Wino brzozowe

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Post autor: siwy1121 »

Ja swoje brzozowe zlałem dzisiaj z nad osadu, po spróbowaniu stwierdzam, że w smaku przypomina białe wino-to pewnie zasługa rodzynek. Obawiam się, że bez żadnych dodatków wyszłoby coś co smakuje jak cukrówka.
koncentraty wina

ufik666
50
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 14 mar 2014, 21:06
Podziękował: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: ufik666 »

Moje przestało pracować jest słodkie cytrynowe i nie psuje mi to , coś bym dodał, tylko nie wiem co.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: siwy1121 »

Na starcie miałeś blg ok 21, jakie teraz masz blg ???
Spróbuj może dodać rodzynki, ja dodałem do swojego i ma całkiem ciekawy smak.

ufik666
50
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 14 mar 2014, 21:06
Podziękował: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: ufik666 »

Chyba zepsułem to wino, było słodkie i cytrynowe i takie jakieś jak woda z cukrem i kwaskiem postanowiłem dodać rodzynek kupionych na wagę około 200 gr, i wsypałem je do balonu dodałem tez drożdży zamońscy malaga ale nie uwadniałem ich tylko tak ciach z torebki do balonu i zrobił się nalot czy to pleśń ?.

Obrazek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Wald »

O ile mnie pamięć nie myli, to drożdże masz na suszu, od Zamojskich.
Tych się nie uwadnia, tylko robi matkę drożdżową.
Może choć rodzynki umyłeś, czy też prosto z opakowania?
Coś czuję, że jaki przepis, takie wino.
To może, ale nie musi być pleśń. Może to być piana z nowych drożdży. Sprawdź.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: siwy1121 »

ufik666 pisze:takie jakieś jak woda z cukrem i kwaskiem
Nie ma się co dziwić, sam sok brzozowy jest praktycznie bez smaku.

ufik666
50
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 14 mar 2014, 21:06
Podziękował: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: ufik666 »

Dziś już prawie cały biały nalot znikł, chyba drożdże zaczynają pracować, a w rurce jeszcze cisza.
Ostatnio zmieniony niedziela, 29 cze 2014, 17:52 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Wald »

A jednak, tak myślałem.
Trochę jeszcze poczekasz, na samą MD trzeba 3 - 4 dni czekać.
Zanim nastaw się nagazuje to długo jeszcze.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Kamal »

Patrzał może już ktoś czy leci osokoła? ;) Zima w tym roku wcześnie odeszła, prawie jej nie było, drzewa zaczynają się powoli budzić z snu zimowego to może woda brzozowa zacznie lecieć? ;)
Obrazek
Awatar użytkownika

Azbest123
30
Posty: 36
Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Azbest123 »

Z tego co czytałem w brzozie soki zaczynają krążyć kiedy temperatura przez kilka dni z rzędu sięga około 10-15 stopni w dzień.
Jeszcze chyba nie pora jak patrze na temperatury, ale pewnie w marcu się zacznie.

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: janik »

Wino brzozowe niestety nie zaliczę do win które będę cenił za walory smakowe i nie zaliczę do win które warto nastawiać.Zastrzegam,że jest to moja subiektywna ocena. Mając do dyspozycji tak dużą ilość surowca w postaci jagód i owoców to traktowanie tego surowca jako bazy do zrobienia wina jest dużą przesadą.Oczywiście warto zastosować oskołę brzozy jako zamiennik wody w dodaniu do owoców mając na względzie walory zdrowotne tego soku.
W ubiegłym sezonie miałem do dyspozycji kilkadziesiąt litrów oskoły więc mogłem robić różne zastosowania.Zamroziłem,aby w okresie zimowym spożyć,albo dodać do innych kompozycji. Po rozmrożeniu napój stracił walory smakowe w całości ,- został wytrącony kamień,powstał duży osad i wiele litrów poszło w kanał. ;/

Warto pozyskiwać ten zdrowotny płyn,aby prowadzić kuracje oczyszczające w oparciu o oskołę, również można stosować jako dodatek do różnych innych wyrobów jak wina czy destylaty,ale z mojego gustu wina w oparciu o ten surowiec raczej nie popełnię. ;)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Kamal »

Z tego co czytałem w brzozie soki zaczynają krążyć kiedy temperatura przez kilka dni z rzędu sięga około 10-15 stopni w dzień.
Jeszcze chyba nie pora jak patrze na temperatury, ale pewnie w marcu się zacznie.
Teoria nie zawsze idzie z praktyką w parze. :D
Obrazek
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: panta_rei »

