Strona 1 z 1

Re: Filtr z butelki

: środa, 7 wrz 2016, 21:44
autor: chmurekxxl
Witam, odświeżę temat. Kupiłem węgiel 1,7 L , butelka po coli 2 litry, odciąłem spód, w korku dziura 1,5mm. Najpierw do butelki wlałem ciepłą wodę potem sypałem węgiel, wsypałem cały węgiel, przelałem parę razy wodą, na końcu wrzątkiem. Woda zleciała, węgiel się zbił, ułożył w butelce, tak mi się wydaję, więc pora na psotę. Wlałem ok. 200 ml psoty no i kapie, gdy zleciało jakieś niecałe 100 ml próbuje smakowo i... woda, mierzę % i rzeczywiście woda. Ta woda nie zleciała do końca i zatrzymała się w butelce a psota nad nią na samej górze butelki. Zrobiłem większą dziurę w korku i nic parę kropel z węglem wyleciało.
Co jest nie tak, na mój rozum, albo węgiel za bardzo się zbił i nie przepuszcza płynu, albo za małe ciśnienie grawitacyjne i płyn stoi w butelce ?

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 11 wrz 2016, 21:40
autor: kamilos ms
Weź sobie buteleczkę 5 litrową po wodzie odetnij dno, w zakrętce zrób malutki otworek,Ja u siebie wkładam filtr do kawy na samo dno wrzucam węgiel stawiam na słoiku 4.25l wlewam psotke praktycznie do całej objętości butelki no i sobie kapie powolutku.4 litry urobku filtruje około 3 dni(bardzo powolny przepływ) destylat po takim zabiegu jest bezwonny żadnych nieprzyjemnych zapachów a i w smaku jest rewelacyjny.Mówisz że Ci nie kapie,musisz się uzbroić w cierpliwość na pewno wykapie ale to może potrwać.

Re: Filtr z butelki

: sobota, 13 sty 2018, 11:12
autor: bosat
AN-KA pisze:@Anubis
Swój destylat zasypałem węglem, w baniaku 5L. Stał w lodówce 4 dni. Po "odcedzeniu" urobku byłem bardzo zaskoczony-destylat SZARY ! :bardzo_zly:
Więc zrobiłem tak:
w cylinder szklany, taki posiadam (http://allegro.pl/cylinder-szklany-prze ... 06234.html), napakowałem waty (z Apteki), lejąc od góry SZARY destylat, z dołu lał się kryształ :D . Tak, wiem, trochę schodzi, ale efekt murowany :):):).
Wata zmieniła kolor na szary.
pozdrawiam
AN-KA
Ja stosuję sączki - można kupić i stosować (płukając) kilkukrotnie.

Re: Filtr z butelki

: sobota, 13 sty 2018, 13:41
autor: Pretender
Błędne podejście do tematu. Węgiel w rurze, destylat podawany od dołu tej kolumny filtracyjne, odbiór górą. Zbiornik z destylatem do filtracji powyżej kolumny. Z takim podejściem jak Wy stosujecie to już lepiej węgiel i destylat wlać do dużego słoika (szklanego!) i systematycznie wstrząsać.

Re: Filtr z butelki

: sobota, 13 sty 2018, 16:41
autor: masterpaw2
Zobrazuje słowa pretendera, jak powinna wyglądać filtracja (wygrzebałem stare zdjęcie)

Re: Filtr z butelki

: piątek, 16 lis 2018, 14:27
autor: Batmanikus
Ha! Dobrze wiedzieć, że przez lata robiłem źle ;) U mnie od razu z kolumny kapie do rury (od góry) z węglem i wylewa się dołem. Jest mocny i bezwonny. Spróbuję metodą od dołu.
I jeszcze jedno pytanie. Skoro filtrować powinno się zmrożony alkohol to w jaki sposób kolega z drugiego posta zachowuje niską temperaturę przez trzy dni filtracji?