Alkohole-Domowe.com

Witam, szybkie pytanie, czy używał ktoś SpiritFerm Distipur ?
Jeżeli tak, to proszę o opinie.
Link do tego specyfiku; http://win-wiecz.bazarek.pl/opis/3161764/spiritferm-distipur.html

Właściwy link jest tu
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-30 ... tferm.html

Prosimy chociaż o minimum patriotyzmu Użytkowników Forum ...

Nikt tego nie używa/ł ?

macko2570
Tak patrzę na link który zamieściłeś, porównuję do tego produktu w forumowym sklepie. Niby nazwa ta sama, tak samo wygląda..... ale w końcu mogę się mylić. I wprowadzić Cię w błąd. A wierząc w efekt motyla, to w konsekwencji może to skutkować nawet rozbiciem małżeństwa mojej siostry. Dlatego wolę nie odzywać się.

@pogezan Bez obawy, to ten sam produkt. Śmiało możesz wyrażać opinie bez obawy o "efekt motyla".

JanOkowita pisze:Bez obawy, to ten sam produkt.

Nie wiem, a może coś tam małym druczkiem dopisane i wcale nie ten sam? Ostrożnym trzeba być.

W dobrej wierze odpiszę macko2570, i hipotetycznie to może wyglądać tak; że coś mu nie wyjdzie, wkurzy sie na mnie, przyjedzie dochodzić swoich praw, a u mnie bedzie moja siostra........ poznają się, zakochają........... i moja siostra się rozwiedzie. A to wszystko przez to że napisałem coś o produkcie ze sklepu którego nie znam.

Nieprawdopodobne? To zobacz to:
http://www.youtube.com/watch?v=Sd_lUSip ... re=related

Zacznę może od tego, że nie mam siostry .
Raz użyłem tego wynalazku, nawet w trochę większej dawce, i niestety nie byłem zadowolony.
Destylat z potstila (cukrówka) minimalnie stracił aromat drożdżowy, ale dalej był wyczuwalny, a alkohol zrobił się ostry w smaku, i to co zawsze piłem bez popychacza, tym razem nie wchodziło przyjemnie, nawet jak odstało miesiąc. Wsypałem to też do nie najlepszej jakości destylatu z kolumny zp, ale efekt podobny, alkohol robi się ostry, a posmaki zostają minimalnie złagodzone. Węgiel wsypany do destylatu daje dużo lepszy efekt, i nie zaostrza smaku alkoholu.

Używałem odpowiednika o innej nazwie ,efekt placebo , właściwie brak efektu...
Niektóre wytwórnie Whisky przepuszczają swój destylat nie przez węgiel
a przez filtr z jakimiś skałkami(?),podejrzewam ,że może to być to samo,ale
efektu takiego jak daje węgiel aktywowany ,że absorbuje niepożądane substancje
raczej w takim filtrze nie ma -jest za to -przypuszczam-efekt osadzania tych substancji,
na tym kruszywie w miarę przepływu ,coś na zasadzie filtracji przez opiłki srebra lub złota ,
ale tu jeszcze dochodzi efekt kontaktu z tymi pierwiastkami- jak w "Goldwasser".