10-15°C to jest w kwietniu i już jest po oskole ;-)
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

Azbest123
30
Posty: 36
Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Azbest123 »

Azbest123 pisze:10-15 stopni w dzień.
Chodzi o temperaturę w dzień a nie całodobową, ale wiadomo, że lepiej sprawdzić doświadczalnie obcinając gałązkę i przywiązując do niej butelkę.
Dodam jeszcze, że w Polsce występuje kilka gatunków brzóz - brzoza brodawkowata, brzoza cukrowa, brzoza czarna, brzoza omszona, karłowata, karpacka, niska, brzoza papierowa, brzoza pożyteczna, brzoza żeberkowana i do tego brzoza lubi się mieszać i rodzić wiele mieszańców brzóz. Bardzo prawdopodobne, że na wielu działkach rośnie własnie niezidentyfikowana jeszcze brzoza.

Bimberpołudnie
30
Posty: 46
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: Bimberpołudnie »

Panowie - do lasu - ja już z brzozy ciągnę.

bystym
50
Posty: 80
Rejestracja: czwartek, 14 sty 2010, 11:52
Krótko o sobie: Sam robię wina; ulubione aroniowe. Robię też nalewki z działkowych owoców. A do nalewek robię własny spirytus. Zdarza mi się też destylować nastawy owocowe, albo ziołowe: absynt, ouzo.
Ulubiony Alkohol: Każdy, który ma coś w sobie poza samymi procentami. Nie lubimy monopolki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: bystym »

Napisz w jakiej części Polski ciągniesz oskołę i w jakich ilościach leci. Czy to już "ten" moment?

Bimberpołudnie
30
Posty: 46
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: Bimberpołudnie »

Okolice Sandomierza - leci na całego - 5 litrów za dniówkę.

pegaz1970
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 23 paź 2011, 17:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: pegaz1970 »

Witam, korzystając z pięknej pogody wybrałem się do lasu celem stwierdzenia faktu ,czy to już i potwierdzam oskola leci ciurkiem.
Mazowsze okolice Płocka.Litr na dwie godziny.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: ustianowski »

Mój dziadek robił co roku wino z soku brzozy i nigdy nie dawał drożdży tylko rodzynki a smakowało wyśmienicie.
Awatar użytkownika

Azbest123
30
Posty: 36
Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Azbest123 »

Na rodzynkach są uśpione kultury drożdży chyba, że były konserwowane to wtedy nie ma.
Awatar użytkownika

Taj_pan
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 12 cze 2015, 22:54
Krótko o sobie: Lubię dobrze zjeść i wypić, pogadać w dobrym towarzystwie, coś dobrego i nietypowego upichcić, obejrzeć dobry film i napić się przy tym dobrego piwa.
Ulubiony Alkohol: Jasio wędrowniczek
Status Alkoholowy: Piwosz
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Taj_pan »

Przeczytałem całe 33 strony wątku i stworzyłem coś w rodzaju skrótu ważniejszych informacji na ten temat.
Jeżeli moderacja uzna, że jest niepotrzebny, to proszę wywalić do kosza.
Treść ukryta:
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Emiel Regis »

Dobra robota Kolego :klaszcze:

Wrzucę linka w pierwszym poście tematu, niech ludzie korzystają z Twojej pracy.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Taj_pan
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 12 cze 2015, 22:54
Krótko o sobie: Lubię dobrze zjeść i wypić, pogadać w dobrym towarzystwie, coś dobrego i nietypowego upichcić, obejrzeć dobry film i napić się przy tym dobrego piwa.
Ulubiony Alkohol: Jasio wędrowniczek
Status Alkoholowy: Piwosz
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Taj_pan »

Dziękuję za uznanie. Ja osobiście czytam cały wątek i najważniejsze rzeczy kopiuję sobie do jednego pliku, żeby nie musieć za każdym razem, gdy potrzebuję jakiejś informacji przeszukiwać dziesiątków stron.
Już niedługo zacznie się sezon brzozowy, dlatego też wolałem się wcześniej do niego przygotować i przygotowałem powyższe kompendium.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: divastion »

Dzięki Taj_pan, zawsze to człowiek się czegoś ciekawego dowie i nadrabia zasypianie na biologi - z tą zależnością, że im wyżej, tym słodsze :)
Awatar użytkownika

