Alkohole-Domowe.com

Witam serdecznie nabyłem na bazarze spirytus prawdopodobnie ukraińskiego pochodzenia.

Sprawdzałem pali się na łyżce.

Czy mógłby mi ktoś poradzić przez co przepuścić ten spirytus aby oczyścić go przed zalaniem na nalewkę ?

Jeżeli napisałem w nieodpowiedni dziale do zwracam się z uprzejmą prośbą do Moderatora działu o przeniesienie mojego postu we

właściwe miejsce.

Z Poważaniem whitewolf1608

Najbezpieczniej to przez kolumnę rektyfikacyjną ...

whitewolf1608 pisze:Sprawdzałem pali się na łyżce.

Metanol też pali się na łyżce W życiu nie kupiłbym spirytusu niewiadomego pochodzenia - tym bardziej od ukrainców. Gdzieś w gazecie czytałem że ostatnio złapali 54 letnią ukrainkę która oczyszczała skażony spirytus (dentaurat) i oczyszczony spirytus salicylowy i sprzedawała jako spożywczy w butelkach po oleju.

Jest duże prawdopodobieństwo, że to "oczyszczony" filtrem węglowym etanol techniczny lub paliwo do biokominków. Może być skażony rożnymi substancjami, od izopropanolu, przez benzoesan sodu, po benzynę. Nie dasz rady oczyścić tego w domu, zdrowie masz jedno- wylej to.

Ten spirytus mam od zaufanego Rolnika z bazaru. A ten rolnik kupił 1,5 litra dla siebie na nalewki tak samo od zaufanej stałej klientki która bierze od Niego masła, sery, jaja itd...

Mam w domu dzbanki filtrujące Aqaphor z wkładami b100-5 i b100-6 obydwa mają węgiel aktywny, włókno aqualen.

tutaj link do technologii jakie stosuje Aquaphor w swoich filtrach > http://aquaphor.pl/pitchers

Dodatkowo można zamrozić i rozmrozić ten spirytus i oczyści się w ten sposób.

Zapomnij, że jakimkolwiek dzbankiem filtrującym odseparujesz np. izopropanol. To nie sita molekularne.

Dodatkowo można zamrozić i rozmrozić ten spirytus i oczyści się w ten sposób.

Nie, w ten sposób uzyskasz jedynie... rozmrożony roztwór alkoholu.

Jeśli chodzi o alko i moje zdrowie to:
- albo butelka z banderolą(chociaż pewnie i tu można się oszukać)
- albo własna produkcja

Znajomi znajomych jakoś do mnie nie przemawiają. Nie wiadomo skąd ta klientka ma towar.

Każdy ma swoje zdrowie i wie co jest dla niego bezpieczne

whitewolf1608 pisze:Dodatkowo można zamrozić i rozmrozić ten spirytus i oczyści się w ten sposób.

Podobnych herezji nie słyszałem już dawno... Kolego odpuść sobie ten alkohol, albo zacznij robić swój albo idź do monopolowego po zwykły spirytus. Ja bym na swoim życiu i zdrowiu nie oszczędzał.

Żadne filtrowanie węglem, wymrażanie czy nawet destylacja nie oczyszczą Ci skażonego spirytusu, nie wierz w bajki - jesteś na forum gdzie na takie tematy rozmawialiśmy już setki razy.

Od zaufanego rolnika z bazaru......a rolnik od zaufanej rolniczki z Charkowa, a zaufana wieśniara jest tak zaufana że warto by było jej produkty poddać kontroli, i to dosyć ostrej ( sprawdź czy nie świecisz w nocy).
Zapewne ów rolnik pozyskuje mleko jakże czystymi rękoma, zachowuje wszelakie prawidła sztuki sanitarnej, oraz korzysta z butelek po wodzie, sterylizowanych, rolniczka mu ufa przecież, dlaczego nie miałbyś zaufać i ty. "Sprzedam Auto Moskwicz 412, przebieg 12 000tys km rocznik 1973, Lakier oryginalny, Pierwszy właściciel Ivan Gromkopierdiew, pojechał do kołchozu po spirit dla Poliaka, 4 km, i 11 996km przejechał po Autostradzie na sybir zawoził teściową do pracy dorywczej przy wycince lasu . Bardzo zaufany i zacny człowiek.

