Alkohole-Domowe.com

Korzystając z wiedzy zawartej na forum wykonałem uszczelkę z silikonu za pomocą dwóch tafli szkła i czterech podkładek około 3mm grubości. Wszystko wyszło dość zgrabnie jak na pierwszy raz, ale drobnostka położyła temat. Dziś chciałem stać się posiadaczem wody destylowanej, celem późniejszego rozcieńczania surowca właściwego. Po oddestylowaniu około 1l zauważyłem, że woda wydaje dziwny, jakby "techniczny" zapach. Wytarmosiłem wypełnienie z kolumny, jako potencjalnego winowajcę, wygotowałem ponownie w nierenomowanym płynie do mycia naczyń, kolumna przepłukana - nie śmierdzi i ćwiczenie numer dwa. Znowu to samo, stek niecenzuralnych określeń, szklana czegoś mocniejszego od herbaty i poszukuję innego winowajcy. Była nim uszczelka, gdzie jako rozdzielacza użyłem oleju spożywczego. Pomimo wygotowania uszczelka podawała tym olejem dość rześko i ten zapach za pierwszym razem uznałem jako "techniczny". Właśnie wykonuję następną uszczelkę, ale teraz rozdzielaczem jest właśnie ten nierenomowany płyn. Powinien dać się usunąć łatwiej niż olej. Zobaczymy...

Nasuwa mi się małe pytanko co do tego silikonu. Jakiego typu jest to silikon, podejrzewam że uniwersalny silikon w tubie tak?

Silikon sanitarny, biały. Nie chodzi mi o rodzaj silikonu, tylko o zastosowany rozdzielacz pomiędzy szybą a materiałem. Uszczelka waliła olejem. Sam silikon jest bezzapachowy, oczywiście po wyschnięciu, w trakcie tego procesu śmierdzi octem, bo to środek z gatunku octanów. Potem jest odporny na działanie większości większości średnio agresywnej chemii, wliczając Domestos oparty na chloraminie. Działanie alkoholu stężonego nie powoduje w nim żadnych zmian fizyko-chemicznych, oraz nie wchodzi on w reakcje z tą substancją. Wykazuje też przyzwoitą wytrzymałość na działanie temperatury, oraz dobrą odporność mechaniczną, przy zachowaniu szczelności. Te parametry zachęciły mnie do rezygnacji z korka naturalnego, na korzyść uszczelki z silikonu.

Po zbudowaniu kolumny pierwszy raz przedestylowałem wodę i jej zapach też był nieciekawy. Jednak ktoś wcześniej pisał na forum, że tak bywa więc przepuściłem nastaw i wszystko OK, nie stwierdziłem zapachów jakie były wyczuwalne w destylowanej wodzie, smak produktu bardzo zadawalający.

otóż drogi jacekpolak111 silikon jednak ma duże znaczenie w tych sprawach. Silikon sanitarny może wypuszczać przykre zapach do destylatu, pewniejszym środkiem jest silikon akwarystyczny. Przeznaczony jest do kontaktów ze środowiskiem wodnym więc ma mniej substancji szkodliwych. Jak wiadomo rybki są wrażliwe na zanieczyszczenie wód. A co do destylacji wody to kolega ma racje przeważnie wychodzi z brzydkim zapachem. Pierwszy nastaw wszystko wyczyści.

Wszystko wyszło OK. Nie ma obcych fetorków, silikon wygotowany, czekam tylko na regulator grzałki. CDN...

Ja robiłem swoją uszczelkę do beczki tak jak na foto, jak dokładnie stwardnieje to dam fotki gotowej uszczelki

Na środku tafli szkła widać wywierconą dziurkę odpowietrzającą, jest ona niezbędna bo ciśnienie jakie powstaje przy ściskaniu tafli rozepcha silikon.

Tak wygląda roczna uszczelka z pod wziernika. Uszczelka zakupiona od kolesia z Ursynowa.
Czy to normalne? Czy ja wypiłem część tej uszczelki?

To nie wygląda na silikon tylko gumę spożywczą, a te są różne i być może akurat ta do alkoholu się nie nadaje Popytaj u sprzedawcy, bo jeśli wziernik masz zrobiony z oryginalnego złącza np. SMS, to uszczelka mogła być wykonana właśnie z takiej gumy.

To od tego kolesia. On twierdzi że to 100% silikonu.
http://allegro.pl/arkusz-mata-plyta-usz ... 53854.html

Silikon nie reaguje w ten sposób na opary i skropliny alkoholu.
Rozumiem, że zdjęcie pokazuje perspektywę wewnątrz wziernika, z czego w takim razie zrobiony jest sam wziernik? Nie wygląda to na miedź, czy stal.

