Strona 1 z 4

Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 4 lip 2014, 15:16
autor: W_TG
Jak odebrałem przedgon
Podczas ostatniej rektyfikacji ofebrałem przedgon metodą jakiej, jak mi się wydaje, nikt nie próbował. I sądzę że jest on wart wypróbowania bo jak sądze przyspiesza cały proces.

Kierujac sie zasadą ze podczas stabilizacji przedgony gromadzą sie na szczycie i cyrkulują pomiędzy rozdzielaczem a OVMem po 30 min stabilizacji po raz pierwszy otworzyłem kranik na półce na ok 3 sek. Powtarzałem tą operację co ok 5 min czyli powiedzmy jeszcze 5 razy.
Za każdym razem całkowicie oróżniając jeziorko +2 sek.
Po ostatnim spuście przedgon był już mało wyczuwalny.
Nie powiem ile tego zebrałem , ponieważ zrzucałem do flaszy se starymi przedgonami ale oceniam tak na ok 150 ml.
I wtedy dopiero rozpocząłem odbiór kropelkowy równolegle odbierająć gon właściwy z OVMu
Dla pewności pierwsze 50 gram z OVM też odrzuciłem pomimo braku zapachu przedgonem
To tak na wszelki wypadek gdyby nożdrza były już troche obznajomione z tym zapachem.
Wydaje mi sie to;
a) szybsze
b) logicze
Logiczne, ponieważ jeśli zakładamy ze górę kolumny wypełnia przedgon to lepiej zrzucić go jednowazowo większą liość, a następnie poczekać na ponowne zagęszczenie przedgonu w okolicy rozdzielacza i ponownie odebrać większa ilość powtarzając procedurę kilkukrotnie.

Myślę ze krzywe mogą sie kszałtować jak na rysunku
RYSUNEK.JPG
Jestem ciekaw Waszych opinji

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 4 lip 2014, 16:27
autor: Pretender
Nie pamiętam już kto, ale opisywano na forum szybkie opróżnienie dużego jeziorka. Czy dobry sposób? Pewnie tak, skoro nie czujesz przedgony w destylacie.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 4 lip 2014, 21:21
autor: radius
Koledzy, na tym forum nie będzie paszkwili i osobistych wycieczek :o
Oczyściłem temat i proszę odnosić się tylko merytorycznie :x

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 4 lip 2014, 22:09
autor: Emiel Regis
Spiryt pisał ostatnio na białym o podobnym traktowaniu przedgonu, kiedyś zdaje się Brzydal też tutaj o tym wspominał, tyle że on wspomagał się termometrem.
Właściwie wszystko rozbija się o pojemność jeziorka i o to, jak podchodzisz do samej rektyfikacji.
Mam na myśli to, czy wolisz skoncentrować przedgony kosztem czasu i energii, czy wolisz poświęcić trochę serca odbierając mniej zagęszczony przedgon ale za to szybciej przechodząc do gonu głównego.

Jeśli masz pojemne jeziorko przystosowane pod OO wtedy nie ma sensu takie szybkie zlewanie z głowicy.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: sobota, 5 lip 2014, 12:25
autor: W_TG
Emiel Regis pisze:Jeśli masz pojemne jeziorko przystosowane pod OO wtedy nie ma sensu takie szybkie zlewanie z głowicy.
Czy możesz sprecyzować? bo nie wiem co masz na myśli

