Strona 2 z 2

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: czwartek, 28 lis 2019, 10:28
autor: prolog1975

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: piątek, 29 lis 2019, 07:47
autor: pepe59
@prolog1975
Ten eksperyment powiedział tylko tyle, że większe odbieranie energii za pomocą chłodzenia skutkuje lepszym % urobku.
Nie wiemy jak zmieniała się ilość i temperatura refluksu na skutek zmian przepływu wody. Refluks podawany może mieć różne temperatury. Aby cokolwiek wyjaśnić w tej kwestii należałoby:
1- przy stałej ilości podawanego refluksu (zewnętrznego) zmieniać jego temperaturę i wtedy badać wpływ na jakość urobku
2- przy stałej temperaturze refluksu zmieniać jego ilość i wtedy badać wpływ na jakość urobku

Dla mnie sprawa jest raczej oczywista i wynika z ciepła parowania / skraplania etanolu (w warunkach normalnych jest to 879 J/g) Większy przepływ wody powoduje większy odbiór ciepła i skutkuje większym refluksem (większym skraplaniem) a ten daje lepszy % destylatu.
Wobec powyższego, zapewniając odbiór tej samej ilości energii, przy dostarczaniu gorącego i chłodnego refluksu (inne ilości refluksu), należałoby sprawdzić różnicę w % i jakości otrzymywanego urobku i próbować wyjaśnić czym są spowodowane.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: piątek, 29 lis 2019, 11:31
autor: drgranatt
@Major07, na wyjściu z chłodnicy (jeżeli pozwala na to chłodnica) temperatura wody powinna być w granicach 60-65 ºC. Na ten temat było już pisane bardzo dużo. Niektórzy niestety nie mogą sobie na to pozwolić i maksymalna temperatura u nich wynosi np 35-40 ºC a to ze względu na niską sprawność skraplacza (chłodnicy).

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: piątek, 29 lis 2019, 12:55
autor: Szlumf
pepe59 pisze:...................
Dla mnie sprawa jest raczej oczywista i wynika z ciepła parowania / skraplania etanolu (w warunkach normalnych jest to 879 J/g) Większy przepływ wody powoduje większy odbiór ciepła i skutkuje większym refluksem (większym skraplaniem) a ten daje lepszy % destylatu.........................................................
A dlaczego mniejszy przepływ wody - na granicy przedmuchu - też skutkuje wyższym %?
Z moich eksperymentów wynika, że najwyższy % uzyskujemy przy bardzo zimnym lub bardzo gorącym refluksie. Powyższe dotyczy odbioru z głowicy. Przy odbiorze z OLM (30cm zasypu nad OLM) różnic nie stwierdziłem.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: piątek, 29 lis 2019, 14:27
autor: pepe59
Nie bardzo rozumiem, co to jest przepływ "na granicy przedmuchu"
Dla mnie istotą rzeczy jest refluks powstający na skutek odebrania parom energii. Gdy odbieramy tę samą ilość energii, będzie on zawsze taki sam, w tych samych warunkach pracy (ciśnienie temperatura).
To ilość dostarczonego "zimna" (odebranej energii) w zależności od tego, czy proces schładzania odbywa się na krótszym lub dłuższym odcinku, może mieć jakiś wpływ. Np. silne miejscowe schłodzenie skropli więcej par, docierających do tego miejsca, a skropliny ogrzeją się i odparują po przemieszczeniu się w dół znacznie głębiej niż w sytuacji, gdy schładzanie przebiega stopniowo na dłuższym odcinku a nie miejscowo. Między jednym a drugim może występować całkiem spora różnica w ilości półek teoretycznych, co w konsekwencji może powodować tę różnicę. A może sprawność deflegmatora zmienia się w zależności od parametrów czynnika chłodzącego i stąd te wyniki.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: piątek, 29 lis 2019, 16:08
autor: Szlumf
Przepływ wody chłodzącej "na granicy przedmuchu" jest dla mnie wtedy gdy jej jeszcze minimalne przymknięcie powoduje wydmuch par z odpowietrzenia głowicy. U mnie odpowiadająca temu temperatura na wylocie wody to 76C.
Jeżeli chodzi o krótszy lub dłuższy odcinek schładzania to masz rację. Dla różnych skraplaczy miałem różne wyniki. Wpływ może tez mieć to jaki strumień refluksu wraca na wypełnienie - centralny zwarty "ciurek" czy rozproszony "prysznic".

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: sobota, 30 lis 2019, 10:40
autor: Doody
Ja dla bezpieczeństwa chlodzę wodą, która na wylocie ma 62-64 stopnie. Wtedy mogę spokojnie wyjść na jakiś czas. Wiem, że idealnie by było powyżej 70 stopni ale cenię sobie komfort psychiczny ;)

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: sobota, 30 lis 2019, 11:24
autor: gary1966
U mnie ok 70*C, przy 72 EZ otworzy Bypass wody, a przy 75*C jest totalny STOP. Sterownik SpirMaster ll edycji tego pilnuje.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: sobota, 30 lis 2019, 17:21
autor: pepe59
Skoro przepływ wody chłodzącej przez deflegmator jest, z grubsza oceniając, sporą dowolnością, to w jaki sposób określacie rzeczywisty refluks waszych aparatur.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: sobota, 30 lis 2019, 21:57
autor: radius
@pepe59, no po prosu brak słów na twoją ignorancję :o
Skoro przepływ wody chłodzącej przez skraplacz, skrapla całość par dopływających do niego, to niezależnie od wartości tego przepływu (ilości wody przepływającej przez skraplacz), ilość skroplonego destylatu będzie zawsze taka sama. I czy woda wypływająca ze skraplacza będzie miała 20°C, czy 70°C, to nie będzie to miało najmniejszego znaczenia dla wartości refluksu. Ustawisz go w zależności od maksymalnej ilości skroplonego destylatu i... to wszystko :shock:

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: sobota, 30 lis 2019, 22:35
autor: pepe59
@ radius
Całość par, to nie jest miarodajny wskaźnik, mówiący o refluksie ( jego konkretnej ilości oraz o jego temperaturze) Jak zapewne wiesz proces schładzania odbywa się na zasadzie bilansu cieplnego - ilość ciepła odebrana przez wodę, jest dokładnie taka sama, jak ilość ciepła oddana przez pary i skropliny. To, co piszesz jest prawdą ale tylko do momentu, gdzie odebrane ciepło przez wodę jest dokładnie takie, aby zamienić wszystkie pary znajdujące się w deflegmatorze w skropliny (przemiana fazowa) Jeśli przepływ wody a raczej odebrana przez wodę energia, będzie większa niż ta niezbędna do przemiany fazowej w deflegmatorze ( co ma miejsce przy większym przepływie wody), to otrzymamy tam schłodzone skropliny, czyli zimny refluks, a ten wpuszczony do kolumny odbierze ciepło nie tylko od równoważnych ilościowo par, ale także od dodatkowych par znajdujących się w kolumnie w taki sposób, aby zrównoważyć przekazywaną wzajemnie energię.
Stąd moje pytanie.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: niedziela, 1 gru 2019, 06:05
autor: radius
No, to ci odpowiem konkretnie i bez wgłębiania się w przemiany fazowe i bilansy cieplne ;)
Temperaturę wody wypływającej ze skraplacza każdy ustawia wg własnego widzimisię już na początku procesu stabilizacji kolumny. Chyba się zgodzisz? I nieważne wtedy jest dla nikogo jaka ilość par się skropli. I tak wszystko wraca na wypełnienie, więc czy to będzie zimny czy gorący refluks, dla operatora nie ma to znaczenia. Od tego momentu, chyba już nikt nie reguluje (zmienia) przepływu przez skraplacz, bo po co miałby to robić :scratch: Refluks ustalamy dopiero po odebraniu przedgonów na podstawie całkowitej wydajności kolumny. Chyba też się zgodzisz? A skoro temperatura skroplin od tego momentu się nie zmieni, to i refluks także, więc po co szukać diabłów na końcu szpilki :o :D

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: niedziela, 1 gru 2019, 10:44
autor: pepe59
@ radius
Nie jest to szukanie diabłów na końcu szpilki, mimo że zawsze, jakby tego nie robić, uzyskany refluks jest wprost proporcjonalny do odebranego ciepła, tego dokonanego przez wodę chłodzącą oraz strat cieplnych kolumny.
Otóż, kwestią do wyjaśnienia jest to, jak wpływają gorące skropliny i zimne skropliny na rozkład refluksu w kolumnie a w konsekwencji na jakość destylatu. Bo przecież nie będzie obojętne, czy tę samą energię odbierzemy parom za pomocą pełnej ilości skroplin o temp wrzenia etanolu, czy połową ilości skroplin o temperaturze o połowę niższą, bądź skroplinami o jakiejś innej kombinacji masa - ciepło. Na to pytanie próbował odpowiedzieć kol. lesgo58 poprzez swoje doświadczenie - post97007.html#p97007 Wyniki tego doświadczenia mówią, że istnieją istotne różnice choćby w procentowości urobku ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi dlaczego.
Moje pytanie jest nadal aktualne, ponieważ chcę znać rzeczywistą wartość refluksu oraz jego proporcję do odbieranego urobku, choćby z powodu poprawy jakości.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: niedziela, 1 gru 2019, 11:20
autor: radius
pepe59 pisze: kwestią do wyjaśnienia jest to, jak wpływają gorące skropliny i zimne skropliny na rozkład refluksu w kolumnie a w konsekwencji na jakość destylatu.
Ale ty nie pytałeś o jakość destylatu w zależności o temperatury refluksu :x
pepe59 pisze: w jaki sposób określacie rzeczywisty refluks waszych aparatur.
I na to pytanie dostałeś konkretną i wyczerpującą odpowiedź. Reszta to już jest szukanie diabłów na końcu szpilki :D Koniec i kropka.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: niedziela, 1 gru 2019, 12:03
autor: pepe59
Pytanie brzmiało w jaki sposób określacie rzeczywisty refluks w waszej aparaturze. Od nikogo nie dostałem miarodajnej odpowiedzi, mimo że uzasadniłem, do czego jest mi to potrzebne. Wydaje mi się, że uzasadnienie jest racjonalne, bo chyba każdemu zależy na jakości.

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: niedziela, 1 gru 2019, 12:26
autor: 275synio
radius pisze:Refluks ustalamy dopiero po odebraniu przedgonów na podstawie całkowitej wydajności kolumny. Chyba też się zgodzisz? A skoro temperatura skroplin od tego momentu się nie zmieni, to i refluks także :D
Idąc tym tokiem, to znaczy, że od początku procesu, do 99*C w kotle możemy odbierać z tą samą prędkością, bez zmniejszania odbioru...
Jak tak robisz, to, to co robisz, musi być pyszne...

Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

: niedziela, 1 gru 2019, 13:54
autor: radius
@275synio, nic nie zrozumiałeś z naszej z pepe59 dyskusji :? Przeczytaj jeszcze raz nasze posty a potem zastanów się o co w ogóle w niej chodzi. Słowa klucz - "temperatura refluksu" :czytaj: