Alkohole-Domowe.com

Czy beczki na zacier takie jak np. Na malinowynos.pl czy alembik.eu w cenie ok 160 zł za beczkę 120l różnią się czymś od tych na allegro, które z atestem do spożywki kosztują ok 60-80 zł?

Myślę, że nie, jeśli są nowe, z atestem i wyglądają identycznie

No właśnie chcę kupić nową.
Tylko nie rozumiałem dlaczego jest taka ogromna różnica w cenie.

Szukaj lokalnie, używki. Dużo taniej, najczęściej po jednokrotnym użyciu. Szukaj na olx lub na skupach tworzyw.

A nie będzie przechodził zapach do nastawów.
Po przepuszczeniu przez kolumnę będzie lux

A jeśli masz miejsce to polecam 220litrów po sezamie - bardzo mocne

No właśnie 220l to dla mnie trochę za duże.
Myślę że 120l będą w sam raz.

Zapachem się nie przejmuj, wywietrzysz i będzie git. Ja u siebie w mieście kupowałem 220l beczki po 30zl. Z atestem do spożywki.

Ja znalazłem 120l po 30 zł i chyba się na nie zdecyduje bo nawet mają 4 wgłębienia do wygodnego przenoszenia więc chyba będą git.
Dziękuję Wam za pomoc.

Nawet jeśli jakiś zapaszek zostanie, do nastawu nie przejdzie, sprawdzone na beczce po czosnku, dobrze umytej i nawet nie wietrzonej. Ważne tylko żeby nie były po chemii.
@pretender, po taniości widzę, po taniości

Też mam po czosnku i potwierdzam nieprzechodzenie zapachu.

Master
Więcej na cukier pozostaje ...

Na OLX masz 70L lub 120L z teflonem po 35 i 45 zł praktycznie nowe po spożywce, sam takie kupiłem.

pozdrawiam

Jakoś nie mam przekonania do plastiku (mogę się mylić), ja nastawiam w szkle tzn, mam trzy dymiony 3x 30l (były to używam). Tak samo do przechowywania dymiony szklany.

Na prawdę te plastiki z atestem (do spożywki) się sprawdzają? Nie ubożeje na tym nastaw/ odbiór?
Jakiekolwiek produkty w plastiku potrzebują chemii do (prze)życia, a w słoiku ten sam produkt ma krótszy spis treści na opakowaniu, więc tak się zastanawiam.

Kiedyś piłem lokalny wyrób, który był przelewany na moich oczach z "plastikowego magazynu" i była masakra, 3/4 butelki poszło w śmietnik.

Wiem, że beczka pojemnościowo wychodzi wydajniej, ale co z jakością?
Jak to jest u was?

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Do przechowywania oczywiście szkło, ale do nastawu plastik jak najbardziej godny polecenia z kilku powodów:
- nie stłucze się
- jest tańszy
- łatwiej czyścić beczkę
- szkło to chyba max 54l - beczki plastikowe do wyboru do koloru...

Domowi piwowarzy fermentują w plastiku i jest ok.
Ja fermentowałem kiedyś w kanistrach po benzynie ekstrakcyjnej - dobrze wywietrzonych i odparowanych na słońcu. Drożdży nie zabiło - wszyscy spożywający żyją. Teraz w plastikowym coolerze zacieram, w wiaderkach z casto fermentuje piwo i wino, beczkę zaraz kupię - nic się tym nie martw.

Po pierwsze nie mylmy jakości alkoholu wysokoprocentowego przelewanego z pojemników plastikowych do bezpośredniego spożycia do nastawów fermentacyjnych w tychże pojemnikach inaczej mogących być pod nazwą beczka.
Skład chemiczny tworzyw z których są te beczki wykonane o których piszemy jest dla nas przyjazny ,więc można bez obawy fermentować nastawy, Szklane butle to tylko leżakowanie trunku z dużą ostrożnością w obejściu z nimi.
Obecnie nawet wina szczególnie czerwone fermentuje się w zbiornikach plastikowych.

@Loganos69, fermentuj nastawy w plastikach a szkło uzupełnij gotowym destylatem, jeśli to ci nie będzie pasowało to następny etap to beczki dębowe.
Powodzenia.

Tak tylko pytałem z ciekawości dla pewności, jeżeli wszyscy robią i jest ok to wszyscy nie mogą się mylić, a i nie ma się o co martwić

Dziękuję za szybką odpowiedź.

O ile w szkle jest "przejrzyście i pewnie" to fakt możliwości i wygody jest mały.
I tak jak piszesz szkło to maks 54l, a beczka umożliwia "więcej za mniej".
W tym przypadku "szkłem d..y nie utrzesz " ma znaczenie, więc warto się przesiąść na plastik

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka