Wehikuł czasu

Podstawowe, klasyczne destylatory.

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy

Post autor: mirek109 »

wujo pisze: Tak naprawdę to te całe kolanka, redukcje są dość drogie, wszystkie mufy, nyple przy kegu są ze stali nierdzewnej a to też nie najtańsze. Dla przykładu nakrętka 6-kątna nierdzewna 5/4" 23zł.
W tej kwocie jest też wliczony zakup gazu do palnika, cyny, dwóch otwornic. To tak się wydaje, że to bardzo dużo ale jak się podliczy te wszystkie pierdółki to taka kwota wychodzi ;) Z drugiej strony hobby rządzi się swoimi prawami i tu nie zawsze ekonomia jest porządana :D Za to radość i satysfakcja z własnej pracy jest bezcenna :punk:
Miedź sama w sobie jest droga. Kto nie mam miedzi ten na KO siedzi :) - bez urazy KO-wcy ;)

Spokojnych Świąt

Smakosz destylatów z miedzi ;)
alembiki

Autor tematu
wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wehikuł czasu

Post autor: wujo »

Witam. Chcę dorobić termometr w kegu, tak aby sonda była zanurzona w cieczy. Nie widzi mi się za bardzo zdejmowanie ocieplenia, wiercenie, spawanie itp. Wpadłem na pewien pomysł i chciałbym się Was poradzić.
Przy spuście cieczy z kega chciałbym wykręcić zawór, wstawić trójnik, trójnik zaślepić nakrętką, w którą bym wlutował kawałek rurki i tam umieścić sondę. Czy odczyt temperatury cieczy w tym miejscu będzie ok?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Wehikuł czasu

Post autor: lesgo58 »

Raczej nie wypali. Jeśli masz osobny wlew do kega to możesz wykorzystać go i w nakrętkę wspawać odpowiedni port. Np. rurkę deko wiekszą od średnicy sondy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wehikuł czasu

Post autor: wujo »

Mam nakrętkę od osobnego wlewu, tylko ta rurka będzie musiała mieć z 250-300mm długości aby sonda była zanurzona w cieczy cały czas, więc czy kabel, który będzie w tej rurce będzie przebywał w wysokiej temperaturze i czy to mu nie zaszkodzi?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Wehikuł czasu

Post autor: lesgo58 »

Ja sobie poradziłem w ten sposób, że kabel osłoniłem rurką silikonową o takiej średnicy, że swobodnie w nią wchodzi kabel czujki. A rurka służąca za port jest takiej średnicy, że swobodnie w nią wchodzi ta rurka silikonowa robiąca za dodatkową izolację kabla.
Jeśli są problemy z nałożeniem silikonu na przewód to wystarczy przeciąć ten silikon wzdłuż i po ptokach.
Mozna tez zaradzić sobie w inny sposób. Po prostu owinąć przewód taśmą teflonową. Też daje radę.
Ostatnio zmieniony sobota, 26 lip 2014, 17:25 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

AN-KA
150
Posty: 153
Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: RADOM
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Wehikuł czasu

Post autor: AN-KA »

Witam ... :)
@WUJO , poniżej przedstawiam mój port termometru. Wykonany na zasadzie, o której pisał LESGO.
Wlew na bazie rurki fi 52mm, części złącza DN50 i nakrętki zaślepiającej DN 50. W nakrętkę wspawana zaślepiona rurka fi 14 mm (zewnątrz) około 30 cm. Na przewód sondy nałożyłem rurkę sylikonową, celem ochrony przewodu. Sprawdza się idealnie :)
Pozdrawiam ...
AN-KA
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

wampirul
20
Posty: 25
Rejestracja: piątek, 15 sie 2014, 12:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Pokarpacie
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wehikuł czasu

Post autor: wampirul »

wujo pisze:Mam nakrętkę od osobnego wlewu, tylko ta rurka będzie musiała mieć z 250-300mm długości aby sonda była zanurzona w cieczy cały czas, więc czy kabel, który będzie w tej rurce będzie przebywał w wysokiej temperaturze i czy to mu nie zaszkodzi?
Wszystko zależy od tego z czego wykonana jest izolacja przewodu czujnika. Jeśli z silikonu to wytrzyma spokojnie nawet 170-180oC i nie trzeba niczym izolować. Jeśli natomiast polwinit to już przy 70oC mogą się rozlecieć. Wtedy Pozostaje izolacja choć z tym różnie może być bo choć silikon zam w sobie jest na temp. wyższe odporny to ma jednak swoje przewodnictwo cieplne a w środku nadal mamy przewód raczej niezbyt wytrzymały. Jest też paradoksem że bardzo często gotowe termometry o parametrach do 100 czy nawet 150oC mają izolacje właśnie z polwinitu.
Walczę z alkoholizmem! Piję więcej aby inni pili mniej!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”