Alkohole-Domowe.com

Witam. Bardzo proszę o poradę. Robiłam soki z pigwy. Czyli zasypywalam na przemiennie z cokrem i później pasteryzowalam. Dziś po ok miesiącu po otwarciu słoika wszystko gazuje, pozostałe słoiki również. czy jest szansa żeby jeszcze coś z tego zrobić, czy od razu kosz? Jeśli jest szansa, to od razu bardzo proszę o dokładne wskazówki, bo jestem zupełnie zielona w domowych trunkach. Przyznam szczerze, że trochę mi szkoda wyrzucać, bo jak sobie przypomnę ile czasu spędziłam przy tej pigwie, to mi się słabo robi...
Pozdrawiam serdecznie.

Pasteryzowane zaczęło fermentację? Coś nie wydaje mi się. A w węchu jak?

Tak, pasteryzowalam 15 min, w tamtym roku robiłam i wyszły super. A w tym nie wiem co to się podziało- myślę że mogłam za dużo do słoików dawać...
Smak taki mocno kwaskowy

A w zapachu normalnie...

Zagotuj jeszcze raz. Ja zasypuję bogato cukrem i nie pasteryzuję na ogół, ale czasem zaczyna fermentować i trzeba gotować. Na czterolitrowy słój pokrojonych owocków ok. 2 kg cukru.

Tak jak radzi wawaldek11, zagotuj całość, dodaj cukier i zapasteryzuj ponownie, tylko dłużej i dokładniej, wymień też zakrętki.
Miałem tak kiedyś z sokiem z kwiatów czarnego bzu, przegotowanie uratowało sok.
Zawsze też możesz dodać alkohol i zrobić nalewkę

Dokładnie - dodaj ok. 70% alkohol i maceruj miesiąc lub półtora miesiąca. Potem zlej powstały nalew, odciśnij do niego te owoce, przefiltruj i odstaw na kolejny miesiąc (minimum) i masz pyszną nalewkę.