Alkohole-Domowe.com

Jak w tytule.. Jestem nowy i to moja pierwsza przygoda z fermentacja.. Kupiłem beczki.. Kupiłem grzałki.. Zamontowalem kroniki.. Ale mam problem z grzalkami.. Czytałem że nie można ich zanurzyć bezpośrednio więc włożyłem je do butelek 5l pet. Butelka wypływa albo się przewraca.. Nagrzewa się tylko górna część 5l butelki i termostat wyłącza grzałke.. Proszę o zdjęcie albo opis jak to zamontować.. z góry dziękuję.

@tykor,
Miałem ten sam problem i zamiast grzałek kupiłem 30 watowe maty grzewcze dla ... węży. Okrywam nimi beczki albo butle i okręcam kocem. Trzymam to wszystko w altanie i zimą temp. nastawu nie schodzi poniżej 19-18 st C (we Francji zimy są łagodniejsze).

Grzałki akwariowe wystarczy "wrzucić" do nastawu. Powinny być zakryte płynem i to w zasadzie jedyny wymóg. Nastaw oczywiście nie może być zbyt gęsty.

tykor pisze:Jak w tytule.. Ale mam problem z grzalkami.. Czytałem że nie można ich zanurzyć bezpośrednio więc włożyłem je do butelek 5l pet.

Wrzucaj je bez problemu do nastawu, nic z nimi nie stanie się.

Ja tez wrzucam grzałkę do beczki podczas zimy ale zauważyłem ze nastaw szybciej fermentuje gdy do beczki wrzucę luźno pompkę do akwarium żeby mieszała nastaw. Beczka ma 120 l.

Dziękuję za odpowiedzi. Dodam za grzałka ma 100w i się rozgrzewa do czerwoności i czytałem że luźno wrzucona smaży drożdże.. Dodam też że robię nastawy tylko cukrowe. Nigdy rybek nie miałem i boję się zanurzyć grzałke cała bo od góry jest kabel zasilający 220v którego chyba nie można zanurzyć..

Można zanurzać ponieważ grzałki są hermetyczne. Jedyna niedogodność i niepewność może dotyczyć termostatu dlatego też lepiej jest stosować grzałki bez termostatu a zamiast niego grzałkę podłączyć do programowalnego wyłącznika czasowego mechanicznego lub elektronicznego.

Niby hermetyczne ale na wodę.. Czy na alkohol tak samo? Czy zabezpieczyć jakoś kabel zasilający? W jakiś wężyk silikonowy albo coś?

Zrób to tak, oczywiście pet zalany wodą:

Dziękuję możesz mi wysłać zdjęcia od góry żeby zobaczyć jak grzałka jest zamocowania w tej nakretce? O cos takiego właśnie mi chodziło..

Temat opanowany - zrobiłem to tak.. Dziękuję wszystkim za pomoc. Na następny nastaw włoże sama grzałke i porównam wyniki.. Dziękuję wszystkim
Pozdrawiam

Tak jak kolega drgranatt piszę. Grzałka do beki bezpośrednio. Ja daję jak zimno i Blg zbliża się do 0. Nic się nie dzieje i z grzybami i z grzałką, grzałka jedna od początku zabawy, grzyby przerabiają do końca.
Pozdrawiam

A ma ktoś jakiś patent do mieszania nastawu? Pompka akwariowa, jakiś wiatraczek czy coś w tym stylu...?

Nie ma potrzeby mieszania gdy źródło ciepła umieścimy na dnie. Sama ciecz poradzi sobie z mieszaniem.

Ale pet 5l wypływa na wierzch.. Jak go utrzymać na dnie? Jakieś pomysły?

Wypełniony płynem i wypływa?
Obciążyć kamieniami na ten przykład Mogą być np. takie: https://www.bonami.pl/p/kamienie-chlodz ... gLc7PD_BwE

wawaldek11 pisze:Wypełniony płynem i wypływa? Obciążyć kamieniami na ten przykład

Dobre

Kamienie za 70zł? Heh podziękuję..

Tu masz tańsze: https://pl.aliexpress.com/item/6pc-100- ... 45842.html?
Kupiłem, użyłem zgodnie z przeznaczeniem - nie warto!
Możesz też nazbierać na polu, tylko żeby nie były obsikane.
A tak na serio, to możesz obciążyć czym chcesz.
Naprawdę butla z płynem i grzałką wypływa? Bez powietrza i z grzałką nie ma prawa.

No obraca się i pływa..jest cieplejsza niż nastaw.. A ciepła woda wypływa na górę.. Tak to wygląda..

Praw fizyki nie zmienimy.
Jeśli nie masz powietrza w butli, to pozostaje tylko czymś obciążyć ją - np. kamykami, kulkami z łożyska, przywiązanym cięższym przedmiotem - popielniczka szklana itp.
Zresztą sam się wykaż inwencją.

Dzięki Waldek. Miałem nadzieję że są tutaj wyjadacze którzy już to przerabiali i mają doświadczenie bo eksperymentować mogę bez twoich rad. Mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi.

U mnie, wolna nakrętka z SMS 63,5 KO załatwia sprawę przy "pecie" 3l.

Właśnie zajrzałem do beczki i zastałem wyplynietego peta z którego wylala się woda przez dziurkę w nakretce przez którą przełożony był kabel zasilający.. Pet pusty i w nim szkło od peknietej grzałki.. Chyba zrezygnuje i przeniosę beczki do innego pomieszczenia gdzie są kaloryfery..

