Alkohole-Domowe.com

Od roku buduje swoją kolumnę. Ostatnio trochę prace ruszyły do przodu.

Krótki opis
- zbiornik Keg50 l z grzałką 2kw+1,5kw+1kw pod 230V. przyłącze 4", od góry termowell długości 350 mm pod czujnik temperatury w zbiorniku, zawór spustowy DN32 PN30, do zrobienia jeszcze płynowskaz i okleić zbiornik armaflexem 13mm.
- kolumna składa się z katalizatora, 4 półki (3 mają wziernik 76mm, 1 ma 63mm bo My Friend się chyba pomylił i spakował mi 3 większe a zamawiałem 4x63mm), wysokość 140mm,
- sita mam 7% i 8 % + downcomery.
- deflegmator wykonany na wzór 4" Dephlegmator Copper TCC https://www.stilldragon.eu/en/condenser ... r-tcc.html wysokość 120mm w środku, + 10 rurek fi 16mm(13mm wew.) długość 120mm, przyłącza wody 1/4",
- redukcja 4" na 2"
- 2" kolano 180 stopni z portem 1/2",wkręcany termowell 1/2" - 50mm,
- 2" chłodnica długość 500mm, w środku 8 rurek fi 10mm (8 wew.) z przyłączem wody 1/4"
- przyłącze do odbioru na końcu chłodnicy
- sterownik bolecki MSR P + W, 3 czujniki temperatury.

Wszystko wyczyszczone, wytrawione, umyte. Poza płynowskazem i oklejeniem armaflexem sprzęt gotowy do pierwszego startu.

Teraz trzeba nauczyć się obsługi sprzętu i przerobić kilka cukrówek w ramach nauki.
Chętnie poczytam Wasze wskazówki "jakbym przeprowadził na tym proces"

W załączeniu kilka fotek.

Piękna kolumna
Nie pomogę w kwestii procesu, bo nie pracowałem na takim sprzęcie, ale wizualnie mi się podoba.

Witam też mnie się ta miedziucha podoba

Ładna rzecz
Sita to taka kompilacja kolumny sitowej i kołpakowej
Oby służyło

Pięknisia, można zamówić u Ciebie coś takiego?

kiwitom23 pisze:....można zamówić u Ciebie coś takiego?

Niestety nie. Projekt robiłem dla siebie i zajęło mi to rok, szukając różnych możliwości i znajomości. W dodatku bazowałem się na wiadomościach przeczytanych na forach. Nie mam doświadczenia w budowie takich sprzętów i sam jestem bardzo ciekaw jak to coś będzie pracowało i co na tym mogę uzyskać.
Polecam zamówienia kierować do forumowych konstruktorów. Zawsze doradzą i są chętni przekazać wiedzę i dobrze pokierować w budowie.

@zibo27

Brawo, brawo, bravissimo!
Śledziłem Twój wątek na białym forum od samego początku. Piękna historia.
Samozaparcie, mrówczy trud, masa dylematów, problemów i ciągła nauka.
Podziwiam to.
A kolumna... co można powiedzieć.
Po prostu piękna. Coś jak dzieło zycia.
I tyle. Zazdroszczę. Teraz odpalaj ją jak najprędzej i opowiadaj...
Pozdrawiam.

Cholera, postawiłbym to w salonie i tylko bym się gapił jak ciele na namalowane wrota.

Dziś jeszcze zrobiłem podtrzymuję do katalizatora.
Hmm z czego by tu zrobić krążek teraz pociąć zmywak

Po co Ci katalizator w miedzianej kolumnie? Rura przejmie jego rolę.

W sumie nazywam ten odcinek rury "katalizatorem" bo ten kawałek mogę użyć równie dobrze jako aromatyzer umieszczając to nad deflegmatorem, albo dodatkową półkę bez wziernika. Spotkałem się z opisami, że miedzi nigdy nie za wiele, ale to w kolumnach zasypowych z KO było. W takiej kolumnie też widziałem katalizatory. Pewnie do spirytu tylko.

Do spirytusu można by zasypać to sprężynkami nierdzewnymi, ale przy 4 półkach i tak to niewiele zmieni...

dzisiejsze wykonanie płynowskazu. Wężyk siliconowy 11/8 na kolankach 1/4" z nyplami 1/4" 9mm

Zbiornik oklejony armaflex 13mm. Starałem się zrobić to ładnie, ale wyszło troszkę nie estetycznie przy górnym kolanku płynowskazu oraz przy zaworze spustu. Ten armaflex to bardzo delikatny materiał, kto oklejał to wie jak to jest. Myślałem, że jest bardziej trwały. Można go jakoś zabezpieczyć ? np okleić taśmą taką na wysoką temperaturę, lub czymś odpowiednim ?

Brakuje zaworów iglicowych do wody (już w drodze) i całość skończona i gotowa do pierwszego koncertu.

Szkoda tylko, że nie zrobiłeś sobie odpływu w dnie kega a bocznej ściance. Bedziesz musial pochylić kocioł aby to całkowicie opróżnić. Poza tym dobrą robota

A to jeszcze dzisiejsza zabawa w skalowanie płynowskazu. Z pojemnika 1 litrowego wlewałem wodę do zbiornika i odmierzałem co litr od momentu pojawienia wody do końca płynowskazu. Grzałki zakrywa przy 8 litrach, pierwsza woda na wysokości 11 litrów (10 litr jest równo z końcówką nypla) ostatnia kreska 41 litrów. Czy to do czegoś będzie przydatne to nie wiem, ale sobie zrobiłem

Super sprawa. I gratuluję cierpliwości

Nie wiem jak Ty, ale ja bym tego wężyka silikonowego połączył opaskami zaciskowymi. Nawet nie wyobrażam sobie, aby zahaczyć czymś o niego i wyrwać. To byłaby masakra. Zwłaszcza, że wężyk silikonowy jest miękki i opaskę wcale nie musisz mocno zaciskać.
Taka rada z gatunku "raczej się to nie stanie, ale jeśli..."

Nie ma możliwości aby taki wężyk się zsunął jeśli jest odpowiednio dobrany do przekroju króćca czyli mniejsza średnica wewnętrzna niż króciec bo i tak ładnie się naciągnie i zaciśnie. Nawet jeśli chciałbyś go zsunąć ręka aby zasymulować kopnięcie nogą - czyli ciągnąc w bok. Prędzej pęknie w miejscu załamania.

Wiem, mam takie połączenie. Mimo wszystko jak pomyślę, jaki sajgon zrobiłaby mi żona za taki numer, wolę dmuchać na zimne.

Dość mocno trzeba pociągnąć, aby wyciągnąć wężyk z króćca także jest szczelnie i solidnie. Opaska pewnie dodatkowo to zabezpieczy, w praktyce wyjdzie. Jak przetestuje to dam znać czy jest wymagana czy nie. Mimo to dzięki za uwagę, będę obserwował wężyk podczas koncertu.

Na zbiorniku od Herbaty też taki mam i nie ma opcji żeby to ściągnąć, trzeba naprawdę sporo wysiłku, jak odpowiednio dużo wężyk jest nałożony na króciec, żeby zdjąć. Pewnie średnica ważna, odpowiednio mniejsza

przyjechały ostatnie elementy orkiestry - zawory
dodatkowo zaopatrzyłem się w takie rozgałęźniki do zasilania / powrotu wody do chłodnicy pionowej i deflegmatora

nastaw 25l cukrówki gotowy na test a więc weekendzie przybywaj