Taj_pan
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 12 cze 2015, 22:54
Krótko o sobie: Lubię dobrze zjeść i wypić, pogadać w dobrym towarzystwie, coś dobrego i nietypowego upichcić, obejrzeć dobry film i napić się przy tym dobrego piwa.
Ulubiony Alkohol: Jasio wędrowniczek
Status Alkoholowy: Piwosz
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Taj_pan »

Sam teraz mam dylemat na jakiej wysokości wiercić, żeby uzyskać jak najlepszy efekt?
W tym roku planuję zebrać jakieś 200l oskoły: 50l na wino, sporo na syrop, do bieżącego wypicia też trzeba.
Zastanawiam się jak najlepiej zakonserwować, żeby zostało najdłużej. Może zrobię więcej wina jakieś 100l.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

divastion pisze:z tą zależnością, że im wyżej, tym słodsze
Nieprawda.
Taj_pan pisze:Sam teraz mam dylemat na jakiej wysokości wiercić, żeby uzyskać jak najlepszy efekt?
Wierć na wysokości ok. 1 metra, będzie OK :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: divastion »

Radius, czyli co? placebo?
"...Miałem zapięte dwie brzozy, gdzieś na wysokości kolana. Teraz je zakorkowałem i nawierciłem sobie na próbę inną brzozę na wysokości "ile mogłem sięgnąć z ziemi". Sok z tych "z kolana" smakował jak bardzo dobra woda z ledwo wyczuwalną nutką słodyczy. Natomiast sok ściągany z wysoka jest zupełnie inny, dużo słodszy no i ma taki charakterystyczny aromat, po prostu smakuje lasem co prawda kapie dwa razy wolniej niż ten "z kolana" jakieś 3 litry na niecałe 24h, ale to właśnie na tym soczku chyba trzeba popełnić trunki. Co myślicie ?
Pith
Tak właśnie myślimy.
Zrobiłem podobnie jak ty i do podobnych wniosków doszedłem.
Górny sok pójdzie na nalewki, dolny do fermentacji, choć nie za bardzo widzę sens...."
Już mi nawet nie chodzi o to czy faktycznie słodszy czy nie... bardziej mnie kręci fakt tego, że będzie bardziej "aromatyczny", jak się do tego odniesiesz? Bom ciekaw okropnie jak to w końcu jest :)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

Tu masz odpowiedź;
Miałem zapięte dwie brzozy, gdzieś na wysokości kolana. Teraz je zakorkowałem i nawierciłem sobie na próbę inną brzozę...
Brzoza rosnąca nawet kilka metrów dalej może dać oskołę ciut inną w smaku, ale tylko ciut. Kilkukrotnie mierzyłem Blg oskoły pozyskanej z różnych drzew i zawsze oscylował w okolicy 2 blg.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: divastion »

Rozumiem, a co ze smakiem? Zastanawiam się tak trochę nad tym i wydaje się być logiczne, że im płyn będzie dłużej przeciskał się przez pory w drzewie, tym więcej powinien naciągnąć "drzewnego" aromatu. W dobrym kierunku kombinuję? Bo przyznam szczerze, że do tej pory zbierałem oskołę tylko z wysokości kolana i różnymi nawiertami (południowa strona/północna i różne kombinacje) oraz drzewami rosnącymi zarówno przy lasach jak i tych na swoim placu i różnice nie były jakoś bardzo zauważalne. Największą różnicą było to, że te przy/w lasach zawsze jako pierwsze puszczają soki.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

divastion pisze:Największą różnicą było to, że te przy/w lasach zawsze jako pierwsze puszczają soki.
Zgadza się, też to zauważyłem. W lasach jest chyba bardziej przepuszczalne i wilgotne podłoże.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

bystym
50
Posty: 80
Rejestracja: czwartek, 14 sty 2010, 11:52
Krótko o sobie: Sam robię wina; ulubione aroniowe. Robię też nalewki z działkowych owoców. A do nalewek robię własny spirytus. Zdarza mi się też destylować nastawy owocowe, albo ziołowe: absynt, ouzo.
Ulubiony Alkohol: Każdy, który ma coś w sobie poza samymi procentami. Nie lubimy monopolki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: bystym »

Powoli dochodzimy zatem do najważniejszego czyli: czy już czas na odwierty? Dobrze by było podzielić się wiedzą, jeśli ktoś już zaczął spuszczanie oskoły. Proszę wiec kolegów o informacje czy już idzie sok z brzozy i w jakim rejonie kraju?

