Alkohole-Domowe.com

Chcę przez święta polutować puzon w oparciu o rury 42 mm, 28 mm, 15 mm i bonusowo papugę z rury 22 mm. Założyłem, że będzie to pot still z krótkim płaszczem wodnym w roli refluksu. Mufy są już poprzewiercane, tak że rury przechodzą przez nie na wylot. Mam już sprytny pomysł jak polutować nyple "na odwrót" tak jak na grafice. Pozostaje mi tylko jedno zasadnicze pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi na forum: jaka jest proporcja chłodnicy refluksu do długości całej kolumny? Mam 1 metr rury 42 mm i nie chcę go przeciąć w złym miejscu. Wstępnie założyłem proporcję 75 cm deflegmatora i 25 cm chłodnicy refluksu.



Obiecuję fotki z budowy jak i gotowego urządzenia oraz wykaz użytych elementów

Też Cię serdecznie witamy
Proporcje 75/25 mogą zostać, z tego co pamiętam to dawałem ok 22cm na refluks.
Odwrócone nyple powiadasz: post193616.html#p193616
Możesz też zrezygnować z cięcia głównej rury post196154.html#p196154

A nie myślałeś, żeby zamiast pot stilla z rury 42 zrobić kolumnę rektyfikacyjną? Głowica Radiusa albo bokakoba i możesz na tym pracować jak na pot stillu plus cukrówki i inne 96%.

Merkor masz trochę racji w tym... ja na początku też tak myślałem, że jest to maszyna uniwersalna i owszem tak jest.
Niewiedzieć czemu przy gotowaniu dżemów i starych soków wróciłem do Potstilla ze zmywakami ☺

masterpaw2 pisze:Też Cię serdecznie witamy
Proporcje 75/25 mogą zostać, z tego co pamiętam to dawałem ok 22cm na refluks.
Odwrócone nyple powiadasz: post193616.html#p193616
Możesz też zrezygnować z cięcia głównej rury post196154.html#p196154

Ajajajaj... nie przywitałem się z pierwszym opublikowanym postem Mniej więcej tak to chcę zrobić, tylko że nie przewidywałem skracania, co wcale głupie nie jest. Obciążenia przejmuje wtedy rura, a nie złączka. Cięło się tak jak rurę miedzianą czy były z tym jakieś kłopoty?

Żeby konstrukcja się nie rozpadła przy pracy przyjąłem taką kolejność lutowania chłodnic:
1. Lutowanie rurki 15 mm do nypla 28/15 mm
2. Założenie rozwierconej mufy na wolny koniec, dociśnięcie rury 28 mm do nypla, zalutowanie mufy 28/15 mm
3. Oblutowanie dookoła szczeliny pomiędzy nyplem, a rurą 28 mm.

i chyba też tak robiłeś. Nie będę ukrywał że Twój potstill z 2017 r. jest inspiracją

Merkor pisze:A nie myślałeś, żeby zamiast pot stilla z rury 42 zrobić kolumnę rektyfikacyjną? Głowica Radiusa albo bokakoba i możesz na tym pracować jak na pot stillu plus cukrówki i inne 96%.

W razie czego to chyba nie będzie problemem, w końcu nie zamierzam lutować tej dużej mufy prostej 42 mm, tak by można było sprzęt rozmontować na dwie części. Taką rurę chyba można w szybki sposób modyfikować krótką przedłużką i wspomnianą głowicą? Ale na razie i tak mam w głowie tylko produkty smakowe więc się tym nie przejmuję

Kolejność lutowania bym nieco zmienił, mianowicie, (2) cieńsza rura/redukcja, na samym końcu, lepiej odciśniesz nypel do czoła rury (3). Rurę ograduj od środka pod odpowiednim kątem, by zwiększyć powierzchnię styku z nyplem.

Dobra, to kwestie miedzi są już wyjaśnione. To jeszcze się dopytam tutaj o sposób pomiaru temperatury. Są na Aliexpress fajne termometry z gwintami 1/2, które pasują do mufek 15 mm oparte o PT100. Chcę taki zestaw wlutować na szczycie kolumny, chyba że są tu wypraktykowane sprytniejsze sposoby montażu sensora

https://www.aliexpress.com/item/FTARP09 ... 71022.html

bądź cyfrowy DS18B20 i zabawa z Arduino https://pl.aliexpress.com/item/1x-DS18B ... 67371.html

Ja mam tak zrobione u siebie. Równie dobrym rozwiązaniem jest zrobienie dziurki i wsuniecie gilzy z termometrem na wcisk na wężyku silikonowym.

@ DezzertFox, a dlaczego zrezygnowałeś z mufy w miejscu nr 3, tak jak na pierwszym rysunku Przecież to tanie i bardzo dobre rozwiązanie Dodatkowo jest wtedy możliwość połączenia "rozłącznego", co bardzo ułatwia wymianę czy czyszczenie wypełnienia.

Tak jak napisał @radius. Mufa jest idealna do połączeń "rozłącznych". Połączenie na teflon jest genialnie proste i szczelne. Na zdjęciu widać, że głowica może być wymienna, ze zwykłego spirallstilla na głowicę Bokakoba.

W ll odsłonie saksa, z pełną świadomością zrezygnowałem z połączenia na "mufę" (ściśle ukierunkowane przeznaczenie - odped/smakówki). Problem wymiany/czyszczenia ewentualnego wypełnienia rozwiązany klasycznie, jak w dużych kolumnach zasypowych, podparcie i klips. Jeśli natomiast miałby to być sprzęt bardziej uniwersalny, jak wspomniał Gacek, to mufa jak najbardziej jest zasadnym rozwiązaniem.

radius pisze:laczego zrezygnowałeś z mufy w miejscu nr 3, tak jak na pierwszym rysunku

Nie zrezygnowałem, wszystko robię jak na rysunku w pierwszym poście. Drugi schemat (1,2,3) oznaczał tylko kolejność lutowania kształtek chłodnicy i refluksu, ale chyba przez przypadek zrobiłem małe zamieszanie Deflegmator o długości 75 cm będzie łączony z 25 cm refluksu przez prostą mufę z uszczelnieniem teflonowym.

edit: przy okazji dofermentowuję na fermiolach stary nieudany nastaw, bąbelkuje aż miło. Miało być wino z dżemów (śliwki, porzeczka, aronia), powstał słodki ulep który po dekantacji nie mógł się wyklarować przez kilka lat. Pójdzie na pierwszy ogień

Jak na pierwszy raz z lutowaniem rurek miedzianych chyba ujdzie. Następny pewnie będzie lepszy


edytka: No i kilka godzin później plan wykonany. Nie jest to tak piękna konstrukcja jak u kolegi masterpaw2, ale po lekkiej pracy papierem ściernym powinna zyskać trochę na estetyce.

, najważniejsze, żeś to cóś - swoje cudo sam wydłubał, i tu jest największa frajda. Trochę doczyścisz i będzie urywać.
Ps. Miło patrzeć, jak komuś się chce, tak trzymaj

Wszystko wygląda ładnie, zwłaszcza jak mówisz pierwszy raz lutujesz. Ale do jednej rzeczy się przyczepię, a mianowicie kierunek przepływu wody w skraplaczu refluksu, powinien być w drugą stronę, zimna o góry ciepła u dołu czyli przeciwprąd. Teraz też zadziała ale przy pełnym refluksie może destabilizować pracę.

Gdyby tak się działo to będę modyfikował

Nic się nie będzie działo Pracuję na tak skonstruowanym aparacie już jakiś czas i nie zauważyłem żadnych problemów związanych z regulacją refluksu przy takim przepływie wody chłodzącej