Strona 1 z 3

walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: sobota, 4 cze 2011, 18:26
autor: walkman86
Witam szanowne grono forumowiczów.
Po kilku miesiącach prób powstał mój najnowszy sprzęt.
Jest to przy okazji kontynuacja tego tematu: http://alkohole-domowe.com/forum/nie-st ... t3376.html


A więc na początek galeria:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d5 ... 4b30f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a06 ... b9909.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c0 ... db00b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b0 ... c4bcd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/462 ... 4498c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e0 ... 7f47e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/759 ... 125bf.html

A teraz przejdę do setna.
Osiągane na kolumnie wyniki to prędkość odbioru
na nastawie 18% to 2.85l. pierwsza godzina
2,75l. druga godzina później nie mierzyłem.
Całość 6,2litra 96% jakość sklepowa bez żadnych zapachów.
Pogonów nie odbierałem
Proces trwał 4 godziny i w tym 70minut grzania 2x2KW, stabilizacja 50minut.
Zakończyłem przy 96,5 stopnia na kegu.
Wsad 45litrów. Wypełnienie sprężynki miedziane odcinek 30cm i nierdzewne 90cm.
Dzięki wziernikowi mogłem określić punk zalania i ustawiłem kolumnę niemal idealnie posługując się regulatorem mocy od doctora.
W czasie procesu tylko raz temperatura się zawachała i do końca już sobie gładko leciało.

Kolumna nie jest jeszcze ukończona bo czekam na wężyki jednej długości oraz uchwyty z nierdzewki z lasera. Jeszcze kable muszę poprawić i zrobić zdjęcia na tle fotograficznym.

Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: sobota, 4 cze 2011, 21:32
autor: radius
No, kolego. Jeżeli wyniki uzyskane na tym sprzęcie odpowiadają rzeczywistości, to wielki szacun :poklon; Pięknie skonstruowany sprzęt :klaszcze:
Jeśli możesz jeszcze napisać w jakich zamknąłeś się kosztach - będę wdzięczny.
Być może zmierzę się kiedyś z systemem VM i nierdzewką, na razie jadę na miedzianym LM-mie i uzyskiwane 95,6% mnie zadawala. Ale kto wie :?: Oglądając Twój sprzęt i Cezarego, korci mnie to coraz bardziej. Na razie brak czasu (i Cerber za plecami :D ) trochę mnie hamują.
Pozdrawiam z kieliszkiem cytrynówki w ręku - radius

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: sobota, 4 cze 2011, 22:04
autor: jacekpolak111
Bokabob na skośnych półkach, czy jakieś inne ciekawe rozwiązanie? To pod termometrami to termoregulator, a na końcu chłodnicy elektrozawór? Odpowietrzenie z tyłu? Opisz szerzej ten aparat, bardzo ciekawy. Jaka całkowita długość kolumny i ile wypełnienia (jakie, można zobaczyć zdjęcie)? Czemu nagłe zwężenie średnicy zaraz za zaworem VM? Bardzo proszę o uzupełnienie danych, pozdrawiam, Jacek.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: sobota, 4 cze 2011, 23:15
autor: walkman86
Witaj radius wyniki są jak najbardziej prawdziwe. Co do kosztu budowy nie liczyłem ale było tego nie mało. Ale jak widzisz sprzęt się prezentuje.
Odnośnie pytania kolegi jacekpolak111 głowica wykonana jest na tzw grzybku.
Bokakob zastosuje w następnej wersji bo jest jeszcze wydajniejsza.
To pod termometrami to termoregulator esm-3710 do kupienia w thermoplus.
A na dole elektrozawór z nierdzewki.
Odpowietrzenie jest na szczycie kolumny.
Wypełnienie od sprzedającego na allegro szymonli lub na forum plipek.
Takie samo jak Twoje Jacku tylko więcej bo 30cm miedzi i 90cm nierdzewki w rurze 63,5.
Pozdrawiam

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: niedziela, 5 cze 2011, 08:43
autor: Kula
Maszynka pierwsza liga, brawo za estetykę i myśl techniczną. Czy mógłbyś podać model zastosowanego elektrozaworu do e-arc??

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: niedziela, 5 cze 2011, 09:35
autor: jacekpolak111
No to po prostu potęga, z tą rurą 60.3 to chyba ledwo nadążasz wymieniać wiadra przy wypływie. :D Aparatura bardzo ładna, podziwiam kunszt spawacza.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: niedziela, 5 cze 2011, 11:46
autor: walkman86
Jacku to jest rura spożywcza 63,5 a nie 60,3. :)

Posty scalone.

A więc myśl techniczna powstała przy ścisłej współpracy mnie i Pana Jarka (sverige2)
On mnie wszystkiego nauczył za co mu dziękuje w tym miejscu.
Ja zaś całość zbudowałem przeprowadziłem testy i oto efekt finalny.
Mają być jeszcze małe estetyczne przeróbki ale to już pikuś.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: niedziela, 5 cze 2011, 13:34
autor: Markizpucek
Piękna robota - miło patrzeć.
Z czego masz zrobioną chłodnicę Liebiga. Jakie są wymiary rurki "z parą" -długość i grubość ścianki.
Pozdrawiam i powodzenia

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 00:30
autor: jacekpolak111
Dzięki Panu Jarkowi również dowiedziałem się naprawdę bardzo dużo. WIELKIE DZIĘKI dla tego prawdziwego hobbisty.
Do tej średnicy również namawiał mnie Pan Jarek, ze względu na wydajność, ale przy miedziawce, raczej nie wchodziło w grę. Kolego Walkman, moje gratulacje, naprawdę wielki sprzęt i parametry najwyższych lotów. Mam nadzieję, że osiągnę podobne, pomijając wydajność.
Napawa optymizmem, że przybywa zwolenników "nowego" systemu. Chętnie czytam o doświadczeniach w pracy na tego typu aparaturze.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 10:58
autor: 33cezary
Witam.

Witam głównie kolegę walkman86.

