Strona 1 z 1

Pot-still na płycie indukcyjnej

: poniedziałek, 15 lip 2019, 20:11
autor: Skir
Witam. Bawię ć się dopiero od kilku tygodni i mam sporo pytań. Na razie przeglądam forum, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na pytanie dotyczące wykorzystania płyty indukcyjnej. Mam pot-stilla 15 l i chłodnicę na miedzianej rurce. Sprzęt się rozbudowuje - budują deflegmator miedziany. Ale pytanie: skoro na płycie indukcyjnej mam ustawioną temperaturę 80 C, to czy potrzebuję jeszcze termometr? Jeżeli tak, to gdzie powinien być zamontowany?
I przy okazji drugie pytanie: po co podczas drugiej destylacji wylewać przedgon? Skoro podczas destylacji wywalam 100 ml metylowego, to w drugiej już go przecież nie ma. Co prawda przedgon, to nie serce, ale może zostawić przedgon drugiej destylacji do kolejne?
Z góry dzięki za odpowiedzi bardziej doświadczonych forumowiczów.

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: poniedziałek, 15 lip 2019, 20:43
autor: arTii
1) nie masz utrzymywac stałej temperatury na zbiorniku. Temperatura będzie rosła wraz z ubywaniem alkoholu z naczynia
2) przedgon to nie metanol. W cukrówce metanol jest w śladowych ilościach (nieszkodliwych), ale są inne związki których nie pozbędziesz się całkowicie nawet gotując 10x
3) zbieraj wszystkie przedgony, kiedyś jak uzbierasz ich dużo, odzyskasz z nich sporo etanolu (nawet 90%)

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: poniedziałek, 15 lip 2019, 21:03
autor: Góral bagienny
Przy pot-still termometr nie jest potrzebny ale musisz mieć alkoholomierz

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: poniedziałek, 15 lip 2019, 21:37
autor: johnex
Ustaw 80 stopni na płycie i sprawdź co ci wyleci z chłodnicy.

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: poniedziałek, 15 lip 2019, 21:42
autor: Skir
Oczywiście sprawdzam alkoholomierzem. Trzy razy już poszło i megasmaczne!
Dwa razy destyluję. Za pierwszym razem ciągnę wszystko, ale bez przedgonu. Za drugim (odlewam 50 ml) zaczyna się gdzieś 80-85 %, kończę przy 40% resztę na kolejną destylację. Warto robić trzecią?
Robię na "kwaśnym zacierze wujka Jessego" z pewnymi modyfikacjami. Wychodzi wspaniale. Zależy mi raczej na walorze smakowym, aromacie niż na czystym spirytusie.
Czyli: termometr sobie darować, temperatura nie jest ważna, ważne żeby powoli kapało? A przedgon z drugiej destylacji zachować z pogonem do kolejnej destylacji?
Aha: na samowarze jest zawór bezpieczeństwa. Można go zakręcić. (śrubka), ale może zostawić dla bezpieczeństwa?

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: poniedziałek, 15 lip 2019, 23:18
autor: .Gacek
Góral bagienny pisze:Przy pot-still termometr nie jest potrzebny ale musisz mieć alkoholomierz
To zależy gdzie oraz co chcemy osiągnąć.

Moim zdaniem termometr na kegu oraz głowicy przy potstillu to podstawa.
Jeżeli zaczynasz to termometr w tych dwóch miejscach jest podstawą, jeżeli będziesz miał na tyle wprawy co Góral to wtedy będziesz mógł się posługiwać tylko węcham oraz papugą ...

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: wtorek, 16 lip 2019, 17:54
autor: sargas
Ja mam alembik i nie zamierzam go kaleczyć termometrami. Po co termometr skoro reguluje mocą grzania i / lub wodą ? Moim zdaniem zbędne. Robie tak samo jak kolega @skir i jestem zadowolony.

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: wtorek, 16 lip 2019, 18:15
autor: Góral bagienny
@sargas Możesz rozwinąć szerzej jak regulujesz wodą?

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: wtorek, 16 lip 2019, 18:39
autor: .Gacek
Witek kiedyś ładnie napisał, że każdy alembik to potstill ale nie każdy potstill to alembik.
Ja nie każe nikomu kaleczyć alembika, tym bardziej osobie doświadczonej.
Zaznaczam tylko, że dla osoby rozpoczynającej przygodę z destylacją taki termometr daje nam podgląd co się właśnie dzieje w naszej maszynie, dodatkowo porównując to co nam kapie z aktualną temperaturą możemy wyciągać wnioski na przyszłość....