Nie rozumiem dlaczego pet wypłynął Zupełnie mi to nie pasuje. Coś tu nie teges

tykor pisze:Dzięki Waldek. Miałem nadzieję że są tutaj wyjadacze którzy już to przerabiali i mają doświadczenie bo eksperymentować mogę bez twoich rad. Mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi.

Są tu raczej wypijacze - ne wyjadacze, przerabiali prawie wszystko, wiedzą, że jak nie ma płynu to jest gaz który jest "bydlejakim" przewodnikiem ciepła. Powiedz mi, dlaczego pękło szkło??? Kolega "wawaldek11" to wie!!! Ja też wiem, a TY???

Wszyscy wiemy:) dla ciekawostki dodam że nie miałem alkoholu w ustach od jakiś 7-8lat:)

Ja nie wiem Mogę się tylko domyślać.
Tykor - nie poddawaj się Ile watów ma/miała ta grzałka?
W pewnym momencie i ja korzystałem z akwariowych grzałek o małej mocy - 25 - 50 W. Mam ich kilka do dziś. Ale wkładałem bezpośrednio do nastawu i nie było problemu.
A teraz wykorzystuję odpowiednią porę roku - trudno ją nazwać latem - i robię wszystkie potrzebne i możliwe nastawy. Destyluję na surówkę, a w chłodniejsze dni bawię się w dalsze uszlachetnianie
Mam też inny patent na dogrzewanie beczki 120l. Przykleiłem taśmą montażową http://allegro.pl/przewod-grzewczy-terr ... 13684.html pod dno i w dolnej części beki. Do tego jakiś prosty termostat - miałem do akwarium - dobra izolacja i można fermentować w chłodnym miejscu. W porywach miałem 0°C.

Niezależnie od tego czy ktoś alkohol spożywa czy nie, grzałka akwariowa w czasie pracy musi znajdować się w płynie i powinna być w pozycji pionowej. Ja mam 2 sposoby utrzymania temperatury płynu w beczce na odpowiednim poziomie.

- Sposób wspomniany przez Kolegę wawaldek11, na posadzkę daję styropian, na niego poduszkę elektryczną, dopiero na nią stawiam beczkę. Poduszka elektryczna ma w sobie termostat (żeby nie poparzyć użytkownika) i rozgrzewa się do około 33ºC. Pisze około bo różne poduszki miałem i jedna grzała mocniej inna słabiej. W czasie fermentacji burzliwej nie ma potrzeby ogrzewać kadzi fermentacyjnej. Kiedy temperatura spada stosuję "opatulanie" beczki kocem, czy kołdrą (nie musi być stara). Następnie włączam podgrzewanie denne. Na przykład - https://www.ceneo.pl/12363196#tab=spec
Przylgowa czujka termometru elektronicznego przyklejona w połowie beczki, solidnie odizolowana od zewnątrz.

- Sposób drugi to właśnie grzałka akwariowa o mocy 25 wat wpuszczona do płynu i ustalona około 3 cm nad dnem. Jako że wisi, jest w pozycji pionowej, moc jest wystarczająca a jednocześnie nie przypala drożdży i nie dotyka dna by ewentualne osady nie wpływały na prawidłową fermentację. "Opatulanie" też jest wskazane.
Wielu kolegów tak robi, jest to sposób prosty i skuteczny przy niskich temperaturach.

Dziękuję kmarian.. Sprawdzę najpierw mate.. Wydaje się najprostsza metoda.. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Nadal mnie interesuje moc pękniętej grzałki.....

Już wiem - nie doczytałem wcześniej

!00 watów. http://alkohole-domowe.com/forum/jak-za ... ml#p165625
a tu widać jak się rozgrzewa, aż świeci. http://alkohole-domowe.com/forum/jak-za ... ml#p165778

To chyba neonówka tak świeci a nie spirale grzejne, prawda?

Chyba jednak grzałka tak się żarzy. Stuwatowe tak się rozgrzewają. Potwierdzić może tylko Kolega tykor. Poczekamy, się zobaczy.

Mam akwarium a w nim grzałka 100W to wiem. Spirale nie nagrzewają się nigdy do takiej temperatury a ponadto są do 3/4 wysokości patrząc od dołu.

Jednak spirala grzewcza.. Tak to wygląda z bliska..

Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją Aż nieprawdopodobne
Gdyby tak w akwarium grzała to miałbym po dobie niezłą zupę rybną

No zupa rybna też się zdarza... w pewnej szkole podstawowej w sali biologicznej mieli akwarium i ktoś nie wyłączył grzałki na weekend, ale ja to już znam z legend później był chomik. Z drugiej strony jak grzałka ma faktycznie te 100W i dobrana jest do pojemności akwarium, działa pompka obiegowa to nic złego nie powinno się stać. Żarówka 100W też nieźle świeci ale raczej nas nie ugotuje nawet w miniaturowej łazience

Dzisiaj w akwarystyce nikt nie używa grzałek bez termostatu. Po drugie nawet w latach 70-tych używało się grzałek szklanych, w których spirala grzejna zasypana była piaskiem kwarcowym. Grzałkę z termostatem, całkowicie zatapialną można kupić w każdym zoologicznym sklepie za małe pieniądze.

Ta grzałka 100w ma termostat i jest ustawiona na 25'.. Ale termostat mierzy temp wody a nie grzałki.. Więc rozgrzewa się najmocniej ja się da żeby ogrzać wodę do 25' i wtedy się wyłącza..