Strona 1 z 1

Skłamałem!

: piątek, 5 cze 2015, 23:30
autor: Chlniencie
Skłamałem. Mój monitor nie zawsze wyświetla stronę alkohole-domowe.com. Czasem jest też w trybie uśpienia lub jest wyłączony i obraz na nim jest niczym smutny widok nieszczęśnika, który nie odlał przedgonu lub kupił od ruskich spirytus, ewentualnie destylował płyn do wycieraczek lub inne dziwne rzeczy :cry: . Inaczej jest jednak, gdy kabel sygnałowy zostanie odłączony od karty graficznej niczym chłodnica od garnka, gdy pies puka do drzwi. Wówczas monitor, który dotąd był uśpiony niczym drożdże w proszku, nagle się budzi jak owe drożdże rozpuszczone w szklance ciepłej wody i wyświetla komunikat "Sprawdź kabel sygnałowy". Jeśli ktoś, kto rozpoczął czytać ten tekst pomyślał sobie, iż moim kłamstwem było powiedzenie komuś, że mój monitor zawsze wyświetla alkohole-domowe.com, to oprócz kłamstwa winien jestem wprowadzenia w błąd. Ale cóż to było za kłamstwo?
Otóż postanowiłem oszukać monitor, że jest podłączony do karty graficznej, choć wcale nie był. Posiada on kabel VGA, którego schemat znalazłem w Internecie. Większość żył w tym kablu, a tym samym odpowiadających im bolców we wtyczkach i otworów w gniazdach pozostaje niewykorzystana, podobnie jak cuchnące odpady, które pozostały w kotle po destylacji. Pozostałe przesyłają barwę wybranego piksela (kolory składowe: czerwony, zielony i niebieski) i jego pozycję (w pionie i w poziomie), ale jest też masa (przewód umożliwiający elektronom powrót tam, skąd przypłynęły) oraz ekranowanie (umieszczona pomiędzy główną izolacją a żyłami we własnych izolacjach metalowa siatka, która ma swoje wyprowadzenie na metalowej części obudowy wtyczki). I właśnie zwarcie masy z ekranowaniem za pomocą spinacza biurowego powoduje, iż monitor myśli, że jest podłączony, więc przestaje wyświetlać obraz i wyłącza swoje podświetlenie :idea: . A, jak wiadomo, fermentacja powinna odbywać się w cieniu. Myślę, że ta metoda jest bezpieczna (o ile nie pomyli się kabla sygnałowego z zasilającym, co może się zdarzyć, gdy fermentacja i ewentualnie destylacja pójdą zbyt dobrze), jednak proszę zachować ostrożność i wyszukać we sprawdzonych źródłach informacji na ten temat :czytaj: , bo kłamstwo ma krótkie nogi...

Re: Skłamałem!

: sobota, 6 cze 2015, 13:50
autor: tcilszdqk
Świetna porada, dzięki.

Re: Skłamałem!

: sobota, 6 cze 2015, 16:26
autor: Zbynek80
Nie wiem co powiedzieć i jaki cel mają te dziwne wypociny.

Re: Skłamałem!

: sobota, 6 cze 2015, 21:17
autor: Chlniencie
Celem jest częściowe zapoznanie czytelnika ze standardem transmisji obrazu VGA poprzez złącze D-SUB.

Re: Skłamałem!

: niedziela, 7 cze 2015, 06:12
autor: radius
@Zbynek80, jeśli nie zauważyłeś, to te "wypociny" znajdują się w dziale RADIOAKTYWNE, a gdyby nie chciało ci się szukać, to podpis do działu brzmi;
Dział, w którym znajdują się różne "napromieniowane wiedzą" tematy.
:mrgreen:

Re: Skłamałem!

: niedziela, 7 cze 2015, 18:26
autor: Chlniencie
Przypomniała mi się ważna rzecz. Sprzęt komputerowy powinien być uziemiony. Kiedyś lekko poraził mnie prąd z ekranowania kabla usb podłączonego do nieuziemionego pc. To samo dotyczy destylatorów elektrycznych :)