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: sobota, 5 lip 2014, 19:47
autor: aronia
Przy Obniżonym odbiorze(OVM, OLM) wskazane jest duże(pojemne) jeziorko, żeby przedgony miały gdzie się koncentrować. Przy standardowym odbiorze w głowicy(LM, VM) jeziorko powinno być jak najmniejsze, aby jak najmniej serca było zanieczyszczone przy odbiorze przedgonu.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: wtorek, 23 wrz 2014, 21:07
autor: lesgo58
Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem sprawdzenia ile przedgonu jest w "przedgonie". napisałem w cudzym słowie gdyż mam na myśli tę frakcję, którą my oznaczamy jako przedgon. Każdy z nas odbiera go w ilościach uzależnionych od sprawności sprzętu, prób organoleptycznych itp. Ilości te wahają się od 200ml do nawet 700-800ml, a nawet znam przypadki, że niektórzy koledzy odbierają go więcej.. Mimo iż wiadomo, że tak naprawdę w przeciętnym nastawie jest go ułamek procenta.
W moim przypadku były to ilości rzędu 150-180 ml z nastawu 50l po dwukrotnym gotowaniu. Czyli praktycznie sama esencja. Nazbierało mi się tego już sporo.
Dzisiaj nastał ten dzień. Okazją było złożenie nowej - prosto z pod igły - maszynki. Przedgonów użyłem aby ją dokładnie umyć i odkazić przeprowadzając regularną rektyfikację. Oczywiście po wstępnym umyciu w różnych chemikaliach.
Do gara wlałem 5 litów 96% przedgonu i rozcieńczyłem 20 litrami wody. Przeprowadziłem stabilizację i zacząłem odbierać od nowa przedgon z "przedgonów". Odebrałem ich ok. 1000ml reszta to serce (ok. 3000ml) i trochę pogonów. Nie przykładałem się zbytnio do skrupulatnego odbioru przedgonu. Odbierałem go cały czas z głowicy, aż przestało capić. Podejrzewam, że gdybym to zrobił jak dotychczas byłoby go dużo mniej. Czyli potwierdziło się, że tak naprawdę tych prawdziwych przedgonów jest zaledwie "deko".
Jestem ciekaw co wykazałoby badanie otrzymanego serca.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: wtorek, 23 wrz 2014, 22:27
autor: gary1966
Serwus, @lesgo58 jak pachnie po takiej harówce twój nowy sprzęt spod igły?
Pytam, bo raz spróbowałem nie odbierać przedgonu (duże jeziorko), co do urobku to nie było tragedii ale skraplacz w mojej puszce był tak zasyfiony kondensatem, że doprowadzenie go do stanu bezzapachowego kosztowało mnie dużo więcej energii niż zwykle :smiech: .

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 24 wrz 2014, 15:58
autor: lesgo58
No niestety po skończonej pracy capi pogonami, ale się tym nie przejmuję. Następny nastaw i stabilizacja kolumny robi swoje. Wszystko spływa do gara.
Co do głowicy - to nie mam problemu, bo odbieram cały przedgon. I głowica jest zawsze czyściutka. Do tego stopnia, że końcówkę rektyfikatu mogę odbierać z LM w głowicy. Co nie jest bez znaczenia. Gdyż mam dodatkowo 50cm kolumny pomagającej lepiej oczyścić końcówkę alkoholu, który odparowuje ze zbiornika.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 25 wrz 2014, 11:00
autor: Trener
lesgo58 pisze:Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem sprawdzenia ile przedgonu jest w "przedgonie". napisałem w cudzym słowie gdyż mam na myśli tę frakcję, którą my oznaczamy jako przedgon. Każdy z nas odbiera go w ilościach uzależnionych od sprawności sprzętu, prób organoleptycznych itp. Ilości te wahają się od 200ml do nawet 700-800ml, a nawet znam przypadki, że niektórzy koledzy odbierają go więcej.. Mimo iż wiadomo, że tak naprawdę w przeciętnym nastawie jest go ułamek procenta.
Lesgo, po tym co napisałeś, coraz bardziej zastanawiam się nad całkowitym porzuceniem odbioru serca z LM i wykorzystywaniem go tylko i wyłącznie do spuszczania przedgonów oraz pogonów.
Nawet jeśli serce odebrane całkowicie na OVM (OLM) będzie miało odrobinę niższe stężenie i stracimy nieco z rozdzielczości kolumny, to przynajmniej nie będzie zanieczyszczone resztkami przedgonów. Sprawdzanie za pomocą węchu i smaku skroplin z LM, z jednej strony wydaje mi się jakoś mało precyzyjne, a z drugiej to spore marnotrawstwo.
Skoro nawet w stężonych przedgonach jest tyle etanolu, to może lepiej odebrać go góra 100-200ml, a resztkę tego co krąży w głowicy zebrać razem z pogonami i dodać do kolejnej cukrówki? Ewentualnie zmieszać z przedgonami i rektyfikować ponownie gdy uzbiera się odpowiednia ilość odpadu?
lesgo58 pisze:Jestem ciekaw co wykazałoby badanie otrzymanego serca.
Robiłeś (lub planujesz) próby organoleptyczne serca po jego rozcieńczeniu? Jestem ciekaw jak ocenisz ten spirytus w porównaniu z Twoimi poprzednimi wyrobami.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 25 wrz 2014, 20:57
autor: gary1966
Trener pisze: Skoro nawet w stężonych przedgonach jest tyle etanolu, to może lepiej odebrać go góra 100-200ml, a resztkę tego co krąży w głowicy zebrać razem z pogonami i ..... rektyfikować ponownie gdy uzbiera się odpowiednia ilość odpadu?
Dokładnie tak pracuję :ok:.Serce tylko z OLM-a, krótka kolumnan, nad półką odbioru mam tylko 15 cm wypełnienia KO.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: niedziela, 12 paź 2014, 22:06
autor: lesgo58
Trener pisze: Robiłeś (lub planujesz) próby organoleptyczne serca po jego rozcieńczeniu? Jestem ciekaw jak ocenisz ten spirytus w porównaniu z Twoimi poprzednimi wyrobami.
No niestety smak i zapach metalicznego spirytusu. Normalne po 'doczyszczaniu' kolumny. ale myślę - jakby nie ten metaliczny posmak to prawdopodobnie spirytus byłby OK. Muszę przeprowadzić jeszcze raz takie doświadczenie, ale już na czystej kolumnie. I po badaniu organoleptycznym dać dodatkowo do badania na chromatografie.

