Alkohole-Domowe.com

Witam, szukam przepisu na pierwsze prawdziwe piwo. Zainwestowałem lekko w sprzęt i zrobiłem piwo z brewkita lager z Coopers. Technicznie było ok ale smak tragedia. Bez dodania soku nikt tego nie chciał pić. Chcę zrobić teraz prawdziwe piwo. Są do kupienia gotowe mieszanki ale zazwyczaj ich nazwy niewiele mi mówią. Nie lubię gorzkich pilsnerów i piw typu IPA. Chciałbym uwarzyć piwo z lekko wyczuwalną słodyczą coś a'la stara Warka Strong. Proszę o przepis

Wejdź kolego na stronę jakiegoś sklepu i poszukaj zestawu surowców. Poszukaj jakiegoś łagodnego stylu i działaj. Przepisu nikt Ci nie poda na tacy bo każdy kto robi piwko dłużej robi je pod siebie. Dopóki nie wyrobisz sobie swojego smaku nie będziesz wiedział czego chcesz. Są piwa mocniejsze i słabsze, bardziej gorzkie i mniej. Bardziej chmielowe i mniej. Uwarz kilka zestawów, wyciągnij wnioski i dalej modyfikuj po swojemu.

Jak chcesz coś lekkiego sprawdzonego to wygooglaj Full aroma hops. Jedno z pierwszych piw jakie robiłem, zbiera dobre recki i można je przyszłościowo modyfikować po swojemu.

Ja jako pierwsze robiłem portera bałtyckiego- piwo ciemne, mocne, dość mocno chmielone i dość mocno palone. Teraz moim ulubionym jest "Traditional Bock" (Koźlak tradycyjny), fakt też jest tu dużo wszystkiego ale jest SUUPER!, z lenistwa robię na zestawie jaki sprzedaje jeden z internetowych sklepów- zawsze wychodzi zacne.

Tak jak poprzednik pisał, popatrz na sklepy dedykowane i zestawy do określonego gatunku, jak masz wątpliwości co do zawartości goryczy to poczytaj o danym stylu... Sklepy internetowe naprawdę mają całkiem fajne zestawy, z kilku warzyłem piwo i zawsze było to co oczekiwałem (zgodne ze stylem jaki był w opisie).

Jeśli chodzi o słodycz to zacieraj na słodko i zawsze ją wyczujesz- poczytaj o zacieraniu wytrawnym i słodkim.

A co do Warki Strong.... Ciężko tak spi**rzyć zacieranie żeby wyszło piwo koncernowe


Pozdrawiam i powodzenia życzę!

Ten Koźlak wydaje mi się odpowiedni. Jakie drożdże do tego ?

Koźlak to piwo tzw dolnej fermentacji która raczej nie jest polecana na początku przygody z piwowarstwem. Wejdź do sklepu piwowarskiego jak choćby twojbrowar.pl poszukaj zestawów surowców i wybierz coś co będzie Ci odpowiadać. Do tego drożdże i nic tylko warzyć.

Nike21 ma racje, kozlak to dolniak ale jeśli masz kawałek piwnicy to się uda, ja fermentuje takie piwo w starej lodowce- idealnie 2 wiaderka wchodzą. Jeśli masz piwnice to wrzuć tam termometr i zobacz jaka jest temp.jeśli w okolicach + 9-10 stopni to rób koźlaka jeśli chcesz.

Mówi się, ze dolne piwa są bardziej wymagające ale albo ja tego nie odczułem, albo popełniam jakiś błąd bo poza niska temperatura nie zauważyłem nic. Reżim czystości i temperaturowy przy zacieraniu ten sam, problem może być jedynie z niższa temperatura fermentacji i wychladzaniem brzeczki po warzeniu ale to jest do opanowania.