michwo1
50
Posty: 75
Rejestracja: środa, 3 kwie 2013, 10:42
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: michwo1 »

Soki już brzoza puszcza, region - wschód polski. W sobotę zamierzam ściągnąć bo myślę, że trochę wcześniej się zaczęło a widzę pączki już.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: divastion »

Podkarpacie - na terenie posesji też już zaczyna lecieć

zenonowsianka
50
Posty: 55
Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: zenonowsianka »

północ podkarpacia - zbieram już od ponad 2 tygodni, 24 lutego kapało w tempie ok pół litra na dobę, obecnie zbieram ok 3,5 litra /dobę z jednej dziurki

bystym
50
Posty: 80
Rejestracja: czwartek, 14 sty 2010, 11:52
Krótko o sobie: Sam robię wina; ulubione aroniowe. Robię też nalewki z działkowych owoców. A do nalewek robię własny spirytus. Zdarza mi się też destylować nastawy owocowe, albo ziołowe: absynt, ouzo.
Ulubiony Alkohol: Każdy, który ma coś w sobie poza samymi procentami. Nie lubimy monopolki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: bystym »

Zrobiłem dzisiaj dwa odwierty. Niestety w obu wypadkach bardzo słabo; kapie jak krew z nosa. Zatem tutaj jeszcze nie czas. Zresztą przy cięciu winorośli też nie ma płaczu łozy, więc to kolejny znak, że trzeba czekać na wiosnę. To Dolny Śląsk, a konkretnie Bolesławiec.
Awatar użytkownika

rad1x
30
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 13 lip 2010, 11:52
Podziękował: 9 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: rad1x »

Hey. Las Bemowo, Warszawa. Nawierciłem 2 brzozy z jednej leci 1/24h z drugiej 6/24h. Obie obok siebie z tej samej strony mniej więcej N, na wysokości 1m. Dodam ze to mój debiut w pozyskiwaniu oskoły.

1. Skąd taki rozjazd w ilości?
2. Po rozcieńczeniu spirytusu do 40% nie nastąpiło wytrącenie osadu. Rozcieńczałem wczoraj. Oskoła ma prawie nie wyczuwalny słodkawy posmak. Szukać innych brzóz??
[dailymotion]There is a thin line between hobby and insanity[/dailymotion]
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: lesgo58 »

Osad jest normalnym zjawiskiem. Po jakimś czasie opadnie pozostawiając klarowną wódkę. Jeśli brzozy są przynajmniej 10 letnie i nie rosną w pobliżu żródeł skażenia (droga) fabryka itp) to spokojnie możesz z nich korzystać. Pamiętaj o zadbaniu brzozy po pozyskaniu oskoły. Po pierwsze nie zbieraj jej za dużo z jednego drzewa, po drugie otworek obowiązkowo po skończonych "żniwach" trzeba zatkać kawałkiem patyka. Jak najciaśniej.
P.S. W okolicach Grudziądza leci już od tygodnia. Prędkość umiarkowana ale stabilna. Blg na poziomie 1.5. Czyli tak jak w zeszłym roku.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: siwy1121 »

Zamiast wiercić dziurkę w pniu, można też obciąć (najlepiej pod skosem) gałązkę grubości ołówka i sznurkiem przywiązać do niej butelkę, po zakończonych zbiorach zapalniczką przypalić gałązkę, żeby bez sensu nie kapało.
Awatar użytkownika

rad1x
30
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 13 lip 2010, 11:52
Podziękował: 9 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: rad1x »

@Lesgo osad sie wlasnie NIE wytracil. Ale nie wpadłem na to by sprawdzić blg jak wrócę do domu to to zrobię. Moje obawy to to że oskola jest za "rzadka".
Apropo pozyskiwNia z gałęzi to sa za wysoko.

I jeszcze zapomniałem napisać ze umieściłem butelkę na ziemi + metrowy wężyk i dzik sobie skorzystał. Niestety chyba był tak spragniony mu ujście butelki nie wystarczało więc rozgyzl butelkę w polowie:). Teraz butelki wiszą na sznurku.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
[dailymotion]There is a thin line between hobby and insanity[/dailymotion]
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

Dzisiaj i ja nawierciłem dwie brzózki, jedną o średnicy ok. 50 cm - ta "sika" oskołą dość dobrze (po południu przeliczę), drugą o średnicy 25 cm - ta daje dużo wolniej, ale też kapie do butelki :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”