Strona 1 z 1

Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 10 mar 2013, 14:22
autor: heniu1980
Mam takie pytanie czy nie można by zamiast budować różne filtry, poprostu nasypać do destylatu węgla aktywnego, poczekać dzień lub dwa a następnie go odfiltrować???

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 10 mar 2013, 14:43
autor: Zbyszek T
Można. Nie trzeba później filtrować - ładnie opada na dno.

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 10 mar 2013, 16:13
autor: heniu1980
Zbyszek T pisze:Można. Nie trzeba później filtrować - ładnie opada na dno.
Czyli sprawa rozwiązana. Nie ma ci inwestować w filtr. A tak mniej więcej na 5 litrów 45% psoty ile tego dać i jak długo trzymać :?:

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 10 mar 2013, 16:51
autor: pawel-bob
Ze względu na brak filtra, także zasypuje destylat węglem.
Destylat 45% z węglem umieszczam na tydzień w lodówce, staram się raz dziennie "ruszyć" zawartością.

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 10 mar 2013, 17:04
autor: silvio2007
Pawel-bob dlaczego trzymasz w lodówce?
Z doświadczenia wiem, że u mnie lepiej wódeczce się dzieje w temperaturze pokojowej ale ja nie zsypuję węglem, mam filtr

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 10 mar 2013, 19:01
autor: TeDy
Ponieważ zalecana jest jak najniższa temperatura pracy węgla aktywnego. Ja oryginalnego filtra też nie mam. Z połączenia pojemnika fermentacyjnego do piwa, zaworku, wężyka, i węgla w siateczce do odsączania i pociętej butelki do soku do wody udało mi się zrobić coś na wzór rury :) Cóż... potrzeba matką wynalazku... :) A wydaje mi się, że lepiej oś takiego zrobić niż tylko moczyć...

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: wtorek, 12 mar 2013, 15:44
autor: macko2570
A ile sypiecie tego węgla (załóżmy na 5 l destylatu po pierwszym psoceniu o mocy ~40%) ?

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: wtorek, 9 kwie 2013, 12:49
autor: baltic80
na forum doczytałem, że 50g na litr, inni mówili o 100ml na 2 litry.

Moje pytanie jest natomiast takie:
Czy po dodaniu 50g węgla na litr 50 psoty, zlaniu psoty z węgla a następnym przepłukaniu węgla wodą można go wykorzystać ponownie czy trzeba tą porcję wyrzucić i dać nową?

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: niedziela, 13 paź 2013, 21:27
autor: heniu1980
Smak destylatu po zasypaniu węglem http://alkohole-domowe.com/forum/stosow ... tml#p83900 a jakie są wasze odczucia?

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: poniedziałek, 14 paź 2013, 23:35
autor: cafekot
Na 5 litrów destylatu wsypałem jedno standardowe opakowanie węgla o ziarnistości 0,4-0.85 mm, węgiel zalałem kilkakrotnie wrzątkiem i płukałem do czasu kiedy woda była bez czarnego zabarwienia.
Trzymałem to w destylacie różnie - czasem miesiąc, lub więcej - rekord to chyba z 5 miesięcy, w piwnicy o temp. 14-18 stopni, potrząsane strasznie nieregularnie .
Destylat łagodniał z upływem czasu, można powiedzieć, że się zaokrąglał - z czasem łapał lekko słodkawą nutę.
Nigdy nie zauważyłem negatywnego wplywu długoterminowego trzymania cukrówki na węglu - czynność powtarzałem około 8-10 razy.

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: środa, 22 mar 2017, 17:44
autor: Chlniencie
silvio2007 pisze:Pawel-bob dlaczego trzymasz w lodówce?
Z doświadczenia wiem, że u mnie lepiej wódeczce się dzieje w temperaturze pokojowej ale ja nie zsypuję węglem, mam filtr
W niższych temperaturach węgiel aktywny lepiej adsorbuje zanieczyszczenia, bo molekuły są mniej ruchliwe i nie mają wystarczającej energii, żeby pokonać przyciąganie do jego powierzchni (oczywiście mówimy o oddziaływaniach międzyatomowych - nie grawitacyjnych, które przy takich masach i odległościach nie mają znaczenia). Dowiedziałem się niedawno, że w aparaturach próżniowych stosuje się pompy kriogeniczne, zbudowane z węgla aktywnego chłodzonego ciekłym helem (daje jeszcze niższe temperatury, niż ciekły azot). W tak niskiej temperaturze węgiel aktywny wiąże atomy, których nie dały rady odpompować ani związać pozostałe pompy próżniowe.

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: wtorek, 16 sty 2018, 22:27
autor: Brylant87
Wsypałem do psoty rozcienczonej do mocy 50% węgiel w ilości 50g na litr roztworu. Pozostawiam na balkonie na mrozie na tydzień. Smak wyszedł absolutnie rewelacyjny, ale kolor bimberku zrobil się szaro czarny. Przefiltrowałem przez gazę i dalej ma paskudny kolor. Co robic?

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: poniedziałek, 9 kwie 2018, 22:36
autor: Dwaid
Na sitku lub durszlaku ułóż listek ręcznika papierowego (polecam jakiegoś o dobrej jakości). Przelej to przez taki "filtr", resztki węgla zostaną na papierze :)
Testowałem to jak niezbyt dokładnie wypłukałem węgiel przed wsypaniem do kolumny i zadziałało.

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: sobota, 7 wrz 2019, 16:40
autor: talent
Można umieścić w lejku na raz dwa różne papierowe filtry do kawy. Spełnią dużo lepiej zadanie usunięcia węgla aktywnego niż ręcznik papierowy (choć oczywiście nie odfiltrują najdrobniejszego pyłu węglowego). W temperaturach pokojowych profesjonalnie stosuje się chemicznie czystą sproszkowaną celulozę. Celuloza chemicznie czysta ma taką własność, że absorbuje prawie wszystko poza etanolem i wodą.

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: środa, 19 maja 2021, 06:54
autor: Damian88
Hej.
Mam pytanko i może pomożecie mi w problemie.
Posiadam kolumnę filtracyjna. Kupuję węgiel aktywny firmy Cobra. Producent podaje, że całe opakowanie 800 gram oczyści 50l destylatu. Więc ja wyliczyłem, że 200 gram potrzebuje aby oczyścić 12 litrów, więc 200 gram wsypuję do kolumny i filtruje około 12 litrów. Mam zastosowany zaworek, który reguluje tak aby pomału kapało. Cala filtracja trwa tydzień.

Chciałbym teraz oczyścić destylat poprzez wsypanie węgla do destylatu. Każdy pisze że trzeba 50 gram na litr. To wychodzi więcej węgla niż w kolumnie. Muszę użyć 500 gram węgla na 10 litrów destylatu? Dlaczego nie mogę użyć 200 gram tak jak w kolumnie?

Jeśli ktoś mi wytłumaczy to będę wdzięczny.
Pozdrawiam

Re: Zasypanie destylatu węglem aktywnym

: środa, 19 maja 2021, 11:40
autor: moszeusz
Chodzi o równowagę adsorpcji - to tak w skrócie.