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: wtorek, 16 lip 2019, 20:11
autor: Góral bagienny
Kolego Skir pogony możesz dolewać do kolejnego nastawu natomiast przedgony daruj sobie ;)
Jeżeli dobrze odbierzesz frakcje to 3 destylacja niepotrzebna
Pozdrawiam Góral :)

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: wtorek, 16 lip 2019, 20:58
autor: Skir
Dzięki panowie za pomoc. Faktycznie termometr nie jest niezbędny, jakoś sobie radzę, ale termometr byłby udogodnieniem. Choć i tak wolę alkoholomierzem i organoleptycznie :). @Góral bagienny: racja. dziś odebrałem materiał po 3 destylacji i w sumie żałuję. Bimbrozja dużo zatraciła z charakterystycznego zapachu dymionego jęczmienia.

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: sobota, 27 lip 2019, 11:28
autor: Skir
Jest już chłodnica. Rurka miedziana stanowi połączenie i wyjście oraz skręcona wewnątrz spełnia rolę chłodnicy. Kwasowa rura jako deflegmator już wypełniona:spód drapak, potem sprężynki miedziane, drut miedziany i znów sprężynki miedziane:

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: sobota, 27 lip 2019, 20:01
autor: Góral bagienny
Ile wysokości ma deflegmator? ;)

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: sobota, 27 lip 2019, 21:08
autor: Skir
50 cm. Jutro zdjęcia po skręceniu

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: sobota, 27 lip 2019, 22:01
autor: Góral bagienny
Kolego moja pierwsza maszyna do gotowania :D
Do owocówek idealna :D
Pozdrawiam Góral ;)

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 10:32
autor: Skir
@Góral: od czegoś muszę zacząć zabawę :).
Tak wygląda po złożeniu:
20190728_102337.jpg
Co do efektów gotowania i deflegmatora: dziś wieczorem.
Postanowiłem utrzymywać 80 stopni na płycie indukcyjnej ograniczając moc do połowy.

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 11:15
autor: radius
Ooo... to chyba nowa wersja spiral stilla :D

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 11:24
autor: Góral bagienny
Coś przekombinowałeś ;) Po co taka długa rurka od deflegmatora do chłodnicy? :o

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 11:40
autor: Skir
Rurka długa, bo:
- akurat taka była ;)
- łatwiej dostosować gdzie postawić chłodnicę (jeszcze będzie polerowana)
- łatwiej wyjmować pokrywę szybkowara - konieczność przekręcenia.
@radius: taki nowy wynalazek oldstillowy :).
Bawię się tym, pomysły moje i chłopaka mojej córki. Pierwszy powstał na zasadzie wiaderka z miedzianą spiralą - odtworzenie chyba angielskiego bimrownika frontowego z czasów II wojny światowej :)
Na razie efekt jak dla mnie szokujący: leci 92%, ale temperatura ustawiona na 80, a moc grzania zmniejszona na 2 (skala 1-10). Większy power powoduje zbyt szybkie kapanie.
(admina forum proszę o zmianę tytułu tematu: usunięcia zbędnego "l" lub po po prostu na "Płyta indukcyjna"- bardziej odpowiednia chyba)

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 11:45
autor: Góral bagienny
NIE GOTUJ na tym przeczytaj pw.

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 11:56
autor: Skir
Już poprawiłem! Czytałem.

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 13:27
autor: .Gacek
Nie wiem co podpowiedział Ci Góral, ale część par skropli się szybciej w rurce miedzianej niż w chłodnicy. Część wróci z powrotem do deflegmatora a część skroplin utworzy syfon w zagieciu rurki, przez co może Ci kaszleć urobkiem z chłodnicy co jakiś czas.
Proponuję skrócić rurkę wygiac ją w kształcie odwróconej litery U. Chłodnice zamontować na uchwytach do rur bezpośrednio na deflegmator.

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 13:29
autor: Góral bagienny
Mniej więcej to samo :)

Re: Pot-still na płycie indykcyjnej

: niedziela, 28 lip 2019, 15:50
autor: JanOkowita
sargas pisze:Ja mam alembik i nie zamierzam go kaleczyć termometrami. Po co termometr skoro reguluje mocą grzania i / lub wodą ? Moim zdaniem zbędne. Robie tak samo jak kolega @skir i jestem zadowolony.
Nie jest konieczne wiercenie otworu pod termometr. Można kupić termometr tablicowy LCD z sondą i sondę przykleić srebrną taśmą do kopuły lub do garnka. Wskazanie będzie niższe o 1-2 stopnie, ale nam przecież chodzi o obserwację zmian.

Re: Pot-still na płycie indukcyjnej

: wtorek, 30 lip 2019, 07:49
autor: fo11rest
Ja robiłem w termometrem i bez i nie widzę potrzeby stosowania termometru przy pot stilu. Moc grzania reguluję tak aby lekko ciurkiem leciało i tyle. Ostatnio z 24 litrów nastawu jabłkowego wykapało 4350ml (początkowe leciało 78 a skończyłem na 40) W tej chwili destylat dojrzewa.