Po pierwsze – gratuluję ładnej / przemyślanej / dokładnej pracy. Sprzęt wygląda bardzo ładnie. Jednak nasuwają mi się kilka konkluzji:

1 – wydajność – piszesz:
Osiągane na kolumnie wyniki to prędkość odbioru
na nastawie 18% to 2.85l. pierwsza godzina
2,75l. druga godzina później nie mierzyłem.
Całość 6,2litra 96% jakość sklepowa bez żadnych zapachów.
Pogonów nie odbierałem
Proces trwał 4 godziny i w tym 70minut grzania 2x2KW, stabilizacja 50minut.
Zakończyłem przy 96,5 stopnia na kegu.
Wsad 45litrów.
Jeżeli dobrze liczę to piszesz – cały proces 4 godziny (240 minut), grzanie i stabilizacja 120 minut – pozostaje 120 minut odbioru. Napisałeś że w czasie pierwszych 60 minut odebrałeś 2,85 l. w czasie następnych 60 min. odebrałeś 2,75 litra. Czyli w czasie procesu odebrałeś 5,6 litra. Natomiast piszesz że całkowity odbiór 6,2 litra. Gdzieś zgubiło się albo ilość albo czas.

2 – piszesz że skończyłeś przy temp. Wejścia 96,5 stopnia – przy tej temp. Wejścia mamy jeszcze wsad mający około 5%. Czyli z ilości około 45 litrów wsadu powinno teoretycznie być do uzyskania 2 litry destylatu. Dosyć duża strata.

3 – jeżeli przyjrzysz się wykresowi temperatur które zrobiłem dla tej konstrukcji post http://alkohole-domowe.com/forum/cezary ... t3222.html zgadzają się one w 100% z tym co piszesz. Pierwsze załamanie systemu (stabilizacji) nastąpiło u ciebie najprawdopodobniej przy temp. Około 94 - 95 stopnie, następne załamanie następuje właśnie około 96 – 97 stopni. Ale właśnie dzięki temu nie mamy możliwości prowadzić procesu do końca. Na przykład wszelkie wsady szlachetne (nastawy owocowe / wina) z racji niskiego procentu w nastawie będą miały bardzo małą wydajność. Ten system nadaje się do bardzo mocnych nastawów.

4 – jakość kolumny – na początku naszych „rozmów” na forum byłeś bardzo anty na wszelkie rodzaju „bajery” – termometry, czyszczenie kolumny, koszty związane z budową itp. Teraz widzę że jednak zrozumiałeś że jakość destylatu idzie z jakością i starannością wykonania. Oby tak dalej.

5 – wykonanie kolumny – przepraszam – ale patrząc na elementy widzę że zaczynając od zbiornika, poprzez elektrykę, a nawet rozprowadzenie wody i mocowanie wężów skorzystałeś z mojego projektu, dobrze – teraz przynajmniej wiesz ile to czasu, środków i cierpliwości kosztuje, czy dalej uważasz że cena mojej kolumny jest nieporównywalnie wysoka?

Podsumowując – jednak dalej twierdzę że korzystając z mniejszych nakładów czasowych i finansowych kolumna LM (która nawiasem mówiąc u Ciebie jest zrobiona prawie w 100% i dopiero dorzuciłeś system VM wydając spore środki dodatkowe - jest to nakładka na system LM która jednak nie polepsza parametrów ) jest lepsza pod względem:
a) wydajności,
b) odzysku (praca do 99,5 stopnia na wejściu, czyli do wyparowania całego alkoholu z wsadu – stabilizacja kolumny utrzymana),
c) poniesionych nakładów finansowych i czasowych na budowę kolumny.

Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 12:18
autor: sverige2
Kol. Cezary.
Jest zupełnie odwrotnie niż piszesz.
System VM jest od samego początku projektu, systemem głównym tego sprzętu,
ze względu na swe osiągi i jakość otrzymywanego destylatu,
ponieważ przewyższa on pod każdym względem, wiekowy już co nieco na świecie system LM.
System LM jest więc tylko dodatkiem, aby móc odbierać owe przedgony i pogony.
Takie właśnie były założenia konstrukcyjne tej kolumny rektyfikacyjnej,
i w 100% spełniła ona pokładane w niej nadzieje i oczekiwania.
Pozdrawiam Jarosław


PS. Kolumna od zarania konstruowana była z myślą,
że jej procesem będzie sterował system E-ARC.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 14:49
autor: 33cezary
Witam.

Ok. – nie chcę nikogo tutaj przekonywać do danej idei – czy sposobu – jedynie na podstawie pytania kolegi walkman86 o nasze opinie zadałem kilka pytań które u mnie inaczej wychodziły – a były problemem w moich próbach z tym systemem, może coś miałem źle – trzeba pytać aby się uczyć. Sami użytkownicy i czytający będą wyciągać wnioski dla siebie. Chyba że post był wstawiony tylko po to aby mówić ach i och.
Ale jeszcze dodatkowo:
1 – może się mylę – ale na dobrze zrobionej kolumnie z napływem – dobrze wysterowanej i zbilansowanej nie występują POGONY. Kolumna powinna pracować od pierwszej i ostatniej kropli dając max moc destylatu. Pogony występują wtedy gdy nie możemy utrzymać równowagi kolumny a mamy jeszcze opary w których jest destylat. Czyli już tutaj mamy „słabszy” punkt konstrukcji
2 – system sterowania E-ARC (elektro zawór on / off na końcu chłodnicy).
a) jeżeli system ma być sterowany tym zaworem (rozumiem że pełna automatyka) – to po co jest zawór kulowy na odejściu ???
b) co się dzieje z cieczą która jeżeli elektro-zawór jest zamknięty gromadzi się na całym pionowym odcinku chłodnicy końcowej, a będzie tego trochę?
3 – i najważniejsze – co kilkukrotnie udowodniłem doświadczeniami na forum – a nie żadnymi wywodami teoretycznymi – czy będzie występowała regulacja zaworem kulowym na odejściu bocznym?
a) jeżeli tak – to po co jest elektro zawór na końcu?
b) jeżeli nie – to co ze zmienną proporcją destylatu pobranego do powrotu (udowodnione że wraz ze zmienną zawartością destylatu w oparach – wygotowywanie się wsadu – zmienia się proporcja poboru do powrotu.
4 – ostatnie – po co jest komplet termometrów (cztery) jeżeli wszystko ma być w automacie sterowane? Jeżeli tylko informacyjnie dla „bajeru” to ok., lub jednak jeżeli na ich podstawie mamy sterować kolumną – to chyba max 3 wystarczą (1-temp. Wejścia, 2-temp stabilizacji 3-kontrola wychłodzenia temp szczytu).
Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 16:10
autor: sverige2
Do całkowitego sterowania procesem, służy sterownik ESM 3710. oraz elektrozawór,
tylko i wyłącznie.
Termometry tablicowe są informacją dla nas, zainteresowanych hobbystów,
co dzieje się z kegiem, kolumną i głowicą w trakcie procesu,
co jest oczywiście tylko sprawą informacyjną dla tych kolegów
którzy interesują się na serio pracą kolumny, procesem i chcą wiedzieć więcej.
Pozdrawiam

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 16:15
autor: Zygmunt
sverige2 pisze:Do całkowitego sterowania procesem, służy sterownik ESM 3710. oraz elektrozawór,
tylko i wyłącznie.
To po co jest tam zawór kulowy? Skoro pozostaje nieruchomy, to może warto zastąpić go po prostu przewężeniem?

