Strona 1 z 1

termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 08:57
autor: pith
Mam pytanie z kategorii naiwnych.

W nowym kotle. Ładnym, oklejonym izolacją armflex i uszczelkami epdm port termometru mam w wspawany w górny dekiel.
Jakby nie pchać sonda będzie wchodziła do gara na kilka centymetrów. Na pewno nie sięgnie powierzchni cieczy.
Będzie więc mierzyć temperaturę par nad jej lustrem.
Czy tak jest dobrze?

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 09:13
autor: Jeżosław
Pith czy to podchwytliwe pytanie?

Według mnie oczywiście, że jest dobrze.
W moim garnku termometr mam na pokrywie czyli podaje temperaturę par. I to funkcjonuje jak należy, na termometrze pokazuje 78'C i pojawiają się pierwsze krople bimberku ;)

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 09:31
autor: pith
Nie. Nie jest podchwytliwe.
Zastrzegłem kategorię pytania.


Sugeruję się postępowaniem podczas zacierania.
Temperatura cieczy nijak się ma do temperatury par.
Zacierając zboże dbam, żeby sonda była zatopiona, właśnie ze względu na różnicę wskazań termometru.
Wolałem się upewnić, bo a nuż wszyscy zatapiają a nikt nie napisał.

... ale jak tak, to dobrze. Dziękuję

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 10:28
autor: radius
pith pisze:Sugeruję się postępowaniem podczas zacierania.
No, właśnie ;) Podczas zacierania ważna jest temperatura zacieru ale podczas destylacji mniej istotny jest punkt pomiaru. Mając przed oczami tzw. rybkę (wykres równowagi para-ciecz), można odczytać i moc odbieranego destylatu i ilość pozostałego alkoholu w nastawie bez względuna to czy mierzymy temperaturę cieczy czy par :ok:

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 10:55
autor: pith
Wszystko w temacie. Dziękuję za pomoc.

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 14:30
autor: Zbynek80
Przecież większość jak nie wszyscy mają termometry w cieczy, przecież mamy mniej więcej wiedzieć ile mamy alko w nastawie, jaką mniej więcej korektę wykonać i kiedy skończyć. Więc termometr powinien się zanurzać w cieczy

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 16:04
autor: drgranatt
No dobrze, powinien być zanurzony w cieczy. Ale nic takiego wielkiego nie stanie się jak będzie mierzył temperaturę par.
Czy ktoś z kolegów robił pomiary? Jeśli tak, to jakie były różnice?

Re: termometr w kotle

: środa, 28 wrz 2016, 17:54
autor: Kula
Może być w cieczy (trochę lepiej) lub w nad cieczą (troszkę słabiej). Ważne, żeby umieć z niego korzystać - opisał to Radius.

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 17:52
autor: ...KAKTUS...
Dawno tu nikt nie pisał, ale może ktoś zechce mi wyjaśnić. Mam kega 50 l. a termometr zainstalowany w nim jest od góry poprzez silikonowy wężyk. Jeżeli gotuję np. 25 litrowy nastaw, to wydaje mi się, choć pewności nie mam, że termometr mierzy temperaturę par. Czy tak może być, a jeśli nie, to co proponujecie aby to poprawić?

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 18:29
autor: radius
Oczywiście, możesz mierzyć temperaturę par i na podstawie tzw. rybki destylacyjnej określić moc odbieranego destylatu, ale wg mnie lepiej mierzyć temperaturę wsadu i mieć podgląd na zawartość procentową kotła. jeżeli nie masz możliwości przedłużenia sondy, to pozostaje ci tylko "rybka destylacyjna" :)

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 21:43
autor: ...KAKTUS...
Studiowałem wpisy o termometrach i gdzieś natknąłem się na termometr z sondą 300 mm, no i przeszukując net, znalazłem jeszcze dłuższy, mianowicie ten http://sklep.abatronic.pl/termometr-szp ... p-237.html. Jaka jest Twoja opinia o nim? Przepraszam, jeśli nieumiejętnie wstawiam link. Uczę się dopiero :)

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 21:58
autor: Doody
Ja wywierciłem otwór w kegu poniżej pierwszego przetłoczenia i wspawałem półmufę 1/4". Następnie wkręciłem na teflon port termometru i wcisnąłem sondę od regulatora RGN. Mierzę temperaturę nawet niewielkiej ilości cieczy. Kula kiedyś pisał, ze to nieprawidłowe rozwiązanie ze względu na bezpieczeństwo i możliwość rozszczelnienia się połączenia, ale dzięki Bogu już długi czas funkcjonuje bez zarzutu...

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 22:06
autor: ...KAKTUS...
Ha! radius, to Ty zapodałeś ten termometr z 300 mm sondą o symbolu ST 9266C. Ten który ja znalazłem ma symbol ST 9286 (500), więc są chyba tego samego producenta :D .
Moje posty dochodzą z opóźnieniem, bo dopiero zapracowuję na samodzielność.
@Doody - ja jednak wolał bym zastosować dłuższą sondę. Tym bardziej, że port gotowy.

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 22:45
autor: Doody
Ja też mam termometr tarczowy montowany od góry kega. Nawet go zostawiłem tak z ciekawości i mam teraz 2 ;)

Re: termometr w kotle

: czwartek, 20 lip 2017, 23:17
autor: Blażej
Ja projektując swój keg wymyśliłem tak: Grzałki mam najniżej jak się dało jakieś 2cm nad dnem keg dostal młotem potem cięcie pod mufę i jest. Port termometru skrajnie oddalony od grzałek jakieś 3cm od krawędzi długość 6cm keg ocieplony armaflexem z każdej strony. Co by się nie działo mierzy temperatury cieczy aż miło.