Zrozumiałeś sarkastyczne przesłanie, czy mam napisać felieton o spirytusie z ZAUFANEGO źródła? Pozdrawiam serdecznie i weź pod uwagę fakt że nikt na poważnie nie skoncentrował sie na tym iż zapytujesz o ruski spiryt na hobbistycznym forum alkoholi domowych............................... Nie grzesz więcej.

Dodam swoje "trzy grosze". Jakiś czas temu dostałem litra takiego sprytu z "zaufanego" źródła... szwagier go pił nie raz, a dokładnie to robił na nim głównie cytrynówki które też kilkukrotnie z nim też niestety piłem. Ale do sedna, dał mi litra, w plastikowej butelce takiej jak od olejów rzepakowych. Nie miałem odwagi tego spirytusu wypić przez długi czas, miałem zamiar go przedestylować... ale zawsze kiedy brałem tą plastikową flaszkę do ręki przychodziły mi wspomnienia o informacjach w mediach, prasie jak to ktoś gdzieś oślepł to takim "zaufanym" spirytusie. Koniec końcem mówię sobie przecież nie zbiednieję od litra spirytusu... i poszło w kibel. Życie mam jedno, wzrok tym bardziej !

Dzieki za odpowiedzi:)

Zaniosłem ten spirytus do znajomego na przefiltrowanie przez maszynę do filtracji spirytusu i innych alkoholi.

Zobaczymy ile odpadnie z pół litry tego ukraińskiego Spirytusu.

Znajomy przyniósł mi 1 Litr samogonu z owoców 55 % przesuszany przez maszynę do filtracji, za 40 zł.

Pozdrawiam serdecznie whitewolf1608

A ten dalej swoje bzdury. Co ty chcesz odfiltrować i czym ?

Ja kiedyś też załatwiłem 0.5 spirytusu z pewnego źródła od znajomego.Po zrobieniu z tego 2 flaszek jedna zaczęliśmy... smakowało ropą lub naftą.Zmęczyliśmy ją a druga poszła do szafy.Po ok 3 latach odkręciłem tą drugą... wchodziła bez popitki.

Przez maszynę do filtracji spirytusu nie pewnego pochodzenia.

Jak będę miał przefiltrowane to napiszę ile mi pozostało i ile procentów było przed i po filtracji.

whitewolf1608,

whitewolf1608 pisze:Ten spirytus mam od zaufanego Rolnika z bazaru. A ten rolnik kupił 1,5 litra dla siebie na nalewki tak samo od zaufanej stałej klientki która bierze od Niego masła, sery, jaja itd...

Ja słyszałem o kimś, kto zna kogoś, kto widział kogoś, komu ponoć udało się ...

whitewolf1608 pisze: Mam w domu dzbanki filtrujące Aqaphor z wkładami b100-5 i b100-6 obydwa mają węgiel aktywny, włókno aqualen.
tutaj link do technologii jakie stosuje Aquaphor w swoich filtrach > http://aquaphor.pl/pitchers

Napisz do tego producenta dzbanków - skoro mają tak kozackie technologie, niech zagwarantują;
albo niech babka podpisze dobrowolnie zgodę, że będzie się Tobą opiekować do końca Twojego żywota jak oślepniesz.

Każdy Żyd swój towar chwali - pamiętaj o tym.

Na koniec - ubezpiecz się "od skutków spożycia alkoholu niewiadomego pochodzenia".
Ja nie mówię że nie można - powiedz mi tylko, który Ubezpieczyciel na to poszedł

Prościej chyba się nie da.

Pozdrawiam,
inblue

PS - Dla mnie temat do zamknięcia.

whitewolf1608 pisze:Przez maszynę do filtracji spirytusu niepewnego pochodzenia.

Człowieku, nie pisz takich bzdur bo jeszcze ktoś uwierzy, że można mechanicznie oddzielić np. metanol od etanolu
Może napiszesz co to za cudo technologiczne, które to potrafi

Stanisław Lem już powiedział: "Dopóki nie poznałem internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów".

Amen.

Dobrze, zwracam się z uprzejmą prośbą do moderatora o zamknięcie tego tematu.

Z Poważaniem whitewolf1608

Wg życzenia