Ponawiam pytanie Cezarego- co się dzieje z cieczą nad elektrozaworkiem?

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 16:52
autor: walkman86
Witam
Odnośnie pytań Kolegi Cezarego skierowanego w moją stronę informuje iż jest to projekt Pana Jarosława, a ja jestem głównym wykonawcą. Dlatego też wszelkie pytania dotyczące budowy jak i funkcjonowania sprzętu proszę kierować do Pana Jarka.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 17:29
autor: sverige2
@Zygmynt.
Zawór kulowy jest po to abyś mógł, jeżeli najdzie Cię taka ochota oczywiście,
przejść sobie na sterowanie ręczne.
Nie każdy przecież ma E-ARC.
Kolumna musi oprócz automatyki, pozwalać przejść na ręczny cykl procesu, ale...
ale przy sterowaniu ręcznym wydajność kolumny
zostaje z urzędu, mocno ograniczona.
Zaleta E-ARC, to właśnie ciągły odbiór na 100% możliwości i wydajności kolumny.
Wielu hobbystów nie zastanawia się nad tym aspektem, nie wiedząc jakie korzyści
daje ten zautomatyzowany system odbioru.
Pozdrawiam

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 17:56
autor: Zygmunt
Ok, czyli podłączając regulator i elektrozawór można całkiem pominąć w projekcie zawór kulowy.
To teraz odpowiedz, proszę na drugie pytanie- co dzieje się z destylatem skroplonym w chłodnicy w momencie, w którym elektrozawór pozostaje zamknięty? Po otworzeniu wylatuje kilka ml tego, co miało nie wylecieć? Czy tez pary w ogóle nie wpadają w boczne odgałęzienie, kiedy elektorozawór jest zamknięty?

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 19:27
autor: sverige2
Pytanie o to co się dzieje z chłodnicą Liebiga w trakcie zamknięcia
elektrozaworu, jest pytaniem czysto technicznym i nie ma nic wspólnego
poruszanym tutaj tematem,
oraz możliwościami pracy kolumny, jak też jakością otrzymywanego z niej produktu finalnego.
Kolumna działa efektywnie i wspaniale, dając niesamowitej czystości destylat.
Wielu Forumowych kolegów już posiada taki właśnie sprzęt.
Może powiedzą coś od siebie na ten temat, byłoby miło.

Tematem niniejszego działu
jest po prostu ocena kolumny wykonanej przez kol. Walkmen86.
Komu się ona nie podoba i wyniki uważa za słabe,
nie musi wyrażać swej opinii o kolumnie kol. Walkmana86
Kolumnę będzie można zamówić u niego lub nabyć na Allegro.
Pozdrawiam

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 21:01
autor: Agneskate
Jak dobrze sverige zauważył tu ocenia się i każdy może napisać co mu się podoba, nie podoba lub zapytać "jak to działa?". Proszę więc dać innym pisać co sądzą o tym projekcie.
Tym bardziej proszę o zadawanie pytań skoro tą aparaturę będzie można kupić. W końcu kupujący powinien wiedzieć co kupuje.

Jest to moje upomnienie do wszystkich - co by nie zeszli z głównego wątku. Liczę, że nie będę musiała ciąć tematu.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 6 cze 2011, 23:11
autor: Calyx
walkman86 pisze:Witam
Odnośnie pytań Kolegi Cezarego skierowanego w moją stronę informuje iż jest to projekt Pana Jarosława, a ja jestem głównym wykonawcą. Dlatego też wszelkie pytania dotyczące budowy jak i funkcjonowania sprzętu proszę kierować do Pana Jarka.
Niewątpliwie rozwiązania systemu VM są sugestią i projektem Jarosława.
Niewątpliwie jest on prekursorem stosowania systemu VM wśród Lachów.
Niewątpliwe jest również, że wiele rozwiązań konstrukcyjnych zostało
żywcem zaczerpniętych z krytykowanej przez Kolegę Walkmana
kolumny Cezarego. Kocioł w całości, rozwiązanie konstrukcyjne skraplacza
czy chociażby zastosowania wygodnego "ustrojstwa" jak centralny punkt mycia.
Nie traktuję tego jako wyrzut, wręcz przeciwnie. Korzystanie z dobrych rozwiązań
powinno być celem konstruktorów. Szkoda tylko, że Kolega Walkman
wyróżnił jednego z projektodawców a o drugim zapomniał i przemilczał.

Kolumna będzie wg mnie doskonałym rozwiązaniem i propozycją
jako gotowy instrument do psocenia i z całą pewnością znajdzie
wielu nabywców. Wziernik nad wypełnieniem to super rozwiązanie :ok:
Rozumiem, że dodatkowe łączenie sms kolumny służy do zastosowania
pierścienia centrującego dla skroplin.
Nie rozumiem umieszczenia elektrozaworu na końcu odbioru.
walkman86 pisze:...Całość 6,2litra 96% jakość sklepowa bez żadnych zapachów...
Nie jestem w stanie uwierzyć w rewelacyjną jakość z pierwszego psocenia
niezależnie od zastosowanego układu. Zarówno LM, CM i VM
dają co najwyżej jakość "akceptowalną". Nie udało mi się psocić na kolumnie,
która daje "absolutną razówkę".
walkman86 pisze:...ten się śmieje, kto się śmieje ostatni...
Absolutnie nikomu nie jest do śmiechu, raczej "kopara opada" na widok
takiego sprzętu. Życzę Koledze Walkman wielu udanych transakcji,
tylko musi Kolega zrozumieć sprzęt i zasadę działania,
nauczyć się odpowiadać na pytania a nie zasłaniać się Kolegą sverige2,
mówiąc, "...wszelkie pytania dotyczące budowy jak i funkcjonowania sprzętu proszę kierować...ja jestem głównym wykonawcą...",
bo dla potencjalnego nabywcy będzie to nieprofesjonalne.

