Mój pierwszy proces - proszę o ocenę i rady
: wtorek, 9 cze 2020, 12:25
Witam
Mam swój pierwszy proces za sobą. Pozbierałem razem rady zawarte w kompedium oraz od Akasa - od Niego jest sprzęt.
Zbiornik 50L, grzałki 3szt (1,5;2,0;2,5) każda zasilana z innej fazy, bufor, wypełnienie pryzmatyczne, głowica aabratek, LM i OLM.
Przyznam się, że nie wiem ile wlałem wsadu (cukrówka) ale tak patrząc na wziernik było ok. 2/3 zbiornika.
Start 17.42 - trzy grzałki pracują
17.54 - 50*C na kegu
18.01 - 70*C na kegu
18.10 - 85*C na kegu
W pewnym momencie przegapiłem pierwsze zalanie kolumny, wywaliło przez chłodnicę (kilka kropel poleciało), wyłączyłem całkowicie grzanie.
Poczekałem ok 3min i włączyłem znowu całe grzanie. Teraz pilnowałem, pokazał się płyn we wzierniku, wyłączyłem grzałki 1,5 i 2.5. 2,0 zostaje włączone. Odczekałem ok 3min i znowu włączam grzanie na max. Tak zrobiłem 4 razy zalanie kolumny - za radą Akasa (nowy sprzęt).
Godz. 18.35 start stabilizacji
otwarcie zaworu bufor-keg
temp. 10p. skacze pomiędzy 77,6 a 77,7 (coś termometr nie może się zdecydować)
temp. keg 90,1
Godz. 19.30 koniec stabilizacji , temp. 10.p cały czas 77,6 a 77,7 ( tak sobie mruga), temp. keg 90,1
zamykam zawór bufor-keg, otwieram zawór LM.
Reguluję zaworkiem aby uzyskać 2krople/sek. Odebrałem 100ml, pomiar czasu 20ml w 8min
Godz. 20.10 otwieram zawór OLM
temp. 10p. 77,6 - 77,7 (mruga sobie)
temp. keg 91,6
ustawiłem odbiór z OLM'a - z pomiaru czasu wychodzi 0,5litra w 22min --> wychodzi 22,7ml / min
temp. 10p. przestała mrugać i stanęła na 77,7*C i przez cały proces się nie ruszyła
godz 21.00 temp keg 93.1
21.30 94,0
22.00 95,6
22.30 96,7
23.00 97,6
23.30 98,7
0.00 99,4
0,20 99,7 skok 10p na 77,9 w tej temp odebrałem jeszcze ok. 250ml i zakończyłem proces.
Razem z odbiorem z OLM obierałem 4krople/sek z LM w ilości ponad 100ml.
Urobek z OLM zbierałem do pół litrowych, ponumerowanych butelek. 9 butelek po 0,5L + 1 butelka 1/4L = 4,75L
Butelka 1 - przy tej pierwszej butelce regulowałem odbiór Z OLM, jest czuć tym co skapnęło z LM (rozpuszczalnik z acetonem wymieszany), jest to jeszcze wyczuwalne w trzeciej butelce.
W piątej butelce jest już OK i w dalszych próbkach destylat staje się wyczuwalnie łagodniejszy, jakiś taki słodki.
Co o tym myślicie? Tempo odbioru miałem trochę za wysokie - powinno być 20ml/min (było 22,7)
Ogólnie jestem zadowolony, uczyłem się sprzętu. Na koniec wlałem wodę z węża przez głowicę (po wyjęciu chłodnicy) i wypompowałem wszystko z kega, keg przepłukałem.
Czy dobrze odseparowałem przedgony? Nie czaję za bardzo co z pogonami, miały zostać w buforze. Czy wg tego opisu ktoś powie czy zostały w buforze i nie przeszły do OLM'a?
Z góry dzięki za wszystkie rady.
Mam swój pierwszy proces za sobą. Pozbierałem razem rady zawarte w kompedium oraz od Akasa - od Niego jest sprzęt.
Zbiornik 50L, grzałki 3szt (1,5;2,0;2,5) każda zasilana z innej fazy, bufor, wypełnienie pryzmatyczne, głowica aabratek, LM i OLM.
Przyznam się, że nie wiem ile wlałem wsadu (cukrówka) ale tak patrząc na wziernik było ok. 2/3 zbiornika.
Start 17.42 - trzy grzałki pracują
17.54 - 50*C na kegu
18.01 - 70*C na kegu
18.10 - 85*C na kegu
W pewnym momencie przegapiłem pierwsze zalanie kolumny, wywaliło przez chłodnicę (kilka kropel poleciało), wyłączyłem całkowicie grzanie.
Poczekałem ok 3min i włączyłem znowu całe grzanie. Teraz pilnowałem, pokazał się płyn we wzierniku, wyłączyłem grzałki 1,5 i 2.5. 2,0 zostaje włączone. Odczekałem ok 3min i znowu włączam grzanie na max. Tak zrobiłem 4 razy zalanie kolumny - za radą Akasa (nowy sprzęt).
Godz. 18.35 start stabilizacji
otwarcie zaworu bufor-keg
temp. 10p. skacze pomiędzy 77,6 a 77,7 (coś termometr nie może się zdecydować)
temp. keg 90,1
Godz. 19.30 koniec stabilizacji , temp. 10.p cały czas 77,6 a 77,7 ( tak sobie mruga), temp. keg 90,1
zamykam zawór bufor-keg, otwieram zawór LM.
Reguluję zaworkiem aby uzyskać 2krople/sek. Odebrałem 100ml, pomiar czasu 20ml w 8min
Godz. 20.10 otwieram zawór OLM
temp. 10p. 77,6 - 77,7 (mruga sobie)
temp. keg 91,6
ustawiłem odbiór z OLM'a - z pomiaru czasu wychodzi 0,5litra w 22min --> wychodzi 22,7ml / min
temp. 10p. przestała mrugać i stanęła na 77,7*C i przez cały proces się nie ruszyła
godz 21.00 temp keg 93.1
21.30 94,0
22.00 95,6
22.30 96,7
23.00 97,6
23.30 98,7
0.00 99,4
0,20 99,7 skok 10p na 77,9 w tej temp odebrałem jeszcze ok. 250ml i zakończyłem proces.
Razem z odbiorem z OLM obierałem 4krople/sek z LM w ilości ponad 100ml.
Urobek z OLM zbierałem do pół litrowych, ponumerowanych butelek. 9 butelek po 0,5L + 1 butelka 1/4L = 4,75L
Butelka 1 - przy tej pierwszej butelce regulowałem odbiór Z OLM, jest czuć tym co skapnęło z LM (rozpuszczalnik z acetonem wymieszany), jest to jeszcze wyczuwalne w trzeciej butelce.
W piątej butelce jest już OK i w dalszych próbkach destylat staje się wyczuwalnie łagodniejszy, jakiś taki słodki.
Co o tym myślicie? Tempo odbioru miałem trochę za wysokie - powinno być 20ml/min (było 22,7)
Ogólnie jestem zadowolony, uczyłem się sprzętu. Na koniec wlałem wodę z węża przez głowicę (po wyjęciu chłodnicy) i wypompowałem wszystko z kega, keg przepłukałem.
Czy dobrze odseparowałem przedgony? Nie czaję za bardzo co z pogonami, miały zostać w buforze. Czy wg tego opisu ktoś powie czy zostały w buforze i nie przeszły do OLM'a?
Z góry dzięki za wszystkie rady.