Strona 1 z 1

Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: poniedziałek, 17 paź 2011, 11:47
autor: Roger
Witam szanowne grono "kapiącej braci" ;)
Postanowiłem powiększyć kolekcję sprzętu hobbystycznego o kolumnę uniwersalną.
Za jednym zamachem wykonałem dwie, jedną dla kolegi z forum, drugą dla siebie.
Kolega chciał Aabratka, do którego dołożyłem VM z chłodnicą Liebiga, moja to Bokakob z chłodnicą puszkową.
Obie kolumny wykonane z KO, rura fi 60,3 części wypełnienie dzielone od strony KEG-a 40cm (fitting stoczony,
bufor na rozprężenie par 3 cm, zmywak nierdzewny, 15 - 20 cm wypełnienia miedzianego z pociętej rurki fi 6,
zmywaki wyjmowane na patentowym mocowaniu umożliwiającym wytrawienie miedzi po jakimś czasie).

Obrazek

Połączenie wywijką z kolumną zasadniczą 110 cm z pierścieniami centrującymi,


Obrazek

Obrazek


z buforami góra dół 2,5 cm i wypełnieniem zmywakowym. Głowice połączone wywijkami i chłodnice z rurki karbowanej DN 12,
zakończonej nyplami 1/2". (Aabratek 2,5m na jednym rdzeniu - 35 cm długości, puszkowa 2,5 m rurki h -15cm na 3 rdzeniach).

Obrazek


Odejścia VM 3/4", chłodnice Liebiga: płaszcz wodny rurka 3/4" 50 cm, wejście wody 3/4" z zaworem kulowym,
rdzeń 15 mm - 65 cm zakończony nyplem 1/4" do elektrozaworu E-ARC.
Obie kolumny są przystosowane do sterowania E-ARC. Wejście czujników temperatur w głowicy i 40 cm poniżej góry wypełnienia.
(Sterowanie elektrozaworem poprzez sterownik DC-20 Thermoplusa).

Obrazek

Obie mogą również pracować w trybie LM z wewnętrznym refluksem zaworowym.
Głowica puszkowa ma dodatkowo wejście refluksu zewnętrznego umożliwiające pracę w "trybie kolegi Inżyniera"
oraz podgląd momentu zalewania poprzez rurkę silikonową, docelowo będą wzierniki i w jednej i w drugiej.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolumny są łączone z KEG-em poprzez fittingi stoczone stożkowo centrujące dodatkowo powrót.
Uszczelnienia z arkusza czystego silikonu medycznego 3 mm. Sprzęt jeszcze w fazie kompletacji.
Mój KEG to 30l z wejściem na grzałkę 5/4" 2x 1,5 kW,
zaworem spustowym 1/2", otworem wlewowym 1" z korkiem i wskaźnikiem poziomu zalania z rurki silikonowej.
Jutro wstawię zdjęcia zbiornika. Opóźniły mi się dostawy grzałki i elektrozaworu... :(
i nie mogę poskładać tego do kupy. :(

PS.
Chciałem w tym miejscu podziękować koledze sverige2 za konsultacje merytoryczne dotyczące konstrukcji i cierpliwość. Dzięki Jarek. :piwo:

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: wtorek, 18 paź 2011, 22:33
autor: hexe
Ale ty to ściemniacz jesteś :mrgreen: Jakie moje dwie gracje?? Jedna jest moja :mrgreen: :mrgreen:

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: środa, 19 paź 2011, 11:22
autor: Roger
W poprzednim poście nie pokazałem złożonej kolumny Bokakoba ze skraplaczem puszkowym i KEG-a więc uzupełniam ... :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dzisiaj dojadą grzałki do tego KEG-a i elektrozawory do E-ARC. Kolejne postępy prac nad kolumnami i sterowaniem postaram się opisywać na bieżąco
Oczywiście wszystko zrobione "własnemy ręcyma" .... ;) ale powiem szczerze,
jest przy tym tyle roboty, że ceny sprzętów przestały mnie szokować ... ;)

PS
@hexe ... jedna to będzie Twoja jak będziesz grzeczny ... i ... :odlot: :lol:
Ale żeś sobie walnął nicka Sławuś ... :freak:

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: środa, 19 paź 2011, 15:40
autor: hexe
Roger pisze:
Ale żeś sobie walnął nicka Sławuś ... :freak:
Roberto, to mi tak po małżonce zostało :mrgreen: Kocham wiedźmę ponad życie to i nicka se takiego zapodałem :mrgreen: :mrgreen:

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: środa, 19 paź 2011, 15:58
autor: bwie
Roger pisze: ... Kolejne postępy prac nad kolumnami i sterowaniem postaram się opisywać na bieżąco ...
To ja poproszę fotkę jak rozwiązałeś kwestię spustu zawartości KEGa (wspawanie w dno)
pozdr.