Pozdrawiam Calyx

P.S.
Osobiście byłbym szczęśliwy, mając taki instrument.

C.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: wtorek, 7 cze 2011, 13:43
autor: sverige2
Witam.
Dzięki Calyx, za słowa uznania.
To naprawdę wielka sprawa, z podniesioną przyłbicą docenić klasę "przeciwnika.
świadczy to równie dobitnie o klasie "rywala".
Serdeczne dzięki raz jeszcze
Pozdrawiam Jarosław.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: poniedziałek, 20 cze 2011, 00:47
autor: jacekpolak111
Pomimo ryzyka zarzutów od przeciwników systemu VM pokuszę się o wyjaśnienie nurtującego tematu umiejscowienia elektrozaworu na końcu chłodnicy, zbierania "niechcianego" płynu i innych sprawuszek. Podstawową sprawą jest tu miejsce, z którego sterownik pobiera sygnał do działania. Jest to miejsce w wypełnieniu około 35cm od głowicy VM, tj. wlotu par. Naszym zadaniem jest tak kontrolować temperaturę, aby nie nastąpił jej skok na głowicy, bo to mogłoby pogorszyć jakość destylatu. Skoro sterownik zamyka elektrozawór w momencie skoku temperatury w wypełnieniu, to głowica jest wciąż bezpieczna, więc to co skrapla się w chłodnicy jest nadal OK. Para o nieodpowiedniej temperaturze nie skropli się w chłodnicy ponieważ zabezpiecza ją przed tym wyprzedzenie z jakim działa sterownik. Wszystko polega po prostu na kompensacji czasu zamknięcia elektrozaworu w stosunku do skoku temperatury na głowicy. Ponadto system VM działa na zasadzie prawa grawitacji, więc jeżeli para jest zbyt słabo nasycona, czyli lżejsza od powietrza w ogóle nie opadnie do chłodnicy, tylko skieruje się na deflegmator.
Po otwarciu elektrozaworu skroplony destylat trafia do naczynia odbiorczego zasysając parę która również ma prawidłową temperaturę, bo to otwarcie następuje po stabilizacji.

Zawór kulowy w systemie VM oprócz sterowania procesem stabilizacji kolumny (bez e-ARC), może służyć też do wstępnego ustalenia stopnia refluksu, tzn można zacząć odbiór z refluksem większym niż założony różnicą średnicy pomiędzy kolumną a odejściem VM. Wolą użytkownika jest też rezygnacja z automatyki i tu również korzystamy z zaworu kulowego. Musi też występować w systemie VM/LM, aby bezproblemowo odebrać przedgony i pogony systemem LM. Wtedy jest zamknięty. W przypadku zastosowania e-ARC, zaworu kulowego można nie dotykać. Może być zarówno całkowicie otwarty, jak i przymknięty (zwiększenie refluksu wstępnego). W przypadku zmiany ilości alkoholu w kegu, która równoważna jest ze skokiem temperatury, zaworu kulowego nie musimy przymykać, bo to również załatwi e-ARC, poprzez odcięcie elektrozaworu. Zwiększy się jego częstotliwość otwierania i zamykania aż do całkowitego zamknięcia. To koniec gonu głównego, można wedle uznania odbierać pogon na LM. No i zawodowo wygląda ;)

Co do termometrów - termometrów nigdy dość...

Jeszcze słowo o "słabszym" punkcie konstrukcji. Czyżby grawitacyjne odcięcie pogonów, których nikt nie chce w destylacie właściwym było tą wada systemu? Według mnie pogon występuje zawsze, co ma do tego "zbilansowana" kolumna. Czy pędzę na dziurawym nocniku, czy jestem właścicielem polmosu, to i tak mam pogon. Ewidentną wadą systemu VM jest fakt, że nie można na nim uzyskać wody destylowanej. :D

Sadzę, że system LM jest doskonałym dodatkiem do VM, gdyż można dzięki niemu skutecznie odebrać przedgony i pogony, ale nie może konkurować z prawami fizyki.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: środa, 22 cze 2011, 23:59
autor: plipek1
Moje gratulacje :klaszcze:
Piękna robota.
Widać tu sporo włożonej pracy i dokładności w wykonaniu.
Tak jak Ty skorzystałem z pomocy kolegi Jarka (sverige2) za co mu dziękuje ( szczególnie za jego wiedzę i cierpliwość)
Jakość jaką na tej kolumnie można uzyskać już dawno powaliła na nogi niejednego :D

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 14:39
autor: 33cezary
Witam.
Miałem więcej nie pisać na ten temat – bo uważam że wywody akademickie można toczyć przez tysiące lat i nic do z tego nie wyjdzie.
Ale kolego Jacekpolak111 – jak widzę stwierdzenia:
Sadzę, że system LM jest doskonałym dodatkiem do VM, gdyż można dzięki niemu skutecznie odebrać przedgony i pogony, ale nie może konkurować z prawami fizyki.
Przepraszam – krew mnie zalewa. Jestem jak widzicie – orędownikiem systemu – LM – i jak nieskromnie stwierdzam – już trochę kolumn z tym systemem zbudowałem. Mój sprzęt (LM) przeszedł z grubsza licząc około 15 – 20 transformacji – zmian i udoskonaleń, a cały czas się rozwija. W między czasie zbudowałem również kilkadziesiąt kolumn opartych na ZP i VM.
Ja żyję w świecie „cyferek”, można powiedzieć w systemie 0 – 1, albo coś działa, albo nie i koniec.
Dlatego stwierdzenia jak wyżej działają na mnie jak płachta na byka – prawa fizyki??? – JAKIE???

Zanim więcej będę pisał – ustalmy podstawy – CO CHCEMY OSIĄGNĄĆ ???
Jeżeli nasza rozmowa i eksperymenty (o tym później) mają na celu:
a) uzyskanie jak najczystszego destylatu, (wartość zapachowa i smakowa – niemierzalna)
b) uzyskanie jak największej mocy destylatu, (wartość procentowa – mierzalna)
c) uzyskanie jak najwięcej czystego destylatu z wsadu, (wartość w litrach – mierzalna)
d) najmniejszym nakładem czasu i energii, (wartość w godzinach i kWh – mierzalna)
to zróbmy eksperyment !!!!! – i będzie jasne. Postawimy dwie kolumny obok siebie - wystartujemy na tych samych parametrach i zobaczymy.


