Wino brzozowe

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...

dmatys
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 wrz 2009, 19:43

Post autor: dmatys »

Teraz jest ciepło - więc szybko nazbierasz potrzebną ilość soku - podepnij parę drzew naraz i w jeden - góra dwa dni będziesz miał potrzebną ilość - do dzieła ;)
promocja
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Wald »

Partyzant pisze:czy nie za późno na sok?
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Ludzie na forum jest niemal wszystko.

A to:
sok najlepiej zbierać wczesną wiosną, zanim na drzewach pojawią się zaczątki liści. W tym czasie najobficiej dopływa sok. Z doświadczenia wiem, że kiedy pojawią się liście, sok nabiera nieprzyjemnego gorzkiego smaku i już nie nadaje się za bardzo.
widnieje w trzecim poście tego tematu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

yoko
50
Posty: 68
Rejestracja: poniedziałek, 1 lut 2010, 18:15
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: yoko »

Znalazłem różne wariacje na temat przepisu, ale do żadnej z nich się nie zastosowałem. Powiem szczerze, zrobiłem "na czuja". Jedna pomyłka mi sie zdarzyła, jakimś trafem MD zrobiłem w oparciu o zwykłą wodę, a nie o sok brzozowy, co zapewne rozcieńczy właściwy smak wyrobu gotowego. No cóz, jeśli nie będzie zbyt dobre, to pogonię to ;)

Mój przepis:
- 7,5L oskoły
- 2kg cukru (1,2L)
- 0,5L MD (drożdże suche, winne) +starte jabłko
- 0,5L soku (cztery cytryny, cztery pomarańcze)

Kolor ma ostro żółty, chodzi już od dwóch tygodni i ma w tym momencie 10 Blg.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeszcze 14dni i będzie dwa tygodnie jak niepiję.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
Awatar użytkownika

eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Wino brzozowe

Post autor: eskaer »

Wznawiam temat, ponieważ dzisiaj spróbowałem tegorocznego wina. Prawdę mówiąc nie miałem zielonego pojęcia czego mogę się spodziewać. Nigdy nie robiłem takiego eksperymentu i chyba nigdy nie zrobię... Nastawiłem 5l z sokiem z pomarańczy i ok 10 z kwaskiem cytrynowym. Zapowiadało się nie źle, ładnie bulgotało, miało ciekawy zapach. A tu dzisiaj niespodzianka: zarówno jedno jak i drugie śmierdzi.... hmm.... kapciem? Starą skarpetą? W każdym razie nie zaciekawie... A jak smakują Wasze wina?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

Eee, no kolego :o
Wino brzozowe robię już ładnych parę lat i nigdy nie miałem takiego przypadku. Coś spierdzieliłeś przy produkcji :(
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Wino brzozowe

Post autor: eskaer »

Ale co mogłem skopać? Soczek z brzozy był świeży, balony umyte i odkażone, pykało jak szalone. Drożdże Fermivin - może powinienem użyć innych? Sam już nie wiem co jest nie tak. Może za rok ponownie spróbuje szczęścia i tym razem się uda...
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: macius »

A kiedy pierwszy raz ściągałeś?
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Awatar użytkownika

eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Wino brzozowe

Post autor: eskaer »

Jeśli nie pomyliłem się w notatkach to chyba 1 VI. No nic, pare butelek zostawie, może odorek minie z czasem, a reszta na rurki. Tylko żebym nie przedestylował skarpecianej esensji.. :womit:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

1-go czerwca :o :!: :?: Dobrze odczytałem :?:
Wtedy nie ma prawa dostać dobrego soku, jeżeli w ogóle poleci :(
Sok ściąga się pod koniec marca, najwyżej do połowy kwietna :!: Później już kończy ciurkać a to co leci jest coraz gorszej jakości. Wychodzi na to, że twój przypadek to wina soku.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Wino brzozowe

Post autor: eskaer »

Nie, nie:) Sok ściągałem jakoś na początku kwietnia. Znad osadu ściągałem ok 1 VI ale nie wiem czy było to pierwsze ciągnięcie czy kolejne, bo w tym okresie miałem taki mętlik w głowie, że nie do końca ufam notatkom.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Wald »

eskaer pisze:Nie, nie:) tym okresie miałem taki mętlik w głowie, że nie do końca ufam notatkom.
My też.
Nastaw pewnie na bayanusach?
Za późno ściągałeś! To są szybkie chłopaki, więc trzeba szybko przy nich działać.
Możesz to ratować: http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view ale dużo zachodu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Wino brzozowe

Post autor: eskaer »

Wald, dzięki za porade. Spróbuje je przewietrzyć tak jak pisało w odnośniku, a jeśli nie pomoże to pójdzie na rurki. Jeżeli smak nie będzie ciekawy, to pójdzie jako podpałka do grilla. A w przyszłym roku muszę się bardziej pilnować, bo szkoda czasu i materiału.
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Ja w kwestii formalnej.

Czy jest już odpowiedni czas na ściąganie soku z brzozy?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

el_fuego
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2012, 16:03
Ulubiony Alkohol: własna wiśniówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Wino brzozowe

Post autor: el_fuego »

Jak najbardziej, właśnie dzisiaj rano zacząłem ściągać pierwszy sok, leciało aż miło - nawet towarzyszący mi leśniczy był zdziwiony. W ciągu 3 godzin 5l baniak po mineralnej zapełni się bez problemu, ale jak zamierzasz wrócić po zbiory dopiero po całym dniu to radziłbym jakiś większy kanister podstawić, tak z 10-15l i tego samego dnia zakończyć zbieranie z tego konkretnego drzewa. Korzenie i tak znów wchłoną to co się przelało, ale mimo wszystko nie ma co nadto osłabiać drzewa i marnować cennego nektaru - zawsze kilka l więcej wina :D

Baniak 5l po mineralnej, obwód pnia powyżej 90cm, nawiert 5cm (głębszy w zasadzie nie potrzebny, a rezultat niewiele lepszy). Łącznie ustawiłem takich 3.
Obrazek

Po 3 minutach:
Obrazek

Rezultat mógł być lepszy, ale leśniczy się nie popisał umiejętnością obsługi wiertarki, dlatego dobrze jest wbić rurkę o średnicy minimalnie większej, aby przez nieszczelność sok nie spływał dodatkowo korą, co zmniejszy odbiór z rurki, albo użyć taśmy teflonowej.

Udanych zbiorów!
[url=https://www.viagrasansordonnancefr.com/sildenafil-pfizer-prix-hypertension/]www.viagrasansordonnancefr.com sildenafil pfizer prix hypertension[/url]

lupus1
5
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 17:12
Re: Wino brzozowe

Post autor: lupus1 »

Na Mazurach jeszcze nie... :(
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Dzięki za odpowiedź.
Przygotuję sprzęt dzisiaj wieczorem i rano, w drodze do pracy, podepnę się z 5l.
Wracając zabiorę baniaczek. :klaszcze:
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

karmelekrakiety89
50
Posty: 56
Rejestracja: wtorek, 23 mar 2010, 20:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: karmelekrakiety89 »

Jakie blg ma sok z takiej brzózki? Ile maxymalnie mieliscie?

gladiator_86
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 9 mar 2011, 22:19
Re: Wino brzozowe

Post autor: gladiator_86 »

W wielkopolsce już leci. Blg na poziomie 1-2.

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

A da się jakoś zatężyć ten sok np. przez wygotowanie żeby miał z 15 blg ?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

Da się. Podobnie jak syrop klonowy poprzez powolne gotowanie i odparowanie.
Tu znajdziesz trochę więcej informacji na temat soku (oskoły).
http://www.rynki.pl/index.php?option=co ... iew&id=107
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

el_fuego
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2012, 16:03
Ulubiony Alkohol: własna wiśniówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Wino brzozowe

Post autor: el_fuego »

Tylko trzeba się liczyć z ilością soku jaką trzeba przerobić aby doprowadzić ją do tych 15Blg. W najlepszym przypadku trzeba odparować co najmniej 9/10 wody, więc aby uzyskać te minimalne 5l to trzeba przerobić co najmniej 50l... Nie mówiąc już o utracie walorów soku w wyniku długotrwałego gotowania.
[url=https://www.viagrasansordonnancefr.com/sildenafil-pfizer-prix-hypertension/]www.viagrasansordonnancefr.com sildenafil pfizer prix hypertension[/url]
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Dla zainteresowanych.
Na Ślunsku nie leci (ok. Katowic).
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

Puszcza kampinoska i okolice jeszcze nie leci :( .Chyba jeszcze trzeba poczekać aż nie będzie przymrozków w nocy.

ksander
100
Posty: 104
Rejestracja: środa, 26 paź 2011, 22:56
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: ksander »

Na opolszczyźnie leci od wczoraj (14.03.2012).

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Wino brzozowe

Post autor: artaks »

Na Ślunsku leci, okolice Tarnowskich Gór ; P
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

bigkosa
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 11 lis 2010, 13:51
Re: Wino brzozowe

Post autor: bigkosa »

Okolice Bielska też są już gotowe, a mianowicie leci już od 15.03 :D

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

Dzisiaj udało mi się udoić mój pierwszy 1L soku i skosztować. Powiem tyle wygląda jak zwykła woda ale w smaku nie da sie porównać do niczego co wcześniej piłem. Spodziewalem sie ze bedzie słodszy.

Znalazłem na necie ze :
"Im wyżej znajduje się woda, tym więcej rozpuszcza się w niej cukrów, im wyżej położone jest skaleczenie, tym słodszy jest sok, który z niego cieknie."

http://ciecinski.eco.pl/sok.html

Czy to prawda ?
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Właśnie przyniosłem pierwszy literek.
Powiem szczerze, że jestem ciutek rozczarowaniy.
Spróbowałem i co? Woda zwykła, lekko drzewna w smaku, ciut oleista.
Przeziębiony jestem więc dałem małżowince do spróbowania. Potwierdzia rozczarowanie.
Zastanawiam się czy to kwestia tego, że mój las jest blisko osiedla i niedaleko śmierdzącej przemszy i, co się z tym wiąże, aromaty zubożone.
Jakie macie wrażenia smakowe?
Możecie opisać?
Bo może powinienem w las dziki się udać? Albo dać sobie spokój.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

A czego się spodziewałeś :?: :D Sok brzozowy smakuje dokładnie jak woda. No może trochę słodsza i taka bardziej "miękka". To co w niej najwartościowsze nie ma smaku :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Hmm...
Czego się spodziewałem?
Czegoś na kształt soku bo przecież sokiem to zowią.
Jakby nazywali "wodą brzozową" (ups, zbieżność nazw przypadkowa ;-) ) to spodziewałbym się czegoś takiego co teraz leci.

Chciałem się tylko upewnić czy moja brzoza nie jest jakaś zepsuta. ;)

Pozdrawiam
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

arturo278
50
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 20 lis 2009, 19:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: psota browar i naleweczka dobra :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Re: Wino brzozowe

Post autor: arturo278 »

Witam właśnie zalałem psotę wodą uciągniętą z brzozy ;) postoi trochę zobaczymy co wyjdzie.Buteleczkę jedna zaprawiłem karmelem i do kilku butelek dorzuciłem szczyptę dosłownie tycią soli z przekazu starych górali :D wynika że ma być dobre :)
Kto nie dąży do rzeczy nie możliwych nigdy nich nie osiągnie
Awatar użytkownika

ziom_al_2009
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 18:33
Re: Wino brzozowe

Post autor: ziom_al_2009 »

Witajcie
Dzisiaj rano założyłem pare butelek na udój.
Około 16 miałem w każdej ok 2l,faktycznie jak woda tylko bardziej miękka w smaku.
Mam pytanie jak długo można bezpieczne magazynować sok zanim uzbieram odpowiednią ilość do balonu.
Przechowuje sok w garażu jest tam cały dzień chłodno.
Pozdrawiam :ok:
Człowiek nie wielbłąd napić się musi

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Wino brzozowe

Post autor: artaks »

U mnie w lodówce wytrzymuje 2-4 dni zanim zacznie 'kwaśnieć'.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Partyzant »

A gdyby tak zamrozić i po miesiącu odmrozić?
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

summa
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: summa »

Wczoraj zacząłem ściągać sok metodą rurkową i w przeciągu 10h ukapało mi prawie 8L soku z dwóch drzew. Zauważyłem, że kapanie po kilku godzinach zwalnia trochę. Ale jak by tak podpiąć się pod kilka drzew na raz to śmiało jesteśmy w stanie udoić porządną ilość, tj ok 50L w 2 dni. Sok przez ten czas nam się nie zepsuje. Oprócz wina wg. przepisu podanego w tym temacie, chciałbym zrobić nastaw na bimberek z
brzozy, tylko nie wiem w jakie blg początkowe celować (?). Znalazłem takich wariatów na fejsbusiu: :D
https://www.facebook.com/pages/%C5%BByj ... 40?sk=wall
Goście siedzą w lesie gdzieś na Podlasiu i kapią na okrągło :D Napisałem do nich co by zdradzili jakieś tajnik, zobaczymy co odpiszą.
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

Tylko nie zapomnij wbić kołka w dziurę po udoju Brzozy.

malymijaczow
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 6 lut 2012, 16:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: malymijaczow »

Można zostawiać na noc żeby sok leciał ??
Awatar użytkownika

ziom_al_2009
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 18:33
Re: Wino brzozowe

Post autor: ziom_al_2009 »

Oczywiście brzoza prowadzi produkcję na trzy zmiany.
Nocą może jedynie nieznacznie spaść wydajność.
Pozdrawiam i powodzenia :D
Człowiek nie wielbłąd napić się musi

summa
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: summa »

Miałem zapięte dwie brzozy, gdzieś na wysokości kolana. Teraz je zakorkowałem i nawierciłem sobie na próbę inną brzozę na wysokości "ile mogłem sięgnąć z ziemi". Sok z tych "z kolana" smakował jak bardzo dobra woda z ledwo wyczuwalną nutką słodyczy. Natomiast sok ściągany z wysoka jest zupełnie inny, dużo słodszy no i ma taki charakterystyczny aromat, po prostu smakuje lasem :) co prawda kapie dwa razy wolniej niż ten "z kolana" jakieś 3 litry na niecałe 24h, ale to właśnie na tym soczku chyba trzeba popełnić trunki. Co myślicie :?:
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Tak właśnie myślimy.
Zrobiłem podobnie jak ty i do podobnych wniosków doszedłem.
Górny sok pójdzie na nalewki, dolny do fermentacji, choć nie za bardzo widzę sens.
To znaczy wyobrażam sobie, że te wszystkie bogactwa zawarte w soku zeżrą drożdżaki
i w efekcie będzie tak, jakbym nastawił na czystej, żródlanej wodzie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”