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: środa, 19 paź 2011, 17:27
autor: Roger
bwie pisze: jak rozwiązałeś kwestię spustu zawartości KEGa (wspawanie w dno)
pozdr.
:) Normalnie w najniższy punkt dna nie da się wspawać bez podnoszenia KEG-a ....
Przy dospawanym pierścieniu z podstawą są takie obłe wybrania na obwodzie (różne w zależności od KEG-a). Poniżej tej szczeliny wywierciłem otwór fi 25 najniżej jak można tak aby nie przeciąć do końca podstawy KEG-a. Następnie kątówką wyciąłem blaszkę podstawy od szpary do brzegów wywierconego otworu. Rurka 1/2" z dospawanym nyplem przycięta pod kątem 60-70st i pospawana na "rozwarte kolanko" (tak aby odstawić od KEG-a miejsce spawania do dna). Od strony KEG-a rurkę też należy podciąć pod kątem zgodnym z kształtem dna. W dnie otwór fi15mm (tak żeby rurka opierała się a nie wpadała do środka i voila ... można spawać ... ;)

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: środa, 19 paź 2011, 18:46
autor: bwie
Roger pisze: Normalnie w najniższy punkt dna nie da się wspawać bez podnoszenia KEG-a ...
No właśnie wiem i się zastanawiam jak ten problem rozwiązać,
a może tak "jedno zdjęcie zamiast 1000 słów" 8-) albo dwa.
pozdrawiam

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 00:31
autor: federn
Z kolumny Bokakoba bedziesz zadowolony, a jak przekąsisz swojskim wyrobem to nic wiecej nie potrzeba do szcześcia.

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 11:16
autor: Roger
I jedna i druga kolumna będzie pracowała OK ;)
A "przekąsek" domowych Ci u mnie dostatek bo tym zajmuję się już ładnych parę lat, jak znajdę chwilkę to powrzucam małe co nie co w odpowiednie działy tego forum. Tak jak napisałem do pełni "domowego smaku" brakowało tylko porządnego sprzętu do destylowania wody żeby i herbatka była zdrowa ;) :mrgreen:
bwie pisze:a może tak "jedno zdjęcie zamiast 1000 słów" 8-) albo dwa.
pozdrawiam
Obiecane wykonane ;)

Od dołu KEG-a
Obrazek

od przodu z wycięciem - tak łatwiej spawać tą powierzchnię styku
Obrazek

grzałki wkręcane w mufę 5/4" i wskaźnik rurkowy poziomu zalania
Obrazek

Króciec 1" z korkiem (uszczelka silikonowa) do zalewania KEG-a
Obrazek


Wczoraj doszedł elektrozawór do E-ARC
Obrazek

Obrazek

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 12:31
autor: bwie
I życie stało się prostsze, THX
Roger pisze:Króciec 1" z korkiem (uszczelka silikonowa) do zalewania KEG-a
Taka drobnostka ułatwiająca żywot :idea: do mojego korka mam dospawane po bokach dwa kawałki pręta (tak ze 2 cm) przy gorącej aparaturze łatwiej się to odkręca w rękawiczce albo przez kawałek ścierki (nie trzeba szukać klucza)
Widzę również, że czujnik do termostatu masz podłączany poprzez złącze typu "jack" ja u siebie zrobiłem na USB - zastanawiałem się czy chwilowe odwrotne podłączenie nóżek czujnika nie zrobi "kuku" termostatowi gdy np. będę musiał przepiąć czujnik.

pozdrawiam

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 12:36
autor: pokrec
Ale sliczne! No i jak sam piszesz, dobra aparatura nie może nie kosztować. Wiem cos o tym. Choć mi udało się zmieścić w jakichs 2 tysiącach. Jakbym miał na tym zarobić, to jak nic 3 tysiące z VAT-em. Nie licząc opcji grzania elektrycznego, która jest i w robociźnie i w częściach droższa od taboreta gazowego + butla.

