Strona 2 z 21

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: piątek, 8 lis 2013, 23:20
autor: Trener
Pamiętaj dać znać jak Ci poszło z pekto. Sam jestem ciekawy czy to przyspieszenie to fuks, czy jego zasługa. U mnie maluchy oszalały. Jeszcze trochę, a wyplują całą wodę z rurki.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 9 lis 2013, 17:40
autor: gr000by
Od wczoraj BLG spadło do 6. Dodałem 1ml pekto i nastaw kilka razy zamieszałem. BLG spada o ok. 1 co 12h - więc możliwe, że w poniedziałek poleci na obróbkę termiczną :D.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 9 lis 2013, 21:17
autor: Trener
Czyli to jednak nie było złudzenie i pekto po raz kolejny pokazało klasę :klaszcze: Wnioskuję o nadanie pektoenzymowi tytułu drugiego, zaraz po drożdżach, przyjaciela każdego winiarza i wytwórcy domowych destylatów smakowych :ok:

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 9 lis 2013, 22:51
autor: Kamal
Na Karaiby to będe musiał się wybrać, ale po sadzonki lub nasiona trzciny cukrowej. Już 2-3 miesiące szukam po internecie i :dupa: blada.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 9 lis 2013, 23:16
autor: wawaldek11
Ja nie ustaję w poszukiwaniach kontaktu w temacie trzciny cukrowej. Dzisiaj zagadnąłem o to kolegę marynarza, ale ostatnio pływał w okolicach Chin i nawet nie zszedł na ląd.
Ciekawe jak przewieziesz te sadzonki? Jeszcze Cię przymkną jak za trawkę :mrgreen:

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 10 lis 2013, 01:21
autor: Zygmunt

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 11 lis 2013, 08:40
autor: Kamal
@wawaldek11 pewnie wysłał bym je pocztą, żeby w razie czego na kontroli granicznej mnie za nie nie przymkneli he he he. :-)
@Zygmunt jestem Ci bardzo wdzięczny, za ten link. ;-)

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 11 lis 2013, 13:37
autor: wawaldek11
Sam będziesz finalizował transakcję, czy poprosimy kolegę z Francji?
Czy wiesz jakie wymagania ma trzcina cukrowa? Wyrosnie odpowiednio w naszym klimacie? Bo mrozoodporna to raczej nie jest :(

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 11 lis 2013, 19:01
autor: Kamal
Mrozoodporna faktycznie nie jest, dlatego zimą trzymał bym ją w domu a latem na dworze.
Czytałem trochę o uprawie trzciny cukrowej. Podejrzewam, że chyba sam będe finalizował transakcję.
A masz kontakt z tym kolegą z Francji ?

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 11 lis 2013, 23:40
autor: Trener
Po czterech dniach od nastawienia, mieszanka drożdży zmniejszyła Blg z początkowego 29 na 14. Niestety bardzo szybko fermentacja przestała być burzliwa. Jako, że jest to nastaw eksperymentalny, do mieszanki BC S103 oraz IOC Bayanus, dosypałem jeszcze odrobinę Fermioli. Jestem ciekaw, czy chłopaki na nowo rozruszają imprezę.
Gr000by, przepuściłeś już swój nastaw? Jakie wrażenia?

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 12 lis 2013, 09:56
autor: gr000by
Niestety nie wyrobiłem się z zakończeniem zacierania mąki pszennej dundrem z mułem mącznym z kukurydzy (na dodatek alkoholu do kolejnej partii bourbona) i nastaw tylko sprawdziłem czy kończy pracę. Jeszcze coś tam gazuje i bąbelkuje, ale BLG wynosiło 5-6 jak sprawdzałem wczoraj. Akurat jak będę koncertował w sobotę to będę miał trochę sklarowany wsad. Nie zapomnę opisać tego co będzie się lało z odprowadzenia skroplin z chłodnicy ;).

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 16 lis 2013, 15:46
autor: gr000by
Nastaw na rum skończył pracę na 4,5 BLG. Teraz już wiem czego się spodziewać przy kolejnych nastawach :D. Zlałem nastaw znad osadu (pozostało go ok. 1,5l) i przedestylowałem na kolumnie CM z niewielkim refluksem. Wyszło mi w sumie 1,5l 65% destylatu (ciągnąłem niemal do końca, oddzieliłem tylko 50ml przedgonów, wychodzi prawie teoretyczny uzysk alkoholu). W smaku niezły, słodki, melasowy, lekko palący - nie przypomina jeszcze białego rumu sklepowego, ale powinno się to zmienić po drugiej destylacji na potstillu za tydzień.

Po destylacji, w gorącym dundrze rozpuściłem 2l melasy i 1kg cukru białego i wystawiłem go do oziębienia na balkon. Po wystudzeniu do 30*C rozcieńczyłem go trochę wodą, wlałem do wiadra z osadem drożdżowym i dolałem wody do BLG 20 (ok. 17-18l). Po 3h pojawiły się piana i nastaw dość konkretnie zaczął pracę. Zobaczę ile im zajmie teraz kolejna, większa porcja cukrów do przejedzenia. Wstrzymam się z dodatkiem świeżych drożdży, ta mieszanka radzi sobie dobrze :D.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 16 lis 2013, 21:29
autor: Trener
Mój nastaw po rewelacyjnym starcie, zatrzymał się obecnie na 12Blg. Schodzi tak wolno, że nie chce mi się już czekać. Próbowałem natleniania przez przelewanie, dodanie litra czystej wody, pożywki, Fermioli i innych drożdży noname które dostałem jako bonus za oczekiwanie na sprzęt. Gdyby nastaw nie był mocno brązowy to sprawdziłbym jego pH papierkiem lakmusowym. Nie dodałem jeszcze tylko kwasku cytrynowego.
Zastanawiam się nad puszczeniem go na rurki tak jak jest, a potem dofermentowaniu samego dundru już bez dodatków melasy czy cukru.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: sobota, 16 lis 2013, 21:35
autor: gr000by
Według mnie możesz go co najwyżej rozcieńczyć wodą. Zaplanowałeś sobie wyższe stężenie cukrów na start, czyli też wyższą moc nastawu. Drożdże winiarskie aktywne zwalniają w okolicy 13-14% i później się wleką. Jak dodatek wody ich nie ożywi to destyluj, dodaj melasy/cukru i startuj od nowa. Musi się udać w któryś sposób :D.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 13:09
autor: gr000by
Moja mieszanka G995 + BC S103 chyba chce pożreć wiadro fermentacyjne :D. Od wczoraj nastaw zszedł do 15 BLG, a pracuje intensywnie jak paczka drożdży Turbo. Spodziewałem się dwukrotnie wolniejszego tempa, a tu nie dość, że wygłodzone drożdżaki rzuciły się od razu na cukier, to wywar drożdżowy w dundrze jeszcze je wzmocnił.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 16:48
autor: Trener
Pierwsza porcja rumu poszła na rurki. Niestety z 7-8 litrów nastawu, wyszło "całe" 350ml rumu o mocy 65% :shock: Pod koniec odbierałem 2-3 krople/sek do 97*C w szybkowarze i kapiącego 55%. Resztę, choć jeszcze nie śmierdziało, potraktowałem jak pogon do następnego gotowania.
Skoro z 29 Blg stanęło na 12 Blg, nastaw był robiony na czystej, 'koziej' melasie bez dodatku cukru, to wychodzi mi na to, że 12 Blg w melasie to jakieś niecukry lub inne marne związki, których drożdże nie łapią. Nie wiem jakie jest Blg dundru bo wlałem gorący do nowej partii melasy.
Sam rum pachnie dokładnie jak melasa, czyli zalatuje spaloną kawą. Zastanawiam się, czy robienie rumu z samej melasy bez dodatku cukru ma sens.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 18:46
autor: gr000by
Coś mi tu nie pasuje. Z 1 litra melasy (ok. 1,4kg) jest uzysk podobny do uzysku z 1kg cukru. U mnie przynajmniej tak wychodziło, zgodnie z teorią. Wydaje mi się, że drożdżom coś nie spasowało w czystym melasowym nastawie lub coś poszło nie tak podczas destylacji.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 19:23
autor: Trener
Podczas destylacji poszło wszystko jak najbardziej ok. Właśnie kończę drugą porcję, tym razem większą 8,5L. Odbieram wręcz kropelkowo, płomień minimalny i uzysk jest podobny. Kieruję się wskazaniami alkoholomierza i termometru w szybkowarze. Występuje bardzo dobra korelacja miedzy oboma wskazaniami. W nastawie jest zwyczajnie mało alkoholu.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 19:36
autor: gr000by
No to w tym momencie mnie zastrzeliłeś wydajnością. Mi z 0,5kg cukru + 1l melasy wyszło w przeliczeniu na czysty alkohol ok. 1l urobku. Czyli wydajność 1l melasy powinna wynosić około połowę wydajności 1kg cukru. Co jest nie tak? Nie wiem, uda się to stwierdzić dopiero, jak będziesz miał cały nastaw przedestylowany i policzoną ilość uzysku.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 21:56
autor: Trener
Zostały mi jeszcze z 2-3L do przerobienia, ale tego nie warto nawet lać do gara. Wpadłem więc na inny pomysł i chyba wiem co jest nie tak :) Próbowałem zmierzyć pH nastawu, ale paski pozostawały brązowe. Wsypałem więc do tej resztki, łyżkę kwasku cytrynowego... I o dziwo rurka znów zaczęła nieśmiało bomblować :) Wychodzi na to, że drożdże (podobnie jak wirusy i nowotwory) nie mogą się rozwijać w środowisku zasadowym. Wystarczy tylko zakwasić nastaw, by nabrały nowych chęci do życia ;) Jutro zmierzę Blg i wszystko powinno stać się zupełnie jasne.
Z około 15-16L nastawu, wyszedł mi dokładnie 1L rumu o mocy 65%.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: niedziela, 17 lis 2013, 22:20
autor: Zygmunt
Wychodzi na to, że drożdże (podobnie jak wirusy i nowotwory) nie mogą się rozwijać w środowisku zasadowym.
To, niestety, mit. Zarówno wirusy, jak i komórki nowotworowe nie mają problemów z replikacją/wzrostem w warunkach alkalicznych. Drożdże też sobie poradzą, ale najlepiej czują się w pH 4-4,5. Dodanie kwasu do tego typu nastawu może tez wpłynąć na pojawienie się w drodze hydroliz nowych cukrów dostępnych dla drożdży (stąd ożywienie).