Ja wykonam następny moduł do VM z elektrozaworem i wstawię go pomiędzy głowicę LM i kolumnę. Proszę tylko o potwierdzenie według Ciebie wymiarów. Myślę że wiem jakie powinny być – ale proszę o podanie – tak aby później nie było że coś nie działa bo źle zrobione.
a) czy do odejścia używamy A – trójnika z odejściem bocznym (2 cale przelotowe, odejście 1 cal) B – czy przewężeni z 2 cali na 1 cal, trójnik 1 calowy, przewężenie 1 cal na 2 cale?
b) długość odejścia bocznego 1 calowego (wartość C),
b) czy kolanko 90 stopni ma być 1 calowe, czy już zwężone i na jaką wartość, (kolanko D)
c) czy za kolankiem ma być jeszcze i ewentualnie jakiej długości rura 1 calowa (wartość E)
d) czy może być przewężenie do chłodnicy przelotowej na 12 mm (wartość F)
e) jaka tolerancja ma być ustawiona na pracę elektrozaworu (czy zmiana np. o 0,2 stopnia ma już zmykać elektrozawór?) – oczywiście wyjściową będzie temperatura po stabilizacji np. 30 minutowej.
f) w jakiej wysokości ma być umieszczony czujnik w kolumnie 120 cm, średnica 60,3, wypełnienie pierścienie z drutu 5mm, czy 35 cm przez końcem?
Mając na te pytania odpowiedź zrobię jeszcze w tym tygodniu moduł i się zobaczy.

A co do określeń – przegon i pogon.
Przegon – substancje odbierane przed odbiorem zasadniczym powstałe przez parowanie w niższych temperaturach niż oczekiwany destylat – zawsze będzie występował, ale w jakich ilościach to już odrębna sprawa uzależniona od rodzaju wsadu – przyjmujemy na 50 litrów wsadu – 100 – 200 ml.
POGON – jest to ciecz która zawiera większą niż oczekiwana ilość innych substancji niż czysty destylat. Pogon będzie występował po utraceniu stabilizacji kolumny gdzie destylat będzie miał moc mniejszą niż zakładana (w naszym przypadku powiedzmy ciecze mające mniej niż 94%).
I teraz – jeżeli na mojej kolumnie LM utrzymuję odbiór czystego destylatu do temperatury gazów wejściowych w wartości 99,3 stopnia – czyli do faktycznego wyparowania ze wsadu całego alkoholu – to w rozwiązaniu LM – NIE MAM POGONÓW – odbieram w pełnej mocy CAŁY DESTYLAT z wsadu.
Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 16:09
autor: jacekpolak111
Kolego Cezary33, pytasz jakie prawa fizyki? Odpowiadam - Prawo powszechnego ciążenia - inaczej grawitacja.

Co do wersji 0-1, albo coś działa, albo nie, podam przykład. Dwa samochody: Maluch i Lamborghini, oba działają - ale czy tak samo?

No i jeszcze o eksperymencie. Nie ma sensu, żebyś męczył się się z wykonywaniem jakichkolwiek eksperymentów, ponieważ nawet gdyby zamiast spirytusu z systemu LM wyskoczył komornik, z VM piękna dziewica w sportowym samochodzie, to i tak LM byłby dla Ciebie lepszy. Dlaczego - bo tym handlujesz.

Na LM nie ma pogonów? Nigdzie nie wyczytałem, że to system magiczny...

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 16:19
autor: Zygmunt
No i jeszcze o eksperymencie. Nie ma sensu, żebyś męczył się się z wykonywaniem jakichkolwiek eksperymentów, ponieważ nawet gdyby zamiast spirytusu z systemu LM wyskoczył komornik, z VM piękna dziewica w sportowym samochodzie, to i tak LM byłby dla Ciebie lepszy. Dlaczego - bo tym handlujesz.
Z taką postawą to my w rozwoju daleko nie zajedziemy...

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 16:41
autor: jacekpolak111
Myślę, że znaczniej dalej można zajść z postawą, że LM jest najlepsze, bo właśnie taki aparat ktoś ma na sprzedaż...A propos, to już było przerabiane: "Napisz, kto jest najwybitniejszym mężem stanu i umotywuj dlaczego właśnie Stalin."

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 16:43
autor: macius
Jacek, ale zwiększając stopień refluxu, czyli wraz ze wzrostem temp. w bojlerze utrzymując stabilną temp głowicy, możemy zmniejszyć ilość pogonów praktycznie do zera. Dokładnie tak jak napisał Cezary:
POGON – jest to ciecz która zawiera większą niż oczekiwana ilość innych substancji niż czysty destylat. Pogon będzie występował po utraceniu stabilizacji kolumny gdzie destylat będzie miał moc mniejszą niż zakładana (w naszym przypadku powiedzmy ciecze mające mniej niż 94%).
I teraz – jeżeli na mojej kolumnie LM utrzymuję odbiór czystego destylatu do temperatury gazów wejściowych w wartości 99,3 stopnia – czyli do faktycznego wyparowania ze wsadu całego alkoholu – to w rozwiązaniu LM – NIE MAM POGONÓW – odbieram w pełnej mocy CAŁY DESTYLAT z wsadu.
Ale wszystko i tak zależy od umiejętności obsługującego i możliwości sprzętu.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 16:57
autor: 33cezary
Cześć.

Zgadza się – sprzedaje ten system ponieważ na obecną chwilę jest:
a) najtańszy w wykonaniu, do efektów jakie oferuje
b) daje najlepsze efekty, tj. najkrótszy czas procesu, wydajność, największą stabilność,
c) jest naj mniej skomplikowany, media typu grzanie i woda są wartościami nieregulowanymi – czyli najprostszy do opanowania przez zwykłego Kowalskiego.

Co do moich losów – jeżeli pogrzebiesz o mnie – to zobaczysz że produkowałem również system ZP – DE140 – ale z niego zrezygnowałem ponieważ żadne pieniądze nie są warte niezadowolonego klienta.

