Strona 1 z 1

Kociołek, woda czy olej?

: piątek, 26 lut 2016, 20:03
autor: spawacz
Witam serdecznie. Znowu się nudzę i narysowałem sobie kociołek z płaszczem wodnym lub olejowym. Nie wiem który będzie lepszy, więc liczę na to, że Wy szanowni koledzy mi doradzicie. Co do rysunku:
kocioł.png
Materiał oczywiście stal KO. Dno, ściany, płaszcze zewnętrznego i wewnętrznego, blacha 1,5 mm. Dlaczego w kwadracie? Dlatego, że własnie w tej chwili mam do dyspozycji formatki kwadratowe. Pojemność tego kociołka będzie wynosić 27 litrów, ale będzie napełniany 25 litami. Dlaczego nie większy? Dlatego, że 25 litrów mi w zupełności wystarczy, fermentator mam na 3 razy 8-) . Kociołek będzie oczywiście ocieplony. Stać na nim będzie pot still (który mam ) lub spiral still który mam zamiar zbudować. Mam też fajną szklana rurkę, ale z niej chce zrobić coś, tylko co?. Skoro już się rozpisałem o rurce, to może ktoś wie co to za szkło i czy się nada? Wysokość około 170 cm, z zakończeniami jak na zdjęciu.
20160226_193447_resized_1.jpg
20160226_193433_resized_1.jpg
20160226_193626_resized_1.jpg
Pozdrawiam serdecznie.

Re: kociołek woda czy olej? dylemat.

: sobota, 27 lut 2016, 20:11
autor: Władek.
NIE WYKONUJEMY ZBIORNIKÓW CIŚNIENIOWYCH W KWADRACIE, PROSTOKĄCIE, ITP.

ZBIORNIK CIŚNIENIOWY TYLKO W KSZTAŁCIE OWALNYM !!!!!

Zbiornik, który zamierzasz zrobić to bomba z opóżnionym zapłonem.

Możesz wykonać taki zbiornik jak narysowałeś, tylko jako otwarty, tzn. bez zaślepienia góry, jak zwykły garnek w kuchni bez pokrywki, nie może w nim powstać absolutnie żadne ciśnienie.

Re: kociołek woda czy olej? dylemat.

: sobota, 27 lut 2016, 21:53
autor: przemu87
Tak jak mówi @Władek. Wodny, ciśnieniowy, nie bardzo, ale olejowy, otwarty powinien hulać bezpiecznie. :)

Re: kociołek woda czy olej? dylemat.

: sobota, 27 lut 2016, 22:57
autor: łmarko
Dlaczego twierdzicie , że nie może być kocioł kwadratowy , czy prostokątny. I tu Was mam, a kotły do centralnego ogrzewania też swoje ciśnienie ma zależne od wysokości budynku. Ciśnienie podobne w obu kotłach. Na pewno nie większe od 0,1 Mpa.
Robiłem kotły , do oparzania świń do pewnej firmy z podwójnymi ścianami i do dzisiaj działają.
I dlatego twierdzę , że może wykonać w tym formacie, przy prawidłowym zabezpieczeniu, zawór bezpieczeństwa 1,5 bara.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 02:36
autor: BartekBartek1
Przez długi czas miałem zbiornik 150l z ciśnieniowym płaszczem wodnym. W kształcie prostokąta i nic się z nim nie działo ;) Przerobiłem na nim z 2000l zacieru i nie miałem z nim problemów. Moim zdaniem można robić jak najbardziej zbiorniki prostokątne. Tyle tylko, że jest więcej spawania.
Teraz mam okrągły zbiornik 50l z ciśnieniowym płaszczem i tak samo nic się nie dzieje ;) Ciśnieniowy płaszcz wodny to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.
Po przerobieniu tematu z wkładkami do zbiornika, bełkotką, grzaniem gazem i grzałkami uważam, że płaszcz to najlepsze rozwiązanie do gotowania wsadów owocowych lub zbożowych.

Re: kociołek woda czy olej? dylemat.

