Strona 1 z 1

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: sobota, 9 cze 2012, 21:13
autor: Markizpucek
Szanowny Kolego Fancy.
Prawdopodobnie pomyliłeś ilość cukru. 450 gram na 10 litrów rozsadzi prawie każdą butelkę.

Maksymalna (i całkowicie wystarczająca) ilość cukru na nagazowanie to 7,5 grama cukru na litr.
Pozdrawiam

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: sobota, 9 cze 2012, 21:35
autor: mtx
Prawdopodobnie pomyliłeś ilość cukru. 450 gram na 10 litrów rozsadzi prawie każdą butelkę.
Kolego nie koniecznie, bo jeśli dodamy to do fermentacji to nic się nie stanie,
zyskamy na mocy i tyle, faktycznie tyle się dodaje, ja ostatnio dałem 550gram
przefermentowałem 4doby w balonie i dopiero po fermentacji dodawałem po płaskiej
łyżeczce do każdej 0,5l butelki, podpiwek wyszedł naprawdę smaczny - tylko
szkoda, że zrobiłem tak mało ;)

Pozdrawiam :piwo:

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: sobota, 9 cze 2012, 21:51
autor: Wald
W takim razie fancy3 powinien coś napisać o fermentacji, a nie cukier, drożdże i do butelek na dwudniową fermentację, potem do chłodu.
To jest błąd!

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: poniedziałek, 15 paź 2012, 03:17
autor: Wychuchol
Szanowni!

A mi się widzi, że ten podpiwek, aż WOŁA wielkim głosem o miód gryczany na dodatek.
Co o tym sądzicie???

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: czwartek, 15 lis 2012, 21:10
autor: kubeusz
Czy ktoś z biorących udział w temacie, wypróbował przepis z 1 wypowiedzi ? Jaki efekt ? Polecacie ? Ile się waży tej kawy ? Paczkę, kilo, dwa. W jakim stosunku z wodą ?

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: czwartek, 6 cze 2013, 14:28
autor: Partyzant
Mi się wydaje że podpiwek nie zawiera chmielu, chyba że ktoś chce dodać, ale to chyba jakiś nowy przepis.
A jeśli chodzi o eksperymenty ja bym dodał aromatyczny chmiel.

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: czwartek, 13 cze 2013, 08:57
autor: Adams92
Piłem podpiwek tylko z jednego źródła. Został zrobiony z palonego jęczmienia, chmielu i cukru. Wytwarzany jest jako napój bezalkoholowy ( zawartość do 0.5%). Jak dla mnie rewelacja. Nie mam porównania ale wiele starszych osób potwierdzało, że smakuje jak ten z dzieciństwa kiedy to w upalne dni pijało się ten napój :)

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: piątek, 27 wrz 2013, 23:01
autor: filip369
Witam! Jakiego i ile chmielu dodalibyście do tego, oraz w jaki sposób dodać aromatu miodowego?? Ile drożdży i cukru, by uzyskać jak największą moc (3%-5% mnie usatysfakcjonuje)?? W jakim stopniu mogę zastąpić cukier stewią (jest to naturalny słodzik, pytam, bo wiem, że cukier służy do fermentacji i nagazowania, ale jeśli możliwie zmniejszając jego ilość musiałbym posłodzić, to nie byłby problem). Oraz jaka możliwie tania kawa by się nadała??

