Strona 1 z 1

palący smak bimberku na pot-stillu

: środa, 7 lut 2018, 22:47
autor: piotr13
Witam jestem tu nowy więc za wszystkie niedociągnięcia z góry przepraszam.
Swoją przygode z bimbrem rozpocząłem jakieś 2 miesiące temu. Kupiłem graty ( zdjęcie poniżej) zrobiłem zacier pędzimy i klops. Bimberek nie śmierdzi drożdżami ale strasznie pali u usta gardło, trzy nastawy i ciągle to samo. w czym tkwi problem? Opisze poniżej jak się wszystko odbywa:
nastaw:
22 litry wody filtrowanej dafim i przegotowanej.
6kg cukru i paczka drożdży (próbowałem cobra 6, spiritferm t4, cobra 48)
wszystko ładnie mieszam w wiadrze biowin i zostawiam na dwa tygodnie w temp.25-28 stopni
destylacja:
wlewam nastaw do gara zostawiam w wiadrze na dnie ok. litr, dwa mętnego i ogień.
grzeje na gazie. według instrukcji producenta temp. na termometrze powinna utrzymywać sie 82-88stopni. U mnie jest to przeważnie 83 stopnie. z chłodnicy idzie w węgiel. uzyskuje przeważnie około 4-5litrów 72%.
z pierwszego pędzenia pierwsze 100 ml wylewam a w odstojnikach spuszczam jakieś 200ml z całego strzału
drugie pędzenie:
wlewam do gara bez rozcienczania i znowu z węglem za chłodnicą.
wychodzi 3 litry przeważnie 88-92% alkoholu.
rozcienczam woda demineralizowana przeważnie do 45-50%
efekt:
palący, piekący bimber który nawet po zaprawieniu pali niemiłosiernie.
zdjęcie: https://3.allegroimg.com/original/019f2 ... e5ba24c0e3

Re: palący smak bimberku-laik

: czwartek, 8 lut 2018, 09:13
autor: użytkownik usunięty
Witaj, przyczyn może być kilka. Po pierwsze, sam sprzęt (trudno tu będzie uzyskać dobry towar). Po drugie proces, kiedy kończysz proces? Przy jakiej mocy %? Odbieraj do max 50% potem kończ. Po trzecie, odłącz filtr węglowy od zestawu. Odebrany towar rozciecz do 40% i do zamrażarki. Po schłodzeniu na maksa daj na węgiel (przelany wcześniej wodą) i zobacz, czy coś pomogło. To na razie tyle, ale nie spodziewaj się reweki, bo z piasku bicza nie ukręcisz.

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: czwartek, 8 lut 2018, 12:09
autor: ramzol
A producent co na to? Szukałeś pomocy u niego. Jezeli zapewniał ze pitko będzie cycuś to wyślij mu próbkę i oddaj ustrojstwo. Najgorsza z możliwych konfiguracji. Podstawa to pomiar mocy destylatu. Papuga lub termometr (zbiornik i deflegmator).

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: czwartek, 8 lut 2018, 12:42
autor: piotr13
Moc leci ciągle taka sama. Kończę gdy destylat zaczyna śmierdzieć. A do producenta nie pisałem. Dziś właśnie destyluje nowy temat na drożdżach cobra pure. Destylat leci w butelki po 330ml i pędzę z temperatura 78 a 80 czyli niżej niż zaleca producent. Zobaczymy czy środek będzie dobry.

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: czwartek, 8 lut 2018, 17:40
autor: inblue
Spróbuj przed drugim pędzeniem najpierw rozcieńczyć urobek do 20% i wtedy destyluj drugi raz.
Nie kieruj się matematyką ("wylewam 100 ml"), ani temperaturą - to nie kolumna. Tutaj ważny jest zapach, smak i dużo cierpliwości.
0,5 litra/godzinę to maksymalna prędkość odbioru. O tym, że węgiel bezpośrednio za chłodnicą nie pomaga - już wiesz.
Odstojniki nie służą do poprawiania jakości destylatu, lecz do podnoszenia poziomu irytacji w trakcie trwania procesu.
Poprawny sposób korzystania z węgla podał kolega. Ramzol napisał Ci żebyś zainwestował w papugę, nie lekceważ tego.
Od siebie dodam, że analizując załączoną fotę masz dość zaskakujące podłączenie obiegu wody.

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: czwartek, 8 lut 2018, 21:17
autor: piotr13
To źle że najpierw się chłodzą zimne palce a później chłodnica? W tej chwili po 8 godzinach pędzenia mam około 2 litrów. 1.5 litra po pierwszym pędzeniu poszło 82% reszta 78% i powoli spada. Smak w miarę, ale zapach... Za przeproszeniem zgniłe jajo

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: piątek, 9 lut 2018, 00:40
autor: szymonrc
Czy dobrze rozumiem, że końcowy wyrób rozcieńczasz wodą demineralizowaną? Absolutnie niewskazane!
A żeby się pozbyć zapachu zgniłych jaj zastosuj katalizator miedziany.

Wysłane z mojego Lenovo PB2-690M przy użyciu Tapatalka

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: piątek, 9 lut 2018, 06:07
autor: inblue
Widocznie producent uznał chłodzenie ZP za priorytet - można i tak.
Jeśli destylat kapie zimny, to jest OK.

W pierwszym poście pisałeś, że problemem jest palący, piekący bimber, teraz - smak jest już znośny.
Dodaj do destylatu kawałki miedzi, powinno to rozwiązać problem zapachu.

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: piątek, 9 lut 2018, 06:58
autor: ramzol
Rozumiem że oddać tego ustrojstwa nie zamierzasz?

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: piątek, 9 lut 2018, 11:38
autor: piotr13
Jeżeli będzie szło szambo to oddam. Zaraz rozcienczam i pędze drugi raz a później dam miedź. Destylat leci zimny woda z chłodnicy też

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: sobota, 10 lut 2018, 23:04
autor: użytkownik usunięty
Spróbuj nie używać węgla.

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: poniedziałek, 12 mar 2018, 22:14
autor: endi251l
I jak opanowałeś już ten sprzęt ? Jak tak powiedz co zrobiłeś

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: niedziela, 1 gru 2019, 19:55
autor: czamnian
Podejrzewam że zrobił to co ja w zeszłym roku:
odkręcił to ustrojstwo z dekla, i przymocował do tego miedzianego pot-stilla, a teraz cieszy się dobrym urobkiem i szuka dobrego drzewa do zaprawienia :D

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: poniedziałek, 2 gru 2019, 01:40
autor: mtx
Ech... to przecież prawie tylko dwa lata od ostatniego posta, i tyle samo od ostatniego logowania założyciela tematu, ale co tam, każda odpowiedź jest ważna :!: ;)
1.jpg
:P

Re: palący smak bimberku na pot-stillu

: poniedziałek, 9 gru 2019, 16:03
autor: czamnian
Oj tam, tylko lekkie przypomnienie, a zarazem sprostowanie tematu.
Ludzie, nie pakujcie się w odstojniki :)