Alkohole-Domowe.com

czy zamiast butla moze być mini keg 5l od hajnekena z otworem u góry

Może i tak, ale ja bym był bardziej przekonany do 10l minimum, bo mało wlejesz do tego 5l zacieru i jak byś miał destylować np 20l to byś się zamacha z wlewaniem zacieru do niego.
Przykładowo do 5l wlejesz max 2l, a do 10l ok 4,5l więc czas destylacji spada o polowe.
Więc jak morzesz to zrób z 10l, a jak nie to pozostaje ci 5l.

Powodzenia.

Wiem tylko ze w tej chwili nie mam gdzie trzymać mieszkam w kawalerce i wiadomo jak to jest psocilem juz na 20litroej kanie ale to na wsi

dominikcochal pisze: Przykladowo do 5l wlejesz max 2l a do 10l ok 4,5l wiec czas destylacji spada o polowe.

Dlaczego tak? Do 5l zmieści się pewnie ze 4,5l, a do 10l garnka wejdzie z 9... Tu chodzi tylko o to, żeby gotujący się nastaw miał "miejsce".

Keg Heinekena ma nierozbieralny fitting- a więc wszelkie cywilizowane metody połączenia go z resztą sprzętu odpadają... Musiałbyś wyciąć szlifierką cały zawór i wyjąć plastik z nabojem CO2 ze środka. Kiedyś myślałem, że te KEGi są aluminiowe, ale jeden mi... zardzewiał Więc to jakaś stal..

Polecam:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2241
i:
http://www.piwo.org/forum/t1562-mini-ke ... e-je-.html (są fotki pordzewiałych minikegów)

Wiem tylko ze w tej chwili nie mam gdzie trzymać mieszkam w kawalerce i wiadomo jak to jest psocilem juz na 20litroej kanie ale to na wsi

Popraw ortografię, bo post pójdzie do kosza. Na dole postu masz przycisk "Edycja".

Sam ostatnio wodzę wzrokiem za takimi beczuszkami - kiedy większość idzie za maksymalizacją, ja bym chciał stworzyć coś maleńkiego, przenośnego, turystycznego może. Taki pięciolitrowy keg to właśnie maksimum w moich minimalistycznych zapędach. Jakby mu nadać zwartą formę, elektryczne grzanie, bezobsługowe, powietrzne chłodzenie (spiral still? - moja ambicja:) ), to powstałoby coś, co pięknie współgrałoby z moim jedenastolitrowym kociołkiem jako aparaturka do drugiej destylacji.

Maciej_K pisze: Otóż tak, taki keg się nadaje, o ile jest z 'gołej' nierdzewnej stali - a raczej jest..

Nie jest- bo zardzewiał. Jest to stal zwykła, zapewne powleczona jakimś lakierem. To, że rdzewieje przesądza o tym, że nie jest nierdzewny

Maciej_K pisze:Sam ostatnio wodzę wzrokiem za takimi beczuszkami - kiedy większość idzie za maksymalizacją, ja bym chciał stworzyć coś maleńkiego, przenośnego, turystycznego może. Taki pięciolitrowy keg to właśnie maksimum w moich minimalistycznych zapędach.

No to jaki problem zespawać sobie taki mały pojemniczek z blachy KO?

Jak mówicie nada się czy nie bo mam owy keg tylko ze ma jeszcze kranik na dole i nie wiem czy taka cienka blacha nadaje sie do spawania

Nie nadaje się. Przegrzany lakier odpada, poza tym takiej blachy nie pospawasz, najwyżej ją polutujesz.

Narazie otwór zatkałem korkiem i zacisłem klamrom wszystko ładnie trzyma szczelnie spróbuje co z tego wyjdzie na wodzie.

co będzie lepsze kana 10l czy szybkowar9l

@fredi007

Dodałeś tylko zdjęcie kany, czy szybkowar jest z nierdzewki?

Jeśli już masz kanę to po małych zabiegach czyszczenia i instalacji armatury (wylot par lub kolumna) masz gotowy kociołek do gotowania. Dobrze byłoby abyś sprawdził, czy wewnątrz kany nie ma plam rdzy. Z koloru kany domyślam się, że jest ona cynowana (czystą cyną bez ołowiu) czyli do naszych celów jest doskonała.

