Strona 1 z 1

Czas destylacji.

: wtorek, 28 sie 2012, 17:18
autor: SebasTTan
Mam pytanie co do czasu destylacji.
Na poprzednim kiepskim sprzęcie o pojemności 7L przetrawienie
23L nastawu trwało 3 + 1 dnia po 7 - 9 godzin.

Teraz mam baniak aluminiowy 35L na którego wieku są 3 króćce mosiężne
w otworami o średnicy 9mm i to połączone silikonowymi wężami + aluminiowe trójniki,
to połączone idzie do chłodnicy z 8mm miedzianej rurki.

I teraz utrzymując temperaturę na kotle w miarę stałą ostatnio trwało to 20 godzin ! !
Uzyskałem 4750 ml 65%

Powiedzcie mi ile czasu zajmuje wam psocenie, bo coś mi się wydaje że trwa to zbyt długo.

Re: Czas destylacji.

: wtorek, 28 sie 2012, 17:29
autor: Zygmunt
Jakbyś chociaż jedna z tych 20 godzin poświęcił na czytanie, to wiedziałbyś, że stała temperatura na kotle to błąd. W miarę ubywania alkoholu temperatura na kotle będzie wzrastać. Poza tym, 9mm to bardzo wąskie odejście, powiększ je.

Destylacja 25l mocnej cukrówy trwa maksymalnie 6h i to z umyciem sprzętu.

Re: Czas destylacji.

: wtorek, 28 sie 2012, 17:34
autor: SebasTTan
NO tak tak ale takie są trzy sztuki.
Czy dodać jeszcze ich klika ?

Re: Czas destylacji.

: środa, 29 sie 2012, 23:32
autor: t1o9m8e6k
Podpinam się pod temat. U mnie sytuacja wygląda podobnie: nastaw cukrowy ok. 44 litry i dolałem jeszcze 2,5 l pogonu o mocy ok. 30% z poprzednich destylacji. Kapie już ok. 27 godzin. Kolumna wypełniona sprężynkami miedzianymi własnej roboty, a u dołu kłębek z drutu, aby całość trzymała się w kolumnie. Przez powyższy czas destylacji wykapało mi 11,4 litra surówki o mocy ok. 60%. Produkt jest czysty, nie widać żadnych oznak mętności. Kapie stabilnie i, w miarę ubywania alkoholu w beczce, temperatura wzrasta, o czym Zygmunt wspomniał powyżej. Podgrzewam na taborecie gazowym.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 00:41
autor: Szymonl
Odstojniki to zło, tak na początek.

Spróbuj mocniej grzać, sprawdź czy nie masz jakiegoś wąskiego gardła w aparaturze, czy wszystko jest drożne.

Wstaw zdjęcie swoich sprężynek i wymiary.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 01:32
autor: pit_b
Destylacja metodą pot-still ok 25 litrów cukrówki trwa u mnie ok 2,5 godz. Sprzęt to kolumna LM (Bokakob) zbudowana mniej-więcej wg projektu Jarosława (VM jeszcze nie mam). Rura KO 60.3, wypełnienie spręzynki od Plipka o wys ok 135 cm (razem z pierścieniami i buforami). Keg 50 l z grzałkami 1.5+2 kW. odbieram w tym czasie ok 7 l destylatu o mocy 50%.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 07:40
autor: radius
@SebasTTan, zamiast wiercić kolejne minidziurki ;) Powiększ jedną do średnicy ok. 3/4", zamontuj takiż nypel, następnie zrób wydajniejszą chłodnicę z rurki fi 10 i grzej ile fabryka dała a chłodnica nadążała schłodzić :mrgreen:
Gwarantuję ci, że wyrobisz się w kilka godzin :ok:

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 09:44
autor: Zygmunt
No, to jeszcze uchlastaj sobie te odstojniki, wywal wężyk z PCV, wymień termometr i prawdopodobnie wypełnienie i będzie prawie kolumna... Nawet jak kiedyś grzałem palnikiem turystycznym na 3kg butli, to nie trwało to nigdy więcej niż kilka godzin. Albo masz nieszczelność, albo ta kolumna ledwo puszcza pary- uważaj, żeby nie wybuchnąć!