: niedziela, 28 lut 2016, 14:35
autor: Władek.
łmarko pisze: kotły do centralnego ogrzewania też swoje ciśnienie ma zależne od wysokości budynku
Tak, ale jest kotłem/zbiornikiem otwartym, nie jest wykonany z blachy 1,5mm., jest "pozszczepiany" konstrukcyjnie między ścianami.
Ciśnienie pod jakim pracuje jest stałe, nie dynamiczne zmienne, jakie występuje w zbiornikach zamkniętych.
@BartekBartek1 twoje szczęście, że nie pierd..... jak pracowałeś na tym kwadraciaku.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 17:44
autor: łmarko
Władek.

Nie będziemy się spierali , czy kocioł pierd... i kto ma szczęście . Każdy będzie do chodził swojej racji.
Obojętnie jaki kształt będzie miał zbiornik , to przy układach zamkniętych , takie samo zagrożenie występuje. Może , jeszcze będziemy mówili o dopuszczeniu do użytku przez UDT ;) .
A co do ciśnienia , jakie dynamiczne zmienne, grzejemy od niższej temperatury do takiej jakiej jest nam potrzebna . Czyli rośnie nam stopniowo , gdzie przy końcu utrzymywana jest prawie stała. I tu , znów nie piszcie , że prawie stała. Rośnie bardzo wolno do zawartości wsadu %. Tym bardziej , że każdy taki zbiornik wykonany przez nas , powinien mieć zabezpieczenie poprzez zawór bezpieczeństwa o wartościach jak najniższych do otwarcia tegoż zaworu , przy przekroczeniu temperatury wrzenia cieczy zalanego zbiornika. Zalewamy cieczą o małej rozszerzalności .

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 17:45
autor: El Adam
Co do tej rury szklanej, jest to rura z aparatury szklanej procesowej wykonane ze szkła borokrzemowego, nadaje się jak najbardziej.
Trzeba ją łączyć przez kołnierze. Masz tego więcej czy tylko jedną sztukę?

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 18:21
autor: spawacz
Pierwsza odp na mój post mnie przeraziła (ten czerwony napis). Nie wydaje mi się bym chciał zbudować bombę. Ściany płaszczy będą połączone w tylu miejscach ile będzie to możliwe. Zawór bezpieczeństwa również będzie tak jak na rysunku poglądowym. Jeżeli uda mi się kupić o zabezpieczeniu 1 lub 0,5 bara to taki sobie zamontuję. Zapomniałem umieścić informację jeszcze o mówce z korkiem do napełniania i uzupełniania w miarę potrzeb zawartości płaszcza. Co do rury szklanej mam w zapasie kilka sztuk różnej długości, ale nie większej niż tej ze zdjęcia.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 18:39
autor: mirek109
Rozumiem że płaszcz wodny / olejowy pomaga odzyskać procenty i aromat z wsadów owocowych lub zbożowych. Mnie interesuje jaki procent wykapuje z takiego sprzętu.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 18:56
autor: łmarko
mirek109 :!:

I Ty się pytasz , ile wykapuje procentów , przy takiej wiedzy wykonywania aparatów :D

Pozdrawiam.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 19:05
autor: spawacz
Tu nie o procent chodzi, a o aromat z nie rozrobionego wodą soku owocowego. Procent zależy od nastawa/zacieru, czasu gotowania, wysokości deflegmatora lub kolumny, sposobu odbierania, mocy grzania i operatora. A najbardziej od fazy księżyca:)

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 19:12
autor: mirek109
Przepraszam - nie mam doświadczenia z kotłami "ciśnieniowymi" i stąd moje pytanie.
To nie jest prowokacja / podpucha. Chciałbym poznać wyższość kotłów ciśnieniowych nad tymi które mnie interesują. Przy moich potrzebny jest deflegmator. Mój daje 80% ale to nie jest moje ostatnie słowo :) - po jednej destylacji.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 19:32
autor: spawacz
Mi na pot still-u bez płaszcza na kotle raz w życiu na deflegmatorze fi 70 wysokim na 80 cm, wypełnienie zmywaki, przy regulatorze na grzałce i z termometrem cyfrowym przy ujściu par do chłodnicy poleciało 93 %, ale to było raz. Normą na mojej psotnicy na regulatorze jest 88%. Z czasem słabnie, odcinam przy 50 ale i tak średnia jest bardzo dobra. Wciąż nikt mi nie odpowiedział czy woda będzie lepsza od oleju lub może jakaś inna mało rozszerzalna ciecz?

