Strona 1 z 1
Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 08:11
autor: Szoki83
Czołem, toczę z ojcem spór o to, co należy wlewać do czego przy rozcieńczaniu - wodę do alko czy alko do wody. A Wy, drodzy forumowicze, jak robicie? (Niby znaleźliśmy jakieś odpowiedzi w google, ale na jakichś stronach o gotowaniu - a wiadomo, nic nie zastąpi wiedzy praktyków
)
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 13:34
autor: nemeto
Jeśli wszystko jest zrobione ze sztuką to bez znaczenia. Osobiście preferuję najpierw alkohol, później woda. Przyczyna bardzo prozaiczna - woda która dodaję na końcu płucze od razu menzurke i lejek z alkoholu. Co by ani kropelka się nie zmarnowała
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 14:05
autor: użytkownik usunięty
Serwus
Podobnie jak w przypadku @
nemeto. Choć wielokrotnie próbowałem robić to na odwrót i nie było żadnej różnicy. Po zmieszaniu następuje znaczne zamglenie i odczuwalny wzrost temperatury. Zarówno gdy dodaję alkohol do wody czy wodę do alkoholu.
90sekund później jest już kryształ.
Woda kranowiczanka.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 14:13
autor: rozrywek
Ja wzmacniam wodę.
Wlewam bardzo powoli i mieszam.
Wiem ile mam alco, wiem ile mam wody, ale kolego nic nie stoi na przeszkodzie abyś ojcu zalecił eksperyment, mianowicie wlać bardzo szybko spiryt do wody, najlepiej z garnka do garnka, zobaczy co się stanie.
Ale cóż, każdy ma swoją metodę.
Ważna jest również temperatura obydwu cieczy.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 14:57
autor: GG.EL
Tak jak wyżej koledzy napisali, nie ma to znaczenia. Ale z racji, że tata jak każdy tata wie lepiej pewnie go nie przekonasz nawet dziesiątkiem eksperymentów wraz powie, że ..."pamietaj chemiku młody....."
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 15:05
autor: zadebie
Dobrej jakości destylat sam się obroni przy mieszaniu
Jak Koledzy powyżej napisali jest bez różnicy.
kiedyś w Czechach poczęstowano mnie "trunkiem" gdzie na moich oczach wlano wodę do 95%, było ciepłe i nawet mi to smakowało
Według mnie przy dobrym destylacie i wodzie nie ma znaczenia szybkość wlewania (mieszania) płynów a temperatura oby płynów też niczego nie zmienia.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 15:31
autor: jakis1234
Robiłem i tak i tak, różnicy nie było.
Ważna jest jakość wody, no i alkoholu.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 15:59
autor: AAmatorek
Lepiej alkohol do wody mieszając.
Odwrotnie przy kiepskiej wodzie zrobi się mętny, ale osad ten opadnie na dno z czasem
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 16:06
autor: boxer1981228
Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 19:35
autor: Szlumf
Jeżeli dobrze mieszasz to wszystko jedno. Jeżeli jednak zapomnisz o mieszaniu lub zrobisz to byle jak to lepiej wodę do alkoholu.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 19:45
autor: Góral bagienny
A ja dla odmiany wlewam równocześnie
Flacha bimbru flacha wody i lejemy do słoika litrowego.
Miesza się to od razu nie trza mieszać (bo nie wiadomo w którą stronę
)
Polecam tą metodę bo nie trzeba się zastanawiać co do czego wlewać
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: niedziela, 8 maja 2022, 20:07
autor: rozrywek
Góral jak zawsze ma poczucie humoru swoje.
W nieparzyste dni mieszasz w lewo, w parzyste w prawo.
Ważne, co napisał Jakiś1234.
Jaki alko wlewasz, oraz jaką wodę.
A tu trzeba powiedzieć, nie każdy ma dostęp do dobrej wody.
Ja mam swoją metodę i tyle.
Po alko schodzę do piwnicy, a po wodę mam 30km.
Dobrą, przefiltrowaną przez naturę, nie ten kranowy przez sanepid akceptowalny badziew.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: czwartek, 12 maja 2022, 07:56
autor: pepe59
Zawsze miałem problemy z zapamiętaniem wierszyka. Raz było " Pamiętaj dobrze chemiku młody, zawsze dolewaj kwasu do wody" innym razem " Pamiętaj dobrze chemiku młody, zawsze dolewaj do kwasu wody" Na szczęście, mylił mi się tylko wierszyk.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: czwartek, 12 maja 2022, 08:32
autor: lesgo58
boxer1981228 pisze:Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Alkohol jest kwasem?
Co do kwasu. Ten wierszyk powstał z bardzo prozaicznego powodu. Kwas jest "gęstszy" i dlatego "wnikając" do wody nie powoduje gwałtownych zjawisk egzotermicznych. Ponieważ większość cieplnej energii jest pochłaniania przez otoczenie.
Gdy wlewamy odwrotnie to kwas stykając się z powierzchnią wody wchodzi w bardzo gwałtowną reakcje powodująca rozbryzgiwanie sią płynu a tym samym ryzykujemy poparzenie od rozbryzgujących się kropli.
W przypadku alkoholu kolejność wlewania płynów jest bez jakiegokolwiek znaczenia. Wszystko już wcześniej wyjaśnili koledzy.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: czwartek, 12 maja 2022, 13:29
autor: łoles
Ja znam taki wierszyk ,, pamiętaj bimbrowniku młody nigdy nie wlewaj spirytusu do wody,,
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: czwartek, 12 maja 2022, 18:31
autor: rozrywek
Tego sporu nie da się rozstrzygnąć.
Ponieważ są 3 metody.
Rozrywkowa, czyli spirytus do wody, bardzo zimny, obydwa płyny o identycznej temperaturze, wlewane wolniutko.
Druga, woda do butelki ze spirytem, prosta bardzo.
Oraz trzecia: że nie ma znaczenia co do czego.
Każdy ma prawo do swojego sposobu.
Wystarczy wypróbować wszystkie 3 i odnaleść swój, sprawdzony.
Najważniejsze jest to:
Aby to się przegryzło.
Re: RE: Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: czwartek, 12 maja 2022, 21:24
autor: zbyrak
boxer1981228 pisze:Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Wyznaję tą samą zasadę...
Po wlaniu alkoholu do wody, obowiązkowy strzał z ręki w denko odwróconej butelki. Powinna pojawić się "biała smuga".
Pozdro,
Z.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 13 maja 2022, 09:59
autor: radius
No i o czym świadczy ta biala smuga
Re: RE: Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 13 maja 2022, 10:39
autor: robert4you
radius pisze:No i o czym świadczy ta biala smuga
To +5 pkt do samopoczucia.
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 13 maja 2022, 12:04
autor: kumpocik
I +10 punktów zajebistości wśród małolatów na dzielni za nadprzyrodzone umiejętności.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 13 maja 2022, 13:41
autor: zbyrak
Kiedyś doświadczenia miałem takie, że głowa nie bolała - jak smuga pojawiła się
Pozdro,
Z.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 16:37
autor: Rebeli@nt
Nie ma znaczenia co pierwsze wlewasz, również nie ma znaczenia jaką wodę dodajesz, ja mogę dolać wodę z kałuży, lub wysoce mineralizowaną i nic nie mętnieje...Znaczenie ma jakość alkoholu.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 16:53
autor: rozrywek
@Rebeli@nt
Nie ma znaczenia, jaką wodę dodajesz?
Ma.
Ma.
Ma
Zgadzam się z jednym, jaki alko rozrabiasz.
To arcyważne.
Ale proszę, nie proponujemy nikomu byle czego, z kałuży czy nie.
Dbajmy o jakość ok?
Tu przychodzi wiele nowych osób, chce się dowiedzieć, z czym i jak rozrobić.
To nie mieszajmy im w głowie.
Podejdźmy do tematu naukowo.
Co powoduje mętnienie?
Fizyka, czy chemia?
I jedno, i drugie.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 17:24
autor: Rebeli@nt
Dbam o jakoś i w tym kontekście był mój post. Chciałem żeby był bardziej wyrazisty i żeby dotarł, dlatego napisałem o tej kałuży.
Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie, ale jak chcesz mieć bardzo dobry alkohol, to również musisz zadbać o dobrą wodę.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 17:34
autor: artur44
boxer1981228 pisze:Jak stare przysłowie głosi "pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody"
Box
Przysłowie to ma sens ponieważ kwasy są gęstsze. Podczas mieszania kwasu z wodą wydziela się dużo ciepła. Gdyby wlać wodę do kwasu to kropelki wody zaczną wrzeć na powierzchni kwasu i pryskać powodując poparzenia. W przypadku alkoholu nie ma takiej możliwości więc to powodzenie nie ma zastosowania. Nie ma znaczenia też kolejność wlewania wody i alkoholu. Zdecydowanie ma znaczenie jakość wody i to i ile jest w niej rozpuszczone.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 18:19
autor: jakis1234
Rebeli@nt pisze:również nie ma znaczenia jaką wodę dodajesz, ja mogę dolać wodę z kałuży, lub wysoce mineralizowaną i nic nie mętnieje...Znaczenie ma jakość alkoholu. Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie
Jedna z tych prawd, które nie mają zastosowania w praktyce, czyli tak zwana g...o prawda.
Sprawdzałem to i wiem doskonale, że w zależności od jakości wody, otrzymuje się różne efekty
przy tym samym spirytusie.
Jak mówi nauka, "jeżeli doświadczenie przeczy teorii, to znaczy, że teoria jest do bani".
I odszczekam to głośno i wyraźnie, jeżeli dasz mi spirytus, który będzie totalnie niewrażliwy na jakość wody.
Ja takiego nie spotkałem.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 19:33
autor: rozrywek
Rebeli@nt pisze:Dbam o jakoś i w tym kontekście był mój post. Chciałem żeby był bardziej wyrazisty i żeby dotarł, dlatego napisałem o tej kałuży.
Jak zrobisz dobry alkohol, to niema bata żeby ci smętniał przy kranówie, ale jak chcesz mieć bardzo dobry alkohol, to również musisz zadbać o dobrą wodę.
A to nie można było tak od razu?
A nie kij w mrowisko wsadzać?
Generalnie, jakość wody w Polsce jest tragiczna. W dużych miastach szczególnie. Ujęcia, oraz cała infrastruktura jest kompletnie do bani.
Kranówa, kranówie nie równa.
A wódka, z czego się składa niby?
Znam, takie ujęcia wodne, że woda sama z siebie mętnieje, nie trzeba spirytu dolewać.
Woda jest arcyważna, spór toczy się o to co pierwsze, ja wzmacniam wodę, bardzo powoli, inni rozcieńczają.
Trzymam się jednej zasady:
Powoli, i bez szoku temperatur.
A woda, znam takie ujęcie, co byś nie rozrabiał, jak super C2h5oh, to się wytrąci. Nie to co w alko, a to co w wodzie.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 19:41
autor: użytkownik usunięty
rozrywek pisze:Generalnie, jakość wody w Polsce jest tragiczna.
Skąd masz takie informacje?
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 19:55
autor: jakis1234
Rozrywek, masz nieaktualne dane. Obecnie w większości miast kranówa jest często lepsza niż marna woda stołowa w sklepie.
Mam właśnie taką. Oczywiście, są miejsca, gdzie nie jest aż tak dobrze, ale generalnie sytuacja sprzed kilku, kilkunastu lat jest nieaktualna.
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: piątek, 1 lip 2022, 21:40
autor: radius
rozrywek pisze:Generalnie, jakość wody w Polsce jest tragiczna. W dużych miastach szczególnie. Ujęcia, oraz cała infrastruktura jest kompletnie do bani.
Taaa, to sobie obejrzyj...
https://www.pwik.oswiecim.pl/Otwarcie-- ... u--78.html
Re: Spór: alkohol do wody, czy wodę do alkoholu? Jak rozcieńczacie?
: sobota, 2 lip 2022, 00:59
autor: kiwitom23
Również mam dobre doświadczenia z kranówką u mnie. Co prawda mam w domu filtr na tabletki solne, ale to tylko ze względu na kamień. Kupowałem kiedyś w Biedrze te baniaki 5 litrowe wody do rozcieńczania i mimo, że nie jest to woda mineralna, to w każdej butelce po jakimś czasie miałem na dnie biały osad. Odkąd zmieniłem ją na kranówkę, problem zniknął.
A co do wody, to faktycznie kiedyś była fatalna, ale teraz to się znacząco zmieniło. Wymienili już chyba wszystkie ołowiane rurociągi na plastik i jest git.