Strona 1 z 1

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: poniedziałek, 20 gru 2021, 08:54
autor: Skir
Kilka moich doświadczeń co do zacierania:
- metoda "na lenia" sprawdza się idealnie. W skrócie: woda do zagotowania, zalanie śruty, dodanie enzymu upłynniającego, wiertarka- spadek do 65-60 stopni, enzym scukrzający lub słód (plus ewentualnie redukujący lepkość), wiertarka - spadek do 30 stopni, drożdże;
- warto zapodać trochę wiertarki żeby napowietrzyć;
- za pierwszym zacieraniem dobrze jest przyspieszyć schładzanie pomiędzy scukrzeniem a dodaniem drożdży (zamrożone butelki lub wyniesienie na zewnątrz, o ile jest zimno), żeby nie doszło do zakażenia (chyba, że ktoś lubi);
- można powyższego uniknąć odpowiednio zakwaszając zacier (ja tego nie robię)
- dunder po odpędzie można wykorzystać do zacieranie kolejnej porcji: większy aromat i naturalne zakwaszenie, a co za tym idzie, nie trzeba przyspieszać schładzania;
- najpierw odciskam w wiadrze z podwójnym dnem wyłożonym stara firaną (inaczej zapychały mi się dziury), można ściskać, skręcać itp.. Potem, jak się ustoi, można już gotować, a ze spodu "gęste" na szmatę do filtracji.
- po odciśnięciu w firanie można prawie suche młóto zalać gotująca wodą, co by jeszcze aromaty wypłukać.
- w przypadku gotowania bez płaszcza szczególnie uważać na żyto! Ja grzeje je przy odpędzie na max 25 % mocy grzałek. QQ nie przypala.
- kożucha raczej nie ruszam, sam opadnie. Może z raz zamieszam.

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: środa, 29 gru 2021, 09:44
autor: romcial
Jakie blg otrzymujesz?

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: środa, 29 gru 2021, 11:43
autor: Skir
@romcial pierwszy zacier najczęściej 18 BLG. Przy zacieraniu z wykorzystaniem dundru BLG jest wyższe o 2 lub 3 stopnie.

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: czwartek, 11 sie 2022, 20:57
autor: mody170
U mnie bardzo dobrze sprawuje się kocioł zacierny z kega 30l z mieszadłem i sterownikiem pamel. 40min upłynniania w temp 80st. Następnie godzinka zacierania w temp 62st. I za kazdym razem 22-23blg (prop. 3:1). Biorę zboże od rolnika ześrutowane praktycznie na mąkę co też ułatwia zacieranie.
Następnie wszystko do fermentora, dodanie safspirit m1 i fermentacja z młótem.
Jako filtrator dobrze sprawdza się butla 18,9l po wodzie z dystrybutora z odciętym dnem i workiem lnianym 40x55 ( pasuje idealnie, nie zsuwa się, nic nie trzeba wiązać)
Wszystko się ładnie odcedza grawitacyjnie na worku. Ja dodatkowo młóto wyciskam w prasie do owoców i odzyskuję jeszcze ok. 6l płynu. Łącznie z 21l wody jakie wleję do kega odzyskuję 17l klarownego płynu gotowego do gotowania.

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: niedziela, 6 lis 2022, 08:39
autor: adamus1
Mam pytanie co do filtracji. Jestem piwowarem domowym więc sprzęt do zacierania, filtracji i chłodzenia mam. Chciałbym po zacieraniu przefiltrować i wysłodzić zacier tak by zlać i fermentować już czysty płyn. Ma to sens czy strata aromatu będzie aż nadto tak duża że jest to nieopłacalne?

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: niedziela, 6 lis 2022, 08:43
autor: jpiwek
Zrób tak chociaż raz, bo nie da się przez Internet przekazać ile ubędzie aromatów. Musisz sobie to sam wypraktykować i zobaczyć, jak bardzo ta różnica Ci przeszkadza. Pradopodobnie będzie to pierwszy i ostatni raz z filtracją, ale trzeba mieć własny punkt odniesienia, a nie wierzyć ludzikom z forum :D

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: niedziela, 6 lis 2022, 10:15
autor: kiwitom23
adamus1 pisze:Ma to sens czy strata aromatu będzie aż nadto tak duża że jest to nieopłacalne?
Kolego jeżeli masz płaszcz w zbiorniku, to nawet się nie zastanawiaj i gotuj z ziarnem. Po pierwsze masz więcej aromatów, po drugie ciut lepszą wydajność, a po trzecie oszczędzasz sobie masę upierdliwej roboty.

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: niedziela, 6 lis 2022, 12:26
autor: adamus1
kiwitom23 pisze:
adamus1 pisze:Ma to sens czy strata aromatu będzie aż nadto tak duża że jest to nieopłacalne?
Kolego jeżeli masz płaszcz w zbiorniku, to nawet się nie zastanawiaj i gotuj z ziarnem. Po pierwsze masz więcej aromatów, po drugie ciut lepszą wydajność, a po trzecie oszczędzasz sobie masę upierdliwej roboty.
Jakbym miał płaszcz to bym o takie rzeczy nie pytał....

Re: Pytanie dot. zacieru zbozowego

: niedziela, 6 lis 2022, 12:35
autor: psotamt
adamus1 pisze:Chciałbym po zacieraniu przefiltrować i wysłodzić zacier tak by zlać i fermentować już czysty płyn.
Zrób to inaczej. Zatrzyj i przefermentuj z młótem. Po fermentacji odcedź płyn, a młóto odciśnij, sprasuj, nawet wyżmij w dłoniach. Wyciśnięte młóto można jeszcze przelać wodą i odcisnąć raz jeszcze.
Potem odstaw niech się sklaruje samoczynnie i lewaruj znad osadu. Potem jeszcze klarowanie chemiczne lub sedymentacja naturalna.
Będzie aromat z młóta po fermentacji i zacier do gotowania bogatszy.

Re: Pytanie dot. zacieru zbożowego

: niedziela, 6 lis 2022, 14:21
autor: zask
Jak czytam o filtrowaniu zboża to od razu zadaje sobie pytanie: jak?! Kolejne co myślę to że musi to trwać wieki i czy jest warte zachodu skoro wszystko ładnie się klaruje i opada na dno. Na zdjęciu właśnie żyto po zlaniu płynu ;)

Re: Pytanie dot. zacieru zbożowego

: niedziela, 6 lis 2022, 14:36
autor: marian.naworski
Bardzo dobrze sprawdza się, założenie na kranik w beczce "sracz wężyka" lub bazooka . Pakujesz zatarty zacier z młotem i razem fermentujesz . Zimny zacier z dodatkiem alkoholu elegancko się filtruje i masz większą wydajność niż z wysładzaniem.