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 12:40
autor: Roger
To są czujniki NTC a sterownik ma zabezpieczenie na takie ewentualności więc nic się nie ma prawa stać. Biegunowość też tu nie ma znaczenia ale żeby było "zgodnie ze sztuką" lepiej to robić przyzwoicie czyli "gorący" na czubeczku. Przecież teoretycznie jedna z możliwych awarii to "zwarcie" takiego czujnika. Spokojnie może być na Jacku ;)

P.S.
A ten patent z prętem na korku to proste i funkcjonalne rozwiązanie o którym nie pomyślałem. Dzięki. ;)

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 14:50
autor: bwie
Roger pisze:To są czujniki NTC a sterownik ma zabezpieczenie na takie ewentualności więc nic się nie ma prawa stać ... Spokojnie może być na Jacku ;)
Moje czujniki to DSy ale jak już widzę w necie to chyba jack mu niegroźny
http://vamond.pl/Produkty.html#Vamond_czujniki
na RJtach też działa
http://alejka.pl/czujnik-temperatury-hy ... 20-bt.html
podobno można puścić go również po dwóch kablach
http://www.portalnaukowy.edu.pl/termometr_cyfr.htm
pozdrawiam

p.s. Tą rurkę wskaźnika poziomu cieczy (górny i dolny) to jakimiś "tryrytkami" bym złapał, ot tak na wszelki wypadek. Tak w ogóle to fajny sprzęt, gratuluję zdolności i warsztatu.
http://www.trytyt.com/index.php?site=art&idd=1&ida=1

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 15:42
autor: Zygmunt
USB nie podepniesz odwrotnie:) Kształt wtyczki i gniazda na to nie pozwoli. DSy spokojnie da się podpiąć po dwóch kablach (na jacku mono), jak i po trzech (jack stereo).


Roger, jaki to elektrozawór do ARC? Podrzucisz link do sklepu?

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 15:53
autor: Roger
@bwie nie ma potrzeby łapania tej rurki silikonowej "tretetką" bo cholernie ciężko ją było wsadzić na tą rurkę 10. To grubościenny silikon 7mm wewnątrz nie spadnie i będzie szczelnie. Taki sam patent zrobiłem na głowicy.


Zygmunt pisze: Roger, jaki to elektrozawór do ARC? Podrzucisz link do sklepu?
To klasyczny elektrozawór mosiężny do argonu "najdroższy" z możliwych do tego celu bo całe 24PLN ;) i ma jedną wadę jest bezawaryjny ... ;)

http://allegro.pl/elektrozawor-co2-argo ... 97654.html

W opisie aukcji jest błąd bo to zawór bezpośredni na 230V ...

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 20 paź 2011, 18:51
autor: Zygmunt
No dobra, ale jako że jest to elektrozawór do gazu- nie przeszkadza mu to w kontakcie z cieczami? Nie puszcza? Nie reaguje z alkoholem? Sprawdzałeś go już? Sporo takich elektrozaworów gazowych wymaga różnicy ciśnienia do poprawnej pracy...

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: piątek, 21 paź 2011, 09:32
autor: Roger
@Zygmunt odpowiedziałem na Twoje wątpliwości tylko przecinka komuś zabrakło.
Nie chce mi się pisać drugi raz masz wgląd jako mod więc przeczytaj odpowiedź.

Ta akceptacja postów to paranoja ... Powody odrzuceń również ...
SKUTECZNIE LECZYCIE Z CHĘCI DZIELENIA SIĘ DOŚWIADCZENIAMI I PISANIA

Posty przeważnie piszemy dla innych nie dla siebie bo my to wiemy.

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: piątek, 21 paź 2011, 14:23
autor: Zygmunt
Nie mam wglądu- post przepadają. Dzięki akceptacji zachowujemy przejrzysty wygląd forum- przyjemniej się czyta dobrze napisane i zredagowane teksty, niż zdania w stylu:

hej, nastawilem wino i mi korzuch wyplywa,co mam z tym zrobic a i mamjesche alkocholomiesz taki od biowina i nie wiem czy moge go w winie zamoczyc,zeby mi,p okazał ile ma prcentuf ... ???
nieprawdaż?