Często zdarza się, że miejscami to cynowanie wewnątrz jest uszkodzone i następuje rdzewienie - to jedyny problem, który można dość łatwo usunąć czyszcząc plamę rdzy do 'żywej ' stali i zalutowując. Radzę znaleźć czystą cynę bez ołowiu. Lutowanie na kwas do lutowania, potem miejsce oczyścić mydłem, sodą oczyszczaną, wymyć i gotowe.

Juliusz

Tak szybkowar jest ze stali nierdzewnej tylko, że kana jest dużo tańsza, bo planuje kupić i jeszcze się zastanawiam. Mój ojciec kiedyś pędził na kanie 10l i zawsze po robocie smarował ją olejem, a co by jej rdza nie żarła.

A brałeś pod uwagę keg od Coli?
Pojemność 18L a cena 75 zyla na Alledrogo
http://www.allegro.pl/item886099856_keg ... urier.html

Pozdrawiam
Calyx

Rezygnuje w takim razie z puszki 5l teraz sie zastanawiam czy kana 10l czy szbkowar bo na keg nie mam miejsca za bardzo i warunków

Dobre i nie drogo jego jakoś sie otwiera czy nie

fredi007 pisze:Dobre i nie drogo jego jakoś sie otwiera czy nie

To baniak wręcz stworzony do psocenia.
Dziękujemy Ci Coca-Colo

Fredi, motasz się już po kilku tematach z problemem kociołka.
Podejmij wreszcie męską decyzję

Pozdr. Calyx

Witam oczywiście, że kana 10 jest w sam raz. Zawsze to mniej czasu się traci. .

To może tabelkę
Szybkowar jest już uszczelniony - plusik dla szybkowara
kanę trzeba dopiero uszczelnić
Litraż podobny - po jednym punkciku
Taniość kanki - duży plusik


Jeśli uszczelnienie i konserwacja kanki wyjdzie taniej, niż zakup szybkowara, to ja pisze się na kankę. Chociaż z drugiej strony o szybkowar nie trzeba tak dbać.

Trudny wybór.


To czarne przy KEG'u CColi to tworzywo, czy farba?

@ Juliusz

Często zdarza się, że miejscami to cynowanie wewnątrz jest uszkodzone i następuje rdzewienie - to jedyny problem, który można dość łatwo usunąć czyszcząc plamę rdzy do 'żywej ' stali i zalutowując. Radzę znaleźć czystą cynę bez ołowiu. Lutowanie na kwas do lutowania, potem miejsce oczyścić mydłem, sodą oczyszczaną, wymyć i gotowe.

Tak, jak mówi kolega Juliusz małym uszkodzeniom można łatwo zaradzić.
Problem powstaje gdy zaczynasz dużo wiercić, wycinać różne elementy (żeby zaadoptować kankę do swoich potrzeb). Wtedy musisz już wszystko dokładnie pokryć cyną. Co w praktyce może okazać się żmudne i pracochłonne.

Witam
Pomyśl nad Cola bo tak naprawdę wyjdzie Cię najtaniej i najmniej roboty wszystko szczelne itd. Jedna z zawleczek rozbierasz wyciągasz bebechy i już masz wylot par, wężyk silikonowy pasuje jak ulał tylko 10 ! 2 wylot rozbierasz wklejasz na silikon termometr i problem z głowy:)

Nic nie musisz lutować i kombinować a to czarne na górze to guma z tym, że jest ona tylko od zewnętrznej strony, banka cała jest z nierdzewki


Pozdrawiam

Dzięki za rade taż nad tym myślałem,tylko jest problem jak to na kuchenkę postawić.Bo po rozebraniu z gumy się przewraca

Grzałki, przyjacielu, grzałki.... Gaz jest denerwujący- a grzałkę łatwiej kontrolować...

Polecam, w kwestii elektrycznego ogrzewania KEG'a po coli temat: http://alkohole-domowe.com/forum/jaka-g ... -t703.html

fredi007 pisze:...po rozebraniu z gumy się przewraca

Nie, można postawić na palniku kuchni gazowej, stoi stabilnie.
Śmiem tak twierdzić, ponieważ widziałem foty tak grzanego kega.

