wino nie fermentuje

Wszystko o winach z winogron. Przepisy, sposoby, metody...
Awatar użytkownika

Jozinek
50
Posty: 98
Rejestracja: sobota, 25 sie 2018, 10:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: Jozinek »

Drupi widzę, że mamy podobny problem, tylko ja z ciemnym winogronowym.
Założenie moje było takie -18 l wina gronowego bez żadnej wody, winko takie 12-13%.
Winogrona, pogniecione, przefermentowane w beczce 4 dni, następnie wygniecione na prasie 16,5 l soku.
Wlałem do balona i obliczyłem że w moszczu mam 1,6 kg cukru.
Założyłem tak 1,6 kg + 1,5 kg + 1kg=4100/18/17= wino 13 %.
Po burzliwej fermentacji z dodatkiem drożdzy Malaga i dodanego 1,5 kg cukru i pożywki dokonałem obciągu i dodałem 1 kg cukru + płatki dębowe.
Pracowało jeszcze chwilę i stanęło na 7 blg. Obecnie pracy nie widać, zaczyna się klarować, ładny czerwony kolor.
W smaku wyśmienite alkoholu raczej jest w nim niewiele, bo jak stanęło na 7 blg to w winie jest jeszcze ok 1,2 kg cukru, przynajmniej tak sądzę ( 1 blg to ok. 10 g cukru w 1 l roztworu -10 g x 7 blg x 18 l = 1260 g cukru). Czyli 4100 -1200= 2900 g (tyle cukru zostało przerobione na alkohol - więc 2900/17/18= 9, 47 % tj ok 10% )
Alkoholu powinno być na chwilę obecną ok. 10 % w winie.
Ruchu w rurce nie widać, ale jak dzisiaj mierzyłem blg i poruszałem butlą, to słychać 'syczenie" czyli grzybki chyba jeszcze nie padły.
Mam zamiar poczekać jeszcze z tydzień, dwa, poobserwuję czy poziom wody w rurce się delikatnie podnosi, dokonać pomiaru blg ( nie wiem czy mogło przejść w stan aż tak bardzo cichej fermentacji po pierwszym obciągu).
Bardziej doświadczeni Koledzy i Zaawansowani Winiarze co o tym sądzicie.
P.s.Dodałem trochę pożywki, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 paź 2018, 19:06 przez Jozinek, łącznie zmieniany 1 raz.
promocja

Walenty
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2018, 14:43
Re: wino nie fermentuje

Post autor: Walenty »

Witam. Postawiłem wino z winogron na dzikusach. Winogron było niecałe 10kg. Dolałem 5l wody z 2kg cukru. Po 2 dniach dolałem 4l wody z 2kg cukru. Po tygodniu oddzieliłem owoce. Wino w smaku było słodkie. Po miesiącu zlałem je znad osadu, w smaku było półsłodkie. Od tego czasu, a może i wcześniej wydaje mi się, że wino nie pracuje. Jak zamieszałem albo podgrzałem to pracowało przez chwilę, a potem znowu cisza. Dodałem do wina drożdże FERMICRU LS2 7g wraz z pożywką i po kilku dniach, gdy nadal nie pracowało dodałem 0,5kg cukru w 1l wody.
Nie mam cukromierza, wino jest słodkie. Nie wiem czy nie zabiłem drożdży przez dodanie zbyt wielkiej ilości cukru. Czy da się je uratować? Może przez dodanie drożdży wysokoprocentowych?
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 lis 2018, 22:39 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: wino nie fermentuje

Post autor: manowar »

Zacznijmy od początku:
- nie masz wiedzy,
- nie masz chęci jej zdobyć - bo jakbyś miał to byś trochę przed rozpoczęciem fermentacji poczytał, a jak nie przed, to w trakcie
- robisz "wino" na pałę - bez przepisu, bez drożdży, bez pożywki, bez podstawowego narzędzia dla początkujących czyli cukromierza
- podejmujesz durne decyzje - druga partia cukru po 2 dniach, od czapy próba restartu, dodanie trzeciej partii cukru

