Strona 1 z 1

Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: niedziela, 29 wrz 2019, 12:13
autor: mat.82
Dzień dobry wszystkim! Wiadomo, że takie owoce do najzdrowszych nie należą i wina bym z nich raczej nie robił, ale czy mogą się one nadawać na nastaw do destylacji?

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: niedziela, 29 wrz 2019, 17:14
autor: Doody
Myślę, że od czasu kiedy czteroetylek ołowiu przestał być wykorzystywany jako przeciwstukowy dodatek do benzyny, przydrożne owoce i warzywa nie dostają aż tak toksycznych dawek metali ciężkich jak dawniej. Proces destylacji powinien zapewnić nam w miarę bezpieczny spożycie trunku z takich owoców.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: niedziela, 29 wrz 2019, 17:32
autor: mat.82
Ja również myślę, że destylat z takiego nastawu nie powinien zawierać metali ciężkich, ale nie jestem tego do końca pewien.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: niedziela, 29 wrz 2019, 19:49
autor: Ryba64
Jeśli ruch samochodowy nie był bardzo intensywny to pewnie nie będą bardziej zanieczyszczone niż te z marketu.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: poniedziałek, 30 wrz 2019, 20:47
autor: redhot
Drogi to nie tylko spaliny, ale też to co z nich spływa. Oleje, paliwa, chemia do czyszczenia, pyły z klocków czy opon. Niektóre z nich są lotne, więc mogą teoretycznie przejśc do destylatu. Ceny owoców są obecnie tak niskie, że nie ma co ryzykować.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: wtorek, 1 paź 2019, 10:28
autor: mat.82
Chyba najlepiej było by oddać do analizy taki owoc a później również poddać analizie destylat z niego. Może rzeczywiście nie warto zawracać sobie tym głowy.
Dziękuję za odpowiedzi.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: wtorek, 1 paź 2019, 23:03
autor: chprzemo
Jeśli owoce nie rosną tuż pod siatka odgradzającą autostradę od lasu/pola/drzew to nie popadajmy w paranoje... Rozumiem eko i bio, ale tak patrząc to nikt nic by nie jadł. W okolicach gdzie mieszkam są dość duże sady (może nie takie jak grójeckie) i kilka naprawdę dużych emitorów (kominów) przemysłowych... Jak myślicie- jabłka z tych sadów trafiają na wysypisko/do utylizacji czy do sklepów z których trafiają na Wasze stoły i w usta Waszych dzieci/wnuków? Oczywiście zaraz będzie fala hejtu i tysiąc opinii, ze jemy tylko jabłka z własnego sadu itp ale to był tylko przykład który widzę na codzień- takich przykładów są setki.


Rób destylat i nie martw się! A jak chcesz badać owoce które dasz do destylatu to wyślij próbki owoców/warzyw i produktów ze sklepu, jestem prawie pewien, ze będziesz zaskoczony wynikami.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: środa, 2 paź 2019, 15:26
autor: czamnian
Hmm, obok naszego pola i pól sąsiadów idzie droga licznie uczęszczająca przez samochody, i nic z tym nie zrobimy to co w zbożu to i w owocach, później w mięsie i w jajkach, idzie to wodą gruntową i jest w naszych studniach z której czerpiemy wodę dla zwierząt i do ogródka i tak dalej i tak dalej i tak dalej.... A w tv wrzeszczą że tylko bio i eko... Ja się nigdy nie pochorowałem od jabłek które rosną 15m od ulicy głównej pozdrawiam.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: czwartek, 3 paź 2019, 12:24
autor: mat.82
Gdzieś w internecie znalazłem artykuł o tym, że przeprowadzono badania na miejskich jabłkach i w sumie wypadły lepiej w porównaniu z jabłkami dostępnymi w handlu. Oczywiście wpływ na to mają różne czynniki i pewnie nie zawsze tak może być, ale myślę, że jednak nie ma się zbytnio czym przejmować, jak już pisali niektórzy koledzy wyżej.
Pozdrawiam.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: czwartek, 3 paź 2019, 16:01
autor: wawaldek11
Miejskie jabłka nie widziały dedykowanej chemii ;)
Też bym się tym nie przejmował przy robieniu nastawów.

Re: Pytanie o owoce rosnące przy drogach.

: niedziela, 13 paź 2019, 21:59
autor: Wojtek5
W latach 80 tych, podczas stanu wojennego i zaraz po nim, ludzie autowidol pili zamiast wódki i się tym nie przejmowali, a ty jakimiś jabłkami przy drodze będziesz się przejmował, które pewnie więcej wchłonęły kurzu, spalin i drobnoustrojów niż ty masz włosów na głowie.