bardzo słodkie

[kiwitom23]

Na odmianach do tego stopnia się nie znam, ale mam bardzo podobne. Zawsze są drobne i bardzo słodkie, choć to zależy też od tego jakie jest lato i ile słońca. Nastawiałem już trzykrotnie wino z nich i wychodzi bardzo dobre, choć muszę je ciut odkwaszać.

[majster1]

Mam problem z poprzednimi winogronami. Nastawiłem wino, drożdże przestały pracować po tygodniu, wino brzydko pachnie, jak denaturat, jest kwasne. Podejrzewam że poprzednie winogrona miałem przejrzałe, były jasne w środku a ciemne z wierzchu. Ktoś wie co można z tym teraz zrobić ?

[Góral bagienny]

Mod Manowar pisał ostatnio na czacie że lubresca tak daje rozpuszczalnikiem

[manowar]

No trochę więcej szczegółów by się przydało kolego @majster. Fermentująca w miazdze labruska daje rozpuszczalnikiem - przynajmniej moja. Ale fermentowanie labrsusci w miazdze to bardzo zły pomysł - dawno z niego wyrosłem... Jak wino pracowało, stanęło i jest kwaśne - to może kwestia przerobienia całego cukru. Warto wiedzieć ile było na początku i jaki % zakładałeś - bo może najwyższy czas dodać cukier...

[majster1]

wino:
10L sok winogronowy 100%
3L sok aroniowy 100%
8kg winogron 2 odmiany
1L wody

Dodałem też kilka gałązek po winogronach może to od tego? Później dodałem 250g cukru i drożdże pracują dalej. Na spodzie zrobił sie brzydki muł, gęste bagno, odfiltrowałem to wszystko, wyrzuciłem co brzydkie, za tydzien znowu odfiltruje.

[kiwitom23]

Pierwszy raz w życiu słyszę o dodawaniu gałązek do wina, skąd ten pomysł? Brzydki muł na dnie robi się zawsze, są to obumarłe drożdże i resztki owoców, wystarczy co 2, 3 miesiące zlewać znad tego osadu.

[majster1]

wiem, ale muł zrobił się po tygodniu i było go za dużo, około 8cm wysokości, sporo powyżej kranika.