Re: Odp: Koncepcja odbioru przedgonu

: poniedziałek, 13 paź 2014, 14:12
autor: michal278
Ja zawsze zbierałem do ponownego przedgony, tak do 40l. Ponowna destylacja i wychodzi normalny %. Zero zapachu, smaku..

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 11:38
autor: arbaletnik
Witam chciałbym odświeżyć trochę temat odnośnie przedgonu. Kolumna z OVM. Jak prawidłowo go odebrać na głowicy z dużym jeziorkiem ( 100 ml) czym się kierować? Do tej pory odbierałem z LM ( jeziorko 6 ml) około 100-150 ml z pierwszego gotowania 26 l. nastawu , potem ok. 150 ml przy gotowaniu surówki rozcieńczonej do 18%- kierując się subiektywnie zapachem- jak było OK przechodziłem do OVM, spirytus akceptowalny.
Teraz przy dużym jeziorku jak zastosuje takie praktyki to pewnie będę musiał spuścić 0,5l jak nie więcej już przy pierwszym gotowaniu- czyli strata. Z kolei jak zostawić część przegonu w głowicy- to skąd wiadomo kiedyś przejść do serca?

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 12:12
autor: lesgo58
Nie ma jednej pewnej metody. Wszystko zależy od tego jak masz skonfigurowaną kolumnę. Rodzaj wypełnienia, wysokość bufora, technika pracy itp.
Duże jeziorko w czasie stabilizacji jest Ci w stanie zgromadzić cały przedgon. Jeśli OVM masz odpowiednio nisko - tak z 30cm - to mnie się wydaje, że spokojnie można przejść do odbioru serca zaraz po stabilizacji. Wszystko zależy też od długości stabilizacji. Im dłużej stabilizujesz tym przedgon bardziej się zagęszcza.
Dla pewności tak w połowie stabilizacji możesz spuścić z połowę jeziorka robiąc miejsce dla pozostałych przedgonów.
Porób trochę prób. Możesz też z początku serca odbierać urobek do małych buteleczek celem zweryfikowania jakości.
Jesli Ci wypali ta metoda - to resztę przedgonów z głowicy możesz odebrać dopiero na końcu. Po skończonym odbiorze serca.
Przynajmniej u mnie się sprawdza taka metoda.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 12:15
autor: Spiryt
Odbieram przedgon poprzez 3 krotne opróżnienie jeziorka około 180ml, pomiędzy odbiorami 20 minut przerwy. Może wkrótce będę miał wyniki z chromatografu więc zobaczymy jak to wygląda, ale na mój nos jest nieźle.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 12:39
autor: darex
Spiryt pisze:Odbieram przedgon poprzez 3 krotne opróżnienie jeziorka około 180ml, pomiędzy odbiorami 20 minut przerwy.
Rozumiem ,że w trakcie 3 krotnego opróżniania jeziorka cały czas odbierasz serce :?:
Pytam bo w którymś z Twoich postów wyczytałem, że nie stabilizujesz kolumny