Wziernik zrobiony jest z walca szklanego 10 cm i wywijek. Rok temu wywijki służyły jako złącze dorzuciłem szkło...
Nikt z was nie spotkał się z tym?

Miałem uszczelki silikonowe wycinane z maty silikonowej, które miały spory przebieg w kolumnie i buforze. Na każdej występowało przebarwienie na biało w miejscu najintensywniejszego kontaktu z alkoholem oraz frakcjami odpadowymi, szczególnie pogonami, które na gorąco niszczą słabej jakości silikon oraz taśmę teflonową - silikon bieleje i twardnieje, a taśma teflonowa ulega stopniowemu osłabieniu, aż do jej częściowego usunięcia z pierwotnego umiejscowienia. Gorące przedgony były później w stanie usunąć zniszczoną warstwę kiepskiego silikonu, co było szczególnie dobrze widoczne w wężykach. Tylko jest jedno ale - to przebarwienie po gigantycznym przebiegu alkoholowym i czasowym uszczelki nadal zachowywało się jak silikon, nie pękało, nie kruszyło się, po prostu wyglądało i zachowywało się jak silikon o kolorze mlecznym.
Kiepskiej jakości silikon zawiera domieszkę igielitu, który jest odpowiedzialny za znacznie słabszą odporność na gorące przedgony i pogony, w mniejszym stopniu na sam etanol.

Od tego samego gościa mam wężyki z nimi nic się nie dzieje. Nie są nawet mleczne. Silikon jest zrobiony z olejów, żywić silikonowych ale sam proces robienia jest przeróżny ale nie z igelitu.

Znam surowce wyjściowe do produkcji silikonu, ale nie wykluczają one dodatku monomerów, z których powstaną inne polimery. Istnieje coś takiego jak tworzywo silikonowo-igielitowe. Jak potrzebujesz do porównania ze zwykłym silikonem to wyślę ci próbkę wężyka z tego materiału, bo akurat posiadam takowy. Nie wiem czy robi się z niego uszczelki i maty, ale prawdopodobnie jest to możliwe.

gr000by pisze:Tylko jest jedno ale - to przebarwienie po gigantycznym przebiegu alkoholowym i czasowym uszczelki nadal zachowywało się jak silikon, nie pękało, nie kruszyło się, po prostu wyglądało i zachowywało się jak silikon o kolorze mlecznym.

Dokładnie tak samo u mnie, plus jeszcze to, że na zimno wężyk był po prostu twardy, w mlecznym kolorze. Po złapaniu plus 36ºC robił się znów miękki i przezroczysty. Przebieg można liczyć w tysiącach litrów, ten wężyk był używany do odpędu surówek, czyli przedgony i pogony na co dzień.

Silikonów jest ze 100 rodzai od tych do piersi aż po akrylowe budowlane.
Koleś co to sprzedaje twierdzi że to 100% silikon a więc ma rację? Tylko co to znaczy 100% ? Kiedy silikon składa się z wielu tworzyw i po przez różne kombinacje można go zrobić w różny sposób.

Najprostszy test to test z zapalniczką. Prawdziwy silikon nie pali się i zostawia biały nalot krzemionki, a z domieszkami (m. in. z igielitem) pali się bardzo słabo, zostawiając czarną pozostałość po spaleniu.

Miałem kiedyś taki przypadek. Zmieniłem szybko dostawcę i więcej się z tym nie spotkałem.

Kupowałem u gościa z linku piotricza i maty i węże silikonowe i nigdy nie miałem takiego przypadku.
Tak, jak u Emiela, mata (jako uszczelka) zrobiła się jedynie trochę bardziej mleczna, ale poza tym nie zmieniła swoich właściwości. Nadal jest miękka, nie kruszy się i nie traci swojego "ciała"

Robiłem test zapalniczką. Pali się słabo, dym szary a po spaleniu biały nalot taki jak na tej uszczelce z moich zdjęć.

Nie przejmuj się, posiadam różnego typu silikony i również posiadam niebieskie uszczelki od wzierników rurowych od jednego z producentów destylatorów i widziałem kolumny po dość dużym przebiegu od różnych wiodących producentów i w każdym przypadku występuje biały i kruchy nalot na silikonie, głównie przy wziernikach rurowych w środkowej części (ta która ma kontakt z alkoholem).