Strona 1 z 1

Mój prototyp

: poniedziałek, 13 mar 2017, 09:38
autor: mjr1992
Witam proszę o ocenę ;)

Re: Mój prototyp

: poniedziałek, 13 mar 2017, 14:51
autor: W_TG
Z samego zdjęcia trudno ocenić. Jako PotStil to w miarę prawidłowo wykonany.
Piszę "w miarę" bo trochę zastanawia mnie sama kolumna o różnych średnicach.

Re: Mój prototyp

: poniedziałek, 13 mar 2017, 15:26
autor: Zbynek80
Wtedy to deflegmator

Re: Mój prototyp

: poniedziałek, 13 mar 2017, 16:35
autor: mjr1992
Materiały miałem jak to się mówi z odzysku. I dlatego takie różnice w średnicy. Pracowałem już na tym prototypie , nie mam wypełnienia w środku. Destylat leci zimny , prawie lodowaty. Odbiór okolo 1 litr na 20 -25 minut, ale te stukanie dziwne mnie przeraża ,dźwięk wydobywający się z chłodnicy, jakby skok ciśnienia

Re: Mój prototyp

: poniedziałek, 13 mar 2017, 18:07
autor: Zbynek80
Chłopie 3l/h w taką rurkę ? 1l/h to tam maxymalne maximum a i tak uważam dużo. Lodowaty bo pewnie puszczasz wodę na maxa, puszczaj wody tyle aby w pełni chłodziło pary, destylat może lecieć ciepły, jak i woda z chłodnicy

Re: Mój prototyp

: wtorek, 14 mar 2017, 07:17
autor: mjr1992
To dlatego te dźwięki ? Myślałem, że nie grzeje za mocno.

M. Pisz starannie.
Następny tak napisany post, pójdzie do kosza.

Re: Mój prototyp

: wtorek, 14 mar 2017, 09:55
autor: silvio2007
Dźwięki mogą powstawać w wyniku nagrzewania się rur, co powoduje ich wydłużanie się. Prawdopodobnie zbyt duże różnice temperatur, żeby uzyskać taką wydajność grzejesz pełną mocą, woda też dużo i zimna. Materiał wydłuża się zaraz kurczy pod wpływem zimnej wody. Podobnie trzaski powstają przy nagrzewaniu się grzejników.
Oczywiście to tylko moja hipoeza.

Re: Mój prototyp

: wtorek, 14 mar 2017, 10:16
autor: mjr1992
Zastanawiałem się nad szczelnością układu, że być może stąd te dźwięki ale raczej nie możliwe bo sprawdzałem szczelność.Widziałbym pary alkoholu ulatniające się

Re: Mój prototyp

: wtorek, 14 mar 2017, 15:44
autor: karola44-81
Za mocno grzejesz. Ustaw tak żeby kapala kropelka za kropelką. I powinno być dobrze. Ale wtedy tego kega będziesz przez dobę gotował.

Re: Mój prototyp

: wtorek, 14 mar 2017, 17:02
autor: Zbynek80
O to świetny pomysł też będę ustawiał aby leciała kropelka za kropelką i będzie dobrze :)

Re: Mój prototyp

: wtorek, 14 mar 2017, 19:10
autor: ramzol
Pojedź na zlom fi 35-42 ogarniesz na pewno i zamień to cos na jeden rozmiar. Albo 28 w sklepie kup to nie majątek. Wywal ten paskudny zielony wężyk nim sie rozpuści i pokoloruję ci zęby. Kup silikonowy i zamień albo kap prosto do słoika. Pamiętaj że to co kapie łatwo sie pali bo pewnie gazem grzejesz. Nie zostawiaj sprzętu bez nadzoru bo pirdolnie i nie będzie co zbierać (tak na wszelki wypadek) ;) miedziuche dobrze jest wytrawić po lutowaniu w kwasku cytrynowym i wodzie (woda kwasek rurka soda). Rzućcie linkiem bo z Tel pisze a chłopu ułatwicie. :poklon;

Re: Mój prototyp

: sobota, 18 mar 2017, 11:00
autor: michaljezupe
Tak jak wyżej kolega pisze - wywal ten wąż do odbioru zanim się pochorujesz. W tą najszerszą część nad kegiem upchnij zmywaki. Koszt nie wielki bo około 2-2.5zł za sztukę a jakość produktu lepsza.

Tak jeszcze patrzę na ten sprzęt i wydaje mi się, że to dość giętka konstrukcja jest chyba. Ja bym to u dołu złapał podwójną obejmą do rur taką do montażu na ścianie. Akurat jest takie miejsce, że średnica deflegmatora i chłodnicy się zgadza.