Drążę ten temat ponieważ (moje zdanie osobiste) mam otwarty umysł i widząc że to jest tak wspaniały system chcę go wykorzystać do mojej oferty, ale co nie robię i nie jak próbuję – to zawsze wychodzi dużo gorzej od opisów efektów kolegów. Dlatego zadaję konkretne pytania i chcę realnie, nie hipotetycznie uzyskać efekt.

Widzisz – odpowiedzi: TAK – BO TAK. Mnie nie satysfakcjonują. Można samemu sobie się oszukiwać (temperatura skacze – ale piszę IDEALNIE STABILNA) kto mnie sprawdzi??? U mnie jest inaczej – jeżeli napiszę IDEALNIE STABILNA – MUSI TAK BYĆ – bo pierwszy klient momentalnie mnie zweryfikuje i zaczyna się jazda. A zawsze wychodziłem z założenia NAZWISKO i NUMER TELEFONU ma się jeden.

A więc – jeżeli chcesz się przyłączyć do eksperymentu – OK. – jeżeli nie trudno – żyjmy sobie w własnym cudownym światku – ale nie wymuszajmy uczestnictwa w nim innych mniej wiedzących, którzy dadzą się pociągnąć pięknymi słowami.

A co do ironii na temat pogonów – jeżeli chcesz to sobie kpij – dla przykładu zdjęcie z końcówki procesu na kolumnie LM – czy przy temp 99,3 stopnia na wejściu i stabilizacji na odbiorze (czyli odbiór 95% destylatu) odbieramy POGONY???
Chyba na systemie VM o takim odzysku chyba możemy pomarzyć???

Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 19:43
autor: jacekpolak111
Chciałbym skomentować post Pana Cezarego33. Jak wspominałem wcześniej "choćby skały srały" to i tak system LM musi być najlepszy, bo Pan taki sprzedaje, Panie Cezary33. Widzę u Pana silną motywację w obstawaniu za tym typem aparatu. Podam tą motywację: 3640zł za jednosystemową kolumnę z bezsensownie zamontowanym filtrem węglowym, niepotrzebnym w systemie VM. Może ten typ aparatu jest najtańszy w wykonaniu, ale przyczyny takiego stanu rzeczy są raczej oczywiste. Cena może również jest "dobra", albo "przyjazna", ale pytania dla kogo? Sprzedającego, czy kupującego?

Najkrótszy czas procesu w połączeniu z wydajnością to inaczej sprawność urządzenia. W przypadku kolumny najwyższą możliwą sprawność można uzyskać stosując możliwie najmniejszy refluks, czyli odbierając najszybciej jak się da, bez straty jakości. Tak działa kolumna VM z e-ARC, gdzie zawór kulowy jest całkowicie otwarty, więc kolumna pracuje z maksymalną mocą przerobową. Na LM też Pan otwiera zawór na max i odbiera 96%? Nie, bo to niemożliwe.

Dlaczego LM jest najbardziej stabilnym systemem? - Bo tak twierdzi Pan Cezary33. OK, niech będzie.

Brak sterowania mocą grzewczą w Pana aparacie traktuje Pan jako pozytyw? To do czego służą regulatory mocy grzania, powszechnie stosowanie w systemie LM? Po za tym pisze Pan na Allegro, że kolumna jest całkowicie gotowa do pracy. Bez regulatora? Jak dopasować odpowiednią moc grzewczą? Przecież jest to niezbędne do zmaksymalizowania wydajności. Pana dwustopniowy włącznik można zastosować w betoniarce niskoobrotowej, regulacja grzania ma czułość kilku procent mocy jednej grzałki. Ponadto sugeruję zastosowanie wziernika, aby klient, który dokupi do "gotowej" kolumny regulator mógł łatwo, wzrokowo określić tą moc. Bez tego trzeba korzystać ze wzoru. To się chyba nieco kłóci z reklamowaną przez Pana "prostotą" obsługi.

Jakim cudem system obsługiwany ręcznie ma być mniej skomplikowany, niż obsługiwany przez automatykę, czyli bezobsługowy. Czyżby twierdził Pan, że zwykły Kowalski nie potrafi wpisać zadanej temperatury w sterownik, a nadaje się tylko do kręcenia zaworem?

Cytuję: "U mnie jest inaczej – jeżeli napiszę IDEALNIE STABILNA – MUSI TAK BYĆ – bo pierwszy klient momentalnie mnie zweryfikuje i zaczyna się jazda. A zawsze wychodziłem z założenia NAZWISKO i NUMER TELEFONU ma się jeden.." Proszę Pana, to jest dogmat, to tylko Pan tak twierdzi a klientowi może Pan powiedzieć, że źle przeprowadza proces...Albo coś innego...

Zdjęcie trzech termometrów to dowód, że pogony na Pana aparacie nie istnieją? Ubawiłem się setnie i załączam podobną łamigłówkę: Jaki to ptak? Do wygrania 1l rektyfikatu z systemu VM.
Obrazek

Do eksperymentu chętnie podejdę, bez terroru technologicznego, typu "postawimy dwie kolumny"...Wystarczy jedna, dwusystemowa. Zapraszam w moje strony, kontakt na PW.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 20:38
autor: 33cezary
Witam – myślałem że prowadzę polemikę z człowiek o pewnej kulturze osobistej, oraz pewnej wiedzy. Nie odnoszę się do opinii porównawczych zawartych wyżej ponieważ świadczą one tylko o braku inteligencji osoby która z braku wiedzy technicznej oraz argumentów musi używać niegrzecznych i ubliżających sformułowań. Zostawiam to do oceny innych forumowiczów. Ja nigdy nie pozwoliłem sobie na takie ubliżanie ponieważ, jeszcze raz podkreślam, zawsze szczyciłem się swoim nazwiskiem, a nie ukrywałem się za pseudonimem.

Czy po powyższych insynuacjach i pogardliwych uwagach mam jak gdyby nigdy nic pisać sobie listy na PW ????

Co do zagadek – jeżeli osoba zajmuje się systemem LM i VM sama umieszcza termometry powinna od razu przeczytać:
Temp. Wejścia – 99,3 stopnia – czyli na wejściu mamy już opary posiadające poniżej 2 – 1% alkoholu,
Temp. Stabilizacji – zachowana jest na szczycie wypełnienia temperatura wrzenia alkoholu – czyli otrzymujemy na wyjściu najwyższy procentowo destylat,
Temp. Szczytu – głowica wymienia ze stanu gazowego na ciekły wszystkie opary generowane przez kocioł (nic nie wychodzi na zewnątrz).

