Strona 1 z 1

Kocioł emaliowany

: poniedziałek, 22 lut 2010, 11:27
autor: ewan
Witam.
Jak w tytule. Co sądzicie o takim naczyniu? Mam kotły, w których mieści się nastaw z 8kg cukru i skutki były różne. Robiłem w nich na drożdżach babuni, teraz chcę się przestawić na T3. Czy przykrycie takiego dużego otworu w kotle prześcieradłem i przykrywką z kotła wystarczy i jak wystarczy to czy to prześcieradło prasować?
do tej pory stosowałem folię bomblowaną i może ta folia przenosiła jakieś zarazki bo jak pisałem skutki były różne. Raz to musiałem wywalić bo zapach kwasu i na wierzchu jakaś galareta się zrobiła.

Re: Kocioł emaliowany

: poniedziałek, 22 lut 2010, 15:50
autor: Juliusz
Kocioł emaliowany jest doskonałym pojemnikiem. :ok:

Prześcieradło pod pokrywkę jako 'uszczelka'. :ok: Może dwa czy cztery razy złożone. Prasowanie? Jest to rozumiem zabieg higieniczny i jest to pomysł bardzo dobry. :ok:

Problemy mogą pojawić się gdy gdzieś dostanie się jakaś bakteria więc warto zwracać uwagę na czystość procesu, szczególnie z drożdżami babuni. Drożdże T3 są chyba na tyle silne, że dadzą sobie radę nawet z jakimiś zanieczyszczeniami. Nie zaszkodzi na kociołek z fermentacją położyć jakiś ciężarek aby wszystko przycisnąć, dwutlenek i tak wydostanie się bez żadnego problemu. Nie zaglądaj zbyt często a jeśli już to odkrywaj tylko malutki kawałek pokrywki.

Re: Kocioł emaliowany

: wtorek, 23 lut 2010, 11:52
autor: ewan
Dzięki Juliusz.
Czy małe pordzewiałe odpryski w kotle mogą zaszkodzić nastawowi.

Re: Kocioł emaliowany

: środa, 24 lut 2010, 07:32
autor: Juliusz
Ewan,

Małe odpryski to odkryta stal. W zacierze powstają kwasy, słabe ale kwasy. Po jakimś czasie kwasy te mogą przekorodować blachę i kociołek zacznie cieknąć. Jeśli używasz go tylko do fermentacji to możesz odpryski zalepić gorącym woskiem i sprawdzać co jakiś czas. Jeśli zaś chcesz w nim gotować no to sprawa się komplikuje bo wosk się rozpuści w wys. temperaturze i wreszcie powstaną otwory.

Re: Kocioł emaliowany

: czwartek, 25 lut 2010, 10:35
autor: ewan
Jeśli nie zaszkodzi nastawowi to OK.Kocioł tylko do fermentacji a i tak jest już lutowany jak lut puści to koniec z kotłem. Wysłużył się.