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 18 lis 2013, 01:38
autor: gr000by
A dodawałeś kwasek na początku? Melasa ma raczej tendencję do zawyżania pH i trzeba nastaw dokwasić. Mój dostał na starcie 1ml 85% H3PO4 jak zaciery zbożowe, pH postaram się określić w sobotę przez dodanie sody oczyszczonej do próbki nastawu. Jak jest kwaśny to się zapieni. A ożywienie wody w rurce jest też spowodowane uwalnianiem CO2 z nastawu oraz powolną hydrolizą cukrów złożonych, dostarczającą cukrów prostych drożdżom.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:17
autor: Trener
Zygmunt pisze: To, niestety, mit. Zarówno wirusy, jak i komórki nowotworowe nie mają problemów z replikacją/wzrostem w warunkach alkalicznych.
Trochę mnie zmartwiłeś. Nie jestem już niestety w temacie na bieżąco. Jeśli masz pod ręką jakieś materiały tyczące się tej kwestii, to będę wdzięczny za podesłanie ich na PW.
Zygmunt pisze:Dodanie kwasu do tego typu nastawu może tez wpłynąć na pojawienie się w drodze hydroliz nowych cukrów dostępnych dla drożdży (stąd ożywienie).
Przypuszczam, że tak się właśnie stało, a ożywienie nie trwało zbyt długo. Od wczoraj Blg nie uległo praktycznie żadnej zmianie.
gr000by pisze:A dodawałeś kwasek na początku? Melasa ma raczej tendencję do zawyżania pH i trzeba nastaw dokwasić.
Niestety nie zakwaszałem. W każdym razie do nowego nastawu 26L (o składzie 5L melasy, 16L dundru, 5L wody), wsypałem 4 łyżki kwasku cytrynowego, 2ml pekto, po 5g drożdży G995 + BC S103. Nastaw ma dokładnie 30 Blg i czekam aż ruszy. Zastanawiam się, czy nie dać dla pewności jeszcze z 10g DAFu. Ta melasa to mój pierwszy tego typu niewypał i jeśli nic się nie zmieni, to wsypię tam chyba Turbo.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:23
autor: gr000by
Nie musisz dodawać już pożywek - dunder to najlepsza pożywka dla drożdży. Nastaw masz zakwaszony, będziesz miał porównanie. A co do pracy drożdży w zasadowym środowisku, to czytałem, że wykorzystuje się ją do produkcji bodajże gliceryny, tylko nie pamiętam gdzie i kiedy to wyczytałem.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:25
autor: Zygmunt
@Trener:
Tak na szybko:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8605731
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15259265