Tak jak Wolan napisał parę postów wcześniej.
Naczynie idealne do psocenia bez większych przeróbek.

- Szeroki wlew.
- Łatwe zamknięcie z uszczelką i zaworem bezpieczeństwa (heh)
- Materiałem jest KO
- Możliwość grzania zarówno gazem jak i prądem (prądem, grzałką łatwiej).

Pozdrawiam Calyx

Calyx, można prosić o zdjęcie środka Twojego KEGa? Jaką grzałę tam umieściłeś? Jaka jest średnica wewnętrzna tego KEGa? To, że ścianka jest obła nie przeszkadza w prawidłowym uszczelnieniu grzałki?

Zygmunt pisze:...można prosić o zdjęcie środka ... KEGa? Jaką grzałę tam umieściłeś? Jaka jest średnica wewnętrzna tego KEGa? To, że ścianka jest obła nie przeszkadza w prawidłowym uszczelnieniu grzałki?

Wstawiam kilka fotek kega.
Jego średnica to 23cm przy ściance ok. 0,7 - 0,8mm
Jednorazowo wlewam w niego 18L.
Zamocowana grzałka to 1500W taka od termy do grzania wody.
Jak widać na fotkach nie ma problemu z zamocowaniem.
To naprawdę rewelacyjna bańka do psocenia
Mimo iż zaopatrzyłem się w kega po piwie 50L
częściej używam Colo-bańki, jest poręczniejsza
i ilościowo jak dla mnie wystarczająca.

Pozdrawiam Calyx

Dół kega na pewno jest zaokrąglony, ale już kilkakrotnie widziałem na allegro zdjęcia takiego kega który stoi na kuchence gazowej nawet jakbyś miał jakąś nie typową kuchnie i nie chciałby stać, kupisz kawałek blachy i dospawasz obręcz i będzie po kłopocie.
A co do grzałki to jest wszystko szczelne gdyż jak się ją, przykręca blacha trochę się odkształca i uszczelka silikonowa ładnie wszystko uszczelnia.
Kolejnym plusem Coli jest to że daje dużą możliwość manipulacji sprzętem co widać na przykładzie galerii Calyx`a ( może niedługo i mojej ale brak czasu trochę opóźnił pracę )

Pozdrawiam

W oczekiwaniu na fotki Calyxa mam pytanie- jak się odkręci szybkozłączki, to ten gwint to jakiś typowy jest? Dostanę redukcję z niego na jakiś rozsądny rozmiar, czy trzeba go wyciąć i spawać coś nowego?

Dzięki za fotki, świetnie wszystko widać. Wierzę też, że faktycznie keg da się ustawić na kuchni po zdemontowaniu dolnej gumy. Zatem trzeba będzie o nim pomyśleć.

Pozdrawiam

Ja mam kega przystosowanego do grzania gazem.
Dół opaliłem palnikiem - guma się kruszy po wypaleniu.
Po tym troche polerki. Mocowanie mam trroche prymitywne (na trzy śruby i drut )
ale 17 litór trzyma się na kuchni w pionie już od ponad roku.
Poszukam fotek to zamieszcze dziś wieczorem.
lupus1978

tez jestem ciekaw jaki jest gwint po odkręceniu szybko złączek , czy można dopasować redukcie czy ciecie i spawanie , przymiezam sie tez sprawic se takiego kega

Postaram się sprawdzić dziś ten gwint ale z tego co kojarzę to chyba standardowy to on nie jest.

Fotki kega do grzania na kuchni.
Działa od ponad roku.
Prymitywne jest to mocowanie ale skuteczne jak Kałach

Mam jeszcze taką fotke

Witam he miałem problem z wyborem kotła, i zdecydowałem sie na keg Coca Cola .I takowy otrzymałem w poniedziałek , a tu dziś niespodzianka puk, puk do drzwi listonosz paczke przynosi keg numer 2

W czym keg Coli różni się od Pepsi?

W niczym he tylko mi wysłali dwa kegi. A tak apropo to można nastawiać nastawy w kegu jak dam rurkę fermentacyjną?

tylko po co się rozdrabniać, nie lepiej beczkę 60 l zalać 40 l wody i 10 kg cukru? - w sam raz na jedną paczkę drożdży ???