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: piątek, 19 wrz 2014, 00:10
autor: romeek84dna
O podpiwkach wiem co nie co. Są dwa swego rodzaju napoje podpiwek (bodaj Litewski wynalazek) i kwas chlebowy (Ukraina). Podpiwek z dobrymi rezultatami można zrobić z gotowych zestawów (np Delekta, Gozdawa) można tez bez problemu zrobić samemu z pół produktów. Przepis bazowy (z którego korzystam) podam niżej. Napisze jeszcze że można go modyfikować wedle swojego uznania i podniebienia, jak to z trunkami, wędlinami, wypiekami nikt nie ma monopolu na coś najlepszego. Dla każdego najlepsze jest to co mu smakuje, takie moje zdanie. Przejdę do tego przepisu :
Smak i aromat podpiwek zawdzięcza słodowi jęczmiennemu, i prażonej cykorii , dodatek buraka też nie jest bez znaczenia - dlatego właśnie dodaje się kawę zbożową Kujawiankę. Ma wszystkie składniki w sobie w odpowiedniej postaci.
Woda - osobiście robiłem na kranówie, ze sklepu mineralne i z własnej studni, osobiście stwierdzam że ten na studziennej wodzie był najsmaczniejszy. Ale aż tak to na smak nie wpływa.
Cukier - nie eksperymentowałem z zamiennikami , ani z glukozą ani ze stewią , ale chętnie popróbuję następnym razem.
Chmiel - w gotowych zestawach jest pewna jego dawka. Ja też dodaję go do mojego, dzięki temu ma swoistą goryczkę.
Kwasek cytrynowy - Oryginalny podpiwek jest dość mocno kwaskowaty, więc uzyskuje się to poprzez dodatek właśnie kwasku.
Drożdże - są i dedykowane do podpiwków, są i piwowarskie (nie stosowałem) ale na piekarniczych wychodzi smaczny
Opisałem co nie co o składnikach teraz podam ten przepis
Gotujemy wodę 5l , do wrzącej wsypujemy 75g kawy Kujawianki, na małym ogniu gotujemy 5 minut, dodajemy małą garść szyszek lub granulatu chmielu , gotujemy 10 minut. Nieco ostudzić , przecedzić przez drobne sitko, dodać 400g cukru, 1/2 płaskiej łyżeczki kwasku. ostudzić do 25 stopni odlać pół szklanki i w tym zaszczepić 2g świeżych drożdży, czekamy 3 min i dolewamy drożdże do reszty. Podpiwek przelewamy do butelek np 1,5l, tak ok 1l wlewamy i zgniatamy butelki. Odstawiamy na 24 godziny do temp ok 20 stopni a potem do piwnicy ok 10 stopni, po 3 dniach do lodówki i gotowy. To mój sposób na podpiwek. Dodaję do niego jeszcze prażoną cykorię i karmel ale to już niestandardowa modyfikacja :) chętnie wymienię się przepisami :)

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: piątek, 19 wrz 2014, 14:36
autor: W_TG
Z czasów dzieciństwa pamiętam jak w okresie żniw- sianokosów- wykopków moja babcia z mamą gotowały po kilka wiader na opalanym węglem piecu. Potem przelany do butelek z korkiem na druciany zatrzask trafiał do piwnicy. A na dzień przed spożyciem do studni.
Pomagałem później nosić te butelki na pole gdzie lądowały w wykopanym dole wyłożonym sianem lub słomą i takoż zakrytym.
Ten smak, jak i kartofli z ogniska z ordynarną margaryną jest już nie do powtórzenia.
Chwała więc tym którzy próbują do tego wrócić i zaszczepić swe dzieci i wnuki do zrobienia czegoś normalnego.
KONFITURY, DŻEMY, POWIDŁA, KOMPOTY i SOKI Z OWOCÓW, KIEŁBASY i SZYNKI Z MIĘSA, NALEŚNIKI, PIEROGI, ZUPY OWOCOWE, CHŁODNIKI , BUŁECZKI I ROGALIKI Z PIEKARNIKA..............- POWRÓĆCIE !!!!!!
Bo inaczej następne pokolenie nie będzie miało już jedzenia a jedynie pasze -jak bydło

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: piątek, 19 wrz 2014, 17:37
autor: Ryba64
W_TG to chyba wołanie na puszczy. Niestety kult konsumpcji zabija wszelkie zmysły, również smaku. Ludzie wożą dzieciaki do McDonalda z okazji urodzin, nie ma harcerstwa (ognisko, ziemniaki, wspólne śpiewanie), wędliny to najlepsza szynka z Tesco po 9,90 i parówki z keczupem.
A UE właśnie to podsyca, lepsze wędliny z komory lakierniczej, odkurzacze max.1600 W, marchewka owoc i ślimak-ryba. Media robią młodym wodę z mózgu i tego nic już nie zatrzyma. Potrzebna ciemna masa, która wszystko kupi - a wędzenie, pędzenie i pyszne zdrowe jedzenie to już niebawem tylko dla elit.

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: sobota, 20 wrz 2014, 23:21
autor: romeek84dna
Nie ma co się denerwować :P Pędzenia to i za PRLu zabraniano, nie wspomnę o prohibicji. Co do wędzenia, to też nie udało się przepchać zakazu wędzenia dymem zawierającym substancje smoliste. To co mamy w sklepach to buduje pieniądz, gospodarka i konsumpcjonizm w mniejszym stopniu UE i jej polityka. Po za tym dla Nas (domowi masaże, serowarzy, kiperzy, czy gorzelnicy) to nawet lepiej. Niech coraz więcej ludzi będzie świadoma że kulinarne rękodzieło należy szanować i cenić. I Nas jako papier który historie tych smaku niesie. Takie moje jest zdanie. I żeby o podpiwku coś rzec , dziś degustacja nowego z miodem, niezły, jednakoż tak drogi i cenny materiał wole przeznaczyć na inne cele, sycenia lub do domowej apteczki.