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 10:43
autor: t1o9m8e6k
Wężyk z PCV już dawno wymieniłem na silikonowy. Wrzuciłem stare zdjęcie kolumny gdzie był założony wężyk z PCV. Zdjęcie wypełnienia w załączniku. Średnica drutu: 0,4 mm. Sprężynek zmieściłem dokładnie pół litra. Kolumna jest szczelna. Nie czuję żeby cokolwiek się ulatniało. Zawsze sprawdzam przed rozpoczęciem grzania czy wszystko odpowiednio dokręcone. Tak się teraz zastanawiam czy nie daję za mało ognia? Z drugiej strony im wolniej kapie tym oczyści się lepiej. Za kilka godzin zacznie kapać. Wrzucę wtedy zdjęcia i zobaczycie jak przedstawia się całość.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 13:58
autor: t1o9m8e6k
Gotowe. Złapałem przedgon (85%). Następnie spadło do 75%, a temperatura 84 stopnie. W tej chwili (po ok. godzinie) kapie 69%, a temperatura wynosi 86 stopni. Nigdzie się nic nie ulatnia, kolumna rozgrzana równomiernie. W załączniku zdjęcie z wielkością ognia na palniku. Przepraszam za kiepską jakość.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 14:12
autor: lesgo58
Jak chcesz możesz grzać trochę mocnej - to szybciej będzie kapać.Po prostu zwiększaj moc i nasłuchuj co się dzieje.
A tak w ogóle to ile Ci kapie na godzinę.?
A tak w ogóle druga uwaga: zrób tak jak Ci koledzy doradzają wyżej - to będzie mały koszt przeróbki - a wygoda nie do obliczenia.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 14:28
autor: t1o9m8e6k
Ciężko powiedzieć ile kapie na godzinę :D Podstawiam duży słój i wszystko spływa do jednego naczynia. Zawsze myślałem, że im wolniej destyluje się nawet nastaw, tym lepiej. I dlatego schodziło tak długo. Niestety nie mam możliwości przerobienia kolumny. Zamawiałem ją na Allegro. Może ktoś z Was chciałby ją przerobić? Oczywiście ja pokrywam wszystkie koszty.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 14:56
autor: lesgo58
Wystarczy ,że podstawisz tylko buteleczkę 200ml i zmierz ile czasu potrzeba do jej napełnienia.
Jesli chodzi o to ,że im wolniej kapie - tym lepiej - to masz rację.
Tylko ,że Ty chyba - jeśli się nie mylę - zgłaszałeś pretensje o to ,że za długo kapie.
Ale jeśli dasz radę tak grzać i rurki Ci pozwolą ,żeby leciało 1l/godz. - to już będzie akceptowalne.tak co do jakości jak i szybkości.
W ten sposób zmieścisz się w 7-8godz.

Re: Czas destylacji.

: czwartek, 30 sie 2012, 16:31
autor: t1o9m8e6k
200 ml nakapało w 9 minut i 10 sekund. Jakby nie patrzeć wychodzi ok. 1,25 l na godzinę.

Re: Czas destylacji.

: piątek, 2 sie 2013, 12:05
autor: Szym
Nie będę zakładał nowego tematu tylko zapytam w tym temacie, ponieważ mam podobny problem do osoboy zakładającej temat, a mianowicie:

Grzeję 4 L nastawu w kolbie płaskodennej z aparatem deflegmacyjnym ( BIOWIN )na grzałce 1,9 KW i nigdy mi nie "ciurka" tylko zawsze kapie po kropelce niby jest to szybkie kapanie, ale nigdy nie leci "tak jak powinno" . Może to być moja wina czy tak po prostu ma być ?

Pozdrawiam

Re: Czas destylacji.

: piątek, 2 sie 2013, 13:38
autor: Pretender
Przy tej mocy kuchenki powinno lecieć ciurkiem. A czy przypadkiem kuchenka nie ma termostatu?

Re: Czas destylacji.

: sobota, 3 sie 2013, 14:30
autor: Szym
Ma, ale jak z poprzedniej go ominałem to bezpiecznik poszedł

Re: Czas destylacji.

: niedziela, 4 sie 2013, 11:21
autor: Pretender
Pewnie zrobiłeś coś nie tak. Jeśli musisz grzać na kuchence to najlepiej omijając termostat i korzystając z regulatora.

Re: Czas destylacji.

: niedziela, 4 sie 2013, 17:19
autor: Emiel Regis
Też miałem problemy z bezpiecznikiem (tym wewn. kuchenki) po ominięciu termostatu.
Zdrutowałem wszystko 'na partyzanta' ;) i od tamtej pory działa, ilekroć jednak gotuję na tej kuchence, która jest przeznaczona do mini- wsadów to nie spuszczam jej z oka.