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 19:58
autor: mirek109
spawacz pisze: A najbardziej od fazy księżyca:)
:)
Tego do dzisiejszego wieczoru nie brałem pod uwagę ;)
Obserwacje pójdą i w tą stronę.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 20:11
autor: mirek109
[quote="spawacz"]
Bardzo dużo racji w Twoich słowach. Składowych jest tak dużo że trudno jednoznacznie się wypowiedzieć. Ja biorę pod uwagę tylko wodę. Może procent w moich próbach jest większy niż 80%
Ja mówię o średniej. Do zbiornika wrzuciłem 6l "błota" śliwkowego. Grzane było wodą w kotle. Wykapało - dosłownie, wykapało 0,6l delikatesu 80%. Kiedy to degustowałem to tak jak bym nażarł się super dojrzałych śliwek - taki smak, a jak się odbiło to szkoda gadać. Jesienne śliwki w pełnej przejedzonej krasie :)
W moim przypadku mogę regulować prądem - regulator. Też przepływ wody ma wpływ na temperaturę pary na ujściu z deflegmatora.
Nowy - jeszcze dziewiczy - sprzęt ma nowe rozwiązania które moim zdaniem poprawią procentowość i smak. Próby pokażą czy kombajn spełni moje oczekiwania. Ale o tym w innym temacie. Nie spotkałem takich rozwiązań :)

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 20:43
autor: łmarko
spawacz !

Glikol , coś podobnego . Wszystkie płyny , które są używane do kolektorów słonecznych, może być także olej silnikowy :?:

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 23:21
autor: arbaletnik
Każdy płyn jest ok. Jeżeli zbiornik tylko do odpędu. Masz szeroki wlew. Jeżeli zechcesz użyć dodatkowo do zacierania to lepsza będzie woda, ma mniejszą bezwładność w porównaniu z olejem. Wg. Mnie masz za dużą objętość płaszcza w stosunku do zbiornika. Rób tak żeby dla 30 L.było ok12 l. Płaszcza. Wyobrażasz sobie studzenie 20 litrów oleju lub wody w ocieplonym zbiorniku. Toż po dojściu do 99 st.na zbiorniku, będziesz gotował wodę jeszcze dobre parenaście minut po wyłączeniu grzałek. Dlatego też olej mniej nada się do zacierania. Myśl perspektywicznie. Mam z płaszczem wodnym ciśnieniowym. W nim gotuję owoce, zacieram, fermentuje i destyluję. Wodę bez problemu mogę zawsze spuścić i zalać nową.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: niedziela, 28 lut 2016, 23:53
autor: El Adam
Medium do grzania kociołka to najlepiej byłoby zastosować olej silikonowy polsil OM (np OM-50). Ma bardzo dobre parametry przewodnictwa i rozszerzalności, grzać go można spokojnie do 150-180 stopni. Niestety ma jedną wadę - do najtańszych nie należy, 1 kilogram około 25 PLNów ale do płaszcza dużo nie trzeba.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: poniedziałek, 29 lut 2016, 10:35
autor: Władek.
spawacz pisze: Wciąż nikt mi nie odpowiedział czy woda będzie lepsza od oleju
W kotle ciśnieniowym woda będzie lepszym nośnikiem, dla większej żywotności grzałek polecam miękką wodę.
W zbiornikach otwartych, to wszystkie te nośniki o których piszecie, będą lepsze od wody, ze względu na temperaturę wrzenia.
Tylko czy będą bezpieczne.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: poniedziałek, 29 lut 2016, 11:33
autor: kolpaw
Gliceryna (ale ma troche wad), solanka, olej silikonowy jak kolega napisał lub taki jak ja w piątek zamówiłem czyli Shell Heat Transfer Oil S2

Re: Kociołek, woda czy olej?