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: piątek, 21 paź 2011, 14:39
autor: Roger
Cytat, który zamieściłeś to ewidentne "Tobi chcieć jeść" i ortograficzny potworek - to oczywista oczywistość.
Brak akceptacji "bo przecinka nie ma" czy też spacji po znaku interpunkcyjnym to delikatnie mówiąc paranoja :( istotą ewolucji takich bytów internetowych jak fora to szybkość wymiany informacji na zasadzie "akcja-reakcja" wtedy to działa tak jak powinno bo sprawnie i szybko, więc czekanie kilka godzin na akceptację posta to też delikatnie mówiąc pomyłka bo tą istotę z lekka wypacza.
Przejrzystość powiadasz ... Hmmm pozwolisz że przemilczę ile tu byków ortograficznych wisi w postach i nie są to "przecinki"

Wracając do tematu elektrozaworu to używam identycznych od paru lat do MIG-a i TIG-a, do dystrybucji CO2 w akwarium, pracuje również od 3 lat w kamperze w kontakcie z bardzo mało obojętnymi cieczami (wersja 12V) i sprawuje się doskonale. Zawory Camozzi stosowane w tym hobby bardzo często to też zawory od pneumatyki na identycznych uszczelnieniach bardzo odpornych chemicznie. Problem polega na tym, że nowa linia Camozzi jest z kompozytu a nie jak poprzednie z mosiądzu dlatego wybrałem ten, poza tym jest on 3 razy tańszy ;)

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: piątek, 20 sty 2012, 13:08
autor: Roger
Zimno za oknem i nie wiadomo ile ta zima potrwa :( trzeba było uzupełnić piwniczne zapasy ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

3 balony po 5l Łychy 60% - dodany do leżakowania pieczony dąb szypułkowy po 2gr na litr i po 40ml/litr esencji dębowej produkcji własnej (wanilia, dąb palony, rodzynki, migdały i parę innych patentów) ... Teraz minimum 3 miesiące dojrzewania - ponieważ powierzchniowo ilość dębu mająca kontakt z destylatem jest zbliżona do beczki mimo szklanego balona trunek będzie się uszlachetniał stale, im dłużej poleży tym lepiej ;)

Morelówka robiona sierpień/wrzesień 2011 potem mozolnie długo klarowana a teraz wzmocniona super spirytem (96 +++++ ;) - mierzone w niecałych 20stC ) i do leżakowania .... ;)

Obrazek

Obrazek

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: sobota, 21 sty 2012, 21:04
autor: radius
No, zapasy całkiem jakby prohibicję mieli wprowadzić :lol:
Jak robiłeś łychę, klasycznie ze słodu czy może na kukurydzy :?:

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: sobota, 21 sty 2012, 21:32
autor: Roger
Robiłem na kukurydzy przepis podobny do tego:

KILL ME QUICK

35l wody
5kg cukru
1,5kg śruty kukurydzianej
1,5kg żyta
0,5kg rodzynek
100g drożdży gorzelnianych

Wymieszać cukier z wodą, dodać pozostałe składniki i uwodnione drożdże.
Czekać do czasu ustania fermentacji i destylować.



ale bez żyta i rodzynek i więcej cukru dałem, bo robiłem na czuja zanim znalazłem ten przepis ... ;)
Dość długo fermentował i klarował się ale i tak jest dobry smaczek , oleistość zapach i voltarz ;) o reszcie walorów i wrażeń smakowych za 3 miechy

PS
Dzisiaj ojciec wąchał i smakował w neutralnej butli i strzelił że to na 100% burbon i niby J&D ale ostry jakiś ;) - do podobnych wniosków i ja doszedłem a ostrość załatwić powinno leżakowanie na dębie. jak mawiają górale "pażijom uwidim" ...

Re: Kolumny Rogera- moje dwie "GRACJE"

: czwartek, 17 maja 2012, 11:52
autor: Roger
Ponieważ powstała koncepcja doposażenia sprzętu z głowicą puszkową w parę rzeczy (totalne moje "widzi mi się" nie potrzeba) zacząłem zabierać się za przeróbkę, ale nie miałem serca ciąć kolumny :(
Zapadła decyzja ... robię sobie drugą a ta "szuka" nowego właściciela szczegóły i kompletacja na PW ;)