Strona 1 z 1

Destylator i kocioł zacierno-warzelny w jednym

: piątek, 20 mar 2020, 23:28
autor: dyers_eve
Czołem! Po dłuższej przerwie wracam z zapytaniem. Na co dzień jestem piwowarem, ale coraz bardziej ciągnie mnie to własnych destylatów. Głównie interesuje mnie whiskey lub owocówki. Z tego co się zorientowałem to do moich potrzeb przydałby się pot-still z deflegmatorem. I tutaj mam pytanie dotyczące kotła. Obecnie w swoim "arsenale" do warzenia mam garnek 30l z nierdzewki i pasteryzator 30l też z nierdzewki. Chciałem wykorzystać jedno z nich do psocenia, ale podobno zostaje po tym nieprzyjemny zapach, którego trudno się pozbyć, a nie chciałbym psuć sobie piw. Nie wiem na ile jest to prawda. Jaka waszym zdaniem byłaby najlepsza opcja - dorobić pot-still'a do któregoś z garów, czy kupić zestaw na bazie szybkowaru?

Re: Destylator i kocioł zacierno-warzelny w jednym

: sobota, 21 mar 2020, 14:43
autor: nike21
Na szybkowarze to się kolego zajedziesz. No chyba, że chcesz tej whisky robić po 2 butelki. Ja mam Grainfathera do robienia piw, którego też używam jako kotła do destylacji. Sprawdza się dobrze, sterownik ma regulację mocy co 5% czyli 100W. W Twoim przypadku gdzie używasz zwykłych garnków pomyśl nad kegiem z grzałką 30 albo 50 litrowym i do tego pot stilla. To taka opcja minimum. Wszystko też zależy ile chcesz na to przeznaczyć biletów NBP i przede wszystkim ile chcesz uzyskać urobku.

Re: Destylator i kocioł zacierno-warzelny w jednym

: sobota, 21 mar 2020, 15:00
autor: Puzii
Polecam Ci KEGa specjalnie pod ten cel, z grzałkami reg mocy. Kega zawsze możesz rozbudować o kolumnę później i inne pierdoły.

Re: Destylator i kocioł zacierno-warzelny w jednym

: sobota, 21 mar 2020, 15:05
autor: dyers_eve
Garnka używam na taborecie gazowym albo indukcji jak nie mam butli (tragedia). A pasteryzator ma swoją grzałkę z regulowaną mocą. Nie wiem do ilu grzeje, bo do tej pory wystarczało mi 80 stopni. Na pewno dałoby się przerobić i zwiększyć zakres.
Co do ilości to nie nastawiam się raczej na duże produkcje, największa to zalanie beczki ok 30l ale podejrzewam, że to jednorazowa zabawa. Najchętniej bym wykorzystał to co mam z dodatkowymi modyfikacjami zamiast dokupować nowy sprzęt, ale jak trzeba będzie to trudno. Na razie nie mam określonego budżetu na to.

Re: Destylator i kocioł zacierno-warzelny w jednym

: sobota, 21 mar 2020, 16:18
autor: Krzychu0304
Mam mikro pot-still na 15l szybkowarze, do szybkowaru wchodzi ok 10l zacieru(zalewa się z reguły 3/4 pojemności garnka/kega). Jest z tym nieproporcjonalnie dużo roboty i lepiej kupić kega. Podczas grzania gazem trzeba uważać aby nie przypalić zacieru(takiego robionego na brzeczce, bez młóta), a i tak w garnku pojawia się osad, ale na szczęście łatwo go zmyć. Nie zaobserwowałem aby szybkowar przesiąkł jakimś zapachem. Używając nawet specjalnych grzałek masz dość duże szanse przypalić zacier. W przypadku gęstej pulpy owocowej lub zacieru z młótem potrzebujesz zbiornika z płaszczem, ewentualnie kega w garnku.