Ps. Co byś nie zrobił to jesli nie wda się infekcja i zastosujesz temperatury/produkty z przepisu to będziesz zadowolony. Pamietaj, browar to nie apteka, wszyscy popełniają błędy, nawet jesli zrobisz coś bardzo odbiegającego od stylu to i tak będzie ciekawe- No chyba, ze od początku chcesz w konkursach piwowarskich uczestniczyć to inna bajka

Mam piwnicę, chyba jednak spróbuje wykonać koźlaka. Przepisów zawsze trzymam się ściśle więc powinno się udać. Jakie drożdże polecacie do dolnej fermentacji ?

w34/70

Robiłem na S-23 i W34/70 obydwa były zacne, oczywiście robiłem je w odstępach czasowych i nie potrafię podać jakie były różnice smakowe


Wszystkie surowce kupowałem na homebeer.pl- osobiście polecam sklep

Ja jednak na początek polecam amerykańską pszenicę. Szczególnie, jeżeli nie oczekujesz doznań odchmielowych.

Polecam zacząć od lektury: https://alkohole-domowe.pl/ksiazka-domo ... 706-4-p734

Chcesz gotowca? Proszę... https://twojbrowar.pl/pl/14-zestawy-sur ... acja_gorna

Do wyboru, do koloru.

Chcesz coś sprawdzonego ale zrobić sam? Proszę https://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Ho ... ja_na_20l)

Wybierz, kup, uwarz. Za miesiąc daj znać co myślisz...

@adamus1 udało Ci się uważyć jakieś piwko? Zdecydowałeś się na tego koźlaka czy poszedłeś w inną stronę?
Daj znać co z tego wyszło.

Polecam stouta owsianego z zestawu od BA.

Wysłane.... I dobrze, że doszlo.

Sprubuj mojego przepisu. Dość prosty przepis i ludziom smakuje.
przepis-na-doble-lekkie-piwo-t18453.html

Przepraszam za brak odzewu ale niestety temat piwa w tamtym okresie upadł. Teraz powrócił na nowo i jestem już po pierwszym warzeniu.
Jako laik miałem problem w wyborem pierwszego piwa. Wiedziałem że musi to być lager. Pomogła mi wizyta w knajpie Wrzos w Ustroniu która serwuje swoje piwa. Bock zdecydowanie za " ciężkie". Za to Maibock okazał się zdecydowanie idealny dla mnie. Gotowy zestaw słodów dostępny jest na piwoszerni.
Jak wyjdzie to zobaczymy. Jestem pełen nadziei.

ps szkoda że tak mało jest knajp które serwują swoje piwa, wtedy prościej było by określić swoje preferencje
Pozdrawiam

Kolego nie musisz szukać miejsc gdzie sprzedają swoje piwo. Szukaj knajp z piwami rzemieślniczymi, z browarów regionalnych, kontraktowych. Są też sklepy z takimi piwami. Dość duży wybór takich piw jest np w Carrefour.

Koźlak majowy to mocne piwo bo ma ekstrakt 17 blg. Takie mocne piwo warto robić na gęstwie po poprzednim piwie. Na początek proponuję coś lżejszego. Może być jakiś pils o ekstrakcie 12 BLG. Wtedy i tak dobrze jest mieć dwie saszetki drożdzy W34/70.

Cześć Wszystkim,
Mąż naciska, że skoro mam już wino dla siebie, to teraz czas na piwo dla niego!
Nie mam czasu na zacieranie (przynajmniej teraz domowe piwo na etapie warzenia, zacierania to dla mnie czarna magia i dużo czasu na to potrzeba).
Proszę, pomóżcie! Jaki brewkit mogę kupić? Macie z nimi doświadczenie? Polecicie coś?

Halina, zalezy jakie piwo chcecie zrobić Obowiązkowo zastosujcie ekstrakt jasny bądź ciemny, w zaleznosci od stylu piwa. Nie wiem jaki macie juz sprzęt, z winiarstwa wiele sie przyda ale tutaj macie gotowy zestaw z brewkitem włącznie.
https://browamator.pl/browar-domowy-ba- ... r,3,2,1541

Pojemnik już mamy - na drugi póki co miejsca nie ma
Myślałam o https://www.swiatdrozdzy.pl/koncentraty ... ewkit.html
zastanawiam się, czy zamiast cukru dać glukozę, czy zaszaleć finansowo i dodać puszkę niechmielonego ekstraktu.