Melasę zawsze warto zakwasić przed startem i to najlepiej kwasem siarkowym. Nawet dawki rzędu 4g/l nie ruszają drożdży, a działają bakteriostatycznie i pozwalają "wyczyścić" dość bogate mikrobiologicznie środowisko, jakim jest melasa z niepewnego źródła :)

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 00:08
autor: Trener
O ile dobrze zrozumiałem abstrakt, badania in vitro nad czerniakiem, prowadzone były tylko w jednym kierunku, od równowagi kwasowo-zasadowej dla tego typu komórek, po środowisko kwaśne, które znacząco wpływało na wzrost agresywności i inwazyjności badanych nowotworów. Nie sprawdzano jednak wpływu zwiększonego pH, dlatego nie można na podstawie tych badań wykluczyć remisji częściowej lub nawet całkowitej nowotworu, po przekroczeniu równowagi kwasowo-zasadowej w drugą stronę. Poza tym jest to tylko badanie in vitro o zbyt małej ilości zmiennych. To badanie nie zaprzecza tezie, iż w środowisku bardziej zasadowym nowotwór uległby rozpadowi. A nawet gdyby zaprzeczało (choć nie zaprzecza), to o niczym i tak nie przesądza.

Co do rumu, to minęły już ponad 24h i nowy nastaw nawet nie drgnął. Jeszcze żaden nastaw nie był tak oporny na zasiedlenie przez G995 jak ten. Jeśli po kolejnych 24h nic się nie zmieni, ładuję tam Turbo.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 11:18
autor: Kamal
Najlepiej jak by to były, Turbo dedykowane do rumu ;-).

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 11:34
autor: gr000by
A według mnie, za bardzo chcesz otrzymać mocniejszy nastaw. 30 BLG to już średnio przyjemne warunki dla drożdży. Jak nie ruszą to spróbuj go trochę rozcieńczyć.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 13:34
autor: wawaldek11
@Trener - mierzyłeś Blg dundru?
Bo ten późniejszy wysoki poziom Blg może być spowodowany Blg dundru - u mnie czasem dochodzi do 6*Blg ze względu na niefermentowalne składniki.
I w sumie po odjęciu niefermentowalnych z dundru i nowej melasy rzeczywista zawartość cukru może oscylować koło 22*Blg.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 14:06
autor: gr000by
Co nie zmienia faktu, że cukry niefermentowalne i inne substancje rozpuszczone też podnoszą ciśnienie osmotyczne roztworu, nie pomagając przy tym drożdżom. BLG swojego dundru zbadam po przegonieniu obecnie pracującego nastawu, tym razem zapomniałem tego zrobić.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 20:39
autor: Zygmunt
Panowie, proście, a będzie Wam dane- zgodnie z tą regułą mogę pochwalić się oryginalną gęstwą drożdżową z jednej z destylarni z Dominikany. Oprócz gęstwy dostałem próbkę ichniej melasy, żeby sprawdzić jej parametry fizyko-chemiczne (i porównać do tej dostępnej u nas). Drożdże już się mnożą, pod mikroskopem widać, że komórki przeżyły podróż i mam nadzieję, że starter wyjdzie udany.

Obrazek

Zobaczmy, co z tego wyjdzie. Oczywiście gęstwa dla chętnych oczywiście po wszystkim zostanie, spróbuję też zliofilizować trochę, a część zamrozić w azocie. Z wiadomych względów nie mogę podać źródła, zrobili to non-profit i w ramach wyjątku. Niestety, nie dostałem takich szczegółów jak np. temperatura zaszczepiania, pH nastawu, czy też jego gęstość- to już tajemnica handlowa.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 20:59
autor: gr000by
Nie kuś Zygmunt, bo będę musiał dokupić melasy ;).
Parametry pracy drożdży podejrzewam, że będą podobne do reszty drożdży, w końcu to jedna rodzina. Pozostaje to dokładniej zbadać we własnym zakresie.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 22:10
autor: Kamal
@Zygmunt, życzę powodzenia ;-).
Jak coś to jestem chętny, na tą gęstwe. O szczegółach pisz na pw. ;-)

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 22:20
autor: Trener
gr000by pisze:A według mnie, za bardzo chcesz otrzymać mocniejszy nastaw. 30 BLG to już średnio przyjemne warunki dla drożdży. Jak nie ruszą to spróbuj go trochę rozcieńczyć.
Zakładając, że 12Blg jest "nieprzetwarzalne", to po odjęciu go od 30-tu, pozostaje około 18Blg. Na mocy jako takiej mi nie zależy. Chcę po prostu otrzymać rozsądną ilość alkoholu. Wydajność poprzedniego pędzenia była poniżej wszelkiej krytyki.
wawaldek11 pisze:@Trener - mierzyłeś Blg dundru?
Niestety gorącym dundrem, zaraz po gotowaniu, rozcieńczałem nową partię melasy. Odlanie odrobiny wyleciało mi z głowy :(
Zygmunt pisze:Z wiadomych względów nie mogę podać źródła, zrobili to non-profit i w ramach wyjątku.
Zygmunt, zaczynasz mnie przerażać 8-) A tak na serio, kontakty naprawdę imponujące.

Co do nastawu, to zaczął w końcu "bulkać". Co prawda bez takiego szaleństwa jak poprzednik, ale może dzięki temu zjedzie niżej. Gdy wyhamuje, zmierzę Blg i wtedy podejmę decyzję co do dalszych kroków.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: wtorek, 19 lis 2013, 22:35
autor: gr000by
Trener pisze:
gr000by pisze:A według mnie, za bardzo chcesz otrzymać mocniejszy nastaw. 30 BLG to już średnio przyjemne warunki dla drożdży. Jak nie ruszą to spróbuj go trochę rozcieńczyć.
Zakładając, że 12Blg jest "nieprzetwarzalne", to po odjęciu go od 30-tu, pozostaje około 18Blg. Na mocy jako takiej mi nie zależy. Chcę po prostu otrzymać rozsądną ilość alkoholu. Wydajność poprzedniego pędzenia była poniżej wszelkiej krytyki.
Nie wiem jeszcze jak te "nieprzetwarzalne" związki zachowują się po przegotowaniu. Wyjdzie to podczas pomiaru BLG przepracowanego nastawu i później dundru. Na pewno gotowanie zakwaszonego nastawu z cukrami złożonymi zakończy się ich hydrolizą do cukrów prostych. Tylko w jakim stopniu - to będę sprawdzał. Ale na pewno podnoszą ciśnienie osmotyczne roztworu, co utrudnia pracę drożdży.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: środa, 20 lis 2013, 00:59
autor: wawaldek11
Zygmunt: :poklon; :klaszcze:

@Trener - napowietrzałeś nastaw?

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: środa, 20 lis 2013, 11:00
autor: Trener
wawaldek11 pisze:@Trener - napowietrzałeś nastaw?
Odpowiem Ci cytatem
Trener pisze:Próbowałem natleniania przez przelewanie, dodanie litra czystej wody, pożywki, Fermioli i innych drożdży noname które dostałem jako bonus za oczekiwanie na sprzęt.
A jeśli pytasz o nowy nastaw, to po wystudzeniu porządnie go przemieszałem.

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: środa, 20 lis 2013, 12:56
autor: wawaldek11
Tak, pytałem o nowy nastaw.
Napowietrzanie jest konieczne, aby drożdże się namnożyły. Szczególnie gdy nastaw jest na przegotowanym dundrze czy wodzie.
I jak mają dużo tlenu w nastawie, to mnożą się i mnożą nie zaczynając od razu właściwej roboty :mrgreen:
Nie prowadzę dokładnych obserwacji, ale czasem startują w nastawie z dwu- trzydniowym opóźnieniem. Tylko, że ja ostatnio daję paczuszkę Bayanusów G995 na 150l.
rumowy nastaw 150l.jpg

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: czwartek, 21 lis 2013, 18:19
autor: Zygmunt
Startery gotowe, jutro zaszczepiam melasę:)

Obrazek

Re: Rum - produkcja metodą dundrową

: czwartek, 21 lis 2013, 19:07
autor: gr000by
:respect: :poklon; Zamawiam próbkę jak wszystko wyjdzie zgodnie z planem i przetestuję na swojej melasie. Powodzenia w produkcji :D.