Nie wiem dlaczego ktoś udaje …………. (kogo każdy sobie dopowie) jeżeli sam z takiego rozwiązania korzysta.

Życzę miłego popołudnia i wieczoru .
Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 21:00
autor: jacekpolak111
Gdzie ja Pana obraziłem? A fakt, w każdym zdaniu stwierdzającym prawdę.
Zagadka miała na celu rozładowanie atmosfery, a mój pseudonim to imię i nazwisko, chyba nietrudno się domyślić...

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 21:19
autor: 33cezary
Zagadka na rozładowanie atmosfery ?? Ciekawe.
Ale wracając do tematu

I co zdarzył się cud??? Mamy system Magiczny??? Można prowadzić proces bez pogonów???

Jeżeli zostało chociaż trochę odwagi cywilnej proszę przyznać rację i następnym razem zanim zacznie się oczerniać czyjąś pracę – proszę się zastanowić.

Nie długo będzie gotowa maszynka – wtedy zobaczymy po kolei co właśnie znaczą Twoje słowa – w poście powyżej dotyczącym wyjaśnień do systemu VM.
Boję się że niestety znowu w konfrontacji z rzeczywistością będą zupełnie inne wyniki, ale zobaczymy po prostu z elektrozaworem nie miałem doczynienia.
Może się mylę - wtedy odszczekam wszystko i będę przedstawiał w ofercie również system VM/LM - zobaczymy - po to właśnie z uporem manniaka chcę doprowadzić do "terroru technologicznego" - jak to ładnie określiłeś.

Muszę budować moduł VM jeszcze raz bo swój poprzedni wysłałem jednemu z kolegów na forum do eksperymentów - z jeden wieczór to potrwa.

Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 21:30
autor: Zygmunt
Panowie się kłóćcie, a ja tylko niesmiało wtrącę, że ostatnio na LMie tez prowadzę proces bez regulatora- bo spokojnie wystarcza mi regulacja samym zaworem odbioru.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 21:54
autor: radius
Ja potwierdzę słowa Zygmunta z własnego przykładu. Mam kolumnę z systemem LM na kegu 30-to litrowym z zamontowaną grzałką 1400W, bez regulatora. Prowadzę proces, od początku do końca odbierając destylat o mocy 95,6% na raz ustawionym refluksie i dopiero pod sam koniec, przy skoku temp. o 0,20C przykręcam zaworek aby zwiększyć refluks i odebrać destylat o nie zmniejszonej mocy do (prawie) końca . To tyle w kwestii regulacji i bezobsługowości systemu LM.
Pozdrawiam VM-owców :lol:

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 22:07
autor: jacekpolak111
Cudów nie ma, a pogony są. Inna sprawa, że Pana wcześniejsza odpowiedź była przewidywalna jak "sracz dla hydraulika". Jeśli ktoś nie ma argumentów technicznych zarzuca chamstwo, arogancję, brak inteligencji i wiedzy technicznej. Czytałem Pana opis kolumny i stwierdzam, że Pan wiedzę ma, choć sugeruję następnym razem pisać słowo "używałem" przez "ż", a nie "rz".
Obrazek
To przyjacielska rada, może Pan stracić kilku klientów - tych bardziej ode mnie inteligentnych. Przyznać Panu racji jednak nie mogę, a Pan nie może znieść tej porażki, bo naprzeciwko prawdy nie ma argumentu. Może Pan zbudować system VM, ale i tak okaże się, że LM jest lepszy. Pytanie tylko, co wtedy, jak ktoś inny potwierdzi, to co powiedziałem? Chcąc sprzedać kolumnę VM, co Pan powie? - "Sorry, wcześniej się myliłem." Pana ocenę co do VM z e-ARC potraktuję, jako nieobiektywną, ponieważ niejednokrotnie wcześniej szedł Pan już w zaparte. Niestety dla Pana, nie pozostawił Pan sobie furtki, ale widzę że "biznes jest biznes Winetou".
Co do regulatora, może nie jest całkowicie niezbędny, ale z całą pewnością bardzo ułatwia pracę, tym bardziej z wizjerem w komplecie. Za to zawór bezpieczeństwa w systemie otwartym...No, bezpieczeństwa nigdy dość. Ja u siebie zamontuję system autodestrukcji, jak będzie nalot, to nie udowodnią. :D

Życzę udanej sprzedaży "gotowej" aparatury. Jacek Polak.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 22:49
autor: 33cezary
Mylenie jest rzeczą ludzką – proszę mi pokazać jeden przykład gdzie coś twierdziłem i rozmijałem się z prawdą – a następnie nie przyznałem się do błędu.

Miałem (i mam) taką sytuację – wspominałem wcześniej że sprzedawałem system ZP – do dnia dzisiejszego jeżeli ktoś z klientów posiada ten system (DE140) – zabieram całą kolumnę dokładnie w tej cenie za jaką sprzedałem – proponując nowy jedynie za różnicę jeżeli ona wyszła między kolumnami.
Co prawda z kolumny ZP do odzysku mam tylko samą kolumnę – ale cóż – klienci pytają się dlaczego nie mam tej lepszej i co zrobić – ale taka sytuacja już kilkanaście razy mi się odwróciła pozytywnie – klienci polecili swoim kolego i dalej się kręci.

Szukać rozwiązań – mylić się – każdy z nas to robi – dalej – system do ciągłego procesu – co prawda zadziałał – pracował – ale odzysk z wsady był za mały – w procesie ciągłym nie mogłem uzyskać odzysku z 5% wsadu – a to już były za duże straty – tyle godzin pracy, eksperymentów, materiałów i co – do konta – moja porażka.

Co do grzania.

Trzeba pamiętać że klientowi jeżeli za dużo da się swobody – to się pogubi – czy Ty znasz wszystkie funkcje twojego powiedzmy telewizora, komórki, komputera. Zjada nas właśnie „multum wyboru” z których zazwyczaj nie korzystamy. Dodatkowo – większość klientów nie jest pasjonatami takimi jak my – są to ludzie którzy chcą swój pewny towar na nalewki i inne trunki od których nie boli głowa – tylko tyle.