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 13:52
autor: Spiryt
Ja napisałem że nie stabilizuję kolumny? To chyba nie ja lub coś mi się pokićkało.

Kolumnę stabilizuję około 20 minut, pierwsze opróżnienie jeziorka, znów 20 minut stabilizacji itd.

Pogrzebałem trochę i chyba o to Ci chodzi:
nie zalewam kolumny, nie utrzymuję stabilnej temperatury na 10-tej półce
To prawda, nie zalewam kolumny. Zalana kolumna to taka która jest kompletnie zdestabilizowana i utrzymywanie takiego stanu uważam za niecelowe, choć niektórzy stwierdzają polepszenie parametrów po takim zabiegu. Raz spróbowałem przelewać, może coś tam się polepszyło za zwilżeniem wypełnienia ale było to tak mało istotne że zaniechałem procederu.

Aha, i nie zalewałem w stricte forumowym tego słowa znaczeniu lecz przelewałem dodatkową porcją etanolu podczas stabilizacji kolumny.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 16:24
autor: Szlumf
Spiryt pisze:Odbieram przedgon poprzez 3 krotne opróżnienie jeziorka około 180ml,
Czy nadal bezpośrednio po opróżnieniu napełniasz jeziorko czystym spirytusem, czy zmieniłeś technikę?

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 19:22
autor: Spiryt
Zmieniłem technikę, okazało się że po napełnieniu jeziorka (podmianie przedgonu na etanol) proces stabilizacji się wydłużał. Etanol spychał przedgon zalegający w kolumnie na dół. Teraz po opróżnieniu jeziorka przedgon znajdujący się w górnej części kolumny wypychany jest do skraplacza i jako pierwszy zajmuje miejsce w jeziorku. Na dole kolumny temperatura jest stabilna więc znaczy to tyle że nie następuje całkowita destabilizacja kolumny.

Mówiąc przedgon mam na myśli etanol zanieczyszczony przedgonem.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 21:01
autor: arbaletnik
Spiryt a te 3 x 180 ml to przy jakiej objętości nastawu odbierasz? Czy nadal działasz na zmywakach, czy już może przestawiłeś się na SP?

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: środa, 4 mar 2015, 21:13
autor: Spiryt
Objętości 42 litry. Oczywiście zmywaki choć włożyłem od góry litr sprężynek ale spodziewałem się po nich więcej. Trochę poprawiły moc, ale to wszystko. Ostatnio pomagałem zrobić koledze kolumnę 150 cm wypełnioną zmywakami i efekt w półlitrówce który mi dał zaskoczył nawet mnie. Tak więc dalszy rozwój to około 150 cm zmywaków i ten litr sprężynek który mam. Razem 195cm wypełnienia.
Oczywiście destyluję tylko raz.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 5 mar 2015, 13:08
autor: herbata666
Dlaczego destylujesz tylko raz, przecież od dawna wiadomo, że dwa razy to podstawa, nie jesteśmy w stanie praktycznie oddzielić przedgonu podczas pierwszego gotowania.

PS.
Na kolumnie 54mm i 300cm wysokości wychodzi gorszy produkt po 1 razie (bardzo długo i skrupulatnie odbierany przedgon), niż na kolumnie z zasypem 170cm po dwóch gotowaniach (odpęd i rektyfikacja, w obu przypadkach cięte dość ostro przedgony).

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 5 mar 2015, 13:12
autor: lesgo58
Bo mu tak smakuje...I trzeba to uszanować.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 5 mar 2015, 14:38
autor: Spiryt
Destyluję tylko raz bo według mnie destylat po pierwszym razie jest na tyle dobry że nie potrzeba destylować powtórnie a jedynie przefiltrować przez węgiel. Filtracja przez węgiel jest też bardziej ekonomiczna i mniej pracochłonna niż powtórna rektyfikacja.

Czekam na wyniki chromatografu, zobaczę ile czego zostaje po jednej rektyfikacji. Jeżeli jest tego dużo to zmienię taktykę ale na mój smak nie jest źle.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 5 mar 2015, 19:41
autor: Pierino
Też na początku myślałem że jedno gotowanie wystarczy. Spróbowałem i gdy zobaczyłem co zostaje w kotle po drugim gotowaniu, to przekonałem się, że nie chcę tego pić. Teraz stosuję metodę 2,5 wg. lesgo58.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: czwartek, 5 mar 2015, 20:13
autor: Spiryt
Taka różnica że ja robiłem dwa gotowania, trzy gotowania, z klarowaniem, bez klarowania, z kropelkowym odbiorem, z opróżnianiem płytkiego jeziorka, głębokiego jeziorka, z zimnym jeziorkiem, z gorącym jeziorkiem, z obniżonym odbiorem jak też ze zwykłym, VM,LM,OVM i OLM. Przez 10 lat wypraktykowałem prawie wszystko co pojawiło się na tym forum i na białym i doszedłem tutaj gdzie jestem teraz. I teraz wiem że to jest to czego szukałem przez te kilka lat.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 6 mar 2015, 12:46
autor: aronia
Jako, że w moim zastawie próbek posiadam też próbkę "wódki" od użytkownika Spiryt to pozwolę sobie zamieścić jej "aktualną" ocenę(zapachową): w zapachu nie wyczuwam ani typowych przegonów ani pogonów. W żadnym wypadku nie określił bym tego "bimberem"(według mojej prywatnej definicji). Ale... nie jest to jak dla mnie też "super ultra" czysta w której wyczuwałbym tylko wodę i etanol. I jeżeli autorowi odpowiada to w pełni popieram jego własny wypracowany sposób.
P.S. Ponieważ próbka którą dostałem została podzielona przeze mnie na 2 mniejsze zamieszczam też ocenę 2 osoby:trochę ostra i zostaje coś niemiłego na języku, ale nie stricte pogon, może zła woda do rozcieńczania, w zapachu ok, więc któreś ogony zostały zaciągnięte, jeżeli woda była ok, to szukałbym problemu w pogonie, bo przedgonowej ostrości nie czułem, stężenie wsadu albo skok temperatury/ zalanie miejscowe.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 6 mar 2015, 12:55
autor: Spiryt
Z jednym się zgadza, tyle że nie wiem co to jest, czy przypalone drożdże czy rzeczywiście jakaś frakcja pogonowa. Najgorzej że przechodzi ona przez cały okres destylacji ale węgiel wyłapuje ten zapach w całości. Dlatego też czekam na wyniki z chromatografu.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 6 mar 2015, 20:10
autor: Kula
Osobiście większość swoich produktów robię na bazie jednokrotnego gotowania (kolumna z olm). Wszystkie produkty robione na bazie jednokrotnego gotowania są w jakiś sposób zabarwiane (nalewki, wódki smakowe, wódki z dodatkiem dębu). Nikt ze znajomych nie narzeka na jakość.
Raz na jakiś czas robię porcję produktu dwukrotnie gotowanego (metoda 2,5). Tego produktu używam wyłącznie do stworzenia czystej (mało używam).
Próbka mojego produktu poszła do Aronii do badania.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: sobota, 7 mar 2015, 13:50
autor: daniel257
Spiryt pisze:Z jednym się zgadza, tyle że nie wiem co to jest, czy przypalone drożdże czy rzeczywiście jakaś frakcja pogonowa. Najgorzej że przechodzi ona przez cały okres destylacji ale węgiel wyłapuje ten zapach w całości. Dlatego też czekam na wyniki z chromatografu.
Dzięki za naprowadzenie z tymi grzałkami. Mam to samo u mnie. OLM, OVM, bez bufora, z buforem, kolumna 1 m, kolumna dwa metry, różne wody do rozcieńczania, jakie bym nie stosował kombinacje to wszystko tak samo. W zapachu leciutko ( naprawdę słabo), tylko zostaje taki posmak na końcu języka. Jeżeli to byłby przedgon, to nie powinno być na końcu, jeżeli pogon, to na początku, a to się ciągnie przez cały proces. Przyznaję że mam grzałki chyba od 3 lat nie czyszczone. Jeszcze z wypróbowania pozostały mi: zmiana drożdzy, zmiana wody do robienia zacieru.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: sobota, 7 mar 2015, 15:42
autor: lesgo58
Miałem podobne sytuacje na początku zabawy. Mój pierwszy zbiornik był zwykły bez płaszcza z grzałkami w środku. Jakąś tam poprawę miałem gdy idealnie klarowałem nastaw, ale dopiero zmiana zbiornika na zbiornik z płaszczem rozwiązała wszystkie problemy z dziwnym posmakiem. Gdzieś to nawet opisywałem.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: sobota, 7 mar 2015, 17:30
autor: Drupi
Może warto wypróbować na sobie, wypijając pól litra 50% rozcieńczonej psoty, po jednym gotowaniu, :odlot: i tego samego stężenia po drugim gotowaniu, stosując lekką, taką samą zakąskę. Ja jeszcze nie eksperymentowałem. ;) Tylko trzeba zrobić kilka dni odstępu między zabiegami. :) Ale Wasze spostrzeżenia są bardzo przydatne. :poklon;

