Strona 1 z 1

Moje piwo miodowe jałowcowe - bez zacierania

: wtorek, 27 sie 2013, 21:05
autor: skrzat
Chciał bym się podzielić moim przepisem więc założyłem nowy wątek.

Wzorowałem się na książce T. Ciesielskiego "Miodosytnictwo - sztuka przerabiania miodu i owoców". W rozdziale o piwie miodowym autor podał przepis na piwo miodowe jałowcowe:
piwo_jalowcowe_Ciesielski.JPG
Lekko go zmodyfikowałem, przepis na warkę 25L:
  • 2,7L miodu gryczanego (3 duże słoiki) + 0,3L do refermentacji (jeden mały)
    21L wody + 1L
    25g chmielu Marynka
    25g chmielu Lubelski
    5g suszone dojrzałe owoce/szyszki Jałowca
    drożdże Safale S-04
    10g fosforanu dwu-amonowego
    10g chipsów dębowych mocno prażonych
Podgrzewamy 22L wody, wyłączamy gaz i rozpuszczamy w niej 2,7L miodu gryczanego. Gdy miód dokładnie się rozpuści podgrzewamy do zagotowania. Szumujemy brzeczkę 30 minut. Po tym czasie dodajemy 25g chmielu Marynka oraz 5g suszonego Jałowca. Gotujemy 30 minut - uwaga może wykipieć, zbieramy powstałą pianę. Uzupełniamy poziom wody do początkowego. Po ostygnięciu brzeczki przelewamy do odkażonego fermentora/beczki/balona, jakimś naczyniem - nie rurką, całość musi się napowietrzyć. Uwadniamy drożdże. Dodajemy do brzeczki 25g chmielu Lubelski, 10g fosforanu rozpuszczonego w przegotowanej wodzie, chipsy dębowe oraz uwodnione drożdże. Po ok tygodniu można zlać z nad osadu. Po następnych 2-3 tygodniach można butelkować. W litrze wody rozpuszczamy 0,3L miodu i doprowadzamy do wrzenia. Po ostygnięciu przelewamy rurką do przefermentowanego piwa, mieszamy i rozlewamy do butelek.

Jeżeli piwo okaże się zbyt mdłe/mało ekstraktywne można dodać ok. 10-15g kwasku cytrynowego. Wpłynie to znacznie na smak i zapach. Głównie zależy to od użytego miodu.

Można również użyć glukozy lub cukru do refermentacji. Wtedy całą wodę oraz miód warzymy na początku. 0,3L miodu jest ekwiwalentem 5g cukru na butelkę 0,5L.

Piwo będzie miało ok 5,5-6% alkoholu w zależność od zawartości wody w miodzie. Smacznego :)

Re: Moje piwo miodowe jałowcowe - bez zacierania

: środa, 28 sie 2013, 00:19
autor: Zygmunt
0,3kg miodu jest ekwiwalentem 5g cukru na butelkę 0,5L
No, nie bardzo- 300g miodu zdecydowanie nie jest równe 5g cukru:) I dalej uparcie twierdzę, że to nie jest piwo!

Re: Moje piwo miodowe jałowcowe - bez zacierania

: środa, 28 sie 2013, 00:46
autor: skrzat
Poprawione w pierwszym poście. Miód też miał być w litrach :) Czy to piwo czy nie - NIE :) ale smakuje jak piwo! Jeżeli piliście "a'la Grodziskie" z Pinty, jeżeli miał bym opisać ten smak to właśnie do tego piwa się najbardziej zbliża. Chociaż nawet procenty się nie zgadzają.

Re: Moje piwo miodowe jałowcowe - bez zacierania

: środa, 28 sie 2013, 11:29
autor: Zygmunt
Eeeee...słucham? Co tu da wędzonkę, aromaty pszeniczne, czy takie wysycenie? NIC sie nie zgadza, to obok Grodzisza nie stało i jeżeli uważasz, że smakuje podobnie, to niestety jesteś daltonistą zapachowym- nie przejmuj się, co roku na kursach sędziowskich odrzuca się 20% kandydatów z tego powodu:P

Re: Moje piwo miodowe jałowcowe - bez zacierania

: środa, 28 sie 2013, 12:13
autor: ta_moko
Hmm. Grodziskie piłem, piwo lubię dla smaków i aromatów w nim zawartych i piję je wyłącznie z tego powodu. Twojego nie znam ale też wydaje mi się, że ich smaki są diametralnie różne. Znając Twoje składniki mogę sobie to wyobrazić. Właśnie dzięki zapachom. Co nie znaczy, że nie jest pyszne i warte polecenia.