Dlatego dla nich musi być zrobiony sprzęt – najlepiej najprostszy, nie zawodny i nie potrzebujący wiedzy „tajemnej”.

Przy grzaniu w systemie LM – nie musimy regulować tej wartości – jeżeli poznamy wartości max, jest ona w zasadzie stała. Dlatego dawno temu wziąłem regulator oznaczyłem sobie punkt zalewania – odjąłem dla bezpieczeństwa 25% i ustawiłem na stale – dzięki temu mamy prosty przełącznik jak od „betoniarki” – ale nawet dla zupełnego ignoranta nie do zalania.

Oczywiście dla Ciebie, mnie innych klubowiczów jest głębsza wiedza tajemna – ale ona zupełnie nie obchodzi zwykłego Kowalskiego.

Właśnie skończyłem spawać moduł VM – elektro zawór założony i podpięty do regulatora ES-10 – sonda wpięta w kolumnę – tylko wsadu brak – muszę poczekać aż skończy pracować – jeszcze ma kilka kresek, w sobotę co prawda nie skalrowane – ale idzie do dwóch kotłów i zobaczymy co z tego wyjdzie?

Cezary
P.S.
Dzięki za zwrócenie uwagi w instrukcji obsługi kolumny. U mnie błąd – mój błąd – mylić się każdy może – ja też. Już staram się go poprawić i wczepić nową instrukcję.

Ale miło mi jest że takową instrukcję czytasz – na tyle uważnie że zobaczyłeś tam ten błąd, jeżeli tylko ten znalazłeś to tym bardziej jestem dumny że dobrą pracę wykonałem – bo do tej pory nikt mi nie zwrócił uwagi, a na liczniku pobrań z witryny WWW.destylaty.pl (z tego również korzysta allegro – muszę się pochwalić mam już ponad 118 tyś. Pobrań w ciągu 2 lat).

Cezary

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 23:10
autor: wiking
Witam, i mam pytanie kierowniku 33Cezary, :smiech: Czy istnieje lepszy system niż LM? Zastanawia mnie Twój upór, czy wszystko inne jest złe, każde zdanie co do innego sprzętu musi być też na nie? Nie dopuszczasz do głowy niczego innego, bo Twoje jest najlepsze, a to niby dlaczego? Wiedzę masz ogromną i szacunek za to, ale sam wiesz, że nikt nawet Ty nie wie wszystkiego. Jak kolega wcześniej napisał furtkę do tematu VM, tak sam sobie zamknąłeś.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: czwartek, 23 cze 2011, 23:53
autor: 33cezary
Trudno – Agneskte – da mi po łapach – ale przeczytałem ostatni post w temacie: Radosna twórczość dorobkiewiczów - niehobbystów

Miarka się przebrała – Kolego / Panie Jacku (jak tam chcesz) – trochę szacunku proszę. Ty zbudowałeś jedną kolumnę i to w jednym systemie – bardzo ładnie i dokładnie – dlatego miałem zawsze szacunek dla dobrze i dokładnie wykonanej pracy. Ale i ja nie wyrwałem się sroce pod ogona – zbudowałem już kilkaset (!!) kolumn i systemów wszystkich maści i odmian i proszę Cię trochę szacunku – bo do wszystkiego doszedłem własną pracą i uporem. Płacę podatki, zatrudniam ludzi, sam pracuję fizycznie i wypraszam sobie insynuacje stawiane mojej osobie.
Zbudowałem i przetestowałem prawie każdy rodzaj „wynalazku”, obecnie robię i sprzedaję system LM bo z obecnie prezentowanych jest po prostu najlepszy pod względem ekonomia / wydajność / obsługa. Jak będzie lepszy – to się przestawię na niego. Proste i logiczne i co ważniejsze sprawdza się na rynku.
Jak prawdziwy kapitalista mogę siedzieć z boku – lub obecnie oglądać film mając głęboko w ……….. co tu piszecie – a tylko zerkając na forum zżynać rozwiązania.
Reklama dla mnie – to raczej moje dla domowników usprawiedliwienie dlaczego jak głupi siedzę przed komputerem w każdej wolnej chwili i coś tam piszę / fotografuję / wystawiam itp.. Myślisz że ludzie do których skierowany jest mój produkt siedzą na forach i biorą udział w naszych dyskusjach???? To nie ten target, ale lubię majsterkować, przeprowadzać doświadczenia, udowadniać i może to jest mój błąd.

To już jest przegięcie żebym z tytułu swojej dobrej woli udziału w forum przyjmował na siebie pomyje.
Reasumując – masz jakieś uwagi do mnie – konkrety proszę, nie masz - swoje osobiste wycieczki zostaw dla siebie.

Cezary

Posty scalone.

Witam kolego Wiking – a dla czego od razu kierowniku????

Nie – nie uważam że system LM jest najlepszy, uważam że w porównaniu z systemem VM (jeżeli chcemy otrzymywać czysty destylat) ma lepsze parametry wydajnościowe przy tym samej jakości destylatu. Lepszy, gorszy – to pojęcie względne. (ja mojej żonie się podobam – a inne dziewczyny mówią brzydal) – kwesta punktu odniesienia.

Który system dla kogo jest bardziej optymalny – wybiera użytkownik. Trzeba mu jedynie przedstawić prawdziwe dane które uzyska – aby nie dowiadywał się o nich dopiero po zbudowaniu kolumny i sprawdzeniu samemu – po to jest forum.

Nie mogę się też zgodzić z niekonsekwencją kolegi Jacka. Sprzęt wykonany w systemie VM przez dorobkiewicza nie hobbystę (sam pisze że on w zasadzie nie ma o tym żadnego pojęcia – a zrobił to tylko po to aby sprzedawać) – jest OK – bo to system który kolega preferuje. A na temat innego dorobkiewicza – ale HOBBYSTY – za to że śmiał dociekać pytaniami o parametry systemu – zamiast odpowiedzieć atakuje jego rozwiązanie do którego Ja jestem tak samo przekonany jak ON do swojego. I koło się zamyka.

Re: walkman86 vs LM/VM-E-ARC

: piątek, 24 cze 2011, 04:13
autor: Wald
Temat OK. Sprzęt również. Dlatego zostanie otwarty, ale osobiście wykasuję (choćbym miał zostać ukarany) każdy niemerytoryczny post. Dość personalnych przepychanek. Czas na konkretne argumenty.