: poniedziałek, 29 lut 2016, 18:01
autor: spawacz
Wedle moich obliczeń czyli 40 x 40 x 10 cm podstawy będzie 16 l, boki 2 x 40 x 30 x 5 = 12 litrów, 2 x 30 x 30 x 5 = 9 litrów. 16+12+9= 37 litrów w płaszczu przy wsadzie 25 litrów. Nie wziąłem tego pod uwagę i chyba przesadziłem. Jeżeli jest ktoś z szanownych kolegów którzy użytkują kociołki z płaszczem, czy mogli by mi powiedzieć ile pojemności powinien mieć płaszcz przy pojemności wsadu 27 litrów. Muszę przeprojektować kociołek.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: wtorek, 1 mar 2016, 07:49
autor: michal278
Zawór bezpieczeństwa odpowietrznik i zawór zwrotny i wtedy jest bezpiecznie. Widziałem z kega plaszcz co powgniatało od implozji.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: wtorek, 1 mar 2016, 09:41
autor: łmarko
spawacz !

Płaszcz , pojemność od 12 - 15 litrów . Powinien być zabudowany do co najmniej 2/3 wysokości właściwego zbiornika. Przerwa między denkami taka, aby grzałki swobodnie weszły i nie dotykały den.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: wtorek, 1 mar 2016, 10:05
autor: lesgo58
spawacz pisze: Jeżeli jest ktoś z szanownych kolegów którzy użytkują kociołki z płaszczem, czy mogli by mi powiedzieć ile pojemności powinien mieć płaszcz przy pojemności wsadu 27 litrów. Muszę przeprojektować kociołek.
Jak najmniejszy. Zaprojektuj płaszcz w taki sposób aby przestrzeń wewnętrzna między ściankami była nie większa jak 12mm. Nie wiem czy mniejsza też zadziała. Może ktoś bardziej praktyczny się wypowie. Ale większa jak 12 mm nie ma sensu bo zwiększa niepotrzebnie pojemność. Pod spodem tylko taka przestrzeń aby swobodnie zmieściły się grzałki. Nie mogą dotykać dna zbiornika wewnętrznego. Dno wewnętrznego zbiornika trochę wyoblone. Ułatwi to konwekcję płynu grzewczego. Nie wiem tylko dlaczego upierasz się przy grzaniu olejowym? No ale to Twój wybór i pewnie masz ważne powody. Moim zdaniem woda jest medium idealnym pod każdym względem. W razie potrzeby jest łatwiej sterować jej temperaturą. Można też użyć płaszcza do szybkiego chłodzenia głównego wsadu. Itp.

Re: Kociołek, woda czy olej?

: wtorek, 1 mar 2016, 18:58
autor: spawacz
Nie upieram się przy olejowym. Z tego co zdążyłem już się dowiedzieć, woda będzie najlepszym medium. Za na pewno przemawia cena, łatwo dostępność i uniwersalność. Przeciw wysoka rozszerzalność, temperatura wrzenia. Olej na pewno jest równie dobry ale przede wszystkim jako ciecz palna po osiągnięciu odpowiednich wartości traci moje zaufanie 8-) . Co do kociołka i przeprojektowania to zrobię tak:
wymiar miedzy dnami zredukuję z 100 do 40 mm, ściany z 50 do 20 mm. Manometr z termometrem umieszczę mniej więcej w połowie wysokości płaszcza zewnętrznego. Wysokość płaszcza zredukuje z 400 do 350 mm, przypuszczalnie całość wsadu będzie w kąpieli wodnej. A jak to już wszystko poskładam to się pochwalę. Dziękuję za rady i sugestię. Niech wam... dobrze kapie. :odlot: