Alkohole-Domowe.com

Cześć , trafiłem na to forum przez .

Nie piję alkoholu, ale dostałem w prezencie Toruńską Wiśniową 32%. Na samo powąchanie robi mi się na wymioty. Jako człowiek ambitny wpadłem na plan by usunąć ten smak i oczyścić ten alkohol całkowicie ze smaku, zapachu.

Co kupić by oczyścić? jaki filtr? węglowy, aktywny, nie aktywny, jakieś konkretne propozycje, nazwy? I w sumie to jest główna część zapytania

Jak już uda to chciałbym to rozcieńczyć (do np. 5% - to z tym nie będzie problemu, i zabarwić smakiem np. cytrynowym - i w sumie może coś z tym smakiem byście polecili, cytrynowy albo kokosowy. I tak by się nie zatruć

To wszystko w formie eksperymentu, wiadomo że nie jest to opłacalne, a ja i tak nie piję alkoholu, ale w formie jednorazowej zabawy. I tak otworzyłem już butelkę to nie dam w prezencie

Dziękuję za pomoc, pozdrawiam

A więc tak:
1. Kupujesz sprzęt do rektyfikacji, może być jakiś aabratek, myślę, że w 3 000 zł uda się coś sensownego zrobić. Zwłaszcza, że przy jednej butelce wystarczy zbiornik 30l.
2. Rektyfikujesz swoją Toruńską, możesz metodą 2,5 - poczytaj jak.
3. Jak nie będziesz zadowolony możesz dokupić kolumnę filtracyjną i jakiś dobry węgiel drzewny - to już pikuś, kilka stów wystarczy.
4. Masz neutralny alkohol, rozrabiasz do 5% i dodajesz dodatki jakie tylko chcesz.
I koniecznie opisz jak Ci poszło.

jakis1234 pisze:myślę, że w 3 0000 zł uda się coś sensownego zrobić.

Jedno zero za dużo, reszta OK.

Poprawione

jacek311 pisze:
i zabarwić smakiem

Kiedyś złapałem "fuchę" pomalować pokój pani...
Uparła się że kolor będziemy dorabiać pigmetami na miejscu.
No i chciała mieć na ścianie kolor jak to określiła
Cierpka cytryna... I ujjj jaki by żółty nie był to pani twierdziła że nie jest cierpka.
Szkoda ze nią mam kontaktu do niej... Na pewno by doradziła jak to zabarwić smakiem

Jestem za tym, żeby podjąć próby wyselekcjonowania z wiśniówki owoców wiśni! Najlepiej z pestkami. Ale tu myślę, że trza by się odwołać do ksiąg Al-Razi`ego albo Edwarda Kelley`a.
A na serio: kupno filtru i węgla aktywnego dla jednej flaszki? A i tak zostanie Ci kiepski, sklepowy alkohol. Kup se lody i zużyj wiśniówkę do podlewania lodów. Albo do herbatki, jak dzięki genialnym posunięciom naszych rządzących zabraknie ciepła w domach. To się przyda!

Zalej tym wiśnie, zrób nalewkę, następnie komuś podaruj.
Razem ze słojem i owocami.

To tak odrobinę posezonowa porada. Ale za 8 miesięcy jak znalazł.

Zaciskarka/plombownica do butelek 28 mm to koszt rzędu 30 PLN. 100 sztuk nakrętek ( 7 kolorów do wyboru!) to podobna kwota. Załóż i zaciśnij nakrętkę, daj tę berbeluchę komuś, kogo nie lubisz. Z pozostałych 99 nakrętek zrób z dziećmi łańcuch na choinkę ( w przypadku braku progenitury musisz działać sam). W domu niepijącego taka ozdoba świąteczna na pewno skonfunduje niejednego.

Najlepiej zostaw pod sklepem gdzie sie lumpy spotykają, oni wszystko wypiją. Nic nie wydasz, a kogoś uszczęśliwisz.