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 10:39
autor: Saccharomyces
Przejrzałem trochę tematów tutaj na ten temat, ale nie trafiłem na to co mnie zastanawia.
Dlaczego wszyscy pchamy przedgony w kolumnę i później stresujemy się jej zanieczyszczeniem. Dlaczego lżejszych frakcji nie wypuścić oddzielnym wyjściem z bojlera?
Drugie wyjście + mała chłodniczka i niech od razu skrapla wszystko co tam się pojawia przed wrzeniem nastawu. Później zamknięcie zaworu i pary puszczone w kolumnę.
Ewentualnie niezbyt bezpieczne sam zawór otwarty do momentu wrzenia niech wypuszcza parujące smrody :)
Zawsze to do kolumny dostało by się dużo, dużo mniej przedgonów.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 11:21
autor: Kula
Bo przedgony nie chcą odparować przed rozpoczęciem wrzenia alko. Zawartość kotła to mieszanina która zachowuje się inaczej niż Twoje "życzenie".

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 11:25
autor: Saccharomyces
Kula pisze:Bo przedgony nie chcą odparować przed rozpoczęciem wrzenia alko.
i wszystko na ten temat. :)

M

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 12:52
autor: Drupi
Witam. Ja przypuszczam że głowice "zimne palce" prawdopodobnie są lepsze do odbioru przedgonu, niż np. Aabratek. Choć nie zamierzam wracać do ZP, myślę że coś w tym jest, nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale po odbiorze przedgonu, do końca procesu na Aabratku jest bardzo doskonały sposób pracy.

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 13:19
autor: Kula
A z czego to wnioskujesz??

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 15:17
autor: Drupi
Wnioskuje z tego że nastaw na Moskwa , ( wtedy Blg 27) kolumnie 50mm. ZP 45 minutowej stabilizacji, przedgony były bardziej skoncentrowane, a na Aabratku nawet przy Blg. startowym 21 ciągną się dłużej. Ale to są moje spostrzeżenia, a co najważniejsze: kiedy jeszcze miałem ZP nie było możliwości celowego zalania kolumny i nigdy nie zalewalem.
Tutaj próbki z CM czyli prawie to samo co ZP od Arońij wyszły wyjątkowo dobrze : ...- http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view .

Re: Koncepcja odbioru przedgonu

: piątek, 11 lis 2016, 18:04
autor: Kula
Ja nie napisałem, że na CM nie da się zrobić dobrego produktu. Zastanawia mnie, dlaczego na CM wg. Ciebie można lepiej odebrać przedgony. Ja nie znam takiego powodu.
Aby wyciągać takie wnioski należy zbudować kolumnę o wymiennej głowicy i na takim samym zasypie, nastawie i mocy grzania porównać produkt z CM i LM.