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: środa, 19 sie 2015, 15:23
autor: sliwowica
Takie były upały a w tym temacie cisza, w to lato kilka razy robiłem podpiwek ale przyznaję też że chyba ze trzy razy posiłkowałem się podpiwkiem kujawskim. Robię podobnie do Janka O. z tym że trzymam może z dzień dłużej na fermentacji a dopiero później zlewam do butelek. Nie lubię też wytrawnego i dodaję na pół litra pastylkę słodzika. I przy zlaniu do butelek nie dodaję już żadnego cukru i tak wychodzi mocno nagazowany. Swoją drogą nigdy nie robiłem z przepisu na opakowaniu np. kujawskiego ale wydaje mi się że po trzech, czterech dniach należałoby pić go na potęgę bo wydaję mi się że po ok. pięciu byłby tak przegazowany, że pół godziny otwierałbym butelkę(wlewam do pet-a). Robił ktoś z przepisu i trzymał dajmy na to tydzień?

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: środa, 19 sie 2015, 22:42
autor: rozrywek
W_TG pisze:Z czasów dzieciństwa pamiętam jak w okresie żniw- sianokosów- wykopków moja babcia z mamą gotowały po kilka wiader na opalanym węglem piecu. Potem przelany do butelek z korkiem na druciany zatrzask trafiał do piwnicy. A na dzień przed spożyciem do studni.
Pomagałem później nosić te butelki na pole gdzie lądowały w wykopanym dole wyłożonym sianem lub słomą i takoż zakrytym.
Ten smak, jak i kartofli z ogniska z ordynarną margaryną jest już nie do powtórzenia.
Chwała więc tym którzy próbują do tego wrócić i zaszczepić swe dzieci i wnuki do zrobienia czegoś normalnego.
KONFITURY, DŻEMY, POWIDŁA, KOMPOTY i SOKI Z OWOCÓW, KIEŁBASY i SZYNKI Z MIĘSA, NALEŚNIKI, PIEROGI, ZUPY OWOCOWE, CHŁODNIKI , BUŁECZKI I ROGALIKI Z PIEKARNIKA..............- POWRÓĆCIE !!!!!!
Bo inaczej następne pokolenie nie będzie miało już jedzenia a jedynie pasze -jak bydło
Miałem zacytować kawałek,jednak cytuję cały post.
SZACUN, SZACUN, SZACUN.

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: sobota, 22 sie 2015, 11:19
autor: silvio2007
Temat bardzo ciekawy i z uwagi na porę roku bardzo na czasie.
Z rozrzewnieniem małym czytałem wspomnienia kolegów o chrzcinach syna, żniwach na wsi, konfiturach i rogalikach.
Sam kiedyś robiłem podpiwek, który znakomicie gasił pragnienie no i ten gaz w nosie..... Wspomnienie dzieciństwa, hahahaha
Zastanawiałem się dlaczego przestałem go robić, wiecie dlaczego?
Bo zapanowała nowa moda na cydr, który też już od czterech lat produkuję.
Czas wrócić do korzeni!
Robimy podpiwek!!!!!!

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: środa, 2 wrz 2015, 21:17
autor: W_TG
silvio2007 pisze: no i ten gaz w nosie.....
Zupełnie o tym zapomniałem. A to było naprawdę fajne uczucie :klaszcze:

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: środa, 3 maja 2017, 17:05
autor: jacekn
Mam pytanie czy ktoś daje podpiwek do kegów.

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: czwartek, 17 sie 2017, 11:17
autor: Aalko
Czy polepszy smak napoju jeśli do wyrobu zastosuje sie dzbanki filtrujące jak do zaparzania normalnej kawę na przykład? Czy używacie zwykłej kranówki?

Re: Tradycyjny podpiwek przekazywany z pokolenia na pokolenie..

: piątek, 6 kwie 2018, 15:32
autor: KubenQ
Ile dać drożdży i cukru żeby uzyskać od 2%-4% alkoholu