Kurczę, patrzę na te ceny! WINO TAŃSZE...
a tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie!

W miesiąc od nastawienia będę miała już gotowe do picia piwo?

Robiłem piwo z tego brewkita i było nawet niezłe. Proponuję nie dawać cukru tylko ekstrat niechchmielony. Smak piwa będzie bogatszy. W miesiąc piwa raczej nie zrobisz. Tydzień na fermentację główną a potem jeszcze refermentacja w butelkach która u mnie trwała ok. 3 tygodni. A piwo zaczęło być pijalne dopiero po kolejnych trzech miesiącach.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

HalinaMalina pisze:
W miesiąc od nastawienia będę miała już gotowe do picia piwo?

Minimum 2tyg na fermentacje. PO butelkowaniu z tydzien aby sie cukier do nagazowania rozpuścił. Im wcześniej otworzysz tym mniej gazu będzie i słabszy efekt który może Cie zniechęcić.

Przy pierwszym robieniu piwa zawsze są koszty bo trzeba sprzęt skompletować. Pozniej tylko surowiec.

IPA na pierwsze piwo to dobry wybór, zdecydowanie polecam niechmielony ekstrakt zamiast cukru.
Fermentacja to 3-4 tygodnie (rady typu "1 - 2 tygodnie" to rady pt.: "Jak zrobić granaty") potem następny miesiąc piwo powinno dojrzewać po zabutelkowaniu.
Może domowe piwo jest droższe od wina, a jeszcze droższe od bimbru, ale smak rekompensuje te różnice i czas temu poświęcony. Z zacieraniem będzie dużo taniej. Bardzo polecam.
I taka rada, jeśli chcesz piwo robić regularnie, to kup sobie do niego oddzielny sprzęt. Nic tak nie boli jak infekcja.
Polecam wczytać się w https://wiki.piwo.org/Strona_g%C5%82%C3%B3wna

mirek-swirek pisze: Fermentacja to 3-4 tygodnie (rady typu "1 - 2 tygodnie" to rady pt.: "Jak zrobić granaty") potem następny miesiąc piwo powinno dojrzewać po zabutelkowaniu.
Polecam wczytać się w https://wiki.piwo.org/Strona_g%C5%82%C3%B3wna

Święte słowa
Zrobiłem kiedyś piwo z puszki... po miesiącu re-fermentacji w butelkach nawet dało się pić, ale jak postało ok 4 miesięcy - dopiero nabrało smaku.
Zachęcam jednak do zabawy z zacieraniem - większe możliwości i lepszy smak.

Dawno temu pierwsze dwa piwa zrobiłem z puszek. Niezłe byly. Ale potem poszedłem na całość i zrobiłem stouta owsianego ze słodu- zestaw z browamatora. Dla mnie bomba.

Udało się. Pierwsze piwo zrobione! Część buteleczek nawet już wypite. Część powędrowała jako prezenty dla najbliższych na ostatnie święta. Zdecydowałam się finalnie na brewkit Lagera Coopers. Przygotowanie piwa faktycznie było proste, mąż zadowolony mi też nawet smakowało. Także pewnie to nie ostatni raz.

@HalinaMalina ja na pierwsze piwo zawsze polecam moje ulubione pszeniczne. Nie wymaga niskich temperatur i jest w miarę proste do uwarzenia. Tutaj pokazuje co i jak można podpatrzeć
https://www.youtube.com/watch?v=4Uc44cI ... zp&index=2

To masz pierwsze doświadczenia za sobą.
Też zaczynałam od brewkitów, teraz już robię z pełnym zacieraniem - jest jednak spora różnica.
I do tego lodówka ze sterowaniem, pozwalająca utrzymać odpowiednią temperaturę fermentacji - otrzymujesz ambrozję.
Życzę, żeby Ciebie wciągnęło to zajęcie .
A jeżeli szukasz fajne, kolejne piwo, to zobacz na hefeweizena - świetne, a aktualne temperatury pozwalają na zrobienie nawet bez lodówki, jeżeli masz jakieś chłodne pomieszczenie.