A na końcu pytasz czy da się to jakoś uratować? No więc NIE da się. Co się z tym da zrobić żeby nie wylać do kibla - bo to zawsze możesz zrobić:
- to co masz możesz przedestylować a na dundrze z cukrem zrobić nastaw na kolejną destylację - odzyskasz cukier
- wyszperać w necie (nie jest to trudne) książkę Cieślaka i zrobić wg. przepisu wino np. z rodzynek. Wstaw bez cukru (no może połowa pierwszej dawki) a jak zacznie dobrze pracować stopniowo dolewaj ten ulepek (np na dwie partie). Czegoś się nauczysz, będziesz miał więcej wina i przerobisz cukier.
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 lis 2018, 23:45 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Walenty
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2018, 14:43
Re: wino nie fermentuje

Post autor: Walenty »

Wydaje mi się, że wino coś tam przerabia. Dzisiaj kosztowałem i wydaje mi się że wino zrobiło się mniej słodkie, ale nie widać żeby w rurce coś bulgotało. Może ucieka kiedy nie patrzę. Masz rację jeśli chodzi o to jak przygotowałem się do postawienia wina, no cóż... Za bardzo się napaliłem. Człowiek na błędach się uczy. Czy jeśli drożdże będą pracować to da się uratować to wino? Jutro jadę po cukromierz

Scalono.

Mała aktualizacja. Obserwowałem wino dzisiaj i zauważyłem że pracuję ale bardzo powoli. Zmierzyłem cukromierzem, ma 11blg.
Manowar, piszesz że podejmuje durne decyzję dodając tyle cukru, a przecież np. przy wyrobie miodu pitnego drożdże maja jeszcze większe stężenie cukru na początku i umią go przerobić bez problemu w 2-3 miesiące. A tu stoi po 1. Ja de fakto dodałem drożdże szlachetne po miesiącu od nastawienia wina więc dzikusy wstępnie przerobiły ten cukier początkowy. Ciągle mam nadzieję, że będzie coś z tego.
Ostatnio zmieniony piątek, 30 lis 2018, 11:10 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.

Walenty
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2018, 14:43
Re: wino nie fermentuje

Post autor: Walenty »

Dziś rano ściągłem te wino z nad osadu, troszkę go tam było. I teraz na wieczór wino puszcza "bąki" co ok 2min. To chyba dobry znak, ale blg dalej 11. Myślicie że coś z tego będzie?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: wino nie fermentuje

Post autor: Kamal »

To, że puszcza to może być różnica ciśnień. Obserwuj blg a będziesz wiedział, czy spada cukier.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: wino nie fermentuje

Post autor: dynio »

Może drożdże jeszcze coś przerabiają, ale tylko dlatego że dodając do 10kg owoców aż 9L wody i 4kg cukru zrobiłeś z tego winopodobny nastaw cukrowy (nie będę liczył początkowego blg bo to nie ma sensu) . Wina to z takiej konfiguracji to już na pewno nie będzie, a jedynie winopodobny napój alkoholowy.
Na 10kg owoców trzeba było dodać max 2kg cukru i 2L wody

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: wino nie fermentuje

Post autor: Robert09 »

Moim zdaniem z cukrem aż tak bardzo nie przesadziłeś. Fakt, deczko za dużo. Jeśli pracuje zostaw jak jest. Pilnuj , aby w rurce woda była . Coś z tego będzie, ksiądz na mszy by nie pogardził. :D Następne winko zrobisz już z tabelką i przynajmniej będziesz miał porównanie.

Walenty
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2018, 14:43
Re: wino nie fermentuje

Post autor: Walenty »

Dzięki wielkie. Nareszcie ktoś mi powiedział wprost gdzie jest błąd. Wino robiłem pierwszy raz na oko. Następne będzie lepsze
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Gronowe”